Coppa Italia 15/16 (1/4): Lazio 0-1 JUVENTUS
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
O co chodzi z Zazą po meczu ? Że niby coś do Bonu sapał, bo takie ploty słyszałem, a po gwizdku od razu wyłączyłem. Ma ktoś jakiś film/zdjęcia z tego? Byłbym wdzięczny za to.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3852
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Jak patrze na tego Morate, przed meczem i gdy kończy grę - to aż mi się serce kraja : Naprawdę, żal mi tego chłopaka, wygląda jak zbity pies, gdy schodzi z boiska. Aż wzbudza litość, tylko do niego podejść, przytulić go i poklepać po plecach, mówiąc: "Dobrze Będzie". Nie wiem, on strasznie nie radzi sobie z presją, on wie że trener na niego liczy, że gra kosztem kolegów, więc stres wzrasta. Gdy Alvaro zaczyna mecz, już wtedy widać że to go męczy, ta passa, a po każdej niewykorzystanej sytuacji, jakby się chciał zapaść pod ziemie. Mi jest go po prostu szkoda, trochę empatii i współczucia, nie mówię tego ironicznie. Bo on gra fajnie, stara się, ale brakuje mu tego wykończenia pod bramką - jakby sobie wmówił: "Wejdzie po ziemi, albo wcale". Chłopak ma ewidentnie słabą psychikę. Wyobrażam sobie siebie na jego miejscu - też bym był skonsternowany. Taka refleksja mnie naszła po wczorajszym meczu... :
#cznandj #ripgangsquad
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Wszystko jest OK. Bonucci uspakajał Zaze, który się zagotował kiedy Lulic skopał Dybale.Ein pisze:O co chodzi z Zazą po meczu ? Że niby coś do Bonu sapał, bo takie ploty słyszałem, a po gwizdku od razu wyłączyłem. Ma ktoś jakiś film/zdjęcia z tego? Byłbym wdzięczny za to.
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 922
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Morata w ogole nie przypomina siebie samego s poprzedniego sezonu. Wowczas potrafil przyjac pilke pod presja i bez problemu odegrac do Teveza, zakladal pressing. mial drybling, strzal oraz potrafil odnalezc sie w odpowiednim miejscu pod bramka rywala. Podejmowal takze lepsze wybory. Jednak nic z tego nie zostalo, a on z kazdym meczem wyglada gorzej. Juve wychodzac z nim skladzie tak naprawdę zaczyna mecz w 10. Zupelnie nieprzydatny jest obecnie Alvaro.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Jak patrze na tego Morate, przed meczem i gdy kończy grę - to aż mi się serce kraja : Naprawdę, żal mi tego chłopaka, wygląda jak zbity pies, gdy schodzi z boiska. Aż wzbudza litość, tylko do niego podejść, przytulić go i poklepać po plecach, mówiąc: "Dobrze Będzie". Nie wiem, on strasznie nie radzi sobie z presją, on wie że trener na niego liczy, że gra kosztem kolegów, więc stres wzrasta. Gdy Alvaro zaczyna mecz, już wtedy widać że to go męczy, ta passa, a po każdej niewykorzystanej sytuacji, jakby się chciał zapaść pod ziemie. Mi jest go po prostu szkoda, trochę empatii i współczucia, nie mówię tego ironicznie. Bo on gra fajnie, stara się, ale brakuje mu tego wykończenia pod bramką - jakby sobie wmówił: "Wejdzie po ziemi, albo wcale". Chłopak ma ewidentnie słabą psychikę. Wyobrażam sobie siebie na jego miejscu - też bym był skonsternowany. Taka refleksja mnie naszła po wczorajszym meczu... :
La fidanzata d'Italia
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1761
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Taaa... podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami i pod resztą posta w sumie też. Zastanawiam się co się tli w głowie Hiszpana za każdym razem, gdy dostaje kolejną szansę, pudłuje, schodzi z boiska bez gola itd... zawsze mam wrażenie, że w takich momentach, gdy pokazują go kamery, on już jest myślami gdzie indziej. Jakby w Juve się już wypalił. Kibicuję mu, ale też zadaję sobie z każdym meczem pytanie... Hellas, Carpi, Lazio w pucharze - za każdym razem wydaje się, że to musi być ten mecz, w którym Alvaro się przełamie. I za każdym razem jest inaczej.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Jak patrze na tego Morate, przed meczem i gdy kończy grę - to aż mi się serce kraja : Naprawdę, żal mi tego chłopaka, wygląda jak zbity pies, gdy schodzi z boiska.
