Serie A 15/16 (6): Napoli 2-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kacek_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Posty: 605
Rejestracja: 23 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 14:16

A mnie interesuje co do powiedzenia ma nasz trener w mediach, nieważne czy w TVN czy w Gazecie Polskiej Codziennie.

Bierze na siebie presję drużyny? A co on jest, The Special One? Błagam... jaki trener takie wypowiedzi.

Począwszy od mercato gdzie daliśmy sobą pomiatać i wycierano nami gębę, tak teraz widać, że nasz klub jest sabotowany przez bandę nieudaczników bez charakteru. Przepraszam - nie sabotowany - zarządzany :sad:


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 14:30

kacek_ pisze:Bierze na siebie presję drużyny? A co on jest, The Special One? Błagam... jaki trener takie wypowiedzi.
A co to ma za znaczenie? Nie ważne czy to Special One, The Last one, czy nawet Loser One. Trener nie jest tylko od trenowania.
A co do Mourinho, to słaby przykład, bo Portugalczyk już dawno się pogubił i teraz jego wypowiedzi są przerażająco żałosne.
Nie rozumiem Cię szczerze mówiąc. Max, to nie Mou, ale czy to znaczy, że nie może zdejmować presji z drużyny, bo nie ma takiej charyzmy/popularności/seksapilu :prochno: ?


Obrazek
Virgil

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 grudnia 2011
Posty: 1401
Rejestracja: 16 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 14:53

A moim zdaniem tak to jest jak się wyprzedaje trzon drużyny nie zastępując ani jednego z 3 którzy odeszli zawodnikiem równej klasy.

Mandzukić i Hernanes kosztowowali 30mln (pewnie z bonusami więcej) a nic de facto nie wnoszą i są zbędni.

Dybala na razie nic specjalnego nie pokazuje a na pewno nic co by świadczyło o kasię jaką za niego daliśmy (biorąc też pod uwagę ile kosztowałby nas Berardi)

W tej chwili to tylko Cuadrado i Lemina coś pokazują że można powiedzieć że to dobre transfery (a jeden jest i tak tylko wypożyczony).

W tej chwili nie mamy żadnego klasowego rozgrywającego (a na tym się nasza gra opierała przez 4 ostatnie sezony), Allegri nie dostał trequa który miał doprowadzić do zmiany systemu a jedynym kreatywnym zawodonikiem całej formacji ofensywnej jest średnio grający Dybala. Jeżeli to nie jest całkowicie fatalnie przeprowadzone okienko to jakie jest ? (biorąc też pod uwagę ile wydaliśmy).

Teraz Allegri na prędce musi wszystko zmieniać , niby 4-3-3 jest ale zawodników do 4-3-3 nie ma bo nominalnie nie mamy nikogo na lewe skrzydło dla kogo byłaby to naturalna pozycja, o 3-5-2 to można zapomnieć bo tam musi być rozgrywający z prawdziwego zdarzenia, a do 4-3-1-2 nie mamy trequa. I to wszystko jest taka wielka improwizacja to jak ma to grać ?


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 15:23

Długo będziemy jeszcze dywagować na temat problemu jak mamy go przed samym nosem? Mówimy o gościu, który "budując na nowo" drużynę tasuje ustawieniami co 15 minut. Mówimy o gościu, który pozwalając odejść jedynemu regiście w składzie próbuje na siłę wepchać tam różnych piłkarzy i utrzymać kompletnie niepotrzebną pozycję. Mówimy dalej o gościu, który nie pozwala na zgranie dokonując bezpodstawnych wyborów w celu zaskoczenia przeciwnika, kibiców jak i samych zawodników. Mówimy o gościu, który jest ciepłą klucha, a swym charakterem nie potrafi mieć jakikolwiek wpływ na swoich piłkarzy jak i zarząd w celu budowania składu na kolejny sezon. Mówimy o gościu, który postanawia grać tym co ma nie mając równocześnie odpowiednich cech jak i umiejętności by sprostać temu zadaniu. Mówimy o gościu, który w ciągu swojej kariery nie potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach. Na koniec przypomnę, że mówimy o gościu, który mając w składzie Ibrę nie wygrał Ligi :ahsisi:


Virgil

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 grudnia 2011
Posty: 1401
Rejestracja: 16 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 15:31

bajbek17 taką samą wyliczankę możemy zrobić o Marottcie.

