Serie A 15/16 (32): Milan 1-2 JUVENTUS
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Moracie chyba nic nie bedzie - tak a propos kontuzji. Natomiast mam wrazenie, ze Asamoaha moze dosiegnac casus Simone Pepe. Niestety, szkoda chłopa.
Dobry mecz Ruganiego, fatalny Lichego i wlasnie Asaboba.
Dobry mecz Ruganiego, fatalny Lichego i wlasnie Asaboba.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Frędzel Balo już startował celebrować gola. :facepalm2:
Duży niedosyt, w nadal prestiżowym pojedynku z Milanem można oczekiwać czegoś więcej niż stylu znanego z ogrywania ligowych ogórków czyli wyrachowania a nie widowiska.
Fatalny środek pola, człowiek strata Marchisio, miotający się Asa, który długo nie wytrzymał i Pogba. Te ostatni zagrał skandaliczną pierwszą połowę - sześć strat po przegranych fizycznych pojedynkach i generalnie wielka łaska, że gwiazda pojawiła się na boisku. W drugiej poprawił się ale tylko trochę, niedzielni kibice zapamiętają słupek i gola ale na dobrą sprawę słupek to strzał niecelny a gol wypracowany faulem, poza tym mizeria. Chłopak jest już myślami w Hiszpanii, krzyż na drogę.
Generalnie takich spotkań nie odpuszcza tylko Buffona bo jako bramkarzowi jest mu o to trudniej;). W pojedynkę musi być przeciwwagą dla braku zaangażowania reszty zespołu.
Duży niedosyt, w nadal prestiżowym pojedynku z Milanem można oczekiwać czegoś więcej niż stylu znanego z ogrywania ligowych ogórków czyli wyrachowania a nie widowiska.
Fatalny środek pola, człowiek strata Marchisio, miotający się Asa, który długo nie wytrzymał i Pogba. Te ostatni zagrał skandaliczną pierwszą połowę - sześć strat po przegranych fizycznych pojedynkach i generalnie wielka łaska, że gwiazda pojawiła się na boisku. W drugiej poprawił się ale tylko trochę, niedzielni kibice zapamiętają słupek i gola ale na dobrą sprawę słupek to strzał niecelny a gol wypracowany faulem, poza tym mizeria. Chłopak jest już myślami w Hiszpanii, krzyż na drogę.
Generalnie takich spotkań nie odpuszcza tylko Buffona bo jako bramkarzowi jest mu o to trudniej;). W pojedynkę musi być przeciwwagą dla braku zaangażowania reszty zespołu.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Potwierdzam, rzucili go na drugą stronę a trzeba przyznać że czyścił i patrzył gdzie zagrać. Nie jak w pierwszych meczach. Wyglądał najlepiej z naszej trójki.jakku1 pisze:
Dobry mecz Ruganiego
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2016, 23:04 przez PlanetJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Co Ty ćpasz ??Pluto pisze:Frędzel Balo już startował celebrować gola. :facepalm2:
Duży niedosyt, w nadal prestiżowym pojedynku z Milanem można oczekiwać czegoś więcej niż stylu znanego z ogrywania ligowych ogórków czyli wyrachowania a nie widowiska.
Fatalny środek pola, człowiek strata Marchisio, miotający się Asa, który długo nie wytrzymał i Pogba. Te ostatni zagrał skandaliczną pierwszą połowę - sześć strat po przegranych fizycznych pojedynkach i generalnie wielka łaska, że gwiazda pojawiła się na boisku. W drugiej poprawił się ale tylko trochę, niedzielni kibice zapamiętają słupek i gola ale na dobrą sprawę słupek to strzał niecelny a gol wypracowany faulem, poza tym mizeria. Chłopak jest już myślami w Hiszpanii, krzyż na drogę.
Generalnie takich spotkań nie odpuszcza tylko Buffona bo jako bramkarzowi jest mu o to trudniej;). W pojedynkę musi być przeciwwagą dla braku zaangażowania reszty zespołu.
Wg Ciebie Pogba już gra w Hiszpanii i faulował Abate na 2 :1 . Ani w pierwszej ani w drugiej sytuacji za dużo ćpasz. Pogba na kolejny sezon zostaje w Juve a przy golu na 2 : 1 nie faulował Abate, który nawet nie protestował po golu. Takich sytuacji w polu karnym mamy 400 na mecz.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Ja byłem załamany bo schodził Lichy i były oklaski, ale w duchu mówiłem sobie, że dla Juana :lol:cooler pisze:Czy Wy też mieliście wrażenie, że na San Siro Juventus był częściej oklaskiwany i głośniej dopingowany?
Smok-u pisze: Strasznie cienki jest nasz Szwajcar.
patrz wyżej.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Kuriozalna sytuacja z Asamoahem. Chłop ma dość, Pogba wybija piłkę by przeprowadzić zmianę, Evra wiąże buta, wiec zmiana musi poczekać, gra zostaje wznowiona, jakiś mistrz podaje do Kwadwo, a ten będąc pod pressingiem pogłębia uraz. Wisienką na torcie Evra cieszący gębę przy linii, stratowany przez Allegriego.