Pocieszam się jeszcze tym, że w poprzednim sezonie Morata też rozbłysł dopiero w drugiej części sezonu, no ale, prawdę mówiąc, to teraz bardziej spodziewam się seryjnego strzelania po Mandżukiciu niż po Moracie. Trzymam kciuki tak czy inaczej.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
A dopuszczacie taką możliwość, że Morata jest po prostu słaby lub grubo przereklamowany? Mnie nie przekonywał grając w Madrycie, bo w sumie nic wielkiego tam nie wniósł. Zdziwieniem dla mnie było zainteresowanie jego osobą i późniejszy transfer do Juve. Byłem sceptyczny na początku i zdziwiony pod koniec, że faktycznie może coś zaoferować jak się na niego postawi. W tym sezonie wszystko wróciło do normy i utwierdziło mnie w przekonaniu, że tamten rok to był wypadek przy pracy w jego wykonaniu. W tym sezonie zawodzi w każdej sytuacji mając pełne poparcie, zaufanie, częste okazje do gry i często 100% sytuacje. Większość myśli, że wystarczy mu się tylko odblokować, strzelić bramkę i nagle zamieni się w rasowego napadziora. Pomijając jego nieskuteczność nie wnosi nic do gry, żaden z niego pożytek. Już dawno powinno się go ustawiać w szeregu z Amaurim, Bendtnerem i biorąc pod uwagę tylko grę dla Juve Anelką.
- ozi(Forza_Juve)
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- Posty: 312
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
bajbek17
może masz rację, moze sie nie znam, ale wrócmy do poprzedniego sezonu kiedy Alvaro naprawdę błyszczał... w tym też nie jest najgorszy, po prostu ma słabszy okres jezeli idzie o strzelanie bramek, ale technicznie nie zawodzi, drybling, szybkość, wszystko ten gość posiada. Tylko czekać aż sie odblokuje, ja wierzę w niego, wierzę że bedzie naszą bronią w konfrontacji z Bawarczykami )) a porównywanie go z Amaurim Bendtnerem czy Anelka?! traktuje jako niesmaczny żart
może masz rację, moze sie nie znam, ale wrócmy do poprzedniego sezonu kiedy Alvaro naprawdę błyszczał... w tym też nie jest najgorszy, po prostu ma słabszy okres jezeli idzie o strzelanie bramek, ale technicznie nie zawodzi, drybling, szybkość, wszystko ten gość posiada. Tylko czekać aż sie odblokuje, ja wierzę w niego, wierzę że bedzie naszą bronią w konfrontacji z Bawarczykami )) a porównywanie go z Amaurim Bendtnerem czy Anelka?! traktuje jako niesmaczny żart
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Polecam czasem oglądać mecze z mniejszym uprzedzeniem, a dostrzeżesz, że się mylisz.bajbek17 pisze:Pomijając jego nieskuteczność nie wnosi nic do gry, żaden z niego pożytek.
To samo się tyczy Makiavela, tylko w drugą mańkę.
Brakuje Wam obiektywizmu, chłopaki.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
W jakim sensie? Że nie jest najgorszym napastnikiem w lidze? Prawda. Że nie jest najgorszy w Juventusie? Już niestety nieprawda.ozi(Forza_Juve) pisze:w tym też nie jest najgorszy
A skąd przekonanie że on jest zablokowany? Mało to było piłkarzy, którzy mimo fenomenalnych umiejętności technicznych nie zrobili poważnej kariery? Jeden już u nas taki był, co to teoretycznie miał wszystko, miał się tylko odblokować, niestety nastąpiło to dopiero po przeprowadzce do Kanady. Jeszcze większe czary z piłką potrafił robić Robinho, który też koniec końców topowym piłkarzem nigdy się nie stał. Przykłady można mnożyć. Za wcześnie żeby z całą pewnością stwierdzić że Morata to kolejny okaz do tej kolekcji, ale żeby zacząć się poważnie zastanawiać czy to aby na pewno kwestia wyłącznie "odblokowania", które lada moment musi nastąpić czas już najwyższy.ozi(Forza_Juve) pisze:Tylko czekać aż sie odblokuje
Mógłbyś rozwinąć? Ja dostrzegam mimo wszystko znaczące różnice.bajbek17 pisze:Już dawno powinno się go ustawiać w szeregu z Amaurim, Bendtnerem i biorąc pod uwagę tylko grę dla Juve Anelką.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 692
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Nie wydaje mi się, dopuszczam taką możliwość ale jednak jakby to napisać? Taka sytuacja wydaje się dziwna, bo patrząc na Alvaro ciężko mu odmowić "skilla". Nawet ostatnio w CI ta akcja gdzie z łatwościa przerzucił piłkę nad obrońcą, popędził , wyprzedził rywala i miał czystą sytuację. Inna sprawa co on z tymi sytuacjami robi...bajbek17 pisze:A dopuszczacie taką możliwość, że Morata jest po prostu słaby lub grubo przereklamowany?
Facet ma drybling, jest szybki, zwrotny, skoczny, potrafi zgubić rywala i wyjść w odpowiednim momencie do piłki, potrafi też zagrać, teoretycznie ma prawie wszystkie cechy dobrego napastnika, jedynie ta skuteczność....