Z tego co można było przeczytać Allegri miał wizję jak przebudować team po stracie Teveza i Pirlo - chciał grać 4-3-1-2 z trequiem. Marotta nie potrafił tego zrobić - kupując zbędnych Mandzukicia, Leminę i Hernanesa (łączna kwota wydana 42mln) :jaw:


Nie mówię że Allegri jest bez winy, ale on de facto nie ma zawodników, którzy naturalnie by pasowali do jakiejkolwiek taktyki jaką byśmy chcieli grać -
czy to 3-5-2, 4-3-3 czy 4-3-1-2


Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 15:45

Skończcie już pisać jedno i to samo. Nawet gdyby w drużynie byli Tevez (cudowna 10), Pirlo (praktycznie beznadziejny dwa lata) i Vidal (3/4 sezonu grał na poziomie Padoina), ALE nie byłoby ich w składzie to takie Frosinone nie ma prawa zejść z boiska z wynikiem innym niż 3 lub 4 do 0. Agrument o Evil Marottcie i złym mercato jest nudny i głupi.


:allegri: na śmietnik
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 16:13

Virgil ok rozumiem Twoje poglądy, ale Max chciał trequrtiste i poniekąd go dostał. Wiadomo mniejszego kalibru, ale grać tym swoim wymyślonym ustawieniem mógł. Brazylijczyk przychodzi i mówi, że najlepiej czuje się za plecami napastników, a Allegri wystawia go w roli registy :prochno: Rozumiem kontuzji się nazbierało, ale mógł sklecić ten skład, ograć go itp. Wpuścił Hernanesa w dwóch meczach za napastnikami, a potem nagle jako regista z City, potem ława dwa mecze, aż przychodzi mecz z Napoli i znów regista. Ja się pytam po co ten młyn? Gdzie tu logika, spójność i zgranie? W takich warunkach nie ma szans by to zadziałało. Miota się, nie ma pomysłu i nie wie co zrobić by było dobrze. Powtórzę po raz enty brak doświadczenia się kłania. Marotta spartolił, ale z ten skład stać na więcej, a już na pewno na walkę o tytuł.


AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 437
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 16:13

jakku1 pisze:
CavAllano pisze:Jak odbierać słowa trenera, który po kolejnym fatalnym występie jest zadowolony z postawy zespołu i, jak się wcześniej spodziewałem, tłumaczy rezultat "agresywnym" Napoli? Jak można chwalić za taki występ? Mało tego - Allegri jest spokojny, bo jego zdaniem mamy jeszcze czas.

Przecież to są jakieś jaja.
:prochno:.

Jeszcze raz polecam wszystkim ksiazke Zlatana, w ktorej to Szwed dokładnie opisuje swoje relacje z Allegrim. Miedzy innymi przytacza scene, w ktorej to Allegri uspokaja druzyne, mowiac ze nic się nie stało a piłkarze grali dobrze po... porazce 0:3 z Arsenalem :D. Mało co, a skonczyłoby sie to rekoczynami.
Źle ci to utkwiło w pamięci. Trochę inaczej to było, mianowicie Milan wygrał w Mediolanie z Arsenalem 4:0 i pojechali na rewanż do Londynu. Na przerwę Milaniści schodzili z boiska z 3 bramkami straty i totalną kaszaną jaką grali. I właśnie w szatni Allegri, mówi do chłopaków, że dobrze grają. Zlatan tego nie wytrzymał i rzucił się z pięściami na Maxia. Rozdzielili ich ale było ostro.
Właśnie tą scenę przytaczałem jak tego fachowca zatrudnił marny DG pan Marotta. To kwintesencja Allegrego. Teraz też mówi że gramy dobrze widocznie ja jestem ślepy :koszulka:
jakku1 pisze:Przyznam szczerze, ze takiego chaosu nie pamietam nawet wtedy, kiedy naszym trenerem był Del Neri. Wtedy, mimo ewidnentnych ograniczen kadrowych, gralismy zdecydowanie bardziej składnie (zwlaszcza do kontuzji Quagliarelli).
:facepalm: Sorry jakku1 ale bredzisz lub masz zaniki pamięci. Większej kaszany jak za Del Nerego nie było i nie ma nawet teraz. Tam panował totalny chaos. Dzida "na chaos" do przodu. Zespół Del Nerego miał problem by wymienić 5 czy 6 podań. Teraz jest padaka, zero ładu ale chłopaki są wstanie wymienić nawet 12 podań.
jakku1 pisze:Zastanawiajaca jest jeszcze jedna rzecz: pilkarze, ktorzy przyszli do nas w ostatnich dniach mercato, wygladaja ostatnio niemal najlepiej w calej druzynie. Mowie tutaj o Leminie i Cuadrado, ktorzy w ostatnich paru meczach wyrozniali sie na tle reszty kolegów. Wyjatkiem od tej reguly jest Hernanes, chociaz on tez zagral dobry mecz z City i nie wygladal zle z Chievo. Z kolei Pogba i Morata kompletnie nie sa w formie. Hiszpan o ile w zeszlym roku momentami imponował szybkoscia, teraz juz nie potrafi wygrac pojedynku szybkosciowego z wiekszoscia rywali.

