Serie A 15/16 (25): JUVENTUS 1-0 Napoli

[rydwadydwa]

W końcu też zagramy u siebie z drużyną, która nie zamuruj bramki. Zapowiada się zatem dobre widowisko.
Skromne 2:0 i spoko

Czy nie zamurują, to się jeszcze okaże...ja byłem święcie przekonany, że Roma przyjedzie na JS grać piłką, a tymczasem postawili podwójne zasieki żeby wywieźć 0:0. Mam nadzieję, że Napoli nie zaprezentuje takiej żenady. Naprawdę ciężko przewidzieć, jak będzie wyglądał ten mecz, równie dobrze może być tak jak mówi @Arty83 i to Partenopei przejmą inicjatywę, co wcale nie musi być dla nas złe: Juve nie raz udowadniało, że potrafi wygrywać spotkania mając mniejsze posiadanie piłki (np. z Fiorentiną).

Nie lubię też mitu o słabej obronie i pomocy naszych rywali. No proszę Was, jakby samym atakiem dało się tak regularnie punktować to nawet Zdenek Zeman zdobyłby tytuł. Być może są nieco słabsi w tyłach od nas, choć nie jest to takie oczywiste biorąc pod uwagę kontuzję Chielliniego. W środku też jest nieźle: Hamsik w swojej najlepszej formie, Allan który przypomina mi ze stylu gry Vidala i Jorginho czyli najlepszy rozgrywający tego sezonu Serie A. Łatwo nie będzie, ale wierzę że Higuain znowu się zestresuje i coś odwali tak jak ma w zwyczaju w naprawdę ważnych meczach

[Makiavel]

Napoli na wyjeździe nie ograło nikogo z pierwszej piątki w lidze. Z większych nazw (ale tylko nazw w tym sezonie) klepnęli Milan i Lazio, co wielkim osiągnięciem nie jest. Nas w beznadziejnej formie u siebie ograli jedną bramką, tylko łut szczęścia ocalił ich w meczu z Interem. W ostatnim meczu kopali się po czołach gorzej niż nasi. Cztery kluczowe aspekty: obrona - tu Max musi coś wymyślić, żeby była szczelna mimo kontuzji; Pogba - musi grać z większą koncentracją i z myślą o zespole a nie indywidualnych popisach; Dybala - oby te dni odpoczynku przywróciły mu świeżość, bo w ostatnim meczu bardzo mu jej brakowało, dopiero w ostatnim strzale pokazał to, na co go stać. Ostatni punkt to głowa Moraty - na 100% wyjdzie maksymalnie zmobilizowany, ale kwestia tego czy nie będzie chciał za bardzo. Ostatnie 4 mecze to 4 gole i jedna asysta, więc powinien grać już bez tego ciśnienia, ale jak będzie, zobaczymy.

[zbysioJuve]

Napoli na wyjeździe nie ograło nikogo z pierwszej piątki w lidze.

Toś, to teraz dowalił do pieca no, ale jak się większość czasu spędza w temacie o "polityce" to jednak nie trzeba się zbytnio co dziwić. Jak miało kogoś ograć jak w ogóle jeszcze z nikim z pierwszej piątki nie grali na wyjeździe w tym sezonie?

A co do meczu to trudno się czegoś spodziewać, aczkolwiek chyba nie da się ukryć, że mimo wszystko Juventus jest faworytem tego spotkania. No, ale cóż zobaczymy jak to będzie, mam też nadzieję, że wszystko odbędzie beż żadnych kontrowersyjnych decyzji gdyż wiadomo do czego zdolni są ci sędziowie z Italii.

[rydwadydwa]

Napoli na wyjeździe nie ograło nikogo z pierwszej piątki w lidze.

Toś, to teraz dowalił do pieca no, ale jak się większość czasu spędza w temacie o "polityce" to jednak nie trzeba się zbytnio co dziwić. Jak miało kogoś ograć jak w ogóle jeszcze z nikim z pierwszej piątki nie grali na wyjeździe w tym sezonie?

To jest właśnie sztuka manipulowania faktami :lol:

[Adrian27th]

Jeżeli uda nam się szybko strzelić bramkę to mysle ze od razu sie Neapol moze złamać.

Gorzej jak sie utrzyma i nam strzelą pierwsi.

