Serie A 15/16 (14): Palermo 0-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3453
Rejestracja: 24 czerwca 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:07

Morata dzisiaj był żenujący, choć lepiej jak z City.


Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:08

koki90 pisze:Z tego Sturaro może jeszcze coś będzie. Do poprawy ma nadal sporo, ale systematyczne występy pomału zaczynają procentować. Oby tak dalej.
:ok:
Dlatego cieszę się, że Lemina nie może grać. Stefano powinien zbierać jak najwięcej minut żeby się wyrobić. Charakteru i umiejętności defensywnych mu nie brakuje. Widzę w nim potencjał na bardzo ważnego zawodnika.


Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1302
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:09

Sturaro...masa strat ale...kurde ile ten chłop biega?jest wszędzie...z City slupek zabrał mu bramkę dzisiaj gol...beda z niego ludzie. Szkoda Ruganiego ze nie gra ale sie nie dziwie bo BBC bardzo szczelne. Mecz niezły tyle ze nudny, skuteczność powala, 3 strzaly w bramke i 3 bramki,nie liczę strzalu Cuadradi bo to raczej miało Malo % na powodzenie.


P.s zolta dla Pogby, czy to oznacza ze nie zagra z Lazio?


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:10

Zastanawiam się czy w meczu z Lazio, Zaza nie powinien dostać szansy od pierwszych minut. Kurde, mam mieszane uczucia co do niego. Wchodzi strzela, statystyki ładne. Może szkoda byłoby go puszczać? Nie wiem! Poza tym Zaza bardzo mocno trzyma się na nogach, to taki piłkarz czołg!Widzę pewne podobieństwa z Drogbą! :)
Cabrini_idol pisze:ps no niech będzie to 4 zwycięstwo z rzędu. Będzie 10 lekkim pisiorkiem.
Mówisz ciągle o tych 10 z rzędu :) Czy według Ciebie przegramy/zremisujemy z Romą?
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2015, 23:11 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:11

@Push3k Ja rozumiem, że napastnika rozlicza się z bramek, ale trudno mówić, że gość, który minął całą obronę City, jak pachołki, grał żenująco. Był nieskuteczny, ale w sytuacjach, do których ani Mandzukic, ani Zaza by nie doszli.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:16

Makiavel pisze:@Push3k Ja rozumiem, że napastnika rozlicza się z bramek, ale trudno mówić, że gość, który minął całą obronę City, jak pachołki, grał żenująco. Był nieskuteczny, ale w sytuacjach, do których ani Mandzukic, ani Zaza by nie doszli.
Czy to, że doszedł do takich sytuacji, coś zmieniło?


Obrazek
JuveGrzesiu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Posty: 226
Rejestracja: 28 sierpnia 2014

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:18

fazzi pisze:
JuveGrzesiu pisze:
Szczerze to z taką grą powinniśmy to wygrać.
Serio? Z taką grą, to skończymy mecz podobnie jak pierwszą połowę - bez strzału w światło bramki. Ciężko w takich okolicznościach wygrać mecz.
Dzięki takim ludziom ja Ty, czy inne pumexy (wybacz Twój nick, pumex, ale zawsze narzekasz :)), odechciewa się wchodzić na te forum :/

Graliśmy dobrze. W pierwszej połowie wszystko było z głową. Tzn... Piłkarze tacy jak BBC, Marchiz czy Pogba grali mądrze. Cuadrado czy Dybala trochę przesadnie grali do przodu, byle kiwnąć. Po jakimś czasie im przeszło i zaczęli grać dla drużyny.
W drugiej połowie wyszli z tym samym nastawieniem i udało się. Trzeba było czasu, żeby coś nam wpadło. Potem graliśmy ostrożnie, wyprowadzając kontry. Tak powinien grać Juventus.
Nie wiem czego wy się kurcze spodziewacie, ale ja wolę Juventus, który wygrywa 1/2-0 przy ostrożnej grze i nic nie tracący niż 4-2 kiedy nasi zawodnicy kopią bez sensu do przodu.