I teraz pytanie, czy jest to efekt ciezkich treningow, a forma przyjdzie z czasem, czy ktos cos zwyczajnie zepsuł w przygotowaniach?
Piłkarze, którzy dołączyli do nas pod koniec okienka mieli normalny okres przygotowawczy w swoich klubach (ciężko pracowali). Naszej kadrze fachowiec Allegri zaserwował balet. Jakoś nie pamiętam by któryś z chłopaków narzekał na trudy okresu przygotowawczego jak to było przez ostatnie lata (za Conte). Myśmy nie mieli okresu przygotowawczego z prawdziwego zdarzenia, stąd ta plaga kontuzji. Czynniki ze sobą powiązane.
Arbuzini pisze:Sukcesy Allegriego nie były dziełem przypadku. Dobrze i mądrze prowadził drużynę. Zapracował na to swoją pracą, choć w LM mieliśmy trochę szczęścia, ale tak wyglądają te rozgrywki. Nie spękaliśmy przeciwko Barcy. Nie jest on jednak trenerem-tworzywem, nie potrafi scalić zespołu tak jak zrobił to Conte, który pod względem umiejętności czysto trenerskich jest słabszym fachowcem, ale kiedy trzeba było budować zespół jego korzenie i charyzma okazały się nieocenione. Charakterystyka Maksia jest doskonale znana, przecież podobny scenariusz tylko w wersji hard zafundowali mu w Milanie i tego nie ogarnął. Nie bójmy się tego powiedzieć - za obecny stan rzeczy odpowiada zarząd, bo to oni odgórnie kierują klubem i pozwolili żeby doszło do takiej sytuacji nawet jeśli poszczególne transfery potrafią się obronić. Sam fakt, że Allegri nie dostał trequartisty, ani nawet Berardiego to dla mnie farsa i przegięcie pały, kiedy tak mocno przebudowuje się mu zespół.
Właśnie jego sukcesy to dzieło totalnego przypadku :rotfl: W Milanie ciągnął go Zlatan tak tu dostał samograja, perfekcyjnie poukładanego, niczego nie zepsuł i wynik wykręcił ponad przeciętny. Pewnie przez wakacje sam się głowił jakim fartem to osiągnął. W LM dostał by Barcelone czy Bayern w 1/8 i skończyła by się parada karzełków. Borussia w totalnym rozpadzie, Monaco odpadło z nami po drukowanym karnym. W tym 2 meczu to właśnie Monaco wyglądało lepiej. W Lidze konkurencji nie miał bo napompowana Roma spuchła a maszynka do wygrywania była dobrze naoliwiona a mister nie brał się do jej rozkręcania. CI wygrał i chwała mu za to, że nie pchał w tych rozgrywkach totalnej rezerwy.
Nie zgodzę się także z tobą że to Allegri jest lepszym trenerem niż Conte. Jego klasę widzimy właśnie w tym momencie. Schodzi po przegranym meczu z uśmiechem na twarzy i łże że gramy dobrze. Jego mimika podczas spotkań mówi sama za siebie. On tego nie ogrania, nie wie co się dzieje, przecież 4 miesiące temu grał w finale LM :rotfl:
A zarząd czytaj Marotte, tak jak to powtarzam od dawna nie nadaje się do klubu pokroju Juventusu. Między czerwcem a sierpniem zniszczył dobre fundamenty.






