Serie A 15/16 (8): Inter 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 00:49

FelekJUVE pisze: Nie przesadzaj! W drugiej połowie Paul ładnie zagrał!
Za wyjątkiem tej jednej akcji (fakt, miała ona miejsce w drugiej połowie), kiedy kiwnął trzech i podał co Cuadrado udało mi się zrobić jeszcze cokolwiek, co nie byłoby poniżej krytyki? Ja sobie nie przypominam.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 01:26

A co powiecie nt. ustawienia? Miałem wrażenie, że rozpoczęliśmy ten mecz takim klasycznym 3-5-2, a dopiero później przeliśmy na - trochę dziwne - 4-4-2 bez lewego skrzydła. Być może tak słaby występ Evry sprawił, że nie potrafiłem dobrze rozczytać pomysłu taktycznego na ten mecz.

Cuadrado u Conte chyba byłby zlinczowany. Za mało gra piłką, holuje, złe decyzje. Sytuacja z drugiej połowy, gdzie dostał świetną piłkę od Moraty pokazuje właśnie te nienajlepsze jego wybory. Mógł zagrać wcześniej i szukać partnera gdzieś na 10, 11 metrze.

Generalnie Inter w drugiej połowie spanikował. Ta podwójna zmiana w doliczonym czasie to przypominało mi czekanie na gwizdek z meczu Polska Irlandia. W pierwszej połówce Interiści też mieli swoje okazje. Generalnie 0-0 chyba uczciwe. U nas najlepszy Barzagli.

Pogba nadal we mgle.


Obrazek
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 07:37

zahor pisze:
FelekJUVE pisze: Nie przesadzaj! W drugiej połowie Paul ładnie zagrał!
Za wyjątkiem tej jednej akcji (fakt, miała ona miejsce w drugiej połowie), kiedy kiwnął trzech i podał co Cuadrado udało mi się zrobić jeszcze cokolwiek, co nie byłoby poniżej krytyki? Ja sobie nie przypominam.
Widocznie oglądałeś tylko skrót, w którym na dodatek nie było patelni Khediry (tu piję do poprzedniego posta)... :think:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Janson

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 lipca 2014
Posty: 13
Rejestracja: 16 lipca 2014

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 08:57

ja nie potrafię zrozumieć, dlaczego Max nie ryzykuje? Nas w obecnej sytuacji 1 punkt średnio interesuje. Ok 70 minuty za Evre, który do ataku nie wnosił nic, powinien Pereyra wejść. Ataki wyłącznie jedną stroną sa przewidywalne i nie mogą być skuteczne.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 09:31

Meczu nie oglądałem bo niestety nie mogłem, ale po skrótach widzę, że dalej jesteśmy ciapowaci pod bramką przeciwnika :hellyes: Wnioskuję również, że niestety fani nie byli świadkami cudownych narodzin lidera, który pociągnie zespół i przechyli szalę zwycięstwa na korzyść drużyny.

Remis, choć wyjazdowy i w meczu na szczycie, niestety jest dla nas bardzo mało satysfakcjonującym wynikiem. Musimy gonić a nie dreptać czy stać w miejscu. Mnie już szczerze mówiąc trochę męczy to ciągłe "oczekiwanie na odpalenie petardy", a jak widzę tę patologię pod bramką przeciwnika to aż w uszach mi dzwoni.

PS. Więcej Dzadzy w pierwszym :facepalm2:


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 09:37

zoff pisze:A co powiecie nt. ustawienia? Miałem wrażenie, że rozpoczęliśmy ten mecz takim klasycznym 3-5-2, a dopiero później przeliśmy na - trochę dziwne - 4-4-2 bez lewego skrzydła. Być może tak słaby występ Evry sprawił, że nie potrafiłem dobrze rozczytać pomysłu taktycznego na ten mecz.
Na pewno było niesymetrycznie. Bo jeśli wziąć 3-5-2, to Evra grał za blisko własnej bramki, a jeśli 4-3-3, to znowu Cuadrado wyraźnie niżej niż Zaza i Morata. Barzagli też zbyt blisko linii, jak na trójkę z tyłu.


Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 09:51

Wielka szkoda tego meczu bo był do wygrania. inter niczym szczególnym nie zachwycił. Brakuje napastnika lub Pogby sprzed dwóch lat. No i szczęścia trochę też vide Sami [*]
Tabela pokazuje, że dalej jesteśmy w czarnej dupi.....


:allegri: na śmietnik
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 09:51

wojczech7 pisze: Widocznie oglądałeś tylko skrót, w którym na dodatek nie było patelni Khediry (tu piję do poprzedniego posta)... :think:
Może dla odmiany napisalbyś coś merytorycznego pierwszy raz w życiu i wyjaśnił mi które to konkretnie zagrania Pogby były tak wspaniałe? Oglądałem mecz na żywo i zarówno w pierwszej, jak i w długiej połowie myślałem że mnie krew zaleje od patrzenia na człapiącego hrabiego Pogbę, któremu nie przystoiło doskoczyć dwa kroki do rywala. W zestawieniu z chociażby Medelem, ganiającym przez 90 minut jak pitbull nasze sto milionów prezentowało się jak Balotelli. Byłbym skłonny to przeboleć gdyby nadrabiał to wirtuozerskim rozgrywaniem piłki, ale tego niestety nie uświadczyłem - zamiast tego widziałem kilka niecelnych podań, za które mógłby usiąść na ławce w A klasie czy uderzenie, które łatwo można zasymuliwać w FIFIE trzymając przycisk strzału do samego końca. Żadnego innego piłkarza Juventusu kibice nie nagrodzili tyle razy ironicznym oklaskami za tego typu popisy.

