Coppa Italia 15/16 (1/4): Lazio 0-1 JUVENTUS
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Nie wierzę po prostu... i te <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> żółte kartki Dajcie spokój...Sila Spokoju pisze:Ktoś policzył zmarnowane sytuacje w drugiej połowie ?
Dybala, Pogba, Zaza, Morata, Mandzukic - z 8 sytuacji to na pewno było.
Strzał, który dał nam zwycięstwo - :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Z interem już w przyszłą środę...
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Ten wsiur Lulic chamsko sfaulował Dybale pod chorągiewką, nie wiem czy nie już po gwizdku. Reakcja Simone prawidłowa.Wojtek pisze:Nie wiem co bierze Zaza, ale niech bierze tego pół O co chodzi po meczu? Czemu Bonuc go uspokajał??
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Nie wiem czemu nie czytam w komentarzach totalnej krytyki Dybali, Zazy i Mandzukica za zmarnowane sytuacje.
@pumex Karny na Moracie ewidentny, była taka ładna powtórka gdzie było, jak na dłoni, widać, że obrońca ciągnął go za koszulkę.
Fatalna skuteczność i szczęśliwe zwycięstwo, ale zwycięstwo i to się liczy.
@pumex Karny na Moracie ewidentny, była taka ładna powtórka gdzie było, jak na dłoni, widać, że obrońca ciągnął go za koszulkę.
Fatalna skuteczność i szczęśliwe zwycięstwo, ale zwycięstwo i to się liczy.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Cobra
- Juventino
- Rejestracja: 28 maja 2003
- Posty: 657
- Rejestracja: 28 maja 2003
Jak dla mnie to po pierwsze zwara z Luliciem przy zejściu, po drugie Lulić kopnął Dybalę, a Zaza nie pozwoli by bili jego ziomka :juve:Hed pisze:To ten burak Lulic cos sie splul, wogole chamski kolunio, najpierw pcha Zaze jak ten schodzi, pozniej straszy Sturaro ze rzuci mu pilka w twarz a po chwili kopie w Dybale za co ten drugi dostaje zoltko. Jajka. Ogolnie mecz spokojny ale powinnismy strzelic jeszcze ze dwie.Pessos pisze:Co Zaza odwalił po gwizdku? Ten gość nigdy mnie nie przestanie zadziwiać
Cały mecz był mocno zabawny, wyglądało to jakby dwie amatorskie druzyny dogadały się żeby pokopać sobie piłkę na żarty.
Typowy mecz walki. Morata nie strzelił, ale nie było takiej "tragiedii" jak ostatnio. Martwi zaś dyspozycja Cuadrado - nie wygrywa pojedynków 1vs1...
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Prawdę powiedziawszy mecze pod szyldem Coppa Italia nigdy nie wywoływały u mnie nader dużych emocji, więc kombinację: wygrana 1:0 na trzecim biegu, w na wpół rezerwowym składzie, w regulaminowym czasie gry i bez kontuzji, przyjmuję z pełnym zadowoleniem
Jeśli skupić by się na indywidualnościach, to obecnie Zaza jest zwyczajnie lepszy od "Cudownego Dziecka Marytu" i to on powinien być przed nim w hierarchii, niezależnie do fejmu obydwu zawodników. Wystarczy spojrzeć na zaangażowanie, charakter i pewność siebie jednego i drugiego. Co więcej, Zaza zaczyna mi imponować - uwielbiam charakternych zawodników walczących 'za swoich kolegów'
Szacunek należy się również Lichtsteinerowi. Często posądzany za brak techniki i obycia, dziś w niełatwej sytuacji zachował pełne wyrachowanie i dzięki temu zdobyliśmy gola. Niby surowy technicznie a okazuje się, że w ogólnym rozrachunku okazuje się kluczowy kilkukrotnie częściej niż np Pereyra - zawodnik o charakterystyce dużo bardziej ofensywnej. Nie wiem czy wiecie, ale Stephan jest już w 30-tce zawodników z największą liczbą występów w koszulce Juve w historii i powoli staje się grającą legendą tego klubu. FORZA STEPHAN, FORZA JUVE! :juve:
Ciągnął - o fakt. Co nie zmienia faktu, że 'zaśmierdziało' Barceloną (z całym szacunkiem do Barcy i do jej kibiców).