Śmiesznym jest jak ludzie płaczący w przerwie meczu nagle przeżywają 3 punkty. Ludzie trochę wiary w drużynę!

Chcecie oglądać masę goli w wykonaniu waszych ulubieńców? Idźcie do ligi angielskiej gdzie gra się wesołą piłkę. Liga włoska była i będzie ligą taktyczną. Nie lubicie tego futbolu? Wyjdźcie ;)


Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3453
Rejestracja: 24 czerwca 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:22

Makiavel pisze:@Push3k Ja rozumiem, że napastnika rozlicza się z bramek, ale trudno mówić, że gość, który minął całą obronę City, jak pachołki, grał żenująco. Był nieskuteczny, ale w sytuacjach, do których ani Mandzukic, ani Zaza by nie doszli.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.


Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:23

@pumex To nie Ty krytykowałeś Pogbę za karnego, który zakończył się golem? Trochę to niekonsekwentne podejście. Liczy się rezultat czy gra? Obie akcje Moraty z City odsunęły grę od naszego pola karnego, sprawiły, że City musiało się cofnąć, były ostrzeżeniem, że muszą pilnować tyłów bo mogą stracić drugą i mieć mecz z głowy. Poza tym wolę mieć w drużynie napastnika, który dysponuje techniką, która pozwala mu na takie rajdy i szybkością, która dała mu okazję do lobu, niż takim, który musi liczyć na wyłożenie piłki przez kolegów. Bo ten pierwszy będzie miał procentową skuteczność może i gorszą (ilość akcji/ilość goli) ale w ciągu sezonu zaliczy więcej goli i asyst od tego drugiego w tym samym czasie. Innymi słowy bardziej prawdopodobne, że Morata zacznie trafiać w takich sytuacjach, niż, że pozostali napastnicy nauczą się tak szybko biegać i dryblować.
Push3k pisze:
Makiavel pisze:@Push3k Ja rozumiem, że napastnika rozlicza się z bramek, ale trudno mówić, że gość, który minął całą obronę City, jak pachołki, grał żenująco. Był nieskuteczny, ale w sytuacjach, do których ani Mandzukic, ani Zaza by nie doszli.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Był na boisku jakieś 30 minut, wypracował sobie dwie świetne sytuacje. Oczywiście powinien w nich strzelić, ale wtedy byłby to występ genialny. Nie strzelił, więc był przeciętny.


Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1302
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:30

JuveGrzesiu pisze:
fazzi pisze:
JuveGrzesiu pisze:
Szczerze to z taką grą powinniśmy to wygrać.
Serio? Z taką grą, to skończymy mecz podobnie jak pierwszą połowę - bez strzału w światło bramki. Ciężko w takich okolicznościach wygrać mecz.
Dzięki takim ludziom ja Ty, czy inne pumexy (wybacz Twój nick, pumex, ale zawsze narzekasz :)), odechciewa się wchodzić na te forum :/

Graliśmy dobrze. W pierwszej połowie wszystko było z głową. Tzn... Piłkarze tacy jak BBC, Marchiz czy Pogba grali mądrze. Cuadrado czy Dybala trochę przesadnie grali do przodu, byle kiwnąć. Po jakimś czasie im przeszło i zaczęli grać dla drużyny.
W drugiej połowie wyszli z tym samym nastawieniem i udało się. Trzeba było czasu, żeby coś nam wpadło. Potem graliśmy ostrożnie, wyprowadzając kontry. Tak powinien grać Juventus.
Nie wiem czego wy się kurcze spodziewacie, ale ja wolę Juventus, który wygrywa 1/2-0 przy ostrożnej grze i nic nie tracący niż 4-2 kiedy nasi zawodnicy kopią bez sensu do przodu.

Śmiesznym jest jak ludzie płaczący w przerwie meczu nagle przeżywają 3 punkty. Ludzie trochę wiary w drużynę!

