Coppa Italia 15/16 (1/4): Lazio 0-1 JUVENTUS
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Zauważyliście, że Morata miał przed sobą bramkarza i obrońcę na plecach, a Zaza tylko pustą bramkę, prawda?Dydux666 pisze:Akurat tutaj się zgodzę, że Morata miał łatwiejszą sytuację. Mało tego, jeśli jest tak dobry jak niektórzy piszą że jest, to powinien takie sytuacje bez problemu zamieniać na bramki.wojczech7 pisze:Doprawdy zadziwiające jest, jakie idiotyzmy można wypisywać, będąc hejterem jednego zawodnika i/lub fanbojem drugiego...ForzaItanimulli3vujcm pisze:Morata to pudło roku, kolejne! Zaza miał już trudniejszą piłkę przy dobitce.
Nie bronię Hiszpana, bo powinien to strzelić, ale na litość - bądźmy poważni.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Pustą bramke to miał Lichtsteiner... po strzale Zazy. Kto grał w piłkę, widział rotację piłki, nabieg zawodnika, a także miejsce na boisku wie że to nie była tylko "pusta bramka". To była trudna sytuacja. Simone strsznie się odchylił przy tym strzale do tego, nawet gdyby piłka leciała w światło bramki to i tak za pewne poleciała by nad poprzeczką, ale to już moja hipoteza. Podobnie jak Ty w przypadku Moraty, tak ja uważam że Zaza musi kończyć takie akcje, ale no Boga nie usprawiedliwiajcie niepowodzeń jednego kosztem drugiego, bo dochodzi do małych paradoksów.wojczech7 pisze:Zauważyliście, że Morata miał przed sobą bramkarza i obrońcę na plecach, a Zaza tylko pustą bramkę, prawda?
Morata jest miękki. W głowie.
PS: To podanie Zazy do Sturaro na sam na sam.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Nie pamiętam czy na forum byli tacy ślepcy gdy kaleczył u nas Amuari. Jedyna różnica między nimi to u jednego mogła przeszkadzać bujna czupryna, którą non stop musiał poprawiać, gdzie drugiemu o dziwo nadmiar żelu nie spływa na twarz przy opadach deszczu... Już lepiej wziąć chłopaka z primki niech się ogrywa i łapie doświadczenie. Naprawdę pół roku w karierze wystarczy dla was aby przypiąć mu łatkę "wielkiego talentu" i póki co "dobrego napastnika"? :doh:
Sturaro musi więcej grać nawet kosztem Khediry.
Sturaro musi więcej grać nawet kosztem Khediry.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
@wojczech7 Oni tutaj wymyślą wszystko żeby powiedzieć, że Morata był najgorszy. Jak widzisz w odpowiedzi masz, że Zaza nie trafił z 4 metrów na pustą bramkę bo... piłka była podkręcona. Mandzukic zepsuł sam na sam bo wiatr wiał mu w twarz, Dybala pudłował wczoraj bo księżyc go poraził a Pogba w końcówce podał piłkę do bramkarza zamiast strzelać albo podać do kolegi bo były mikronierówności na murawie. Gdyby Morata spudłował taką dobitkę, jaką miał Zaza to byłoby to tu tematem numer 1.. Ale teraz jest moda na hejt na Morate i na pochwały dla Zazy więc Morata spudłował bo jest drewniany, słaby, itp.itd. a reszta z przyczyn obiektywnych, niezależnych od nich.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Nikt nie pisze że Morata był najsłabszy w wczorajszym spotkaniu (poza wyjątkami). Działa u Ciebie instynkt wyśmiewanego dziecka, które nie chcąc być na samym dnie udowadnia że ktoś był jeszcze gorszy.
Na początku pisałeś o unikalnych atutach Hiszpana bez których nie możemy się obyć, obecnie zostało Ci już wskazywanie paluchem i krzyczenie z całych sił "ten był gorszy, bo zmarnował jeszcze lepszą sytuację".
Mam nadzieję że Alvaro nie ma takiego podejścia jak Ty, bo nigdy nie wyciągnie wniosków z słabszej gry Życzę mu by wrócił do dyspozycji kiedy był decydujący i wierzę że może tego dokonać.
Czemu nikt nie ma pretensji do Zazy? Bo harował w pressingu, wracał się do obrony i odbierał piłki. Zagrywał kolegom kluczowe podania i bez jego strzału nie było by gola. Sam przyznaj że wypadł jednak trochę lepiej niż Hiszpan.
Najsłabszy według mnie - Pogba. Przez większość meczu nie widoczny, na koniec gdy spotkanie się otworzyło się dopiero obudził ale to nie była już wielka sztuka.
