LM 16/17 (gr. H) [2]: Dinamo Zagrzeb 0-4 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
sexiudo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2007
Posty: 35
Rejestracja: 27 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2016, 23:31

Można? Można. Właśnie tak się wygrywa mecze z 'ogórkami'. W dalszym ciągu, jak jesteśmy w posiadaniu piłki, nasz ruch do piłki praktycznie nie istnieje, a chłopakom ledwo co chce się grać, ale grając ze znacznie słabszymi drużynami i mając piłkę te co najmniej 60% czasu na spokojnie można wygrać mecz indywidualnymi przebłyskami, mając obronę na najwyższym poziomie. Zupełnie inaczej wyglądało to w meczu z Palermo, gdzie oddaliśmy inicjatywę. Mam nadzieję, że to granie na pół gwizdka to zamysł Allegriego i po prostu początkowa faza sezonu, a z czasem ta machina będzie się rozpędzać.

Co do występu poszczególnych zawodników, Dybala do tej 60 minuty dramat, ale strzelił bramkę i mam nadzieję, że wróci jego pewność siebie, bo chłopak ma nieprzeciętny talent. Higuain jest świetnym napastnikiem, widać to po jego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i tym, że potrafi się odnaleźć. I w końcu mamy regularnego napastnika, który dodatkowo potrafi grać w piłkę.

Buffon bezrobotny.

Nasza lewa strona jest mocno elektryczna, i choć Chiellini naprawdę dobrze potrafi bronić, to jego nogi to dwie kłody i za każdym razem jak wyprowadza piłkę mam stracha.

Prawa strona wygląda znacznie lepiej, Barzagli jak wino, a Alves ładnie stara się współpracować głównie z Dybalą. No i ukłuł chyba najdziwniejszą bramkę jaką widziałem w ostatnim czasie.

Środek nieźle, Pjanić dał świetną piłkę, choć nie wyróżniał się. Zmiana, pewnie achilles mu dokuczał, ale przypuszczam, że będzie dobrze. Hernanes z drużynami tego pokroju podoba mi się, ciekawe czy dałby radę (mając już zebraną jakąś pewność siebie i odzyskane zaufanie) z lepszym rywalem. Khedira mam wrażenie trochę zgubił formę, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Cuadrado zrobił swoje - siał wiatr.

Miła rzecz, że pograli sobie Pjaca i Mandzukic przeciwko byłemu klubowi. Ale szału nie zrobili.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2016, 23:44

Ile Dybala miał miejsca przy strzale to masakra :prochno: ale fajnie, że strzelil. Znalazł ktoś jakiś wywiad w którym wyjaśnia dlaczego tak.poleciał do Leminy?


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 27 września 2016, 23:46

Zmarłem, gdy zobaczyłem kuśtykającego Pjanica.

Poza tym momentem nie odczułem większych emocji. Mecz nudnawy i wynik przekłamuje to, co można było zobaczyć na boisku.

Jednak to właśnie końcowy wynik jest najważniejszy, a ten nie mógł być inny wobec przeciwnika, którego dziś mieliśmy. Takie mecze trzeba wygrywać w LM.

Cieszy mnie bramka Dybali - liczę, że facet się odblokuje. Natomiast Alves to farciarz. Kolejna bramka po rykoszecie. :P


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 00:24

LordJuve pisze:Mecz nudnawy i wynik przekłamuje to, co można było zobaczyć na boisku
Dinamo - Juventus
posiadanie: 28% - 72%
skuteczność podań: 73% - 90%
oddane strzały: 4 - 18
strzały w światło bramki: 0 (choć trzeba odnotować poprzeczkę) - 7

Wynik jest efektem totalnej dominacji rywala i to widzieliśmy na boisku, bo Dinamo było na naszej połowie łącznie może przez 15 minut, a tak bronili się całą 11. Zarówno statystyki, jak i wynik to potwierdzają.

A że nie pokazaliśmy dobrego show to inna sprawa, ale obchodzi to tak naprawdę tylko grupkę ludzi. Dla całej reszty liczą się liczby.


