Serie A 15/16 (20): Udinese 0-4 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 10:54

Vinylside pisze:
Cabrini_idol pisze:Co do karnego Dybali, to uważam, że był to karny NIE DO OBRONY, choćby stał tam Handanovic czy Neuer i choćby rzucili się w odpowiednią stronę. Bramkarz stojący na środku bramki nie może wyciągnąć piłki posłanej w boczną siatkę z taką siłą. Prawa fizyki. Nie zdążyłby.


...

Karne uderzone bardzo podobnie - z precyzją, siłą oraz miarą w lewy róg bramki i jak widać da się obronić taki strzał :)
:rotfl: Powiedz, że robisz sobie jaja? Dla bramkarza najtrudniejszy karny to mocna strzał po ziemi lewą nogą w lewy róg lub prawą w prawy. Karny Dybali był bliski ideału i był nie do obrony. Dwa pierwsze karne z Twojego filmiku z meczu z Napoli były kiepsko wykonane (choć refleks Gigiego trzeba docenić), trzeci to już kryminał dla wykonawcy.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 11:26

Przyjemnie sie to ogladalo, fakt. Ale bez euforii... z akcji to Juve bylo przecietne. Ciezar meczu chyba przerosl Udinese i skonczylo sie malym pogromem.

Dybala wygral nam ten mecz. Swietny chlopak, oby tak dalej. Powinien troche popracowac nad przyjeciem pilki, bo czasem potrafi mu odskoczyc na 2 metry. Wbrew wynikowi, nasi nie weszli za dobrze w ten mecz. Chiellini babole nadrabial walczac, ale Bonucci i Rugani prezentowali sie mega slabo. Pierwsze minuty to ich bledy i brak jakiejkolwiek kontroli w srodku - widoczny brak Pogby. Na szczescie Paulo wsadzil z wolnego i przeciwnik sie kompletnie posypal. Wolny, rozny, karny - nie mam nic przeciwko, ale o czyms to swiadczy. Uwazam, ze Asa bardziej zasluzyl na gola niz Khedira. Co Sami zrobil pod bramka w drugiej polowie bylo przeslabe. No ale wciaz dzialaja wejscia pomocnikow w pole karne, co cieszy. Poza tym niezle mecze Lichego i Mandzu. Ten drugi nie wygladal na 100% gotowego, ale mimo to gra z korzyscia dla druzyny. Nie mozna tego samego powiedziec (oczywiscie) o Moracie i zostawie juz jego temat bo szkoda slow.
Arbuzini pisze:Świetny gol Sandro, kogoś takiego potrzebowaliśmy na lewej stronie. Nie wiedziałem, że potrafi zejść tak do prawej nogi i przysadzić z kopyta.
Nie powiedzialbym, zeby 'przysadzil z kopyta' ;). Poszedl na precyzje po dlugim i sie oplacilo (jak dawno temu Asa). Na kolejny taki gol mozemy sporo poczekac - nawet tym razem bylo widac, ze prawa u Brazola duzo slabsza. Wazne, ze zawodnik trzyma poziom. Mial pare strat przy 4-0, ale na pewno przerasta Evre. Jednak Patrice to skrzydlowy wyeksploatowany przez lata gry w Premier. Do rotacji poki co jeszcze wystarczy.

Za miesiac z hakiem Liga Mistrzow. Teraz mamy spokojna sytuacje kadrowa, ale jestem przekonany ze nie bedzie tak rozowo. Zaraz CI (jeden mecz), Roma, Napoli, rzeznicy z Chievo i Bologny. Nikt nogi nie odstawi, bedzie potrzebne troche szczescia.


old faithful

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2015
Posty: 76
Rejestracja: 10 czerwca 2015

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 13:41

Czytając komentarze, niektóre oczywiście, aż nie mogę się doczekać, kiedy Juve zacznie w końcu grać 'porządnie', bo 4:0, to tak sobie w sumie, a niektórzy dalej wypadają mega słabo. :roll:


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 14:47

mateo369 pisze:
Vinylside pisze:
Cabrini_idol pisze:Co do karnego Dybali, to uważam, że był to karny NIE DO OBRONY, choćby stał tam Handanovic czy Neuer i choćby rzucili się w odpowiednią stronę. Bramkarz stojący na środku bramki nie może wyciągnąć piłki posłanej w boczną siatkę z taką siłą. Prawa fizyki. Nie zdążyłby.


...