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Co wnosi do gry tak serio już pomijając jego nieskuteczność? Asysty? Ile ich ma? Przytrzymuje dobrze piłkę, kreuje sytuacje? Szczerze jeden mecz gdzie asystował miał dobry, a o reszcie nie mówię, nawet strzelając w Manchesterze był jednym z najsłabszych na boisku. Nie mówię, że on nawet nie walczy.wojczech7 pisze:Polecam czasem oglądać mecze z mniejszym uprzedzeniem, a dostrzeżesz, że się mylisz.
Brakuje Wam obiektywizmu, chłopaki.
Obiektywizm proponuję również wam chłopaki. To już prawie 20 meczy bez bramki i ze słabą grą.
A zapomnij o tamtym sezonie na chwilę, albo potraktuj to jako jednorazowy przebłysk. Oceń go obiektywnie bez wiary w niego. Technicznie nie zawodzi?Rozwiń. Każdy drybling kończy się stratą, szybkość traci sie dopiero z wiekiem bądź przybraniem masy, a pomimo tego i tak szybkości nie wykorzystuje. Aha ostatni ruszył, wyprzedził i... położył się zamiast strzelać.ozi(Forza_Juve) pisze:bajbek17
ale wrócmy do poprzedniego sezonu kiedy Alvaro naprawdę błyszczał... w tym też nie jest najgorszy, po prostu ma słabszy okres jezeli idzie o strzelanie bramek, ale technicznie nie zawodzi, drybling, szybkość, wszystko ten gość posiada. Tylko czekać aż sie odblokuje...
Wydana kwota i stosunek bramek strzelonych, a nawet Amauri tez miał połowę sezonu dobrą. Bendtner też nie spełniony talent, a ich wszystkich łączy nieskuteczność w Turynie. Teoretycznie jego stosunek bramek do minut spędzonych na boisku i passa tych ostatnich 20 meczy wysuwa go chyba na sam czub drewien ściągniętych do Turynu.zahor pisze:Mógłbyś rozwinąć? Ja dostrzegam mimo wszystko znaczące różnice.bajbek17 pisze:Już dawno powinno się go ustawiać w szeregu z Amaurim, Bendtnerem i biorąc pod uwagę tylko grę dla Juve Anelką.
Przypomniało mi to pierwszy trening z filmu "Gol". Niestety życie to nie film i jedno zagranie nie świadczy o talencie czy już umiejętnościach piłkarza.LordRahl pisze: Nawet ostatnio w CI ta akcja gdzie z łatwościa przerzucił piłkę nad obrońcą, popędził , wyprzedził rywala i miał czystą sytuację.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
W Realu Morata nie miał łatwo, a potencjał potwierdził nie tylko w ubiegłym sezonie u nas, ale także w reprezentacji U21, gdzie grał świetnie. Nie widzę podstaw żeby umniejszać jego umiejętnościom technicznym skoro to wcale nie one są kluczowe w piłce na tym poziomie. Głowa to podstawa i obserwujemy to choćby na przykładzie Krasicia, który powinien być gwiazdą Ekstraklasy, a zesłali go do klubu kokosa.
Bardziej od tego, że nie strzela bardziej martwi mnie, że na boisku wygląda jak zbity pies. Żal chłopaka, że jest w takim dołku, ale zanim go wypuszczą przed kamery to powinni ogarnąć tego smutasa.
Bardziej od tego, że nie strzela bardziej martwi mnie, że na boisku wygląda jak zbity pies. Żal chłopaka, że jest w takim dołku, ale zanim go wypuszczą przed kamery to powinni ogarnąć tego smutasa.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 692
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
@ bajbek
Ale Morata nie ma jednego zagrania pokazywał wielokrotnie spore umiejętności, to przytoczone przeze mnie wyżej to jedynie przykład, próbka jego możliwości.
Tak mnie też irytuje, ze nie strzela, piszę tylko o tym, że ma ku temu podstawy, ale widać psychika nie daje rady.
Ale Morata nie ma jednego zagrania pokazywał wielokrotnie spore umiejętności, to przytoczone przeze mnie wyżej to jedynie przykład, próbka jego możliwości.
Tak mnie też irytuje, ze nie strzela, piszę tylko o tym, że ma ku temu podstawy, ale widać psychika nie daje rady.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
LordRahl ok, Ty dostrzegasz może w nim jakieś umiejętności, które mogą świadczyć, że jest bądź będzie ponad przeciętny, ale ja nic wielkiego w nim nie widzę. Nic wyjątkowego ani wartego marnowania czasu jak i pieniędzy by trzymać go w zespole. Uważam, że ponad przeciętność się nie wybije ani w u nas, ani nigdzie indziej. Ilu takich było, a nawet lepiej zapowiadających się i nic nie wyszło. Jeszcze z taką psychiką to nie wróżę mu nic dobrego. Dybala i Morata - dwa bieguny. Dwa w Turynie.