Mistrzostwa już nie wygramy, teraz powinniśmy celować tylko i wyłącznie w 2 miejsce. Inne rozstrzygnięcie to dla nas katastrofa, pod względem sportowym jak i budrzetowym. Drużyna jest w totalnym rozkładzie, trener jest marny i kompletnie nie ogrania tematu. Trzeba natychmiast go zmienić bo za 2 czy 4 kolejki już będzie już co ratować. Zwolnić trzeba także osobę która tego marnego trenera zatrudniła -> Marotte. Nie dość, że 2 raz wybrał kiepskiego trenera to rozmontował skład sprzedając Vidala za czapkę gruszek. Klub z Topu nie sprzedają / pozbywa się 3 filarów drużyny w 2 miesiące. A do takiej sytuacji doszło. to Jest Juventus nie Ajax Amsterdam czy Sampdoria Genua!


kacek_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Posty: 605
Rejestracja: 23 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 16:26

pablo1503 pisze:
kacek_ pisze:Bierze na siebie presję drużyny? A co on jest, The Special One? Błagam... jaki trener takie wypowiedzi.
A co to ma za znaczenie? Nie ważne czy to Special One, The Last one, czy nawet Loser One. Trener nie jest tylko od trenowania.
A co do Mourinho, to słaby przykład, bo Portugalczyk już dawno się pogubił i teraz jego wypowiedzi są przerażająco żałosne.
Nie rozumiem Cię szczerze mówiąc. Max, to nie Mou, ale czy to znaczy, że nie może zdejmować presji z drużyny, bo nie ma takiej charyzmy/popularności/seksapilu :prochno: ?
Pablo, szczerze, uważasz że teksty "chłopaki grali dobrze" po takiej farsie to zdejmowanie presji z drużyny? Przecież oni w szatni słyszą to samo co widać w ich postawie na boisku.

Słusznie zauważasz, że trener nie jest tylko od trenowania.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> coach potrafi zrobić coś z niczego. Potrafi z przysłowiowego bata gówno ukręcić. Posiada mentalność lidera, która przykrywając braki w warsztacie potrafi zdziałać cuda. Allegri nie wygląda mi na gościa, który swoją charyzmą pociąga tłumy. Ba, nie pociąga nawet 20 chłopaków w szatni co potwierdzają słowa jego byłych podopiecznych.

Mam wrażenie jak na niego patrzę i jak go słucham to koleś ma jakiś tam pomysł na trenerkę ale brakuje mu przygotowania mentalnego. Mam wrażenie, że opłacenie mu kursu z mentoringu/coachingu pomogłoby. W razie czego jak już go wywalimy to znajdzie robotę w jakimś korpo :hellyes:


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 17:23

AdiZ pisze: :facepalm: Sorry jakku1 ale bredzisz lub masz zaniki pamięci. Większej kaszany jak za Del Nerego nie było i nie ma nawet teraz. Tam panował totalny chaos. Dzida "na chaos" do przodu. Zespół Del Nerego miał problem by wymienić 5 czy 6 podań. Teraz jest padaka, zero ładu ale chłopaki są wstanie wymienić nawet 12 podań.
Nie wiem czy bredze czy nie, fakty sa takie, ze druzyna Del Neriego w grudniu pod koniec 1 rundy rozgrywek zajmowała drugie miejsce w tabeli, za Milanem. Obecna druzyna zajmuje miejsce 15, z perspektywa jeszcze wiekszego spadku, bo jeszcze moze nas Empoli wyprzedzic.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 18:52

Virgil pisze:Z tego co można było przeczytać Allegri miał wizję jak przebudować team po stracie Teveza i Pirlo - chciał grać 4-3-1-2 z trequiem. Marotta nie potrafił tego zrobić - kupując zbędnych Mandzukicia, Leminę i Hernanesa (łączna kwota wydana 42mln)
Akurat Lemina gra całkiem-całkiem i ostatnio pretenduje do miana naszego najlepszego środkowego pomocnika, co jest w sumie przykre, ale mimo wszystko prawdziwe. Zdajesz się też zapominać o jednej kwestii - on jest wypożyczony, a nie pozyskany definitywnie.
AdiZ pisze:Właśnie jego sukcesy to dzieło totalnego przypadku :rotfl:
Totalnie przypadkowo to można bąka w towarzystwie puścić, a nie wygrać Serie A, Puchar Włoch i dojść do finału Ligi Mistrzów. Nie cierpię takiego przekręcania rzeczywistości, sukcesy tego formatu nie są dziełem przypadku nawet jeśli Allegri jechał na taryfie ulgowej. Niemniej dostał w spadku zespół, który grał coraz słabiej i zabetonowany taktycznie. Zmiana systemu i większe nastawienie na kontry to było to czego potrzebowaliśmy.
AdiZ pisze:A zarząd czytaj Marotte, tak jak to powtarzam od dawna nie nadaje się do klubu pokroju Juventusu. Między czerwcem a sierpniem zniszczył dobre fundamenty.
Zdajesz sobie sprawę, że przeczysz sam sobie? Poza Buffonem, Chiellinim i Marchisio ta drużyna została w całości zbudowana przez Marotte. Tak się nie nadaje do tego zawodu, że przez 4 lata nikt we Włoszech nie był w stanie stworzyć lepszego zespołu. Kurde ludzie, jakie Wy osiągacie sukcesy w swoich szkołach (bo pracach raczej nie skoro wypisujecie takie bzdury), że nie jesteście w stanie docenić tak wykonanej roboty? Nie zmienia to faktu, że akurat ostatnie mercato mogę uznać za przeprowadzone zbyt drastycznie nawet jeśli poszczególni zawodnicy wyglądają na dobre transfery.