Karne uderzone bardzo podobnie - z precyzją, siłą oraz miarą w lewy róg bramki i jak widać da się obronić taki strzał :)
:rotfl: Powiedz, że robisz sobie jaja? Dla bramkarza najtrudniejszy karny to mocna strzał po ziemi lewą nogą w lewy róg lub prawą w prawy. Karny Dybali był bliski ideału i był nie do obrony. Dwa pierwsze karne z Twojego filmiku z meczu z Napoli były kiepsko wykonane (choć refleks Gigiego trzeba docenić), trzeci to już kryminał dla wykonawcy.
Dodajmy że Dybala uderza lewą nogą w lewy róg, czyli piłka rotuje od zewnątrz do bramki (łukiem) czyli wpada za rękami bramkarza.

Karny z filmiku rotował od środka do słupka czyli znacznie łatwiej go obronić.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Vinylside

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 stycznia 2013
Posty: 267
Rejestracja: 06 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 15:40

Widzę, że niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem i skupiają się tylko na jednym napisanym przeze mnie poście. Ja wiem, że przesunięcie strony rolką wymaga odrobiny wysiłku, ale proszę patrzcie następnym razem czy dyskusja była kontynuowana i czy ktoś wcześniej nie zwrócił mi podobnej uwagi. Aby zaoszczędzić Wasz cenny czas pozwolę sobie zacytować to co zostało napisane parę minut później.
Vinylside pisze:
Urbi27 pisze:pokazujesz karne strzelane prawą nogą w lewy róg i mówisz, że są wykonywane bardzo podobnie? Przecież trajektoria lotu piłki jest wówczas diametralnie różna.
Masz. 00:45 - prawa noga, prawy róg, soczyste uderzenie z 11 metrów w dodatku z prostego podbicia ->

Teraz powiedz, że porównanie także jest bez sensu, ponieważ wiatr wiał zawodnikowi w twarz nie w plecy, a trawa nie była takiej samej długości nie wspominając już o wyższej temperaturze na stadionie i frekwencji kibiców. Zawsze można zwalić też winę na inaczej ułożoną stopę przy strzale :smile:


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 15:58

Vinylside pisze:Widzę, że niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem i skupiają się tylko na jednym napisanym przeze mnie poście. Ja wiem, że przesunięcie strony rolką wymaga odrobiny wysiłku, ale proszę patrzcie następnym razem czy dyskusja była kontynuowana i czy ktoś wcześniej nie zwrócił mi podobnej uwagi. Aby zaoszczędzić Wasz cenny czas pozwolę sobie zacytować to co zostało napisane parę minut później.
(...)
Vinylside pisze:Masz. 00:45 - prawa noga, prawy róg, soczyste uderzenie z 11 metrów w dodatku z prostego podbicia ->
Widziałem również tę wypowiedź i m.in. dzięki niej tę wcześniejszą uznałem za sarkazm, potocznie robienie sobie jaj. Ale skoro Ty to pisałeś poważnie... Prawy róg :lol: Jeśli Ty strzał w środek bramki chcesz w jakikolwiek sposób porównywać do wczorajszego karnego Dybali to dalsza dyskusja całkowicie mija się z celem. Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
cooler

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2014
Posty: 183
Rejestracja: 25 maja 2014

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 17:09

Przyjemny mecz, dobrze się to oglądało, chociaż liczyłem, że druga połowa będzie obfitować w bramki, tak jak pierwsza. Dybala to powoli staje się małym fenomenem - gość naprawdę cieszy grą, każdy wydany milion na niego wydaje się mieć teraz sens. Gość miał udział praktycznie przy każdej zdobbytej bramce, coś niesamowitego. Super, że Sandro zaliczył trafienie, może będzie działo się to częściej? Khediry też świetny mecz, dobrze się ogląda jego grę. Asamoah pozytywnie zaskoczył, ludzie, którzy już go wysyłają na sprzedaż, powinni się chwilę zastanowić, może być dobrym zmiennikiem dla Pogby. Mandżukić bardzo wczoraj chciał strzelić, miał wiele okazji i dobrze znajdywał się polu karnym, tylko zabrakło wykończenia, ale widać, że forma jest, do tego wywalczony rzut karny :) Morata zawiódł niestety znowu, szkoda, bo w takim rozluźnionym meczu mógłby zaliczyć trafienie, co pomogłoby mu odblokować się psychicznie. Cieszę się, że Rugani zagrał, takie pewne zwycięstwo i rozegrany cały mecz może dodadzą mu pewności siebie. Reszta może być.
Co do Udinese - trochę ich szkoda, no ale musieliśmy się zrewanżować za tę porażkę z początku sezonu na Juventus Stadium. Otworzyli swój stadion wynikiem 0 - 4 - kibice nie będą chcieli pewnie o tym pamiętać. Fajnie mimo wszystko, że kolejna drużyna ma nowoczesny stadion :) Oby tak dalej.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3852
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 17:30

