LM 15/16 (gr. D) [6]: Sevilla 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 15:15

W ostatniej sytuacji Moraty, tej zagraniu Cuadrado, Alvaro miał obok niekrytego Dybale, z kolei ten miał już tylko pustą bramkę przed sobą. To mogła być akcja meczowa. Nic, wierze w to że Morata odda z nawiązką, to co zawalił. W sumie źle nie grał, jednak napastnika się rozlicza z bramek, zwłaszcza w takich sytuacjach.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 19:12

Garreat pisze:
Boogey96 pisze:Widać opinia kibica na pstrym koniu jeździ.
Tak było, jest i będzie ;). Jest dzień po meczu, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie uszedł i piszę co mnie boli, tyle. Aktualnie nie mam ochoty na szukanie prawd, półprawd itd.

Przy trójce stoperów oczekuję lepszej kosolidacji przy stałych fragmentach. Być może Buffon też mógł zachować się lepiej. Błędy Bonuca i Chielliniego były na poziomie Serie B.
A kto krył Fernando przy golu?


Julek997

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lutego 2008
Posty: 422
Rejestracja: 10 lutego 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 19:21

Krył Barzagli ale był totalnie bez szans, Llorente go rękoma kontrolował i Andrea nie miał nawet jak wyskoczyć. Nie winił bym go za tego gola, nie była to pozoracja, czy odpuszczenie krycia, do końca z nim walczył ale Llorente w górze jest niesamowity i cięzko z nim wygrać główkę.


rydwadydwa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 czerwca 2014
Posty: 467
Rejestracja: 29 czerwca 2014

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 19:56

Julek997 pisze:Krył Barzagli ale był totalnie bez szans, Llorente go rękoma kontrolował i Andrea nie miał nawet jak wyskoczyć. Nie winił bym go za tego gola, nie była to pozoracja, czy odpuszczenie krycia, do końca z nim walczył ale Llorente w górze jest niesamowity i cięzko z nim wygrać główkę.
Otóż to, obrońcy byli bardzo blisko Fernando, ale wyskoczył wyżej niż wszyscy i co poradzić? Są takie bramki, których nie da się uniknąć, da się natomiast wykorzystać takie sytuacje jak miał Morata i przynajmniej zremisować mecz no, ale o tym już wystarczająco wiele powiedziano.


daroo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 marca 2010
Posty: 358
Rejestracja: 10 marca 2010

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 20:17

Analizując sytuację po której padła bramka należałoby spojrzeć na genezę tego rzutu rożnego. Pal licho stratę Sandro pod polem karnym Sevilli i łatwo dającego się ograć Banedze Marchisio ale przy Konopliance w pewnym momencie było 3 naszych zawodników (!) a ten nie miał żadnej opcji na podanie i aż się prosiło, aby agresywniej go zaatakować. Ukrainiec zrobił sobie kółeczko i obił nogi Barzy, wyciągając z tej sytuacji więcej niż powinien. Wydaje mi się, że Andrea doskonale wiedział, że nie powinien do tego rożnego dopuścić (perspektywa indywidualnego krycia Ferdka) co widać było po jego nerwowej reakcji.


Kadziel

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 maja 2014
Posty: 255
Rejestracja: 10 maja 2014

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 20:37

daroo89 pisze:Analizując sytuację po której padła bramka należałoby spojrzeć na genezę tego rzutu rożnego. Pal licho stratę Sandro pod polem karnym Sevilli i łatwo dającego się ograć Banedze Marchisio ale przy Konopliance w pewnym momencie było 3 naszych zawodników (!) a ten nie miał żadnej opcji na podanie i aż się prosiło, aby agresywniej go zaatakować. Ukrainiec zrobił sobie kółeczko i obił nogi Barzy, wyciągając z tej sytuacji więcej niż powinien. Wydaje mi się, że Andrea doskonale wiedział, że nie powinien do tego rożnego dopuścić (perspektywa indywidualnego krycia Ferdka) co widać było po jego nerwowej reakcji.
Swoją drogą, czemu Llorka krył Barzagli ? Najmniejszy i najgorszy w grze głową z naszych obrońców. Dziwna sytuacja.
Nie wiem czy ktoś jeszcze to zauważył, ale wczoraj Ferdek wygrywał prawie każdą górną piłkę z naszymi defensorami czy to w polu karnym czy na środku boiska, a w zeszłym sezonie nie radził sobie z obrońcami Parmy, Cagliari i innych "ogórów".


Wczorajszy mecz był niezły w naszym wykonaniu (przynajmniej według mnie), stworzyliśmy masę dogodnych okazji, gra w końcu się zazębiała była nieszablonowa,szybka tylko momentami zbyt chaotyczna. Szkoda tego meczu i pierwszego miejsca, jednak nie nazywałbym tego frajerstwem to po prostu pech, dzień konia Rico lub nędzne wykończenie, a takie mecze się niestety zdarzają-nasza nieszczęsna nieskuteczność !

