LM 16/17 (gr. H) [3]: Olympique Lyon 0-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8856
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 18:47

Obrazek Obrazek Obrazek

Mecz fazy gr. Ligi Mistrzów 16/17:
Olympique Lyon - JUVENTUS


Czas:

18.10.2016 (wtorek), godzina 20:45

Miejsce:

Stadion Parc Olympique Lyonnais- 56 186 tys.


Z ważniejszych informacji:
- Składów przewidywanych póki co brak, ale bedzie to pewnie optymalne 3-5-2.
- Lyon grał swój mecz już w piątek, przegrał z Nicea 2-0, od 26 min. grał w 10 tkę.
- Lacazette wrócił do gry po miesięcznej przerwie.
- Mecz na żywo w CANAL+ sport 2
- Sędziuje Marciniak.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 19:18

Mecz z Udinese pokazał, co jest dla nas w tym momencie priorytetem. Brak powołania dla Alvesa, Pjanić, Khedira i Higuain na ławce nie pozostawili złudzeń - jedziemy do Lyonu po 3 punkty i wyciągamy wnioski z przeszłości, gdy niejednokrotnie na własne życzenie traciliśmy pozycję lidera grupy. Trzeba się powoli rozkręcić, by z budowaną na wiosnę formą przystąpić do, miejmy nadzieję, pojedynków w 1/4 i 1/2. Dlatego warto by uniknąć tych w teorii najtrudniejszych rywali już teraz (zeszły sezon pokazał, że jeden poważny błąd sędziego może zaważyć na awansie - boleśnie się o tym przekonaliśmy).

Z Udinese graliśmy ustawieniem, którym gramy tak naprawdę rzadko (sami piłkarze zdawali się nie do końca wiedzieć, jak to powinno wyglądać), brakowało kilku kluczowych piłkarzy (właściwie całego środka pomocy), więc nie mam wątpliwości, że we Francji będzie to wyglądać zupełnie inaczej. Będziemy zdecydowanym faworytem, Lyon nie jest już zresztą zespołem, który jeszcze kilka lat temu straszył w LM. Jest to cholernie ważny pojedynek, bo rewanż z Francuzami w Turynie powinien być łatwiejszy, drugi pojedynek z Dinamo powinien być z kolei dla nas formalnością.

Nie możemy dopuścić do sytuacji z zeszłego sezonu, gdy jechaliśmy do Sevilli pewni swego, przytrafił się nam pechowy mecz (fatalny błąd w defensywie, fatalna postawa Moraty) i było pozamiatane.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 19:54

Mega śmierdzi mi tu remisem 0:0 albo 1:1. W lidze mogą zajmować dopiero 8. miejsce, ale mają paru ciekawych graczy. Gonalons i Tolisso mogą zdominować nasz środek, a Fekir i Lacazette wykorzystać to, że Buffon popełnia ostatnio karygodne błędy.


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 908
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 20:31

W magazynie Ligi Mistrzów podali taką informację (statystykę), iż Juventus w rozgrywkach LM nigdy jeszcze nie wygrał we Francji.
W sezonie, gdy graliśmy finał z Barceloną, nie puknęliśmy np. Monaco na wyjeździe. Czas to zmienić.


albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 21:53

Crunny pisze:Mega śmierdzi mi tu remisem 0:0 albo 1:1. W lidze mogą zajmować dopiero 8. miejsce, ale mają paru ciekawych graczy. Gonalons i Tolisso mogą zdominować nasz środek, a Fekir i Lacazette wykorzystać to, że Buffon popełnia ostatnio karygodne błędy.
Wypoczęci Gonzalo, Pjanic, Khedria i Dani dadzą radę. Tylko 3 pkt.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 22:23

Marzy mi się pewne zwycięstwo i znak wysłany Europie. Na obecną chwilę żadna z wielkich drużyn nie gra jakoś porywająco. Bayern nie jest sobą, Barca zalicza wtopy, a Real ostatnio zanotował serię trzech remisów pod rząd. Czas, żeby Juve wskoczyło na piedestał. ;)