Chcecie oglądać masę goli w wykonaniu waszych ulubieńców? Idźcie do ligi angielskiej gdzie gra się wesołą piłkę. Liga włoska była i będzie ligą taktyczną. Nie lubicie tego futbolu? Wyjdźcie ;)
Chciałbym zaznaczyć Grzesiu,ze ciężko bylo by wygrać 4:2 kopiąc piłkę bez sensu do przodu, co do reszty sie zgadzam, na pewno trzeba wiary w ta druzyne. Ja osobiście dam placze w przerwie meczu (dzisiaj tez) z tym ze jak mam tego nie robic skoro oglądam wszystkie mecze od poczatku sezonu i za każdym razem trzęsę sie jak osika w trosce o wynik, oby sie to juz zmienilo. Z fartem.


P.s Jacky te same myśli mnie nachodza z tym 4-3-3, może jednak 4-3-1-2...tylko treqa trzeba z prawdziwego zdarzenia. Aaa i musze pochwalić Maxa za te 3-5-2 którego de facto nie cierpię ze wygląda dużo bardziej ofensywnie niż za czasów Conte...skrzydlowi dużo wyżej ustawieni.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:31

Makiavel pisze:@pumex To nie Ty krytykowałeś Pogbę za karnego, który zakończył się golem? Trochę to niekonsekwentne podejście. Liczy się rezultat czy gra?
Bardzo proszę, bez prób robienia ze mnie wariata, bo zaraz wyjdzie, że krytykowałem Pogbę za zdobycie bramki. Mówiłem wówczas, że próby takiego wykonywania karnego są słabe z jednego względu: są szalenie ryzykowne, ponieważ nie wierzę w wyczucie intencji bramkarza i zmiany planowanego kierunku strzału w ułamku sekundy. Ile meczów musiało upłynąć, żeby moje słowa okazały się prorocze? Jeden, dwa?
Makiavel pisze:wolę mieć w drużynie napastnika, który dysponuje techniką, która pozwala mu na takie rajdy i szybkością, która dała mu okazję do lobu, niż takim, który musi liczyć na wyłożenie piłki przez kolegów. Bo ten pierwszy będzie miał procentową skuteczność może i gorszą (ilość akcji/ilość goli) ale w ciągu sezonu zaliczy więcej goli i asyst od tego drugiego w tym samym czasie. Innymi słowy bardziej prawdopodobne, że Morata zacznie trafiać w takich sytuacjach, niż, że pozostali napastnicy nauczą się tak szybko biegać i dryblować.
Dobrze. Również wolę mieć w drużynie zawodnika o profilu, który opisałeś. Niechże tylko ten wspomniany zawodnik zacznie regularnie trafiać, bo od tego głównie jest. A od prawdopodobieństwa, że w przyszłości być może coś się wydarzy, trofeów nam nie przybędzie.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:38

Jestem pod naprawdę sporym wrażeniem. Zabiliśmy to spotkanie. Było nudno, ale mecze z zespołami teoretycznie dużo bardziej słabszymi to przecież często męczenie buły. A naszym się udało, mamy najwyższy wynik w Palermo od wielu lat, byliśmy cyniczni. Nie wiem, czy też to zauważyliście, ale w grze naszych był taki spokój, że przypominało to postawę choćby z zeszłego sezonu - wówczas także byliśmy przekonani o własnych umiejętnościach i byliśmy pewni, że bramka w końcu wpadnie. Poprawę gry widać gołym okiem. Pewnie wielu z Was obawiało się tego meczu, nie tylko ze względu na fakt, że często mieliśmy na tym obiekcie kłopoty. Mieliśmy bowiem ogromną szansę przy wyniku Romy, a jutro punkty straci/stracą ktoś z pary Napoli - inter. Kolejka ewidentnie pod nas. Najbardziej martwiłem się chyba o to, czy zespół zagra z podobną intensywnością do tej z pojedynku z City i na szczęście się nie zawiodłem. :ok: Zespół grał agresywnie, był pressing, nie odpuszczaliśmy, rywale nie mieli żadnej sytuacji do zdobycia bramki, Gigi smacznie spał. I o to chodzi. Co prawda zdobycie bramki udało się dopiero w drugiej połowie, ale wisiała ona w powietrzu od początku meczu - spotkanie mieliśmy pod kontrolą przez pełen wymiar czasu. Nie brakowało też ciekawych zagrań/klepek/podań. Wiele nam jeszcze brakuje to pełnego zrozumienia w zespole i gry na pamięć, ale jesteśmy niewątpliwie na właściwej ku temu drodze.

