LM 16/17 (gr. H) [6]: JUVENTUS 2-0 Dinamo Zagrzeb
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Panie Trenerze, co dzisiaj gramy?
- Jak to co, chodzonego
Z każdym kolejnym pseudo dośrodkowaniem, górnym prostopadłym podaniem i wszystkimi stanami pośrednimi, oczy zamykały się coraz bardziej.
Cuadrado pochwalę. Na tle ogórków i reszty naszych kopaczy wygląda najbardziej mobilnie.
- Jak to co, chodzonego
Z każdym kolejnym pseudo dośrodkowaniem, górnym prostopadłym podaniem i wszystkimi stanami pośrednimi, oczy zamykały się coraz bardziej.
Cuadrado pochwalę. Na tle ogórków i reszty naszych kopaczy wygląda najbardziej mobilnie.
He, heKamex22 pisze:Czekam na post jackopa
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2016, 21:35 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2522
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Mam nadzieje, ze Higuain nie wyjdzie na druga polowe. Gorszy od niego, jest chyba tylko Asa z tymi swoimi podaniami do przeciwnika lub do nikogo.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1624
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Typowy sparing. Nikomu się nie chce. No może poza Mandżurem. Ten to jest wszędzie... Aż dziwne, że nie prowadzimy po kilku dość dobrych szansach. No ale mamy jeszcze 45 min...
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2016, 21:35 przez Kamex22, łącznie zmieniany 1 raz.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Asamoah jest tragiczny. Niestety, kontuzje zniszczyły porządnego chłopa, jednak my nie jesteśmy jakimś wolontariatem, który kosztem wyników będzie dawał szanse na gre połamańcom. Może ściągniemy jeszcze Andrade oraz Martineza i zaczniemy ich wystawiać kosztem Bonucciego i Dybali? Nawet krytykowany, mieszany z gównem Lemina ma przebłyski, pod koniec pierwszej połowy ładnie pocisnął skrzydłem i podał w pole karne, centymetrów brakło by ktoś tą piłke kopnął do bramki.
Pjanic i Higuain anonimowi, ale bardziej wina kretyńskich pomysłów Allegriego na ustawienie ich na boisku, niż samej ich postawy. Ostatni mecz pokazał gdzie Pjanic czuje sie najlepiej, ale to by oznaczało modyfikacje ustawienia, schematów i nie daj Boże byśmy jakieś bramki strzelili...
Pjanic i Higuain anonimowi, ale bardziej wina kretyńskich pomysłów Allegriego na ustawienie ich na boisku, niż samej ich postawy. Ostatni mecz pokazał gdzie Pjanic czuje sie najlepiej, ale to by oznaczało modyfikacje ustawienia, schematów i nie daj Boże byśmy jakieś bramki strzelili...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Bardzo słabiutko, w sumie nie stworzyliśmy sobie ani jednej bramkowej sytuacji. W mojej opinii to Chorwaci mieli groźniejsze sytuacje a to co nam najlepiej wychodzi to klepanie piłeczki w obronie. Niech się sprężą i wcisną tą bramkę co by wstydu nie było. Asamoah
Igła to osobny rozdział....Pan za 90 mln tragiczny.
Igła to osobny rozdział....Pan za 90 mln tragiczny.
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2016, 21:37 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Brakuje... gola. Niby udaje się stworzyć jakieś tam akcje, ale nic nie chce wpaść.
Higuain nam się zepsuł, nic mu nie wychodzi. Jeśli któryś z napastników miałby strzelić dziś gola to obstawiam Mandzukicia.
Pomoc tak sobie: Marchisio i Pjanić ok, Lemina średnio, Asamoah słabo (3 podania pod nogi rywali przy wyprowadzaniu piłki w ciągu minuty to trochę za dużo).
Obrona daje radę i do tego Rugani na pozycji Bonucciego (jaram się jak córka Stannisa - fani GoT zrozumieją ).
Plan na drugą połowę? Grać to samo, tylko skuteczniej.
Higuain nam się zepsuł, nic mu nie wychodzi. Jeśli któryś z napastników miałby strzelić dziś gola to obstawiam Mandzukicia.
Pomoc tak sobie: Marchisio i Pjanić ok, Lemina średnio, Asamoah słabo (3 podania pod nogi rywali przy wyprowadzaniu piłki w ciągu minuty to trochę za dużo).
Obrona daje radę i do tego Rugani na pozycji Bonucciego (jaram się jak córka Stannisa - fani GoT zrozumieją ).
Plan na drugą połowę? Grać to samo, tylko skuteczniej.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
3 mecze
3 gole do przerwy
kurs 2.0 wygrywam ile stawiam
takie proste i takie trudne
Panom piłkarzom z Juventusu nie chce się grać i cała wczorajsza wygrana poszła sobie.
Asamoah jedzie na wspomnieniach z sezonu 12/13 a nikt nie widzi że od dawna on się nie nsdaje do Juve.
3 gole do przerwy
kurs 2.0 wygrywam ile stawiam
takie proste i takie trudne
Panom piłkarzom z Juventusu nie chce się grać i cała wczorajsza wygrana poszła sobie.
