Serie A 16/17 (9): Milan 1-0 JUVENTUS
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Ależ mnie te calcio zaczyna w%$^$&. Permanentny okres budowania formy na kiedyś tam i w efekcie granie przez 90% sezonu potężnej kupy i postawy zespołu jakby był wycieńczony ostatnią fazą śmiertelnej choroby. Ten Bonucci, który w ostatnich minutach gonienia wyniku notuje pięć kontaktów z piłką zanim poda do najbliższego rywala i świętujący porażki Buffon.
Chyba włożę gdzieś w najgłębszy zakamarek lodówki szampana, który będzie czekał na dzień kiedy naszym trenerem zostanie straniero.
:mad2: :mad2: :mad2:
Chyba włożę gdzieś w najgłębszy zakamarek lodówki szampana, który będzie czekał na dzień kiedy naszym trenerem zostanie straniero.
:mad2: :mad2: :mad2:
Dokładnie Lemina. Poczekajmy aż pan beton dojrzeje do ustawiania Pjanicia na regiście, potem oceniajmy Bośniaka.annihilator1988 pisze:przedaż Pogby i postawienie na Pjaniciu, jako jedynym nowym pomocniku było błędem od samego początku i wielu o tym wiedziało. Były piłkarz romy miał zagwarantować kreatywność, a to mu wychodzić w Turynie średnio. Kto miał zapewnić wybieganie, grę ciałem i grę w destrukcji? prochno Lemina?
Ostatnio zmieniony 22 października 2016, 23:02 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
- YaSq
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 240
- Rejestracja: 02 listopada 2003
2 lata temu, o tej porze całe forum błagało Marotte by zwolnił Allegriego.
Rok temu, o tej porze wróżono nam walkę o utrzymanie.
W tym roku gramy nieprzekonująco ...
Rok temu, o tej porze wróżono nam walkę o utrzymanie.
W tym roku gramy nieprzekonująco ...
"Gwizdy z trybun? Jeszcze trochę i będą nam bić brawo" L. Del Neri
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 908
- Rejestracja: 12 października 2007
Nareszcie wygrywa Milan, udało im się raz na dziesięć z nami, czyli w sumie tyle co ślepej kurze ziarno trafić. Mecz - typowy outlier wynikowy, wynikający z tego, że kiedyś trzeba było ponieść reperkusje oddania prowadzenia i przegrania meczu z gorszą częścią Mediolanu.
Teraz Allegri ma za zadanie nauczyć tą zbieraninę gwiazd grania na jeden kontakt, pokazania czegokolwiek więcej w ofensywie. Grać tak jak Dybala, ale bez kontuzjowanego Dybali.
BTW. Mylicie się -Pogba to przegryw, Pjanić dowali do pieca w LM. :spiteful:
Teraz Allegri ma za zadanie nauczyć tą zbieraninę gwiazd grania na jeden kontakt, pokazania czegokolwiek więcej w ofensywie. Grać tak jak Dybala, ale bez kontuzjowanego Dybali.
BTW. Mylicie się -Pogba to przegryw, Pjanić dowali do pieca w LM. :spiteful:
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
To nie my mamy problem z sędziami, ale oni z nami. To już jest jakieś wodogłowie. :doh:
Czy w ataku Higuain, Mandzukic, Morata, Zaza czy Kean to i tak nic z tego jak pomocnicy jedyne czego szukają to podania do boku. Gonzalo dopiero, gdy sam się cofnął po piłkę mógł stworzyć zagrożenie. Niestety, ale nie funkcjonuje prawa strona. Tam największą aktywność wykazuje Barzagli, który lata przy linii. Alves często gubi się gdzieś nie wiadomo gdzie i w sumie oglądamy Alvesa i Khedire w jednym miejscu na boisku, a zasuwać flanką musi Andrea.
Porażka bez konsekwencji. Milan w euforii, a my dalej na 1 w tabeli.
Czy w ataku Higuain, Mandzukic, Morata, Zaza czy Kean to i tak nic z tego jak pomocnicy jedyne czego szukają to podania do boku. Gonzalo dopiero, gdy sam się cofnął po piłkę mógł stworzyć zagrożenie. Niestety, ale nie funkcjonuje prawa strona. Tam największą aktywność wykazuje Barzagli, który lata przy linii. Alves często gubi się gdzieś nie wiadomo gdzie i w sumie oglądamy Alvesa i Khedire w jednym miejscu na boisku, a zasuwać flanką musi Andrea.