Kadziel

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 maja 2014
Posty: 255
Rejestracja: 10 maja 2014

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 00:40

W ten sposób powinny wyglądać mecze ze znacznie słabszymi przeciwnikami. Przejąć kontrole, atakować i szybko odzyskiwać piłkę po stracie. Po objęciu prowadzenia 2/3:0 klepać, jak przez całą drugą połowę. Najlepszy Pjanić reszta solidnie. Fajny, spokojny meczyk z tym pięknym babolem Chielliniego z końcówki, gdzie dostałem ataku śmiechu :rotfl: Tylko raz się zagotowałem, kiedy Dybala na piątym metrze dostał piłkę i próbował ją sobie ustawić na siłę na lewej nodze. :mad2: Na piątym metrze to się po prostu wali albo przyjmuje i wali, a ten się w Asamoaha bawi i piłkę 5 razy poprawia :angry: Ma szczęście, że nie jestem jego trenerem, bo za takie zachowanie bym mu tą lewą nogę uciął...


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 00:59

Kadziel pisze:Tylko raz się zagotowałem, kiedy Dybala na piątym metrze dostał piłkę i próbował ją sobie ustawić na siłę na lewej nodze. :mad2: Na piątym metrze to się po prostu wali albo przyjmuje i wali, a ten się w Asamoaha bawi i piłkę 5 razy poprawia :angry: Ma szczęście, że nie jestem jego trenerem, bo za takie zachowanie bym mu tą lewą nogę uciął...
To akurat prawda, on koniecznie musi poprawić gorszą nogę. Mam ogromną nadzieje że Allegri to widzi i będą nad tym pracować. Dla porównania Pipita dziś swoją gorszą noga strzelił. Skoro Dybala ma być następcą Del Piero musi, po prostu musi być w jak największym stopniu obunożny. Ile on bramek strzelił prawą? Z tego co kojarzę dla Juve to jedną jedyną z Palermo 4-0 w Turynie pod koniec ubiegłego sezonu...

No a co do meczu jeszcze to wynik może być trochę mylący, ponieważ nie mieliśmy łatwości w kreowaniu sobie sytuacji, jeszcze wiele jest do poprawy. No ale jestem ultra zadowolony! Wg mnie Pjanic powinien grać na środku, w zależności bliżej, lub dalej bramki, obok niego przecinacy jak Marchisio, Khedira, Witsel, no i skrzydła Alves - Sandro, tak by mieć 3 pasy ataku. Takie 352 może być niemal idealne.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1764
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 03:08

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Ile on bramek strzelił prawą? Z tego co kojarzę dla Juve to jedną jedyną z Palermo 4-0 w Turynie pod koniec ubiegłego sezonu...
To było z Lazio, w tamtym meczu z Palermo akurat chyba nic nie strzelił. ;)

Emocji większych nie było, w sumie oglądałem ten piknik jednym okiem, a drugim Legię. :spiteful: No w każdym razie niedokładność bije po oczach w dalszym ciągu, ale było ok poza bezowocnymi klepkami Alvesa i Dybali (może się jeszcze w tym zgrają), tradycyjnym kiksem Giorgio, Mandżukiciem, któremu, jak ogląda w akcji Higuaina, chyba do końca już odechciewa się grać i prawą nogą Dybali. :mad2: Chciałem się nad nim poznęcać bardziej, ale panowie wyżej już to zrobili więc dam spokój.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 09:08

Kamex22 pisze:Zmiana Pjaca za Barzę była tak bardzo nie w stylu Maxa, że majaczy mi się widmo kontuzji naszego obrońcy.
No, dziwna była ta zmiana. Tym bardziej, że na tablicy świetlnej zabłysnął numer Dybali.

Bramka Higuaina kapitalna. Świetny to był zakup.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1195
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 09:43

Pięknie tak się powinno grać. O wynik od początku byłem spokojny bo Dinamo nie robiło presingu + odstępy od lini pomocy i obrony były bardzo duże. Jeżeli chodzi o skuteczność w takich meczach to jak się ma takiego napastnika jak Higuain to wiadomo że on w końcu kropnie. Taki ktoś nam był potrzebny jak powietrze, bo co z tego że wszyscy dobrze grali jak potem mieliśmy takie kocury z przodu że nikt nie mógł skończyć, a teraz jest Igła któremu wystarczy pół sytuacji i trafia.