[Del]

Ja Kielon, Sami będą grac to jestem w miarę spokojny. Widać, że Dybala jest znaczącym zawodnikiem w naszym składzie wiec jego forma tez nie jest bez znaczenia. Na takie mecze piłkarzy nie trzeba motywować specjalnie! To bedzie prawdziwa walka ale chcialbym żebyśmy wygrali wysoko. Żebyśmy pokazali, ze to Juve jest najlepsze we Wloszeh a nie panoszace sie Napoli

[Arbuzini]

Nie umniejszałbym innym formacjom Napoli. W ataku straszą, ale pomoc mają również bardzo dobrą i każdego z ich podstawowych zawodników widziałbym u nas. Obrona nie prezentuje się już tak dobrze, ale stracili raptem 4 gole więcej od nas przy chyba trochę bardziej ofensywnym środku pola. W dodatku nie bez znaczenia pozostaje fakt, że będziemy musieli sobie radzić bez Chielliniego, który w pojedynkach 1 na 1 gasił nie gorszych od Igły.

Podskórnie czuję, że wyjdziemy 352 przechodzącym w 433 z Lichtsteinerem na pół-prawym stoperze i wahadłach Cuadrado-Evra.

[mrozzi]

Gorzej jak sie utrzyma i nam strzelą pierwsi.

Widziałeś spotkanie, w którym Napoli się zamykało i pilnowało wyniku? Ja nie - oni nie są stworzeni do takiej gry, więc ich styl raczej na pewno by się nie zmienił. Co innego Roma ostatnio, która nie mogła sobie pozwolić na otwartą grę (zostałaby wówczas zjedzona), więc musiała się skupić na pilnowaniu własnej bramki. My na szczęście potrafimy być bardzo cierpliwi i kilka już takich spotkań rozgrywaliśmy, w którym wyraźnie spokojnie czekaliśmy na tę jedną jedyną sytuację, dającą zwycięstwo. Fakt, że Napoli się pewnie podpali i przyjedzie z nastawieniem na 3 punkty też powinien nam paradoksalnie pomóc - pamiętajmy, że z zespołami grającymi otwarty futbol gra się nam o wiele łatwiej.

Ja wierzę, że Allegri załatwi Sarriego w swojej indywidualnej potyczce - doświadczenie na nieporównanie większe i jednak faktem jest, że trener Napoli nie mierzył się w swojej nowej przygodzie z neapolitańczykami z tak mocnym zespołem jak nasz (bo przecież ten Juventus z pierwszego meczu z Neapolu był jeszcze wynalazkiem i nijak ma się do tego obecnego, bardzo pewnego siebie, silnego). Allegri radził sobie już z kolei z niejednym. Pomijam już nawet fakt, że z tymi co bardziej wymagającymi rywalami Napoli grało w tym sezonie na własnej murawie, gdzie zawsze czuło się bardzo pewnie.

My ten mecz musimy wygrać. Żadnych remisów. Remis to w dalszym ciągu pozycja lidera dla neapolitańczyków plus ich lepszy bilans. Gramy u siebie i do czegoś to zobowiązuje.

[Adi666666]

pytanie mam: co jeśli wygramy 2-1 i bilans bezpośrednich spotkań będzie na zero (1-2 w Neapolu), przy równej ilości pkt pod koniec sezonu liczy się bilans goli ? bilans straconych/strzelonych? :co?:

[Adrian27th]

pytanie mam: co jeśli wygramy 2-1 i bilans bezpośrednich spotkań będzie na zero (1-2 w Neapolu), przy równej ilości pkt pod koniec sezonu liczy się bilans goli ? bilans straconych/strzelonych? :co?:

Bezpośrednie pojedynki,różnica bramek, strzelone,rzut monetą?:)

[Adi666666]

pytanie mam: co jeśli wygramy 2-1 i bilans bezpośrednich spotkań będzie na zero (1-2 w Neapolu), przy równej ilości pkt pod koniec sezonu liczy się bilans goli ? bilans straconych/strzelonych? :co?:

Bezpośrednie pojedynki,różnica bramek, strzelone,rzut monetą?:)

a więc gdyby tak było to będzie walka o każdą bramkę do końca, ale wierzę w skromne 1-0 jak to było z Roma czy Milanem po bramkach Paulo La Joya Dybala w 2 połowach, ewentualnie 2-0 po dokładce Moraty. Wtedy przy równej ilości pkt byłby ten handicap i Scudetto rzecz jasna dla Nas.