Porażka bez konsekwencji. Milan w euforii, a my dalej na 1 w tabeli.
- trayor
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2007
- Posty: 181
- Rejestracja: 28 lipca 2007
Pierwsza połowa wyglądała nawet fajnie pod względem rozgrywania piłki, tempa akcji i pomysłu na grę. W końcu nie było głupich strat i niecelnych podań w prostych sytuacjach. No, ale to co działo się po przerwie to po prostu dramat, wrócił Juventus jaki znamy z niemal każdego meczu tego sezonu. Wrzutki w tłum obrońców, zero ruchu w środku, bezradność Hernanesa i Pjanica w rozgrywaniu piłki. Potrzebujemy Marchisio w formie od zaraz. I jeszcze ta kontuzja Dybali...
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Czepiasz sie Hernanesa, a co w tym meczu pokazał Khedira czy Pjanic? Forma naszych środkowych pomocników jest katastrofalna.alessandro1977 pisze:Gratuluję wszystkim, którzy byli optymistami i byli spokojni o wynik. Ogarnijcie się, podobnie jak powinni ogarnąć się zawodnicy, którzy co mecz truchtają, pełzają i robią pośmiewisko z drużyny. Druga porażka i druga w Mediolanie, z drugim przeciętniakiem, który pokazał jak się walczy z premedytacją. Rozumiem, że wygrywanie w serie a być może stało się nudne ale to jest kpina. Poza bramką, którą pieprzony złodziej nam ukradł nie pokazaliśmy niczego z czego moglibyśmy być zadowoleni. Zero ambicji i chęci, mecz wygra się pewnie sam. Zero akcji, zero zagrożenia i każdy sobie rzepkę skrobie. Do czego to doszło aby drugi raz przegrywać z pyrami. Po co ten Hernanes jest na boisku ? Nasza obrona ostatnio to tragedia a cała drużyna zamiast iść z forma do góry to idzie w dół.
Zauważyłem też, że gdy przyszedł Higuain każdy szukał go podaniem, każdy chciał mu pomóc w strzeleniu bramki. Teraz gdy Gonzalo zaliczył kilka trafień w ogóle tego nie ma. Nie wiem co się stało, ale wygląda to wszystko beznadziejnie. Allegri chyba śpi na treningach, ale to jest trener typu tych którzy jarają się grą defensywną, a atak polega na samograjstwu piłkarzy. Zero jakiś schematów, słaba gra bez piłki, do dupy z taką grą.
Jeszcze przegrali z tymi pałami z Mediolanu :mad2:
FORZA JUVE!!!
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Gówno Ci Marchisio w formie pomoże. Dla niego samego najlepiej jest aby ten żenujący okres przeczekać bo nie życzyłbym mu aby po długiej kontuzji zniżył się do poziomu tych kopaczy. Teraz w Juve graja przede wszystkim zawodnicy, którzy za Juve nie będą umierać - taka prawda bo nie widzę w żadnym z tych, którzy dziś człapali choć krzty sportowej złości. Tutaj nic nie funkcjonuje, pora na zmiany bo zawodnicy uważają, że każdy będzie klękał i prosił o jak najniższy wymiar kary. Napoli ma słaby okres ale w Turynie się przełamie, za tydzień wspomnicie moje słowa bo nie wierze w to aby przez tydzień nagle coś się zmieniło.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Logiczny Juventus - kup topowego napastnika za 90 mln, a następie zmień taktykę tak by ograniczyć jego rolę na boisku do minimum. Do tego dodać należy kompletnie bezjajecznego trenera, który choćby drużyna dostawała w dupsztala 3:0 to nic nie zmieni no bo jak samo się zepsuło to i samo się naprawi - logiczne. Frajer nie przyzna się do błędu choćby nie wiem co.
Oni psychicznie siedli. Zwyczajnie im się nie chce.
Minus osobisty dla mnie to taki, że znowu dałem się nabrać i znowu straciłem 2h z życia oglądając to ścierwo.
Oni psychicznie siedli. Zwyczajnie im się nie chce.
Minus osobisty dla mnie to taki, że znowu dałem się nabrać i znowu straciłem 2h z życia oglądając to ścierwo.