Nie napisałem, że Allegri to lepszy trener od Conte, tylko że ma lepszy warsztat trenerski. Antek też się pogubił, jego Juventus prezentował coraz słabszą piłkę i po grze kadry nie wygląda na to żeby jakoś szczególnie się ogarnął, choć odejście od 352 to jakiś promyk nadziei. W tym zawodzie umiejętności to nie wszystko, odpowiednia głowa i postawa to przynajmniej połowa tego co składa się na wybitnego trenera.

Na koniec dodam, że dostaję szewskiej pasji od takich dyskusji. Sukces jest, niby wypadałoby się z niego przynajmniej coś trochę pocieszyć i docenić pracę wszystkich ludzi, którzy na niego pracowali żebyśmy mogli być dumni z Juventusu, ale przecież jak można znaleźć okazję żeby wbić komuś szpilę lub pałować się jak bardzo nam się to nie należało to koniecznie trzeba z tego faktu skorzystać. Allegri to beznadziejny trener, a Marotta to zezowaty cieniarz. Naprawdę - strasznie niesmaczne to jest. Mi by było wstyd jakbym przyłapał się na takiej mentalności, kryzys to tylko pretekst. Chyba że akurat leczyłbym depresje, to inna sprawa. Rozmawiajmy może o obecnych problemach, a nie czy nam się coś należało, bo naprawdę nikt poza tym forum i może ekspertami z polskiej telewizji nie neguje naszych osiągnięć.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2521
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 20:34

Tyrael pisze:Ciekaw jestem tego 3-5-2 z cuadrado i Sandro ale chyba się nie doczekam. Wydaje mi sie, ze jednak te nasze 4-3-3 wygląda lepiej niż 4-3-1-2 nie sadzicie?
Naszymi jedynymi dwoma ustawieniami powinny byc teraz wlasnie 4-3-3 (Pereyra-Dybała/Morata-Cuadrado) lub 3-5-2 (z Sandro i Cuadrado na skrzydlach). Niestety problemem jest praktycznie brak rezerwy. Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze w obydwu przypadkach nie do konca jest nam potrzebny Hernanes. Szczescie, ze Inter nie chcial za niego 15 albo 20... To by byl dopiero blamaz. Serio serce krwawi, jak sie podlicza nasze mercato na prawie 130baniek (jasne, trzeba odliczyc obligatoryjny wykup Pereyry), a taki Inter na letko ponad 90 :facepalm:
vitoo pisze:Ciekaw jestem tylko do jakich wniosków doszedł po tych kilku meczach Allegri.
Że dobre granie bylo :lol:

@Arbuzini - troszke jestem zdziwiony Twoim postem, bo nigdy nie gloryfikowales jakos specjalnie Marotty i Maxa (tak mi sie przynajmniej zdaje), a tutaj jak ich private security ;) Natomiast nie da sie zaprzeczyc rzeczywistosci, w ktorej nasz trener aktualnie serio sie potracil, bo nie wie kim i jak ma grac, a Marotta mu w tym wydatnie "pomogl" ubieglym mercato. Z drugiej strony zapewnil sobie kolejne 4 laty dobrej pensji, bo bedzie musial odbudowywac ta druzyne :smile:


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 887
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 21:38