Przed nami jeszcze wiele do poprawy w obronie i w pomocy żeby piłka chodziła jak po sznurku, ale jest początek sezonu i trzeba się cieszyć z tego co jest. Pjanic i Igła muszą jeszcze lepiej wejść w zespół i będzie się działo. Pjanic wczoraj pokazał że sam może wygrać mecz, jak będzie w formie i będzie znał naszych piłkarzy lepiej.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
JuveGrzesiu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Posty: 226
Rejestracja: 28 sierpnia 2014

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 09:43

Ooo rany jak czytam te wasze gorzkie żale przed meczem to się odechciewa wchodzić na forum. Co mecz to przeczuwanie remisu, straty punktów, albo że ktoś na kogo stawia trener da ciała. A jak się lamenty sprawdzą to większa satysfakcja niż po 5 scudetto :angry: Zapiszcie się do psychologów, bo macie chyba jakieś dołujące myśli.
A najlepsze jest to, że po pierwszej połowie, gdy pewnie wygrywamy 2-0, a przeciwnik miał tylko 1 sytuację przez 45 minut to z waszymi nastawieniami nie jest dużo lepiej. Ludzie litości!!! :mad2:

Super Allegri, wystawieni zawodnicy zagrali bardzo dobrze. Taktycznie mistrzostwo, ładnie się uzupełniali na boisku. Bardzo mądre strzały Hernandesa. Było zbyt dużo miejsca na środku, a widać, że szukaliśmy gry bokami, więc Brazylijczyk oddał dwa strzały dzięki którym trochę się zagęściło w środku, co dało więcej możliwości Daniemu i Patowi (genialny w defensywie!!!). Cuadrado w środku pomocy dał coś nowego, myślę że zupełnie zaskoczyło to przeciwnika.
Po 20 minutach drugiej połowy mieliśmy niemal 80% posiadania piłki. Dinamo nie istniało!! :dance2:

Generalnie dobrze kontrolowaliśmy cały mecz. Oczywiście prawie straciliśmy bramkę po stałym fragmencie, ale myślę, że to by nie zmieniło przebiegu gry. Chorwaci wyszli z nadzieją na jak najmniejsze upokożenie i nie postawili nam zbyt wysoko poprzeczki.

Bardzo cieszy gol Dybali, tak samo jak cały mecz Evry czy Khediry. Pierwszy pozwolił odpocząć Alexowi Sandro, a drugi często był zdejmowany jako pierwszy w poprzednim sezonie. W ogóle, co do Dybali, mówienie, że słabo gra od początku sezonu to jakiś żart. Dybi daje tyle naszej grze ile żaden inny zawodnik. Bardzo dużo celnych podań, asysty i zdejmowanie ciężaru gry z pomocy, która bez Marchisio nie jest kompletna. Bez niego gralibyśmy dużo gorzej, a Wy klasycznie narzekacie na niego :facepalm2:

Kto mi powie (może znalazł jakiegoś screena dobrze przedstawiającego ustawienie), po wejściu Pjacy to było coś jakby 4-2-3-1? Ciężko było zobaczyć faktyczne ustawienie, bo dużo się przesuwali, ale nie jestem pewien czy to było 4-3-3, 4-2-3-1 czy może 4-5-1 :?

Jestem bardzo ciekaw meczu, w którym Pjaca i Mandzukić od początku tworzą parę napastników. Widać, że genialnie się rozumieją na boisku. Mieli by trochę więcej czasu na pokazanie na co ich stać.

Aaa i mówiłem już jak mnie Alves wkurza? Nasi nie potrafią z nim grać. Ciągle szuka szybkiej klepki, nikt z naszych nigdy nie wie gdzie i kiedy dostanie piłkę. Do tego zbyt dużo strat i niecelnych podań z jego strony. Mówcie co chcecie, ale nie bronią go te farciarskie bramki, ja ciągle wolę Lichego.

No i teraz do końca na 1 miejscu w grupie ;)
Oby Pjanic i Barzagli bez żadnych urazów oo


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 09:56

JuveGrzesiu pisze:Aaa i mówiłem już jak mnie Alves wkurza? Nasi nie potrafią z nim grać. Ciągle szuka szybkiej klepki, nikt z naszych nigdy nie wie gdzie i kiedy dostanie piłkę. Do tego zbyt dużo strat i niecelnych podań z jego strony. Mówcie co chcecie, ale nie bronią go te farciarskie bramki, ja ciągle wolę Lichego.
:shock:

Przecież Alves to jest zupełnie inna galaktyka piłkarska niż Lichy w chwili obecnej.