Na początku pisałeś o unikalnych atutach Hiszpana bez których nie możemy się obyć, obecnie zostało Ci już wskazywanie paluchem i krzyczenie z całych sił "ten był gorszy, bo zmarnował jeszcze lepszą sytuację".
Mam nadzieję że Alvaro nie ma takiego podejścia jak Ty, bo nigdy nie wyciągnie wniosków z słabszej gry Życzę mu by wrócił do dyspozycji kiedy był decydujący i wierzę że może tego dokonać.
Czemu nikt nie ma pretensji do Zazy? Bo harował w pressingu, wracał się do obrony i odbierał piłki. Zagrywał kolegom kluczowe podania i bez jego strzału nie było by gola. Sam przyznaj że wypadł jednak trochę lepiej niż Hiszpan.
Najsłabszy według mnie - Pogba. Przez większość meczu nie widoczny, na koniec gdy spotkanie się otworzyło się dopiero obudził ale to nie była już wielka sztuka.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1267
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Zamiast przekrzykiwać się, czy Morata wczoraj był beznadziejny, czy tylko słaby, lepiej trzymajmy wszyscy mocno kciuki, żeby Hiszpan w końcu się obudził i grał tak jak w drugiej połowie zeszłego sezonu, bo będziemy tego bardzo potrzebować.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Tak się składa, że grałem w piłkę dosyć dużo. Nigdzie nie twierdzę, że to było "tylko pusta bramka", ale Zaza zabrał się do tej dobitki, jak pies do jeża. Za późno się zorientował, że trzeba dobijać, źle ułożył ciało i - w efekcie - przestrzelił. Kosecki (bo to on komentował?), jako były zawodowy piłkarz, chyba nieco na ten temat wie i jasno powiedział, że Włoch skiksował niemiłosiernie.wagner pisze:Pustą bramke to miał Lichtsteiner... po strzale Zazy. Kto grał w piłkę, widział rotację piłki, nabieg zawodnika, a także miejsce na boisku wie że to nie była tylko "pusta bramka".wojczech7 pisze:Zauważyliście, że Morata miał przed sobą bramkarza i obrońcę na plecach, a Zaza tylko pustą bramkę, prawda?
Zaraz się okaże, że, gdyby to trafił, byłby nominowany do trafienia sezonu, taka to była trudna sytuacja.wagner pisze:To była trudna sytuacja.:
Zazie należą się pochwały za wczoraj, ale błagam Was, bądźcie obiektywni i tam, gdzie spartolił piszcie, że spartolił.
Morata też spartolił, żeby nie było.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
W tym więc się zgadzamy.wojczech7 pisze:Nigdzie nie twierdzę, że to było "tylko pusta bramka", ale Zaza zabrał się do tej dobitki, jak pies do jeża. Za późno się zorientował, że trzeba dobijać, źle ułożył ciało i - w efekcie - przestrzelił. Kosecki (bo to on komentował?), jako były zawodowy piłkarz, chyba nieco na ten temat wie i jasno powiedział, że Włoch skiksował niemiłosiernie
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Zaza...podziwiam go, ale boje się, że komuś da zwyczajnie po mordzie i nie będzie to koniecznie przeciwnik. Czysta kopia Kielona za młodu
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
27 stycznia o 20.45 pierwszy mecz z Interem na San Siro.
Tak wczesnie? Za tydzień, aż mi się wierzyć nie chce.
http://www.goal.com/it/news/98/coppa-it ... um=twitter
Tak wczesnie? Za tydzień, aż mi się wierzyć nie chce.
http://www.goal.com/it/news/98/coppa-it ... um=twitter
- gawron
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2008
- Posty: 748
- Rejestracja: 01 marca 2008
http://www.flashscore.pl/pilka-nozna/wl ... har-wloch/Robaku pisze:27 stycznia o 20.45 pierwszy mecz z Interem na San Siro.
Tak wczesnie? Za tydzień, aż mi się wierzyć nie chce.
http://www.goal.com/it/news/98/coppa-it ... um=twitter
Na flashscore.pl przybite już daty. Rewanż podobno po miesiącu, 02.03. Potwierdzenie na wiki. Finał dopiero 21.05.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8856
- Rejestracja: 23 marca 2003
Przeczytaj czasami parę postów wstecz... :roll:Robaku pisze:27 stycznia o 20.45 pierwszy mecz z Interem na San Siro.
Tak wczesnie? Za tydzień, aż mi się wierzyć nie chce.
http://www.goal.com/it/news/98/coppa-it ... um=twitter