Obrazek
panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1627
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 22:48

Crunny pisze:Mega śmierdzi mi tu remisem 0:0 albo 1:1. W lidze mogą zajmować dopiero 8. miejsce, ale mają paru ciekawych graczy. Gonalons i Tolisso mogą zdominować nasz środek, a Fekir i Lacazette wykorzystać to, że Buffon popełnia ostatnio karygodne błędy.
Czy Ty się naprawdę boisz o wynik z 8. ekipą Ligue 1? Fekir to jest cień piłkarza sprzed kontuzji, Lacazette to na razie wali bramki głównie w lidze, a Tolisso czy Gonalons to na pewno nie są jeszcze piłkarze pokroju Khediry i Pjanicia. Pomijam już to, jakie baty dostali w weekend od Nicei.
Musimy to wygrać i nie wyobrażam sobie innego rezultatu.


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 22:57

Sorreczka, ale porównajcie skład na Udinese z następującym:
Buffon - Alves, Barzagli, Bonucci, Benatia/Chiellini, Sandro - Khedira, Lemina/Hernanes, Pjanic - Dybala, Higuain

"Delikatna" różnica widoczna gołym okiem. Pod względem personalnym będzie to zupełnie inny Juventus. Mam nadzieję, że będzie to widać na boisku. W sumie rywal całkiem fajny dla nas - za silny żeby go zlekceważyć, a za słaby żeby na papierze przewidywać inny rezultat niż nasza wygrana.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 23:10

Tylko nie sabotazysta Hernanes. Lemina grał we francji wiec napewno zna stadion, boisko i zawodników także mysle ze zagra bardzo zmotywowany, do tego chłopak ostatnio prezentuje sie poprawnie także tylko on.

Jak zobacze Evre na boku to sie kłade i wale piesciami.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 16 października 2016, 23:54

Arbuzini pisze:Sorreczka, ale porównajcie skład na Udinese z następującym:
Buffon - Alves, Barzagli, Bonucci, Benatia/Chiellini, Sandro - Khedira, Lemina/Hernanes, Pjanic - Dybala, Higuain

"Delikatna" różnica widoczna gołym okiem. Pod względem personalnym będzie to zupełnie inny Juventus.
Personalnie na pewno. Sęk w tym, że dotychczas to ciągłe rotowanie jakoś niespecjalnie przekłada się na jakość gry, także za bardzo się nie nastawiam na fajerwerki. A sytuacja jest taka, że będę się cieszył z każdego zwycięstwa, choćby nawet odniesionego w fatalnym stylu. Zgarnijmy te 3 pkt. i będzie dobrze.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 17 października 2016, 00:11

Nie wiem, czy to rotacja jest winna, czy to po prostu nasza aktualna dyspozycja. Fakt, z pewnością zespołowi brakuje jeszcze zgrania, dla mnie to jest oczywiste. Nie ma też Marchisio, którego umiejętność gry pod pressingiem daje wiele spokoju w środku pola więc tak naprawdę oglądamy cały czas zespół, który ewoluuje.

W tym wypadku roszady w składzie były wymuszone meczami reprezentacyjnymi i Allegri chciał mieć świeżych swoich podstawowych zawodników na mecz Ligi Mistrzów. Czysto teoretycznie logiczny ruch i obliczony na konkretny efekt. Ta podstawa jest już jako-tako ze sobą zgrana, mecz z Udinese nie podniósłby w żaden sposób team worku więc nie ma podstaw sądzić, że wtorkowa 11 zaprezentuje się na tym samym poziomie, co wystawiona w sobotę. Pod względem klasy sportowej to zespół przynajmniej półkę wyżej.