Jeśli skupić by się na indywidualnościach, to obecnie Zaza jest zwyczajnie lepszy od "Cudownego Dziecka Marytu" i to on powinien być przed nim w hierarchii, niezależnie do fejmu obydwu zawodników. Wystarczy spojrzeć na zaangażowanie, charakter i pewność siebie jednego i drugiego. Co więcej, Zaza zaczyna mi imponować - uwielbiam charakternych zawodników walczących 'za swoich kolegów'
Szacunek należy się również Lichtsteinerowi. Często posądzany za brak techniki i obycia, dziś w niełatwej sytuacji zachował pełne wyrachowanie i dzięki temu zdobyliśmy gola. Niby surowy technicznie a okazuje się, że w ogólnym rozrachunku okazuje się kluczowy kilkukrotnie częściej niż np Pereyra - zawodnik o charakterystyce dużo bardziej ofensywnej. Nie wiem czy wiecie, ale Stephan jest już w 30-tce zawodników z największą liczbą występów w koszulce Juve w historii i powoli staje się grającą legendą tego klubu. FORZA STEPHAN, FORZA JUVE! :juve:
Makiavel pisze:@pumex Karny na Moracie ewidentny, była taka ładna powtórka gdzie było, jak na dłoni, widać, że obrońca ciągnął go za koszulkę
Ciągnął - o fakt. Co nie zmienia faktu, że 'zaśmierdziało' Barceloną (z całym szacunkiem do Barcy i do jej kibiców).
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Tam to był Radu, Lulic to powinien wylecieć jak poganiał Zaza już na pewno gdy chciał rzucić piłką w Sturaro.Baczu pisze:Ten wsiur Lulic chamsko sfaulował Dybale pod chorągiewką, nie wiem czy nie już po gwizdku. Reakcja Simone prawidłowa.Wojtek pisze:Nie wiem co bierze Zaza, ale niech bierze tego pół O co chodzi po meczu? Czemu Bonuc go uspokajał??
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Ach! Co to był za mecz! Nasi się prześcigali w tym, kto bardziej nie trafi w bramkę. Zawody chciał wygrać Lichy, ale jakimś cudem się wturlało. Włoska technologia na plus. :hellyes:
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1169
- Rejestracja: 13 marca 2005
Niezły mecz, szkoda niewykorzystanych szans, Zaza na plus, Morata spokojnie..jeszcze postrzela, Stefan napakowany - oby tak z Romą, Dybala 2 kontakty z piłką i 2 okazje, Cuadrado więcej kontaktów z piłką - 0 zagrożenia...znowu będzie musiał Marotta rozejrzeć się za skrzydłami
Oddzielna sprawa to Biglia, którego nazwisko też przemknęło w kontekście Juve, nie byłby zły gość, Allegri zrobiłby z niego ludzi godnych noszenia biało-czarnego pasiaka
dwumecz z Interem...lubię to
Oddzielna sprawa to Biglia, którego nazwisko też przemknęło w kontekście Juve, nie byłby zły gość, Allegri zrobiłby z niego ludzi godnych noszenia biało-czarnego pasiaka
dwumecz z Interem...lubię to
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Patrol
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2005
- Posty: 269
- Rejestracja: 05 lipca 2005
Jeżeli Lulic nie dostanie żadnej kary, zawieszenia - czegokolwiek, to będę mocno zawiedziony. Prostak jakich mało. Dybala zrobił więcej szumu niż Morata przez większość meczu. Zaza na plus, głównie za strzał w słupek, po którym padła bramka, chociaż ten strzał z ostrego kąta :roll: Ogólnie zauważyłem, że większość górnych piłek kierowanych do Włocha jest zamieniane na bardzo dobre przyjęcie - z przeciwnikiem na plecach - lub odegranie do dobrze ustawionego partnera
Pogba w tym meczu przypominał trochę tego samego nonszalanckiego zawodnika z początku sezonu, oby to nie była zapowiedź dłuższego spadku formy. Martin w pierwszej połowie miał kilka niepewnych interwencji, w drugiej było nieco mniej do roboty, ale ogólnie też na plus.
