LM 15/16 (gr. D) [6]: Sevilla 1-0 JUVENTUS

[Tengen]

Zaza nie grał, bo w ostatniej chwili kontuzja or sth Co do meczu... chciałem coś rozwalić, ale się powstrzymałem. Ledwo.

[vitoo]

Sfrajerzyliśmy.dalismy ciała nie tylko względem siebie ale też względem Borussi. Szkoda i jest mi przykro. Niemcy zaslużyli.

W takim samym stopniu oni sfrajerzyli naszym względem, więc nad Gladbach nie ma co płakać. W 5 minut trzy gole... nie spodziewałem się tego.

Nie przypuszczałem, że możemy stracić pierwsze miejsce, tym bardziej po dobrej 1. połowie w naszym wykonaniu i korzystnym wyniku w Manchesterze. Niestety po przerwie wyszła inna drużyna na boisko - jak mogliśmy oddać całkowicie inicjatywę gospodarzom, skoro w pierwszej połowie grając otwartą piłkę i wymieniając cios za cios szło tak dobrze? Szkoda, że City do przerwy nie wygrywało już ze 3:0, może wtedy Allegri i piłkarze spięliby poślady i walczyli na 100 procent w drugiej połowie.

Podoba mi się Dybala coraz bardziej. Choć dzisiaj kilka piłek stracił to cieszy mnie jego coraz większa pewność siebie, strzały i zwody. Można już z czystym sumieniem powiedzieć, że piłkarze się rozumieją i są zgrani. To widać w grze.

A co do naszej dalszej przygody w LM to - rozumiem że sfrajerzyliśmy - ale to nie powód żeby płakać i wieszczyć nasz pogrom i odpadnięcie z hukiem w kolejnej rundzie. Ta grupa była najbardziej wyrównaną ze wszystkich i powiedzmy sobie szczerze, że o wynikach w poszczególnych meczach decydowała często jedna bramka i detale. Trzeba było się liczyć z tym, że możemy skończyć na miejscu pierwszym, drugim albo wypaść z gry. Wychodzimy z grupy i nie ma co już teraz kłaść się przed Barceloną czy Bayernem (tym Bayernem zresztą, który kilka dni temu rozklepał nasz grupowy rywal), do lutego jeszcze dużo czasu. Z naszą formą i zgraniem, mam nadzieję, będzie już tylko lepiej - a przynajmniej musi być, jeśli chcemy cokolwiek w tym sezonie osiągnąć. Skomplikowaliśmy sobie trochę sprawę i, tak jak ktoś trafnie to zauważył, potwierdziliśmy że pierwiastka frajerów chyba się nigdy nie pozbędziemy, ale dalej jesteśmy w grze, więc dramatyzowanie niektórych tutaj wydaje mi się być przesadzone.

[Feeps]

Na pełnym luzie stwierdzam, że życzyłbym sobie i wszystkim tu zgromadzonym, abyśmy zawsze w ostatniej kolejce LM mogli co najwyżej przegrać pierwsze miejsce, a nie awans.

[bajbek17]

Nie wiem co pół Europy, forum jak i Marotta widzą Moracie. Od kiedy przyszedł do nas wiedziałem, że jest słaby. Gość na siłę kreowany jako wielki talent ze szkółki z Madrytu, aby wszyscy sobie pomyśleli, że nie tylko w Katalonii się tacy rodzą. Na koniec Real jeszcze niby daje sobie możliwość do odkupienia "nieoszlifowanego brylantu" za taką kwotę, aby nasz guru transferowy sobie pomyślał, że faktycznie jest wart tej ceny. Powtarzam w Madrycie go nie chcieli i chcieć nadal nie będą. Zeszły sezon podobijał za Teveza i wyrósł na gwiazdę.

[Yaro417]

Gdybyśmy zajęli 1 miejsce w grupie, to mogliśmy trafić na:

PSG, PSV, Benfikę, Olympiakos/Arsenal, Dynamo K., Gent/Valencia

Oprócz PSG wszyscy praktycznie słabsi od nas :mad2:

W grupie 2 drużyny były teoretycznie słabsze 1 teoretycznie lepsza a bilans 4 mecze ze słabszymi 5pkt 2 mecze z lepszymi 6pkt, także wcale Valencia a przede wszystkim PSG czy Arsenal nie są łatwiejszymi rywalami niż Chelsea,Real czy Atletico.
Poza tym faza grupowa jest dopiero w lutym i szmat czasu upłynie, kto wie w jakiej formie będzie dany zespół na wiosnę.