[Kamex22]

pytanie mam: co jeśli wygramy 2-1 i bilans bezpośrednich spotkań będzie na zero (1-2 w Neapolu), przy równej ilości pkt pod koniec sezonu liczy się bilans goli ? bilans straconych/strzelonych? :co?:

Bezpośrednie pojedynki,różnica bramek, strzelone,rzut monetą?:)

A dokładniej to tak jak poniżej.

Zasady ustalania kolejności:
1. liczba zdobytych punktów;
2. liczba punktów zdobyta w meczach bezpośrednich;
3. różnica bramek w meczach bezpośrednich;
4. różnica bramek w całym cyklu rozgrywek;
5. większa liczba zdobytych bramek;
6. wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play


Ktoś wie co to za klasyfikacja Fair Play? Ilość żółtych i czerwonych? Czy ilość woreczków z moczem rzuconych na gospodarzy?

Aha i tak jak zwykle nie podzielam zdania o "niszczeniu" rywali, tak ten rywal sobie zasłużył na najwyższy możliwy wymiar kary (chociaż będę oczywiście ukontentowany chociażby skromnym 1-0). Pastuchy, które rzucają moczem, dewastują z zazdrości i nienawiści stadion przeciwnika a co najgorsze rzucają kamieniami w piłkarzy (autokar), nie zasługują na szacunek.

[rydwadydwa]

Ktoś wie co to za klasyfikacja Fair Play? Ilość żółtych i czerwonych?

Bingo. W tabeli fair play Serie A zajmujemy przyzwoite, 8. miejsce. Natomiast pierwszą lokatę okupuje...Napoli.

[grande amore]

Napisze krotko: w tym meczu trzeba zniszczyc system. To spotkanie zadecyduje czy na fotelu lidera pozostanie Napoli, czy zasiadzie na nim Juventus. Jesli to bedziemy my (w sensie - nasz ukochany klub), to mimo jedynie jednopunktowej przewagi, mozemy ogromnie zyskac w kontekscie psychologicznym. Ewentualne zwyciestwo da nam poteznego kopa na rozped i moze wrecz pozwoli znow zdobyc (a w zasadzie po raz kolejny obronic) mistrzostwo. Tym bardziej, ze sezon zaczelismy od przegranych i remisu, by dopiero potem wyjsc na prosta. Takie rzeczy nie zdarzaja sie czesto.

Gra moze byc brzydka. Interesuja mnie wylacznie 3 punkty.
FORZA :juve:!

[Makiavel]

Napoli na wyjeździe nie ograło nikogo z pierwszej piątki w lidze.

Toś, to teraz dowalił do pieca no, ale jak się większość czasu spędza w temacie o "polityce" to jednak nie trzeba się zbytnio co dziwić. Jak miało kogoś ograć jak w ogóle jeszcze z nikim z pierwszej piątki nie grali na wyjeździe w tym sezonie?

A co do meczu to trudno się czegoś spodziewać, aczkolwiek chyba nie da się ukryć, że mimo wszystko Juventus jest faworytem tego spotkania. No, ale cóż zobaczymy jak to będzie, mam też nadzieję, że wszystko odbędzie beż żadnych kontrowersyjnych decyzji gdyż wiadomo do czego zdolni są ci sędziowie z Italii.

Nie mogę odpowiadać za to, że kogoś przerastają moje wpisy. Napisałem, że nie ograli, bo nie ograli. To, że nie grali nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli powiem o bokserze, że nigdy nie wygrał z żadnym czołowym zawodnikiem swojej wagi to kwestionuje znaczenie jego dorobku a nie mówię, że z kimś przegrał. Tak samo z Napoli: nie wygrali na wyjeździe z nikim z czołówki co oznacza a) ich drobna przewaga nad nami to wynik korzystniejszego kalendarza b) Napoli nie potwierdziło swojej siły w ani jednym meczu podobnym do sobotniego. To, moim zdaniem, istotna informacja, przemawiająca na naszą korzyść.