Obyśmy nie strzelali takimi ślepakami w meczu z Romą. :juve:
Pogba w tym meczu przypominał trochę tego samego nonszalanckiego zawodnika z początku sezonu, oby to nie była zapowiedź dłuższego spadku formy. Martin w pierwszej połowie miał kilka niepewnych interwencji, w drugiej było nieco mniej do roboty, ale ogólnie też na plus.
Obyśmy nie strzelali takimi ślepakami w meczu z Romą. :juve:
- Pessos
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
Szkoda mi Cuadrado Gość teraz jakby kompletnie nie chciał stworzyć jakiejś akcji tylko zastawić piłkę i wywalić się, robi tak niestety w 90% sytuacji gdzie mia piłkę. Bardzo dobrze rozumiem że często opłaca się tak zrobić i zyskać rzut wolny, lecz robienie tak przy praktycznie każdej okazji...
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Najważniejsze 3 pkt. Znaczy.... Wróć! Awans Mecz kompletnie bez historii, ale najważniejsze to że jesteśmy już w 1/2 CI. Zabrakło trochę farta a by było znacznie wyżej... Lichtsteiner cieszył się po golu... No ale, z drugiej strony kibice Lazio też go nie szanują. Morata to pudło roku, kolejne! Zaza miał już trudniejszą piłkę przy dobitce. Ja nie mogę, czemu on za wszelką cenę, chce strzelić tego gola po ziemi? Za każdym razem, w ostatnich meczach strzela po ziemi, uparł się? Niech kopnie to wyżej, a wpadnie!
No ale lepiej awansować w brzydkim stylu niż w ogóle. Tak to podsumuje, w kontekście naszych ostatnich sezonów w Pucharze Włoch (z wyłączeniem ostatniego.)
:juve:
No ale lepiej awansować w brzydkim stylu niż w ogóle. Tak to podsumuje, w kontekście naszych ostatnich sezonów w Pucharze Włoch (z wyłączeniem ostatniego.)
:juve:
#cznandj #ripgangsquad
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Druga połowa o niebo lepsza, Allegri chyba w przerwie zdołał ich odpowiednio zmotywować. W drugich 45 minutach Lazio nie miało już nic do powiedzenia i miało jeszcze jakieś nadzieje jedynie dzięki naszemu brakowi skuteczności. Statystyki strzałów na bramkę: 8 Juventus - 0 Lazio (wszystko w temacie, nawet abstrahując od szalonej końcówki, ggy rzymianie musieli się otworzyć).
Zaza jest piekielnie groźny. Dziś nie miał do końca swojego dnia, bo przy swoich dwóch setkach był za bardzo wyrzucony do boku, ale udział przy bramce ma z pewnością. Dobrze, że wprowadzili tę technologię, to i nie ma wątpliwości, że bramka na pewno padła (kilka lat temu pewnie mielibyśmy już do czynienia z nagonką mediów).
Juve to jedna wielka rodzina. Buffon gratulujący Neto, piłkarze uspokajający Zazę i Bonucci niczym starszy brat łapiący go za mordę. Wszyscy uśmiechnięci i zjednoczeni. Dobrze, że Zazę odciągnęli, bo wyraźnie puściły mu nerwy i pewnie rozniósłby tego gnoma Lulicia, który nie mógł się pogodzić z wynikiem.
Mecz ciężki, ale pierwsze 45 minut to jawnie brak chęci na podjęcie jakiejkolwiek gry z naszej strony. Każdemu, kto ma wątpliwości co do tego, że nasi myśleli już o Romie, zalecam obejrzenie spotkania raz jeszcze. My od dawien dawna traktujemy CI po macoszemu i można było zaobserwować, że chcielibyśmy awansować dalej, ale nie za wszelką cenę. W przerwie kilka osób wyciągnęło za daleko idące wnioski, jakoby bez Dybali wyglądamy źle i to on głównie odpowiada za tę zwycięską serię z ostatnich tygodni... Jego brak był na pewno odczuwalny, zwłaszcza w obliczu fatalnej postawy Moraty, ale przypominam, że w lidze świetnie grała ostatnio cała pomoc, dzisiaj była przez większość meczu po prostu anonimowa. Zespół nie zmienia tak oblicza z dnia na dzień, nasi myślą już o lidze.