Można go nie lubić, ale to, jak facet gra z klepki, jak pokazuje się kolegom i jak zakłada pressing jest nie do przecenienia. Nie wiem, jak można oceniać lepiej Stephana "Kopnij i biegnij, jakoś to będzie" Lichtsteinera. :think:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 908
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 10:03

Każdy po ostatnich meczach spodziewał się jakiegoś skromnego, rutyniarskiego 0-1/0-2 (po głowie niektórym świtał również remis), tymczasem strzelała cała nasza śmietanka, która ma stanowić tą ekstra jakość w LM. To ważne, że zostało to szybko przecięte i nie dochodzi już do takich patologicznych sytuacji z przeszłości, że nasz podstawowy napastnik przez pierdyliard meczów nie może ustrzelić gola w LM. (Tevez). Nasz rywal był przesłaby i jeżeli miałbym wymienić równie słabego rywala z którym ostatnimi latami mierzyliśmy się w pucharach to byłby to Trabzonspor w LE. Wtedy został tylko wypunktowany dwa razy po 2-0, a zasługiwał na więcej.
Pjanić w 45 minut &#8211; gol i asysta, czyli rzeczy których w jednym meczu LM nie udało się osiągnąć Pogbie. Heloł malkontenci pomocy! ;)


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 10:45

Wynik dobry, gorzej z grą. Zero ładu i składu. Skoro jednak teraz nie gramy za rewelacyjnie, a mimo tego w SerieA mamy 15pkt na 18 możliwych i strzelamy dość dużo bramek, to gdy chłopaki wrzucą kolejny bieg powinno być dobrze.


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 10:45

Jackop po meczu z Interem pisze:Ktoś wcześniej pisał tu wyścigu po majstra Barcy z Realem i że im też zdarzają się wpadki. Wszystko fajnie, tylko trzeba spojrzeć co stało się po przegranej FCB z Alaves. 7-0 LM, 5-1 liga i kibic znów jest szczęśliwy bo wie, że drużyna nadal jest w gazie. Czy ktoś jest mi w stanie zagwarantować, 4-0 przeciwko Cagliari i 3-1 w następnym meczu LM? whistle Nawet jeśli umiejętności pozwalają, to ten zespół po prostu nie chce grać w piłkę przez 90 minut whistle
I co tam, kolego, u Ciebie? :prochno:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 28 września 2016, 11:02

JuveGrzesiu pisze:Aaa i mówiłem już jak mnie Alves wkurza? Nasi nie potrafią z nim grać. Ciągle szuka szybkiej klepki, nikt z naszych nigdy nie wie gdzie i kiedy dostanie piłkę.
To co napisałeś akurat jest argumentem przemawiającym za Alvesem, natomiast przeciwko reszcie jego kolegów, a nie na odwrót. Chyba, że oczekujesz od Brazylijczyka równania w dół do swoich partnerów - zamiast grać szybko, kombinacyjnie i pressingiem zacznie przed wykonaniem następnego podania zastanawiać się 5 minut Bóg wie na czym, zamiast pokazywać się do gry tuż po oddaniu futbolówki zacznie stać jak pies uwiązany do drzewa etc. Czasem mam wrażenie, że Alves przeżywa ciężki szok po zderzeniu z turyńską rzeczywistością, pewnie dotychczas nie zdawał sobie sprawy, że futbol może być tak pasywny jak w Italii.

Co do meczu, wczorajsza perspektywa z kamery telewizyjnej, która była mocno oddalona od murawy, sprzyjała 'podziwianiu' mobilności naszych zawodników w różnych momentach. Niestety pod tym względem dalej jest dramat w porównaniu do topu Europy. Mając tyle swobody co wczoraj, podczas posiadania piłki, Juventus wyglądał jak przyspawany do sztywnego schematu wykorzystywanego podczas bronienia się bez piłki :eh:


Obrazek
Zablokowany