- Gajowy Marucha
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
Ależ wielkie zdziwienie na juvepoland :lol: Tyle było gadania, że Pjanić lepszy od przeciętnego Pogby, żę mercato 11/10 i że Juventus faworytem do wygrania LM. I wyzywanie od jęczydup każdego, kto twierdził inaczej. Nie sądziłem, że ten sezon tak szybko zweryfikuje spartolone okienko. To że mamy skład najsłabszy od 3 lat - wiedziałem. Że w LM niczego wielkiego w tym sezonie nie ugramy - zdanie podtrzymuję. Ale że będziemy tak męczyć bułę we Włoszech? Z zespołami mającymi w środku pola Kuckę i Locatelliego? Szok. Khedira cierpi na syndrom Pogby - nieotoczony klasowymi partnerami gra słabo. Żaden z niego lider ktory pociagnie gre. Aha, Hernanes akurat zagrał dobrze. Ostatni pomocnik przed obroncami, nie tracił głupio piłek, milaniści dostali za faule na nim dwa żółtka. Nasza gra przypomina mi troche kadre Nawałki. Laga do przodu, ew. podanie do Alvesa lub Sandro i liczenie na cudowną główkę w polu karnym. Zero gry środkiem pola. Gra po ziemi, drybling, kontra? Po co, mozna podac do boku i dośrodkować. Szkoda strzępić ryja, dobranoc.
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 422
- Rejestracja: 10 lutego 2008
Środek pomocy to tragedia !!
Khedira mnie tak irytuje, jest taki wolny, tak mało dynamiczny, że głowa boli. Ile on zaliczył strat od 70min?
Marchisio w Tobie ostatnia nadzieję, żeby chociaż trochę ta pomoc zaczęła grać. W dalszym ciągu nie mogę sobie darować tego Matiudiego, szejk z P$G zabije Cię...
Khedira mnie tak irytuje, jest taki wolny, tak mało dynamiczny, że głowa boli. Ile on zaliczył strat od 70min?
Marchisio w Tobie ostatnia nadzieję, żeby chociaż trochę ta pomoc zaczęła grać. W dalszym ciągu nie mogę sobie darować tego Matiudiego, szejk z P$G zabije Cię...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
No przegraliśmy. Mamy trochę urazów, tu jeszcze odpadł Dybala w trakcie - jedyny, który może zrobić coś z niczego...
Trochę nas Milaniści pokopali (dawno nie widziałem tak agresywnego meczu - faul za faul), ale też fajnie (jeśli coś w ogóle w porażce Juve może być fajne), że o zwycięstwie przesądzili młodzi Locatelli i Donnarumma. Ta liga potrzebuje silnego Milanu, a chyba tylko właśnie dzięki takim ambitnym młodziakom Milan może do gry wrócić.
Trochę nas Milaniści pokopali (dawno nie widziałem tak agresywnego meczu - faul za faul), ale też fajnie (jeśli coś w ogóle w porażce Juve może być fajne), że o zwycięstwie przesądzili młodzi Locatelli i Donnarumma. Ta liga potrzebuje silnego Milanu, a chyba tylko właśnie dzięki takim ambitnym młodziakom Milan może do gry wrócić.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
alessandro1977 pisze:Gówno Ci Marchisio w formie pomoże.
Tutaj problem siedzi głębiej aniżeli w formie poszczególnych piłkarzy. Nawet, jak wróci Marchisio i od razu zacznie grać swoje, to nie wierzę, że to całkowicie zmieni obraz gry. Ani Pogba, ani Vidal, ani Pirlo. Ogólnie z drużyną dzieje się coś złego. Indywidualne błyski i nic poza tym. Możemy naściągać Witsela, Dahouda czy innego Verrattiego. Dopóki zespół nie zmieni nastawienia i nie zaczną grać, jak na drużynę przystało(a nie indywidualności), to kupa z tego będzie.
Pocieszam się tym, że w ubiegłym roku było jeszcze gorzej.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
To ty chyba inny mecz oglądałeś. Ja w tym meczu widziałem aż za dużo sportowej złości. Przykładowo Pjanic od momentu gdy nie uznali mu gola grał za nerwowo.alessandro1977 pisze: Teraz w Juve graja przede wszystkim zawodnicy, którzy za Juve nie będą umierać - taka prawda bo nie widzę w żadnym z tych, którzy dziś człapali choć krzty sportowej złości.
Moim zdaniem każdy piłkarz chce zaprezentować się jak najlepiej i czy ma w sercu Juve czy chce stąd odejść tego nie zmienia. Profesjonalista zawsze będzie gryzł piach. Dzisiaj walka była, ale brakło przede wszystkim zgrania w ataku. Nie potrafimy budować skutecznie akcji. Allegri musi się za to ostro wziąć.
FORZA JUVE!!!