W sumie, po zastanowieniu, może to i lepiej, że drugie miejsce...

Trafilibyśmy na jakiś Zenit, czy inne PSV i byśmy ich olali ciepłym moczem, po czym musielibyśmy się modlić o dobry wynik na wyjeździe (bo u siebie oczywiście remis).
A tak, to trafimy na lepszy zespół, na który potrafimy się spiąć i wygrać.

Cobra Właśnie Zenit ma 1 miejsce i to jeden z tych zespołów, za które powinniśmy trzymać kciuki w losowaniu, żeby na nich trafić

AdiJuve No ale przyznasz, ze z Realem w poprzednim sezonie to jednak mieliśmy trochę szczęścia, w tym dwumeczu (np. poprzeczka Jamesa), nie mówiąc już o tych sytuacjach np. Bale'a z końcówki rewanżu. Real jest do ogrania, ale różnie to może być. Dużo zależy też od tego, jak wykurują się nasi kontuzjowani zawodnicy i czy wszyscy będą dostępni, czy ten koszmar z urazami będzie trwał w najlepsze

[szczypek]

Olaboga, a jak ten sam Morata strzelał Manchesterowi gola toście jęczeli z zachwytów. Jak w poprzednim sezonie strzelał bramki w Lidze Mistrzów toście jęczeli z zachwytów, a teraz się zastanawiacie co w nim widzi pół Europy. Czasami takie rzeczy się zdarzają, dobrze że mamy awans, boście jęczeli po losowaniu, że możemy na wiosnę wojować w Lidze Europy.

Teraz chciałbym Barcelonę*
*dla wtajemniczonych.

[Bobby X]

Jak się nie strzela takich piłek jakie miał Morata to nie ma prawa się wygrywać. Czemu nasza ławka wyglądała tak, a nie inaczej? Czemu jestem przekonany, że to wina Allegriego? Awans jest, ale smutny.

[wagner]

to wina Allegriego?

Allegri by strzelił w tych sytuacjach. Amauri też.

[Kadziel]

Najgorsze jest to, że kiedy w końcu zagraliśmy dobry mecz to przegrywamy... :doh: Tyle setek, tyle dogodnych okazji i albo brakowało wykończenia albo ostatniego podania. Nie wiem może mam inne spojrzenie niż wszyscy tutaj, ale gra była naprawdę w porządku poza niektórymi momentami w defensywie.Dziś irytowała mnie tylko jedna osoba to Morata. Nie irytował to złe słowo, on mnie po prostu tak wkurzył, jak nikt od dawna Ja rozumiem, że można czasem nie trafić sam na sam, ale kurde bez przesady !! Na samym początku idealna okazja żeby strzelić z bańki nikt mu nawet nie przeszkadzał, potem sam na sam z 5 metrów? obok bramki i na deser piękne przełożenie obrońcy i HYC z całej siły w bramkarza !! Choć dobra niech marnuje te sytuacje, ale żeby jemu się kurde chciało biegać, grać, walczyć cokolwiek ! On przy Dybali, wyglądał niczym jakiś emeryt typu Toni, Pirlo, Totti czy Di Natale. To ma być młody, ambitny zawodnik, który chce pokazać trenerowi, że się myli nie wystawiając go ? a kiedy już dostał piłkę to popisywał się masą jakiś bezsensownych strzałów z nieprzygotowanych pozycji i dryblowaniem na siłę

Bardzo lubię tego zawodnika i bardzo w niego wierzę, ale tak po prostu nie można grać ! No ludzie chociaż trochę zaangażowania, a nie wszystko od niechcenia niczym Ronaldo, kiedy Realowi nie idzie...

[Hed]

Chciałoby sie chociaż tego remisu ale co tu plakac, jest awans z trudnej grupy, wystarczyl nam dzisiaj remis ale tez mogliśmy wygrać u siebie z BMG i dzisiaj ogladalibysmy piknik. Ja tam nie placze bo wiem ze przy odrobinie szczęści możemy wygrać z każdym. Forza!!!