Ja kompletnie nie rozumiem jednego - jak wam może być szkoda przeciwnika? To jest sport, on się rządzi swoimi prawami: stłamsić, rozgromić, bez litości, upokorzyć jak się da - Proste! Oczywiście, w sposób Fair-Play, zgodny z zasadami czystej uczciwej gry - o to chodzi! Ja rozumiem, nie czyste triki, obrażanie przeciwnika - to potępiam, to jest nie w porządku. No ale jeżeli przestrzegamy reguł - gra jest po to by wygrywać: "Nie umiesz grać, to oddaj walkowerem", "Wycofaj się z rozgrywek" To może jeszcze powinniśmy im dać strzelić? No powinien taki Bonucci podać piłkę do Di Natale - z szacunku dla niego, bo to jego prawdopodobnie ostatni mecz przeciwko Juventusowi - dajmy mu fory, przecież to legenda! No boisku można być wrogiem, a po meczu kulturalnie podać sobie ręce i wymienić się koszulkami, niczym Cavani z Chiellinim :ok:
Prawda jest taka, że dlatego graliśmy drugą połowę na takie powiedzmy 50%, bo gramy w środę w Coppa Italia, w niedziele mamy u siebie Romę - której lekceważyć nie można, a w meczu czy wygrasz 1-0 czy 5-0 - liczba punktów za wygraną zawsze wynosi 3. Do niedawna płakaliście jaką tu mamy słabą skuteczność - a teraz nie strzelać zbyt dużo - nie rozumiem was... :doh:
mazi12 pisze:Spokojnie, jeszcze zdążysz postów ponabijać ;)
Nie mam zamiaru nabijać postów dla samego nabijania, bo gdybym chciał, to forów jest tu dużo, gdzie zawsze można coś napisać, ale po co? Forum jest po to by się wypowiedzieć i ja wyrażam swoje zdanie co o tym myślę: bo to już któraś osoba tak piszę, nie ukrywam irytuje mnie to. Bo sport, sprawy pozaboiskowe to dwie różne rzeczy: można być przyjaciółmi poza boiskiem, a na boisku jest się przeciwnikami. Można być nawet braćmi jak Boatengi na mundialu.
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2016, 17:53 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 810
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 17:46

ForzaItanimulli3vujcm pisze:To może jeszcze powinniśmy im dać strzelić? No powinien taki Bonucci podać piłkę do Di Natale - z szacunku dla niego, bo to jego prawdopodobnie ostatni mecz przeciwko Juventusowi - dajmy mu fory, przecież to legenda!
:facepalm:

Ale o co Ci chodzi? Kolega sobie luźno napisał, że szkoda mu Udine, może to z powodu otwarcia odnowionego stadionu, które zakończyło się sromotną porażką gospodarzy, a może to z powodu czystej sympatii do Udine, z którym Juventus ma przecież bardzo dobre stosunki, a Ty już dajesz tutaj wywód o oddawaniu im bramek. Spokojnie, jeszcze zdążysz postów ponabijać ;)
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2016, 18:24 przez mazi12, łącznie zmieniany 1 raz.


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 17:55

mazi12 pisze:
ForzaItanimulli3vujcm pisze:To może jeszcze powinniśmy im dać strzelić? No powinien taki Bonucci podać piłkę do Di Natale - z szacunku dla niego, bo to jego prawdopodobnie ostatni mecz przeciwko Juventusowi - dajmy mu fory, przecież to legenda!
:facepalm:

Ale o co Ci chodzi? Kolega sobie luźno napisał, że szkoda mu Udine, może to z powodu otwarcia odnowionego stadionu, które zakończyło się sromotną porażką gospodarzy, a może to z powodu czystej sympatii do Udine, z którym Juventus ma przecież bardzo dobre stosunki, a Ty już dajesz tutaj wywód o oddawaniu im bramek. Spokojnie, jeszcze zdążysz postów ponabijać ;)
Zamiast w stadion mogli zainwestować w drużynę :D


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 18:12

Tak i niech potem grają wszyscy na skansenach i dziwią się, czemu liga co raz słabsza ( choć ostatnio wydaje się, że zaczyna się jednak odbijać powoli ).
Zresztą Udinese nie jest klubem stworzonym do robienia wyników, tylko do wyszukiwania talentów, promowania ich i zarabiania kasy ( a od czasu do czasu trafia im się kilka takich perełek, że i wyniki się zgadzają ).


cooler

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2014
Posty: 183
Rejestracja: 25 maja 2014

