Serie A 15/16 (19): Sampdoria 1-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 21:51

Idzie nam w tej pierwszej połowie jak dziwce w deszcz. Sporo machania nogami, dużo krzyku, jeden strzał i wpadło.

Zmiany, zmiany, zmiany.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:43

Udało sie zdobyć 3 pkt uff. Brak Claudio bardzo widoczny.. obecność Moraty też hihi :rotfl:


Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7346
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:43

Kuźwa... stałby ten Morata częściej między obrońcami na 16stce, może otrzymywałby więcej takich podań jak przy szczupaku (jak to nie weszło :facepalm2:) Nawet Samiemu taktyką "na sępa" się udało i walnął bramę.

Jeżeli faktycznie taktyką Maksa na ten mecz było dublowanie 9tki przez pomocników to miał nosa. Dało nam to 2 gole i w konsekwencji zwycięstwo. Przypomniały mi się czasy wejść Vidala i Marchisio z pierwszych sezonów Conte.

Niestety jest problem z koncentracją po zdobywanych bramkach. Akcja wykończona przez Cassano głównie przez opieszałość całej formacji obrony. 5 obrońców przed linią piłki nie potrafiło przeciąć 2 podań/zatrzymać 2 graczy.

Przy całym szacunku dla Wujka Pata, jeśli ma grać to z dnem tabeli, ewentualnie w PW. Chiellini dał więcej w ofensywie niż brazylijski regista.

Występy rezerwowych tym razem bez szału. Oczekiwałem zmiany Hernanes->Sturaro, dostałem Dybala->Padoin i to w 88 minucie.

W bólach, ale dowieźliśmy te 3 pkt.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:43

Nie może być tak, że zawodnik jest ważniejszy od klubu. Sabotażem było danie mu grać od pierwszej minuty, a trzymanie go na boisku tak długo to już w ogóle jakaś farsa. Dobrze, że udało się dociągnąć jakimś cudem to zwycięstwo. Ja nie wiem czemu ten Zaza nie może grać od pierwszej minuty skoro drużynie daje obecnie 150606 razy więcej.


Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1302
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:43

Faktycznie trzeba nam Gundogana bo jak Markiz ma kontuzje czy zawieche to boże mój co tam robi Hernanes, z całym szacunkiem, żegnam Pana.


zbysioJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2013
Posty: 1190
Rejestracja: 22 września 2013

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:44

Gorąco było w tej końcówce meczu. Mogła ta nie wykorzystana główka Moraty się zemścić.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:44

Emocjonująca końcówka, nie ma co. :prochno: Jak w końcu było z tą czerwoną kartką? Biały faulował, a czarny zobaczył? Mecz do zapomnienia. Najważniejsze, że mamy drugie miejsce. :juve:
PS. Max to równy facet. :hellyes:
PS2. Chiellini zagrywał dziś naprawdę dobre długie piłki.


Obrazek
Yaro417

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 837
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:44

uff.....dziewiąte zwycięstwo z rzędu :bravo:....szkoda tylko, że sami zgotowaliśmy sobie nerwowa końcówkę i niepewność o końcowy rezultat aż do ostatniego gwizdka sędziego....ale zwycięzców się nie osądza :dance2:


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1289
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:45

Allegri ostro świrował przy linii. :smile: Ale nic dziwnego. W 2 połowie po golu znów zeszło z nas powietrze, potem pudło Moraty, bramka Cassano i zaczęła się nerwówka. Dobrze że to dociągnęliśmy i nawet pomimo słabego dnia wygraliśmy z łapiącą powoli forme Sampdorią.


Obrazek
jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:45

To niesamowite czego dokonali nasi piłkarze w ostatnich spotkaniach, 9 zwycięstw z rzędu :bravo: :bravo:


squinter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2011
Posty: 1267
Rejestracja: 12 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:45

pablo1503 pisze:Emocjonująca końcówka, nie ma co. :prochno: Jak w końcu było z tą czerwoną kartką? Biały faulował, a czarny zobaczył? Mecz do zapomnienia. Najważniejsze, że mamy drugie miejsce. :juve:
PS. Max to równy facet. :hellyes:
PS2. Chiellini zagrywał dziś naprawdę dobre długie piłki.
Biały faulował i biały zobaczył ;)


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:46

Wygraliśmy z Moratą i Hernanesem w składzie - oszukaliśmy przeznaczenie.
Hiszpana może jeszcze być żal, widać, że chłopak jest zniszczony psychicznie i pogrąża się z każdym kolejnym meczem. Ale Hernanes? Gorsza wersja Padoina. Obaj w konstrukcji nie dają nic ale Włoch ma świadomość, że jest żadnym dryblerem i pozbywa się piłki w najprostszy sposób a Brazylijczyk ubzdurał sobie, że będzie mijał rywali...
Ta ostatnia piłka, Zaza ją wybił? OMFG :shock:


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:46

Bardzo lubię Moratę i strasznie mi go żal, ale dobro drużyny jest najważniejsze więc Alvaro powinien siedzieć na ławce, wchodzić w roli jokera. Miał piłkę na 3-0, wyborna sytuacja, a za chwilę zrobiło się 2-1 i od razu przypomniał się mecz z Sevillą. Dobrze, że jednak się skończyło z happy endem. Arcy ważna wygrana.
Rugani jest świetny w powietrzu :ok:

Po takim początku ligi nawet nikt nie marzył, że będziemy w TOP3 po 19 kolejkach a my jesteśmy wiceliderami!! :koszulka:

Jest pięknie!! FORZA JUVE!! :juve:


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:46

Za tę II połowę należy im się gigantyczna <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> od Allegriego. Te leszcze robiły nas jak dzieci. Przede wszystkim wolą walki.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2016, 22:46

Jestem strasznie zły po tym meczu mimo zwycięstwa.
My musimy zabijać takie mecze strzelając 3 gola a później 4.
Morata dzisiaj przeszedł samego siebie w wykańczaniu akcji. Czas na ławkę, Zaza do 11.
Hernanes czasami zachowuję się jakby naprawdę ubierał jeszcze koszulkę interu.


Obrazek
Zablokowany