[AdiJuve]

W grupie 2 drużyny były teoretycznie słabsze 1 teoretycznie lepsza a bilans 4 mecze ze słabszymi 5pkt 2 mecze z lepszymi 6pkt, także wcale Valencia a przede wszystkim PSG czy Arsenal nie są łatwiejszymi rywalami niż Chelsea,Real czy Atletico.
Poza tym faza grupowa jest dopiero w lutym i szmat czasu upłynie, kto wie w jakiej formie będzie dany zespół na wiosnę.

W sumie, po zastanowieniu, może to i lepiej, że drugie miejsce...

Trafilibyśmy na jakiś Zenit, czy inne PSV i byśmy ich olali ciepłym moczem, po czym musielibyśmy się modlić o dobry wynik na wyjeździe (bo u siebie oczywiście remis).
A tak, to trafimy na lepszy zespół, na który potrafimy się spiąć i wygrać.

Cobra Właśnie Zenit ma 1 miejsce i to jeden z tych zespołów, za które powinniśmy trzymać kciuki w losowaniu, żeby na nich trafić

AdiJuve No ale przyznasz, ze z Realem w poprzednim sezonie to jednak mieliśmy trochę szczęścia, w tym dwumeczu (np. poprzeczka Jamesa), nie mówiąc już o tych sytuacjach np. Bale'a z końcówki rewanżu. Real jest do ogrania, ale różnie to może być. Dużo zależy też od tego, jak wykurują się nasi kontuzjowani zawodnicy i czy wszyscy będą dostępni, czy ten koszmar z urazami będzie trwał w najlepsze

Mecze z Realem były na styk i mogło też iść w drugą stronę,Juventus też miał swoje okazje i swoje wtopy(karny Chielliniego)
Co do Zenitu to wolałbym ich unikną, już widzę ten wyjazd w lutym na daleki wschód, gdzie pewnie zima będzie hulać w najlepsze dodając do tego włoski minimalizm to mogłoby nie być za ciekawie.

W 1/8 musi być jakiś hit z 2 miejsc mamy 3 może 4(Chelsea) klasowe zespoły PSg-Barca czy Arsenal-Bayern to odgrzewane kotlety, także UEFA już może zacierać ręce ogłaszając wielki rewanż za 1/2 finału oby nie finału:D

[RICTOR]

Ja myślę, że ten hejt na Moratę spływa nie tylko z powodu tego meczu i sytuacji jakie zmarnował, ale powyższe w połączeniu z tym, że ostatnimi czasy a to raz się zachowywał jakby był obrażony na cały świat, a to grał typowego piłkarskiego samoluba w stylu Robbena + cała to sytuacja wokół niego, niby konflikt z Allegrim, ponowne flirtowanie z Realem itd. Jak dla mnie chłopakowi trochę po poprzednim sezonie sodówka uderzyła bo były ważne gole w LM, pierwsze powołanie i debiut w kadrze, pierwszy gol, dziennikarze zaczęli się rozpisywać, że to idealna nowoczesna 9, przyszłość reprezentacji i Realu a on w to widocznie uwierzył.

[Bobby X]

I jeszcze jedno. Oprócz Alvaro dzisiaj absolutną padakę zagrał Marchisio. Kolejny raz.

[sebatiaen]

Rictor, masz rację.
Ja nie chcę takiego Alvaro.
Jest 14 kolejka seriea i koniec grupy LM on za wiele nie pokazał.
Jeźeli nie potrafi strzelić z metra bramkę to niech idzie do Realu za te 35 mln euro.
Te 35 mln to nie taki mały pieniądz, można coś z tym zrobić.

[Darko82Gno]

Witam,jestem tu Nowy,ale od prawie 20 lat fan Bianconerich.
Typowe frajerstwo dzisiaj,skomplikowaliśmy sobie bardzo sytuację.
Oby tylko uniknąć w 1/8 Barcy,Realu i Bayernu bo na chwile obecną nie ma szans z tymi ekipami.
Dybala to perełka,szkoda tej poprzeczki dzisiaj.
Losowanie jest teraz w piątek?