Co do strzału Khediry to fakt, zapomniałem o nim. Być może dlatego, że tamtą piłkę lecącą na poprzeczkę już widziałem oczami wyobraźni w bramce jak na zwolnionym filmie i odczułem wielką ulgę kiedy odbiła się od poprzeczki. Po strzale Niemca natomiast przez kolejne pięć minut nie tyle żałowałem że było tak blisko, co zastanawiałem się co ja właśnie zobaczyłem.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 10:44

Szkoda tego remisu ale równie dobrze mogliśmy przegrać, więc tragedii nie ma. W drugiej połowie liczyłem na 4312 z Hernanesem na treq bo już nie dało się patrzeć jak nasza gra wyglądała. Piła na Cuadrado i dzida, zero jakichkolwiek innych rozwiązań. Teraz LM mam nadzieję na większą rotacje w drużynie i gładkie 3 pkt.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 10:46

pumex pisze:Meczu nie oglądałem bo niestety nie mogłem(...)
PS. Więcej Dzadzy w pierwszym :facepalm2:
Błagam, daj spokój. Nie oglądałeś, to nie oceniaj.
Rzygać mi się chce już tym zrzucaniem winy na Zaze. Ok, miał on 2/3 sytuacje, w których mógł zachować się lepiej, ale trzeba tu też zaznaczyć, że to nie były jakieś 100% sytuacje. Ot dobre sytuacje, które jedni zamieniliby na gola/asystę, a inni nie daliby rady. Kto tak naprawdę zagrał dobre zawody prócz Khediry i Profesora Barzagliego? Nikt. Grali przeciętnie, albo słabo. Gdzie był tyle wyczekiwany Marchisio? Co robiła przyszła najlepsza '9' świata, czyli Morata? Co się działo z Evrą czy Pogba, że w znacznej większości kontaktów z piłką po prostu ją tracili. Cuadrado nawet nie skomentuje, bo strasznie mnie irytuje ten facet. Zauważyłem, że spora część forum strasznie przecenia go za jego szybkość, zwody i... w zasadzie tyle, bo więcej nie potrafi. Jak można się czepiać Zazy za zły wynik z przodu, a nie czepiać Kolumbijczyka? Przecież facet miał chyba co najmniej 4 wejścia w pole karne z narożnika i co? Nic. Klasowy skrzydłowy powinien zrobić z takich wejść jakiś pożytek. Gdyby te jego dogrania przynajmniej dochodziły do adresatów... :facepalm: Nie, one odbijały się od pierwszego obrońcy. :stop:


Obrazek
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 10:51

@zahor Moim zdaniem jego nie oglądałeś tego meczu, skoro napisałeś wcześniej, że pod bramką Interu nie było sytuacji tak groźnych, jak ta gdzie piłka trafiła w naszą poprzeczkę. Po pierwsze w 1. połowie Cuadrado dostał elegancką piłkę od Moraty tylko bezmyślnie kopnął w bramkarza - Inter nie miał ani jednej tak klarownej sytuacji. Po drugie w 2. połowie Morata znów obsłużył podaniem Cuadrado, tym razem już w polu karnym i na sytuację 1 na 1 - piłka minęła bramkarza (kanał) ale minimalnie minęła też światło bramki. Trzecia sytuacja to ta Khediry, podający ten sam. Więc jeśli już tak chcesz liczyć to myśmy mieli trzy razy więcej groźnych akcji od Interu.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 10:53

Dzadza został rzucony na głęboką wodę. Praktycznie osamotniony, prawie każda piłka jaką dostawał była cholernie niewygodna, z obrońcą czy nawet dwoma na plecach, musiałby już w momencie przyjęcia jakoś ich kiwnąć i ułożyć sobie futbolówkę do strzału. On powinien wychodzić na Frosinone, a nie na Inter na San Siro.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 3057
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 11:00

Najdziwniejsze dwie decyzje Maxa to wystawienie na ten mecz od 1. minuty Marchisio po długiej kontuzji (nie pierwszej w tym sezonie) i trzymanie cały mecz Evry. To, że pierwszy zszedł Morata postrzegam jako działanie z myślą o LM.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 11:13

Twoje zdanie na temat tego czy oglądałem mecz akurat mnie guzik obchodzi, możesz sobie równie dobrze wyznawać teorię że w życiu nie widziałem meczu Juventusu - mi od tego ani wspomnień, ani zdjęć ani generalnie niczego nie ubędzie. Na podobnej zasadzie masz prawo do zdania że kiedy Cuadrado z niezłej, ale nie kapitalnej pozycji wali prosto w bramkarza to golem pachnie dokładnie tak samo jak wtedy, kiedy milimetry na rękawice Buffona a następnie milimetry na poprzeczce ratują nas od straty bramki.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 19 października 2015, 11:38

Zaza wcale nie zagrał tak źle jak większość tu pisze. Nie strzelił bramki to fakt a z tego przede wszystkim rozlicza się napastników ale spójrzmy prawdzie w oczy.
Zagrał lepiej od Moraty którego większość tu wypowiadających się uważa za przyszłego topa wśród '9'.
Biegał i walczył na całym boisku co w takim meczu jest wręcz obowiązkiem każdego gracza Juve.
Tak na dobra sprawę nie miał żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. Jakieś tam sytuacje miał ale nie były one nawet w połowie tak dobre jak te które miał Cuadrado.

Wiec ja osobiście, aż tak mocno bym go nie krytykował i bardzo chciałbym Simone zobaczyć w większej ilości meczy od pierwszej minut, najlepiej z Dybala w komplecie aby miał naprawdę okazje do wykazania się.

P.S Mogę się założyć choć nie ma jak tego udowodnić, że jakby Zaza miał tą piłe co Mandzu to byśmy byli w innych nastrojach po tym meczu.

Będzie dobrze :juve:


Zablokowany