Teraz prescritti. Już ostrzę zęby. :juve:
Zaza jest piekielnie groźny. Dziś nie miał do końca swojego dnia, bo przy swoich dwóch setkach był za bardzo wyrzucony do boku, ale udział przy bramce ma z pewnością. Dobrze, że wprowadzili tę technologię, to i nie ma wątpliwości, że bramka na pewno padła (kilka lat temu pewnie mielibyśmy już do czynienia z nagonką mediów).
Juve to jedna wielka rodzina. Buffon gratulujący Neto, piłkarze uspokajający Zazę i Bonucci niczym starszy brat łapiący go za mordę. Wszyscy uśmiechnięci i zjednoczeni. Dobrze, że Zazę odciągnęli, bo wyraźnie puściły mu nerwy i pewnie rozniósłby tego gnoma Lulicia, który nie mógł się pogodzić z wynikiem.
Mecz ciężki, ale pierwsze 45 minut to jawnie brak chęci na podjęcie jakiejkolwiek gry z naszej strony. Każdemu, kto ma wątpliwości co do tego, że nasi myśleli już o Romie, zalecam obejrzenie spotkania raz jeszcze. My od dawien dawna traktujemy CI po macoszemu i można było zaobserwować, że chcielibyśmy awansować dalej, ale nie za wszelką cenę. W przerwie kilka osób wyciągnęło za daleko idące wnioski, jakoby bez Dybali wyglądamy źle i to on głównie odpowiada za tę zwycięską serię z ostatnich tygodni... Jego brak był na pewno odczuwalny, zwłaszcza w obliczu fatalnej postawy Moraty, ale przypominam, że w lidze świetnie grała ostatnio cała pomoc, dzisiaj była przez większość meczu po prostu anonimowa. Zespół nie zmienia tak oblicza z dnia na dzień, nasi myślą już o lidze.
Teraz prescritti. Już ostrzę zęby. :juve:
- Drugo ufficialmente
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2007
- Posty: 197
- Rejestracja: 20 stycznia 2007
Mecz się odbył, liczy się że gramy dalej. Mecz oglądało mi się bez zbędnych emocji jak sparing, teraz czas na Inter
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Może dlatego, że wyżej wymieniona trójka w ogóle strzela? Gdyby Morata nie był bez bramki od października, to podejrzewam, że dzisiaj też nikt by nie zwracał uwagi na zmarnowane okazje.Makiavel pisze:Nie wiem czemu nie czytam w komentarzach totalnej krytyki Dybali, Zazy i Mandzukica za zmarnowane sytuacje.
Tutaj zgodzę się z Pumim. Faktycznie był ciągnięty, ale czy taki ciągnięcie byłoby w stanie położyć 80kg mężczyznę? Nie wydaje mi się. Wiem, wiem, biegł szybko i każdy kontakt potrafi wytrącić z równowagi, ale to takie przechodzenie ze skrajności w skrajność.Makiavel pisze:@pumex Karny na Moracie ewidentny, była taka ładna powtórka gdzie było, jak na dłoni, widać, że obrońca ciągnął go za koszulkę.
Powiedziałbym, że wyrafinowane. Szczęście miało Lazio, że nie zostało zdemolowane na własnym obiekcie.Makiavel pisze:Fatalna skuteczność i szczęśliwe zwycięstwo
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Mówcie co chcecie ale ta technologia goal line to super sprawa. Naprawdę się sprawdza i nie mówię tylko w kontekscie naszej bramki, która na pewno inaczej nie zostałaby uznana.
Teraz oszczędzać jak najwięcej sił na Romę. W środę mamy inter u siebie...który w lidze gra na San Siro z Carpi. Trochę przyfarcił im terminarz.
Teraz oszczędzać jak najwięcej sił na Romę. W środę mamy inter u siebie...który w lidze gra na San Siro z Carpi. Trochę przyfarcił im terminarz.