Oczywiście nie jest to żadną gwarancją pozytywnego rezultatu. Pokazuję tylko, że przeniesienie naszej postawy z ostatniego meczu na to jak zagramy z Lyonem nie ma zbytniego sensu, gdyż zmieni się właściwie połowa składu.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 17 października 2016, 00:26

Arbuzini pisze:Nie wiem, czy to rotacja jest winna, czy to po prostu nasza aktualna dyspozycja. Fakt, z pewnością zespołowi brakuje jeszcze zgrania, dla mnie to jest oczywiste. Nie ma też Marchisio, którego umiejętność gry pod pressingiem daje wiele spokoju w środku pola więc tak naprawdę oglądamy cały czas zespół, który ewoluuje.

W tym wypadku roszady w składzie były wymuszone meczami reprezentacyjnymi i Allegri chciał mieć świeżych swoich podstawowych zawodników na mecz Ligi Mistrzów. Czysto teoretycznie logiczny ruch i obliczony na konkretny efekt. Ta podstawa jest już jako-tako ze sobą zgrana, mecz z Udinese nie podniósłby w żaden sposób team worku więc nie ma podstaw sądzić, że wtorkowa 11 zaprezentuje się na tym samym poziomie, co wystawiona w sobotę. Pod względem klasy sportowej to zespół przynajmniej półkę wyżej.

Oczywiście nie jest to żadną gwarancją pozytywnego rezultatu. Pokazuję tylko, że przeniesienie naszej postawy z ostatniego meczu na to jak zagramy z Lyonem nie ma zbytniego sensu, gdyż zmieni się właściwie połowa składu.
Oczywiście, że tak :ok: Dlatego napisałem, że zadowoli mnie każde, nawet byle jakie zwycięstwo. Bo ostatnio potrafimy zagrać takie szambo, że oglądać się odechciewa. Także z Khedirą i Pjaniciem w składzie. I nawet nie twierdzę, że to przez rotację, niemniej zdaje się ona też nie przynosić żadnych pozytywnych rezultatów, przynajmniej na razie. No chyba że bez niej gralibyśmy jeszcze gorzej :prochno: Żeby nie było, że tak marudzę, wiem, że potrafimy zagrać i dobry mecz. Po prostu na początku sezonu rzuca mi się w oczy problem z regularnością.


Janko muzykant

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 kwietnia 2010
Posty: 44
Rejestracja: 13 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 17 października 2016, 09:53

Arbuzini pisze:W tym wypadku roszady w składzie były wymuszone meczami reprezentacyjnymi i Allegri chciał mieć świeżych swoich podstawowych zawodników na mecz Ligi Mistrzów. Czysto teoretycznie logiczny ruch i obliczony na konkretny efekt.
Nie wiem, ale mnie nie przekonuje ta rotacja. Szczerze mówiąc swoje rozumowanie mogę poprzeć tylko sugerując się jak grają najlepszego klubu naszego kontynentu. Bayern, Barcelona, Real nie rotuje składem co mecz, zmienia się maksymalnie 2 zawodników w podstawowej jedenastce o ile nie wymuszone to jest jakimiś kontuzjami.


nookie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 820
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 17 października 2016, 09:53

panlider pisze: Pomijam już to, jakie baty dostali w weekend od Nicei.
Musimy to wygrać i nie wyobrażam sobie innego rezultatu.
Przegrali z samodzielnym już liderem tabeli od 30. minuty grając w 10ciu. Należy o tym pamiętać.
Niemniej sądzę, że naszych chłopców stać na zwycięstwo. Mam nadzieję, że piłkarze z Lyonu mają w nogach godzinę grania w osłabieniu.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 17 października 2016, 11:00

Panowie, odnosnie tego marudzenia nad forma, to pamiętajcie że od 3 lat zaliczamy takie początki sezonu, a najlepszy Juventus pojawia się w okresie Luty-Maj.

Zeszły sezon rozpoczeliśmy o wiele gorzej, a później passa 20+ zwycięstw.

Teraz lejemy co się da, nawet składem węgla i papy więc jakie tu powody do zmartwień?


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Zablokowany