Ogromne brawa dla Pogby, który zdaje się wracać do wybornej formy. Co prawda jeszcze brakuje tych jego zabójczych strzałów, ale być może wróci to z czasem. Pięknie zachował się przy bramce Sturaro. Sturaro... Chłopak rozegrał kapitalne zawody i ta bramka po prostu mu się należało. Cieszy mnie postawa Dybali (cudowna asysta), bramka Mandżukcia (cały Mario - może być niewidoczny, ale w odpowiednim momencie się budzi i ładuje do siatki - ostatnio dość regularnie), także podejście i asekuracja obrony.

Można o Moracie pisać po tym meczu różne rzeczy, ale jedno jest pewne - wyciągnął wnioski po gorzkich słowach Allegriego. :ok: Normalnie pewnie starałby się oddać strzał, a świetnie podał do Zazy, który zresztą w znakomity sposób umieścił piłkę w siatce.

To jest nasz moment i widać wyraźnie, że zespół odżył. Wierzy, walczy, próbuje. Przed nami potyczka z przeciętnie grającym Lazio, więc koniecznie musimy powalczyć o komplet. Coś czuję, że jeśli sami będziemy właściwie wykonywać swoją robotę, szybko będziemy w stanie przegonić Romę. Jeśli w lutym/marcu dojdziemy lidera na 3/4 punkty, wszystko będzie jeszcze możliwe. Przed nami jednak jeszcze bardzo długa droga.


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:41

Pogba (chyba) wypada na Lazio, więc mecz nie był taki idealny.
Morata jak dostaje piłkę to pierwsze sekundy walczy sam ze sobą. W obu akcjach bramkowych zachował się super. Do tego kilka beznadziejnych decyzji, ale ogólnie widoczny progres. Najważniejsze by sam przekonał się do gry zespołowej i ostudził trochę ten gorący łeb. Mandzukic może ma mniejsze umiejętności, ale nie traci głowy. On robi swoje, strzela ważne bramki. Możesz grać wrzutkę na niego cały mecz i coś tam wpadnie. Nie daje się przestawiać obrońcom jak Llorente. Fajna opcja na takie autobusy. Tutaj dostrzegam jeszcze problem u Cuadrado. Zamiast wrzucać woli cudować sztuczki, bez korzyści niestety. Mógłby trochę zluzować pory. Ryśka na stałe nie wygryzie a 4-3-3 zobaczymy raczej nieprędko. Jeszcze sobie pogra... Zaza killer :D .
Niezłe występy Marchisio (nareszcie) i Sturaro. Pogba ograniczył pajacowanie, a technicznie to poziom-bajka. Należy przytrzymać formę środka pola, a reszta przyjdzie z czasem. Może chłopcy z Palermo to nie jest najlepsza wykładnia (powiedzmy sobie wprost, grali 90 minut totalny pasztet)... ale jakby widać światełko. Jest seria zwycięstw, w grze widać postęp i konsekwencję. Utrzymać koncentrację a będzie dobrze.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 29 listopada 2015, 23:58

Spójrzcie sobie na skrót z komentarzem Zulianiego przy golu Zazy... :lol:


Obrazek
Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 30 listopada 2015, 00:03

Garreat pisze:Pogba (chyba) wypada na Lazio, więc mecz nie był taki idealny.
Dziwne... Pauzuje się przecież po 4 żółtych kartkach. Pogba dostał już w meczu z Romą, Genoą, Sassuolo i Torino. Teoretycznie powinien więc pauzować w meczu z Empoli, ale przecież grał wtedy normalnie. Anulowali mu jakąś czy co? :co?:
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2015, 00:05 przez Crunny, łącznie zmieniany 2 razy.


Zablokowany