Hmm, kiedy ostatnio Juventus stworzył sobie tyle okazji i żadnej nie wykorzystał ? Ktoś pamięta ?


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 20:45

Kadziel pisze:Hmm, kiedy ostatnio Juventus stworzył sobie tyle okazji i żadnej nie wykorzystał ? Ktoś pamięta ?
Hmmm Udinese 1 kolejka Serie A? Generalnie masz rację, źle nie graliśmy w pierwszej części bardzo przyjemnie dla oka, no ale w konkluzji - "Lepszy jest ten, kto strzela o jedną bramkę więcej" - jak mawiał Ś.P. Kazimierz Górski, czyli co? Mieliśmy ładną grę ale słaby wynik, zaś z Milanem i Empoli brzydką grę a wynik ładny - Chyba druga opcja lepsza. Fakt, faktem to jakie strzały nasi oddawali, to wyjątkowy niefart że nic nie wpadło.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 21:52

Wniosek z meczu i ogółem dyskusji na forum płynie taki, że Allegri słusznie ostatnio mocno stawiał na Mandżura i hejtował Moratę. Czy na serio liczył na przełamanie Hiszpana, czy to była zagrywka "zobaczcie jak on gra", nie wiadomo, chyba pół na pół.

No i jeszcze odnośnie paru postów, chciałem wyjaśnić, bo może ktoś uważający się za cwaniaka akurat tego nie łapie. Redaktorzy nie są od tego, żeby być czyimiś kolegami na forum, albo pisać wedle widzimisie ludzi, którzy sami przyznają, że prawie zawsze nie chce im się nawet napisać posta, albo inaczej mówiąc, po prostu nie chcą przyznać, że ostatniego posta w temacie meczowym napisali po wtopie z Galatasaray :lol: Od zgłaszania postów jest niebieska karteczka, po prostu.
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2015, 09:03 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2522
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 22:07

Ouh_yeah pisze:Allegri słusznie ostatnio mocno stawiał na Mandżura i hejtował Moratę. Czy na serio liczył na przełamanie Hiszpana, czy to była zagrywka "zobaczcie jak on gra", nie wiadomo, chyba pół na pół.
Trainer raczej nie mial wyjscia, bo nikt inny na ta pozycje nie byl dostepny. Chyba, ze jaki lebek z Primki.
Ouh_yeah pisze:Redaktorzy nie są od tego, żeby być czyimiś kolegami na forum,
To pa :sad:

Nie chce mi sie pisac o tym meczu. Jestem po prostu zly (niekoniecznie na Morate).


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
cziro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 listopada 2004
Posty: 316
Rejestracja: 28 listopada 2004

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 22:34

Ouh_yeah pisze:Wniosek z meczu i ogółem dyskusji na forum płynie taki, że Allegri słusznie ostatnio mocno stawiał na Mandżura i hejtował Moratę. Czy na serio liczył na przełamanie Hiszpana, czy to była zagrywka "zobaczcie jak on gra", nie wiadomo, chyba pół na pół.
Zważywszy, iż miał do dyspozycji całych dwóch napastników, nie było to ani pierwsze ani drugie.
Ouh_yeah pisze:Redaktorzy nie są od tego, żeby być czyimiś kolegami na forum
Zjedz snickersa.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2015, 22:48

Allegri miał takich napastników do dyspozycji, jakich sobie powołał dzień wcześniej. Mandżu miał "łagodną grypę" według Sky, a Zaza jest zdrowy. Gdyby mecz z Sevillą był dla Maxa ważny, to by się w niego nie pakował bez zapasowego pomocnika i napastnika (Lemina też był na ławce w meczu z Lazio).
Ostatnio zmieniony 09 grudnia 2015, 23:10 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


Kabarthez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 sierpnia 2015
Posty: 30
Rejestracja: 20 sierpnia 2015

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2015, 00:25

No tak, zły Allegri po dużej liczbie kontuzji w drużynie nie chciał ryzykować, a ponadto nie wykazał się przewidywaniem przyszłości i nie znał wyników badań Zazy zawczasu.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2015, 17:10

Wazne ze jestesmy w 1/8 finalu zobaczymy na kogo trafimy moze bedziemy mieli latwiej niz The citizen.
Porazka boli ale to sie kazdej druzynie zdarza. Wazne ze to nie oznaczalo pozegnanie sie z LM.
Druzyna jest w przebudowie po odejsciu kilku waznych pilkarze.
To byla pierwsza porazka od powrotu Marchisio w tym sezoniu.
Wiec nie ma co tylko narzekac ale warto tez docenic duzy postep na salonach miedzynarodowych od kilku lat.
Forza :juve:


Zablokowany