Asamoah jedzie na wspomnieniach z sezonu 12/13 a nikt nie widzi że od dawna on się nie nsdaje do Juve.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Mecz oglądam w warunkach polowych z beznadziejnym netem, ale i tak widzę wyraźnie, że gramy na pierwszym biegu. Macie jeszcze wątpliwości, że dla Allegriego priorytetem jest Torino? Pomijam już mocno rezerwowy skład, ale nie potrafimy przekuć tej sporej przewagi na boisku w bramki, bo gramy za mało intensywnie, zbyt statycznie i wolno. Higuain i Pjanić mieli po setce (choć ten pierwszy zrobił co mógł - bramkarz cudem tam sobie poradził). Mamy problemy, by z dogodnej pozycji oddać celny strzał. W takich znaleźli się Pjanić, Marchisio oraz Lemina.
Pjanić to jest król rzutów wolnych - co strzał to albo bramka, albo genialna interwencja bramkarza ratująca przeciwnikowi skórę.
Żarty żartami, ale trzeba to skończyć jak najszybciej. Póki co wiele sił w ten mecz nie włożyliśmy, ale nie chcę być świadkiem sytuacji, w której to Sevilla wychodzi na prowadzenie, a my się będziemy musieli śpieszyć. Z drugich miejsc przy dzisiejszym wyniku Realu obawiałbym się jedynie Bayernu, pierwszy dużo trudniejszy mimo niespotykanie wyrównanego sezonu.
Sporting
Pjanić to jest król rzutów wolnych - co strzał to albo bramka, albo genialna interwencja bramkarza ratująca przeciwnikowi skórę.
Żarty żartami, ale trzeba to skończyć jak najszybciej. Póki co wiele sił w ten mecz nie włożyliśmy, ale nie chcę być świadkiem sytuacji, w której to Sevilla wychodzi na prowadzenie, a my się będziemy musieli śpieszyć. Z drugich miejsc przy dzisiejszym wyniku Realu obawiałbym się jedynie Bayernu, pierwszy dużo trudniejszy mimo niespotykanie wyrównanego sezonu.
Sporting
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Rzadko kiedy krytykuję aż tak zawodnika Juve, ale nasz Ghańczyk Asa nadaje się na złomowisko. Chłop nie ma chyba nawet 50 % skuteczności podania grając na wahadle.... Pożegnajmy go, bo mnie krew zaleje, od 3 lat nie nadaje się do Juve. Sprzedać póki jeszcze można.
Mecz oczywiście taki jaki mogliśmy się spodziewać. Pewnie coś wturlamy bo sytuację są.
Mecz do rozegrania i tyle. Prawdziwe granie zacznie się na wiosnę. Nie możemy całego sezonu tak słabo grać, przede wszystkim fizycznie wyglądamy słabo, mało ruchliwości, ociężałość. Na wiosnę to musi odpalić, musi ! Cieszy i to bardzo, że przy tak słabej grze mamy 1 miejsce w lidzie i 1 miejsce w LM.
Mecz oczywiście taki jaki mogliśmy się spodziewać. Pewnie coś wturlamy bo sytuację są.
Mecz do rozegrania i tyle. Prawdziwe granie zacznie się na wiosnę. Nie możemy całego sezonu tak słabo grać, przede wszystkim fizycznie wyglądamy słabo, mało ruchliwości, ociężałość. Na wiosnę to musi odpalić, musi ! Cieszy i to bardzo, że przy tak słabej grze mamy 1 miejsce w lidzie i 1 miejsce w LM.
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2016, 21:41 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 948
- Rejestracja: 27 października 2003
W glowach piknik, na murawie sparning, na lawce heheszki. Niech Sevilla wyjdzie na prowadzenie w okolicach 75 minuty to zobaczymy po raz kolejny nagle zdziwko naszych i paniczna probe gonienia wyniku. Masakra, za Conte cos takiego nie mialoby prawa sie wydarzyc.
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2016, 21:41 przez Nadziej, łącznie zmieniany 1 raz.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Żal mi Higuaina, wypadają nam dwie 10tki, każą mu podchodzić pod grę na połowę i rozmienia się na drobne.
O Asamoahu to się już nawet nie będę wypowiadał, strasznie go kontuzje zjadły, nie ma już kompletnie piłkarza. Najlepszy przykład? Kiedyś rozpędzał się na połowie pod linię boczną i 90% takich pojedynków wygrywał, dzisiaj przebiegnie 10 metrów i widzi, że już nie da rady, więc zatrzymuje się na podeszwie i odgrywa do tyłu.
Wcisnąć, wciśniemy, ale czy zawsze musimy się męczyć z ogórami w Lidze Mistrzów?
O Asamoahu to się już nawet nie będę wypowiadał, strasznie go kontuzje zjadły, nie ma już kompletnie piłkarza. Najlepszy przykład? Kiedyś rozpędzał się na połowie pod linię boczną i 90% takich pojedynków wygrywał, dzisiaj przebiegnie 10 metrów i widzi, że już nie da rady, więc zatrzymuje się na podeszwie i odgrywa do tyłu.
Wcisnąć, wciśniemy, ale czy zawsze musimy się męczyć z ogórami w Lidze Mistrzów?