Najlepsze jest to, że sprzedaliśmy Comana i nie pozyskaliśmy Berardiego obaj idealni do 4-3-3. A tak na skrzydle mamy Cuadrado i na silę pchamy tam Pereyre lub Morate. Do 4-3-1-2 wiadomo brak treka. 3-5-2 okropnie toporne. Jeżeli Cuadrado nie sprawdzi się w 4-3-1-2 na 1 lub Dybala nie zacznie współpracować w tercecie z Moratą i Cuadrado to w ofensywnie będziemy mieć problemy. Przy czym to ostatnie ustawienie wydaje mi się najbardziej logiczne, a zarazem wiem, że Max się zdecyduje na to, może za pół roku... Przede wszystkim musimy sobie odpuścić Hernanesa, widać dlaczego nie grał wiele w Interze i nie powinien także wiele grać u nas. Powrót Markiza i Khediry powinien wnieść nas na wyższy poziom, ale póki Morata na stałe nie zacznie grać z Dybalą w przodzie to nie widzę szans na stałe sukcesy.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 27 września 2015, 21:47

Żaden tam ochroniarz, ale niektórzy zatracają się w swoich tyradach. Pracują u nas tacy ludzie jak Allegri i Marotta. Zawsze są winni niepowodzeniom, ale sukcesy bardzo chętnie przypisuje się komuś innemu, a dokładnie "czemuś" - szczęściu, fartowi, słabej formie przeciwnika itd.

Obecnie największym problemem wydaje się brak współpracy na boisku, jak i poza nim. Zawodzimy jako klub, a nie tylko poszczególne jednostki. Podoba mi się to co napisał zahor, że skoro wiadomo o tym, że Allegri nie jest odpowiednim trenerem do kształtowania zupełnie nowej drużyny to dlaczego zarząd dopuścił do aż tylu roszad albo zwyczajnie nie zatrudnił kogoś innego do tego zadania? Przykre jest też to, że w tak mocno dopraszał się w prasie o trequartistę i dostał Hernanesa, który jest typem ładującego bramy niezbyt szybkiego technika, ale brak mu umiejętności kreowania gry. Myślę, że Maksowi chodziło o inny profil zawodnika skoro sam w prasie wymieniał Oscara i Isco, a dostał Quagarelle pomocy.

EDIT:
@Urbi27
To też boli, że mieliśmy w składzie i na wyciągnięcie ręki naprawdę dobrych skrzydłowych. Coman u nas nie zachwycał, ale musiał grać jako napastnik. Gdybyśmy mieli komplety skład do preferowanego przez Allegriego 4312 to jego transfer można byłoby oceniać jako sensowny, a tak... szkoda gadać, choć za chłopakiem nie tęsknie.

Powrót Marchisio i Khediry to podstawowa sprawa. Moim zdaniem mamy zawodników do 4321. W ataku powinniśmy spróbować podobnego rozwiązania jakie stosowało Napoli z Hamsikiem i Lavezzim grającymi na Cavaniego. U nas akcje powinni napędzać Dybala z Cuadrado, a zmiennikami być Pereyra i Hernanes.


Virgil

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 grudnia 2011
Posty: 1401
Rejestracja: 16 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 28 września 2015, 00:25

Arbuzini wszystko w porządku, ale czy to zarząd nie powinien dobierać zarówno zawodników pod trenera albo trenera pod zawodników ? Bo przecież wiedzieli raczej jaki jest Allegri.

Allegri ewidentnie się pogubił a nie ma zawodnika w składzie który mógłby go trochę uratować kilkoma bramkami/akcjami.

Dla mnie jest nie do pomyślenie że po takim sezonie, mając fundusze, pewien dodatkowy prestiż Marotta nie zastąpił żadnego z 3 odchodzących piłkarzy gościem o tej samej klasie. A wydaje na prawo i lewo środki robiąc zakupy niczym w Tesco. Nie bardzo potrzebny, nie za bardzo pasuje ale kupujemy bo do wyciągnięcia. Nie wierzę że nie dało się kupić porządnego AM-a rzucają ponad 40mln, a tyle wydaliśmy na trójkę zbędnych muszkieterów Mandzu,Lemina (wiem że teraz dobrze gra ale sam transfer nie był niezbędny),Hernanes. Bodajże Depay kosztował United 27 mln Euro, Chelsea za 40mln też by Oscara pewnie puściła.

W ogóle dla mnie nie do pomyślenia jest że jedynym naprawdę kreatywnym zawodnikiem jest Dybala, który nawet nie ma zmiennika przecież to jest jakaś amatorka.


Zablokowany