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 18:32

Ja tam do Udinese nic nie mam. Nie oznacza to też, że jestem ich jakimś kibicem czy fanem. Przez to, że mam do nich neutralne nastawienie, to z obiektywnego punktu widzenia musi być im przykro, to był dla nich wielki dzień - otwarcie nowego stadionu i mecz z Juventusem.
Co innego, gdyby to stadion otwierał Inter albo inne Napoli i dostali od nas w papę te 4-0, to by było coś pięknego i jako kibic Juventusu byłbym w takiej sytuacji wielce ucontentowany.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 19:10

Garreat pisze:
Arbuzini pisze:Świetny gol Sandro, kogoś takiego potrzebowaliśmy na lewej stronie. Nie wiedziałem, że potrafi zejść tak do prawej nogi i przysadzić z kopyta.
Nie powiedzialbym, zeby 'przysadzil z kopyta' ;). Poszedl na precyzje po dlugim i sie oplacilo (jak dawno temu Asa). Na kolejny taki gol mozemy sporo poczekac - nawet tym razem bylo widac, ze prawa u Brazola duzo slabsza. Wazne, ze zawodnik trzyma poziom. Mial pare strat przy 4-0, ale na pewno przerasta Evre. Jednak Patrice to skrzydlowy wyeksploatowany przez lata gry w Premier. Do rotacji poki co jeszcze wystarczy.
E, już nie gadaj - ładnie przymierzył. Biorąc pod uwagę fakt, że w ponad 130 meczach dla Porto strzelił 3 gole to generalnie na jakiekolwiek trafienie możemy trochę poczekać ;) . Tylko, że to w żaden sposób nie dyskredytuje jego umiejętności i u nas tylko potwierdza, że nie bez przyczyny już przed transferem uważany był za jednego z najlepszych LO na świecie. Evra to nestor defensywy i ważne jest także to co robi poza boiskiem. Powoli skazywałem Asamoaha na straty, ale widzę, że kolejny raz zbiera pochwały (jak tylko uda mu się zagrać). W obliczu wieku wuja Pata kolejna opcja na wahadło nie zawadzi :ok:
Garreat pisze:Za miesiac z hakiem Liga Mistrzow. Teraz mamy spokojna sytuacje kadrowa, ale jestem przekonany ze nie bedzie tak rozowo. Zaraz CI (jeden mecz), Roma, Napoli, rzeznicy z Chievo i Bologny. Nikt nogi nie odstawi, bedzie potrzebne troche szczescia.
Nie kracz, bo wykraczesz! Na Bayern wszyscy podstawowi będą w pełni sił, do składu wróci Barzagli i im tam wszystkim pokaże jak się gra w obronie, a Zaza będzie dobijał jak się patrzy wchodząc z ławki. Potwierdzone info z pewnego źródła :hellyes:


notquitemytempo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2016
Posty: 305
Rejestracja: 02 stycznia 2016

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2016, 19:27

W pierwszych 10-15 minutach nie za dobrze to wyglądało, zdecydowanie nie tak powinna zaczynać mecze z niżej notowanym rywalem drużyna, która ciągle mówi o mentalności zwycięzców. Te wybicia do nikogo z obrony mi się nie podobają, przeciwnicy za łatwo, nieatakowani przejmują piłkę w środku boiska. Mimo coraz lepszego ogólnego obrazu gry, nadal nie dominujemy w pomocy tak, jak to miało miejsce w ostatnich kilku latach. W starciu silniejszą drużyną łatwo możemy zostać skarceni za taką lekkomyślność.
Takie przemyślenia po pierwszych minutach meczu, ale patrząc na wynik nie mamy prawa narzekać. Dybala śrubuje statystyki, i dobrze, ale jak już ktoś napisał, z gry to jeszcze nie wygląda najlepiej. Dużo dość prostych strat i niedokładnych przyjęć. Mandzukic ładnie się pokazywał do gry. Widać już jakieś zalążki kombinacyjnych akcji. Jeśli Asamoah będzie grał na takim poziomie i w końcu będzie dostępny na każdy mecz, będziemy mieli z niego dużo pociechy. Także Khedira drugi mecz z rzędu pozytywnie, widać tendencję zwyżkową. Nawet wygrał z kimś tam pod koniec I połowy pojedynek biegowy :lol: Po czerwonej kartce emocje się skończyły. Szkoda, że w drugiej połowie trochę odpuściliśmy, ale mając w perspektywie środowy mecz z Lazio, to zrozumiałe. A Morata to nam chyba niestety zdrewniał na dobre...


Zablokowany