Serie A 16/17 (9): Milan 1-0 JUVENTUS
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie, żebym liczył na wyciągnięcie jakichś wniosków, ale mimo wszystko na swój sposób... cieszę się z tej porażki. Ileż można wygrywać grając taki totalny chłam?
Dajmy sobie spokój z tym wesołym pieprzeniem o jakimś niebotycznym potencjale, który istnieje tylko i wyłącznie w wyobraźni kibiców. Od dobrych kilku miesięcy, z wyjątkiem jakichś pojedynczych odstępstw, gramy tandetny futbol. Futbol, w którym liczy się przede wszystkim czyste konto a zagranie kilku akcji na pełnej szybkości zakrawa o szaleństwo.
Szczere gratulacje dla Milanu. A Allegri niech dalej babra się w swoim byleby nie strze... wróć, nie stracić :lol:
Dajmy sobie spokój z tym wesołym pieprzeniem o jakimś niebotycznym potencjale, który istnieje tylko i wyłącznie w wyobraźni kibiców. Od dobrych kilku miesięcy, z wyjątkiem jakichś pojedynczych odstępstw, gramy tandetny futbol. Futbol, w którym liczy się przede wszystkim czyste konto a zagranie kilku akcji na pełnej szybkości zakrawa o szaleństwo.
Szczere gratulacje dla Milanu. A Allegri niech dalej babra się w swoim byleby nie strze... wróć, nie stracić :lol:
- Janko muzykant
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2010
- Posty: 44
- Rejestracja: 13 kwietnia 2010
Bredzisz, oni się nigdy nie nauczą.Sila Spokoju pisze:Może to i dobrze. Nauczą się wreszcie, że minimalizmem się nie wygra i trzeba grać od początku, a nie klepać piłeczkę.
Najlepszym podsumowaniem pracy arbitra niech będzie sytuacja kiedy Leo dostał kartkę za uderzeniem łokciem Carlosa Baki, a ten na początku drugiej połowy odwdzięczył się tym samym i nic.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2356
- Rejestracja: 18 marca 2009
W sumie racja, tyle lat już oglądam Juve i tyle lat mamy minimalistyczne podejście.Janko muzykant pisze:Bredzisz, oni się nigdy nie nauczą.Sila Spokoju pisze:Może to i dobrze. Nauczą się wreszcie, że minimalizmem się nie wygra i trzeba grać od początku, a nie klepać piłeczkę.
Najlepszym podsumowaniem pracy arbitra niech będzie sytuacja kiedy Leo dostał kartkę za uderzeniem łokciem Carlosa Baki, a ten na początku drugiej połowy odwdzięczył się tym samym i nic.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Milan po bramce zaatakował i uwierzył, wcześniej nie istniał. W nas zgasło światło, a końcówka to już dramat. Zamiast siedzieć non stop w ich polu karnym, traciliśmy na potęgę, do tego to dreptanie. Jakaś masakra. Mając w perspektywie 5 ostatnich minut spokojnie sobie rozgrywaliśmy. Tu trzeba takiej interwencji jak ta Buffona po meczu z Sassuolo w zeszłym sezonie.
Taka paka, a dają się w komiczny sposób ograć takiemu rywalowi. To nie pierwszy taki przypadek, bo podobnie to wyglądało z interem. Po bramką rywala brakuje nam pomysłu. Gra na własnej połowie mediolańczyków wystarczyła, by nas zatrzymać.
Taka paka, a dają się w komiczny sposób ograć takiemu rywalowi. To nie pierwszy taki przypadek, bo podobnie to wyglądało z interem. Po bramką rywala brakuje nam pomysłu. Gra na własnej połowie mediolańczyków wystarczyła, by nas zatrzymać.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Fatalna ta nasza gra - 3 strzały w światło bramki przez cały mecz .
Buffon, Barzagli i Benatia dziś dobrze, ale Bonucci słabiutko - strasznie dużo podań do rywala.
Nasze skrzydła niby dobrze, ale z tych wrzutek nie było zagrożenia.
Pomoc to starający się Pjanić, Hernanes, który nic nie zepsuł i spowalniał akcje oraz brak Khediry.
Atak też dziś słabo. Higuain nie miał sytuacji, ale i nie wypracował sobie ich a Mandzukić to chyba nawet piłki nie dotknął.
Czemu Allegri nie wprowadził tego Kean'a? Jak widać taki mecz może wygrać młokos (Locatelli).
Jednak największym wygranym tego meczu jest Rizzoli - chciał dać Milanowi 3 punkty i dał.
Musimy coś zmienić w naszej grze i to szybko.
Buffon, Barzagli i Benatia dziś dobrze, ale Bonucci słabiutko - strasznie dużo podań do rywala.
Nasze skrzydła niby dobrze, ale z tych wrzutek nie było zagrożenia.
Pomoc to starający się Pjanić, Hernanes, który nic nie zepsuł i spowalniał akcje oraz brak Khediry.