Kiedyś tutaj wyliczałem ile straciliśmy bramek po wrzutkach ze stałych fragmentów gry za kadencji Allegriego i widzę, że tendencja zostaje podtrzymana. Wcale mnie to nie dziwi, skoro Max ustawia beznadziejne krycie 1 na 1. Nie wiem czym się kierował powierzając kiepskiemu fizycznie Ruganiemu, silnego Alexa.
No, a tak w ogóle to jestem bardzo zadowolony z wyniku. Gramy kupę przeciwko Milanowi toczącemu pianę z gęby, walczącemu jeden za drugiego i wygrywamy na ich stadionie. Trzymamy już jedną rękę na Scudetto.
BUFFON <serduszka>
Kiedyś tutaj wyliczałem ile straciliśmy bramek po wrzutkach ze stałych fragmentów gry za kadencji Allegriego i widzę, że tendencja zostaje podtrzymana. Wcale mnie to nie dziwi, skoro Max ustawia beznadziejne krycie 1 na 1. Nie wiem czym się kierował powierzając kiepskiemu fizycznie Ruganiemu, silnego Alexa.
No, a tak w ogóle to jestem bardzo zadowolony z wyniku. Gramy kupę przeciwko Milanowi toczącemu pianę z gęby, walczącemu jeden za drugiego i wygrywamy na ich stadionie. Trzymamy już jedną rękę na Scudetto.
BUFFON <serduszka>
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Rysio jest strasznie cienki, jego czas chyba już powoli się kończy, chłopiec dobrze macha rękoma i dyskutuje ale to troche za malo. W następnym meczu zawieszony Zaza więc jeżeli kontuzja Moraty będzie poważniejsza to zostajemy tylko z Mandzukiciem, chyba że wykuruje się Dybala...na ławce usiądzie Vadala? Posypał się atak, czas wymienić sztab pajaców.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Oczywiście, że slaby mecz Juve, ale i tak wygrywamy z Milanem grającym na 120 %.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Wielka łaska bo co ? Bo nie przyśpieszył dwa razy do przodu, nie przełożył nogi nad piłką czy nie splunął po gwizdu kończącym pierwszą połowę ?Pluto pisze:wielka łaska, że gwiazda pojawiła się na boisku
Kolejne zdanie na poziomie. Podziel się numerem telefonu to cała reszta też będzie pisać co mu chodzi po głowie :rotfl:Pluto pisze:Chłopak jest już myślami w Hiszpanii, krzyż na drogę
Chyba serio pomyliłeś foraPluto pisze:Na dobrą sprawę słupek to strzał niecelny a gol wypracowany faulem
Przepraszam Panie "koneserze", ale chyba wszyscy widzieli, że był to słabszy mecz Pogby. Dodam, że nie pierwszy i zapewne nie ostatni, to rzecz zupełnie normalna. Tak czy siak nie oznacza to, że na boisko wychodzi On z łaski a myślami jest już w Hiszpanii. No, chyba, że klasycznie masz jakieś ciekawsze źródłaPluto pisze:koneserzy calcio dostrzegą słabe strony
Odcinając się od dyskusji z wiecznie niezadowolonymi użytkownikami powiem tak; mecz średni, ale ważny jest wynik końcowy. Nie można liczyć na to, że w każdym meczu na szczycie będziemy dawać z siebie 100%. Odrobiliśmy jednobramkową stratę wychodząc na prowadzenie. Do tego wynik utrzymaliśmy do końca zwiększając przewagę nad Napoli i jednocześnie robiąc kolejny krok do Scudetto. Jakby tego było mało Buffon po raz kolejny udowodnił, że jest po prostu numerem 1. Czego chcieć więcej ? Teraz właśnie tak będziemy punktować po 1:0, 2:0. Nie rozumiem dlaczego niektórzy oczekują każdego ligowego widowiska takiego jak z Bayernem w Champions League.
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2016, 23:23 przez Vinylside, łącznie zmieniany 3 razy.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Pewnie tym, że Rugani powinien się lepiej ustawiać, a na pewno lepiej niż przy bramce, kiedy to Alex wcale nie musiał go przepychać, bo stoi z metr dalejVincitore pisze:Nie wiem czym się kierował powierzając kiepskiemu fizycznie Ruganiemu, silnego Alexa.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1764
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Dodajmy, że po raz kolejny. Nie wiem, co się z nim stało (może go Leo zaprosił do swojej piwnicy), ale od meczu z Interem w każdym kolejnym czyści aż miło, zupełnie jakby mu z kilka lat doświadczenia przybyło. Stawiam, że w przyszłym sezonie Rugani będzie grał częściej niż Barzagli.PlanetJuve pisze:Potwierdzam, rzucili go na drugą stronę a trzeba przyznać że czyścił i patrzył gdzie zagrać. Nie jak w pierwszych meczach. Wyglądał najlepiej z naszej trójki.jakku1 pisze:
Dobry mecz Ruganiego