Atak też dziś słabo. Higuain nie miał sytuacji, ale i nie wypracował sobie ich a Mandzukić to chyba nawet piłki nie dotknął.
Czemu Allegri nie wprowadził tego Kean'a? Jak widać taki mecz może wygrać młokos (Locatelli).
Jednak największym wygranym tego meczu jest Rizzoli - chciał dać Milanowi 3 punkty i dał.
Musimy coś zmienić w naszej grze i to szybko.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Pessos
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
Przecież ci pomocnicy to jest jakiś dramat, nie chce mi się nawet tego rozwijać bo chyba każdy to widział.
Dziadek Pirlo po dwóch winach byłby lepszy od Hernanesa.
Z przodu zero dynamiki i pomysłu, każda akcja się zatrzymywała i tyle z tego było.
Dziadek Pirlo po dwóch winach byłby lepszy od Hernanesa.
Z przodu zero dynamiki i pomysłu, każda akcja się zatrzymywała i tyle z tego było.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Spokojnie Panowie, znów co niektórzy chcą wymieniać trenera. Jesteśmy pierwsi w tabeli i to jest najważniejsze, jeszcze musimy tak samo w LM musimy zająć pierwsze miejsce w grupie. Przegrana na wyjazdach w Mediolanie? Zawsze te wyjazdy były ciężkie tylko ostatnimi laty drużyny z Mediolanu to była żenada więc przyzwyczaili się kibice że tam się jedzie po pewne 3pkt. Chcieliście żeby inne drużyny włoskie zrobili krok do przodu bo Juve nie przeciwnika, to zrobiły i liga jest ciekawsze tj. Juventus tylko nie wygrywa, ale i przegrywa.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
True. Przeszedł kompletnie obok meczu. Podanie do najbliższego, wolno, bez życia, zwyczajnie słaby mecz. No ale graliśmy w 10. Mandzukić nie dojechał na spotkanie.cziro pisze:Khedira musi odpocząć od pierwszej 11 bo gra antyfutbol...
Żenada.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Gratuluję wszystkim, którzy byli optymistami i byli spokojni o wynik. Ogarnijcie się, podobnie jak powinni ogarnąć się zawodnicy, którzy co mecz truchtają, pełzają i robią pośmiewisko z drużyny. Druga porażka i druga w Mediolanie, z drugim przeciętniakiem, który pokazał jak się walczy z premedytacją. Rozumiem, że wygrywanie w serie a być może stało się nudne ale to jest kpina. Poza bramką, którą pieprzony złodziej nam ukradł nie pokazaliśmy niczego z czego moglibyśmy być zadowoleni. Zero ambicji i chęci, mecz wygra się pewnie sam. Zero akcji, zero zagrożenia i każdy sobie rzepkę skrobie. Do czego to doszło aby drugi raz przegrywać z pyrami. Po co ten Hernanes jest na boisku ? Nasza obrona ostatnio to tragedia a cała drużyna zamiast iść z forma do góry to idzie w dół.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Wstyd - 2 z rzędu porażka w Mediolanie. Kompletna bezradność naszych zawodników w 2 połowie. Dla mnie to hańba. Ten beznadziejny Milan zabrał nam 3 pkt! ... Mniejszy wstyd przegrać z Lyonem.
Aha co do Bacci fakt pisałem ze to nie byłby zły pomysł - ale TO BYŁO PRZED TRANSFEREM HIGUAINA!
Aha co do Bacci fakt pisałem ze to nie byłby zły pomysł - ale TO BYŁO PRZED TRANSFEREM HIGUAINA!
#cznandj #ripgangsquad
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Sprzedaż Pogby i postawienie na Pjaniciu, jako jedynym nowym pomocniku było błędem od samego początku i wielu o tym wiedziało. Były piłkarz romy miał zagwarantować kreatywność, a to mu wychodzić w Turynie średnio. Kto miał zapewnić wybieganie, grę ciałem i grę w destrukcji? Lemina? Marchisio był kontuzjowany i to też powinno dać latem w trakcie zakupów trochę do myślenia, ale widać nie dało. No i teraz mają: Ase, Hernanesa i Lemine, trójkę zmienników, którzy niczym pozytywntym się nie wyróżniają. Z tym jest powiązana kwestia ustawienia: jak grać 3-5-2 kiedy środek pomocy jest ułomny? Powrót Marchisio daje jakieś tam nadzieje, ale z tym może być różnioe. Inną rzeczą jest tempo gry i stałe fragmenty, które nie orzynoszą żadnego zagrożenia. Żenua na chwilę obecną
Edit
Aha. Ta cała sytuacja jest całkiem zbliżona do gola Muntariego :lol:
Edit
Aha. Ta cała sytuacja jest całkiem zbliżona do gola Muntariego :lol:
Ostatnio zmieniony 22 października 2016, 23:03 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 2 razy.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG