Serie A 15/16 (3): JUVENTUS 1-1 Chievo
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Po dzisiaj chętnie zobaczyłbym takie 4-2-3-1:
Dybala (Morata i Mandżukić grają póki co bardzo słabo)
A.Sandro - Hernanes - Cuadrado/Pereyra
Pogba - Marchisio
Evra - Bonucci - Barzagli - Lichtsteiner
Buffon
W takim ustawieniu A.Sandro i Cuadrado/Pereyra mogliby skupić się na kręceniu z przodu, bo za plecami mieliby Evrę i Lichtsteinera.
Dybala (Morata i Mandżukić grają póki co bardzo słabo)
A.Sandro - Hernanes - Cuadrado/Pereyra
Pogba - Marchisio
Evra - Bonucci - Barzagli - Lichtsteiner
Buffon
W takim ustawieniu A.Sandro i Cuadrado/Pereyra mogliby skupić się na kręceniu z przodu, bo za plecami mieliby Evrę i Lichtsteinera.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Kogo można obwiniać za obecny stan? Marottę, ale nie za transfery, ale za to jak je późno przeprowadził. Zgranie przyjdzie później i będzie lepiej to na pewno. Problem polega na tym, że tych 5 punktów może potem braknąć. Dobrze, że z City gramy teraz u nich bo przegrana z nimi akurat wliczona jest w kalkulacje.
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Zmiany zaszły na tych pozycjach od których najwięcej zależy. Morata znowu kaleczy, a Pereyra chyba za bardzo w siebie wierzy co prowadzi do tego, że zmienia się w jeźdźca bez głowy.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Marchisio poinformował na swoim fb, że jutro musi zostać przebadany
Domani accertamenti sul risentimento alla coscia destro.
Chodzi o prawe udo ? Dobrze rozumiem. Mam nadzieję, że jednak nic mu nie będzie.
Co do meczu to remis sprawiedliwy.
Co do sezonu, jeszcze przyjdzie czas na ocenę, teraz czekam i wam też radzę, uzbroić się w cierpliwość.
PS: Czy Hernanes jak tak przekładał nogami nad piłką czy kogoś wam nie przypominał.
Domani accertamenti sul risentimento alla coscia destro.
Chodzi o prawe udo ? Dobrze rozumiem. Mam nadzieję, że jednak nic mu nie będzie.
Co do meczu to remis sprawiedliwy.
Co do sezonu, jeszcze przyjdzie czas na ocenę, teraz czekam i wam też radzę, uzbroić się w cierpliwość.
PS: Czy Hernanes jak tak przekładał nogami nad piłką czy kogoś wam nie przypominał.
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Bajbek też miałem to napisać.
Wina leży po stronie zarządu za ten początek sezonu, nie po stronie Allegriego.
Sandro nasi kupili za spore pieniądze, trza było go kupić wcześniej, to samo Trequa, bawiliśmy się w głupków z Goetze i Draxlerem, cholera wie co tak naprawdę chcieliśmy i w ostatnie 3 dni kupujemy Hernanesa.
Brazola można było ściągnąć dużo wcześniej, ewidentnie widać że Marotta spieprzył sprawę Draxlera, nawalił.
Mimo że broniłem go za transfery to rozegrał to głupio albo dał się podeść.
Cuadrado myślę że też można było wcześniej wyciągnąć.
Tych co kupiliśmy na początku nic nie dają, Rugani ława, Mandzu wiadomo, Khedira kontuzja, Zaza ława.
Dybala narazie się nie wkręcił.
Wiadomo że oni wymagają zgrania, chodzi mi tylko o to że nasi sprowadzili ich na początku a nic to nie dało.
Wina leży po stronie zarządu za ten początek sezonu, nie po stronie Allegriego.
Sandro nasi kupili za spore pieniądze, trza było go kupić wcześniej, to samo Trequa, bawiliśmy się w głupków z Goetze i Draxlerem, cholera wie co tak naprawdę chcieliśmy i w ostatnie 3 dni kupujemy Hernanesa.
Brazola można było ściągnąć dużo wcześniej, ewidentnie widać że Marotta spieprzył sprawę Draxlera, nawalił.
Mimo że broniłem go za transfery to rozegrał to głupio albo dał się podeść.
Cuadrado myślę że też można było wcześniej wyciągnąć.
Tych co kupiliśmy na początku nic nie dają, Rugani ława, Mandzu wiadomo, Khedira kontuzja, Zaza ława.
Dybala narazie się nie wkręcił.
Wiadomo że oni wymagają zgrania, chodzi mi tylko o to że nasi sprowadzili ich na początku a nic to nie dało.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Jedyne co budzi we mnie jakikolwiek optymizm to powiedzenie, że wielkie rzeczy rodzą się w bólach. Dla mnie ta kadra jest zbyt mało włoska. Brakuje konkretnych, gotowych rozwiązań. Mam wrażenie, że jesteśmy po sezonie, który skończyliśmy na siódmym miejscu. Te mercato miało dać nam oddech. Sprawić, że drużyna nie będzie wypalona.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Krótka piłka:Paweljuve2006 pisze:Chyba jedyny trzeźwy w towarzystwie Nie ma co panikować i siać fermentu. O reszcie napisałem wcześniej. Moim zdaniem dobrze Nam da mecz poza Serie A.Adrian27th pisze:Kolejny bez pojecia o czym mowi.Ein pisze:Super, super. Fajne rozkminy kto lepszy, kto gorszy. Kolejny mecz z City, które młóci (i ładnie punktuje w FPL )
Remis/porażka 2-3 bramkami na dzień dzisiejszy i z grą, którą mam możliwość oglądania to będzie sukces na miarę naszych możliwości
Obejrzyj sobie mecz City z Crystal i wroc.
City gralo kupe wieksza od nas, a bez Aguero, Zabalety i prawdopodobnie Silvy nie wroze im niczego wielkiego.
Bony kopal sie po czole, De Bruynee podawal w las i inne wypadki.
Nie placzmy, gorsze rzeczy przezylismy.
Wygrali w 90 minucie ? Wygrali.
Wygraliśmy ? Nie.
Ty i ja się pobawiliśmy się we wróżbitów. Co z tego wyjdzie zobaczymy we wtorek.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Meczu nie widziałem z racji, że byłem z dziewczyną w kinie na horrorze. Prawdziwym horrorem okazało się dopiero to, jak po seansie wziąłem telefon do ręki i zobaczyłem końcowy wynik. To było dopiero straszne. :afraid2:
A teraz mógłby mi ktoś powiedzieć, co poszło nie tak? Graliśmy tragicznie, czy może gra sama w sobie nie była taka słaba, tylko po raz kolejny wdał się brak skuteczności? Swoją drogą nie spodziewałem się, że brak Tevez będzie aż taki widoczny.
PS. Na pocieszenie powiem tyle, że gorzej już chyba być nie może i liczę na to, że Nasi będą pomału wracali do formy, którą prezentowali kilka miesięcy temu.
A teraz mógłby mi ktoś powiedzieć, co poszło nie tak? Graliśmy tragicznie, czy może gra sama w sobie nie była taka słaba, tylko po raz kolejny wdał się brak skuteczności? Swoją drogą nie spodziewałem się, że brak Tevez będzie aż taki widoczny.
PS. Na pocieszenie powiem tyle, że gorzej już chyba być nie może i liczę na to, że Nasi będą pomału wracali do formy, którą prezentowali kilka miesięcy temu.
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Kibic klubu, który gra w finale LM i zgarnia 2 kubki nie może mówić że przegrana jest wliczona w kalkulację. To jest Juventus a nie znicz Pruszków, to że MC robi rozpierdziel w Anglii nie wiele znaczy. Nawet w dzisiejszym meczy gdzie się męczyli mieli hektary miejsca. Z Juve będzie inna bajka. Obstawiam 1-1.bajbek17 pisze:Kogo można obwiniać za obecny stan? Marottę, ale nie za transfery, ale za to jak je późno przeprowadził. Zgranie przyjdzie później i będzie lepiej to na pewno. Problem polega na tym, że tych 5 punktów może potem braknąć. Dobrze, że z City gramy teraz u nich bo przegrana z nimi akurat wliczona jest w kalkulacje.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Oglądałem tylko pierwszą połowę wczorajszego meczu, z drugą już sobie dałem spokój a i w dodatku sen mnie zmorzył . Mecz z Chievo miał być takim nowym początkiem sezonu tak przynajmniej zapowiadał Allegrii a tu się okazuje, że chyba raczej był jedną wielką kupą, no przynajmniej w pierwszej połowie. Jako takimi wyróżniającymi się postaciami w tej części gry byli chyba tylko Dybala i Alex Sandro. Reszta zdecydowanie poniżej oczekiwań. W drugiej połowie sądząc po wyniku i tym, że wyrównanie padło po karnym (nie czytałem komentarzy z tego meczu) sądzę, że było tak samo. Jak chyba każdy tutaj wierzyłem w wygraną i wierzyłem, że tak będzie, ale nie chciałem pisać tego, że przynajmniej w tamtym sezonie przed meczami LM Juventus grał słabo. Odnosząc wtedy przeważnie albo nikłe zwycięstwa albo remisując mecze w dodatku po słabej grze.
Mam nadzieję, że i w tym przypadku tak jest i we wtorek zobaczymy inny całkiem odmieniony Juventus. Wierzę, że tak właśnie będzie. Ciekawy jestem czy posadzenie niektórych zawodników na ławce we wczorajszym meczu było celowe czy po prostu byli oni w słabej dyspozycji? Bo mi się wydaje, że jednak to pierwsze, że po prostu byli oszczędzani na wtorkowy mecz i zobaczymy ich od pierwszej minuty w spotkaniu Man. City. Mam tu na myśli przede wszystkim Lichtsteinera, Chielliniego i Pogbę. Liczę też, że i Mandzukić wybiegnie w pierwszym we wtorek.
No cóż było jak było i nie ma już co płakać. We wtorek jedziemy z Obywatelami. FORZA JUVE :juve: !!!
Mam nadzieję, że i w tym przypadku tak jest i we wtorek zobaczymy inny całkiem odmieniony Juventus. Wierzę, że tak właśnie będzie. Ciekawy jestem czy posadzenie niektórych zawodników na ławce we wczorajszym meczu było celowe czy po prostu byli oni w słabej dyspozycji? Bo mi się wydaje, że jednak to pierwsze, że po prostu byli oszczędzani na wtorkowy mecz i zobaczymy ich od pierwszej minuty w spotkaniu Man. City. Mam tu na myśli przede wszystkim Lichtsteinera, Chielliniego i Pogbę. Liczę też, że i Mandzukić wybiegnie w pierwszym we wtorek.
No cóż było jak było i nie ma już co płakać. We wtorek jedziemy z Obywatelami. FORZA JUVE :juve: !!!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
boże, w tym kraju chłopski rozum to jednak podstawa.Ein pisze: Krótka piłka:
Wygrali w 90 minucie ? Wygrali.
Wygraliśmy ? Nie.
Licze na to, że konkurencja nie ucieknie zbytnio we wrześniu, drużyna musi zatrybic.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Coś w tym jest. Każdy z nas na pewno spodziewał się, że będzie ciężko po tylu zmianach, ale nie aż tak. Jesteśmy mistrzem i mamy jakieś zobowiązania. Przypomnę po raz kolejny, zdobywamy u siebie na JS 1 pkt. w meczach z 14 i 16 stą drużyną poprzednich rozgrywek. U nas, gdzie mało kto miał możliwość pierdnięcia podczas meczu bo musieli za nami biegać jak psy.sebatiaen pisze:Bajbek też miałem to napisać.
Wina leży po stronie zarządu za ten początek sezonu, nie po stronie Allegriego.
Sandro nasi kupili za spore pieniądze, trza było go kupić wcześniej, to samo Trequa, bawiliśmy się w głupków z Goetze i Draxlerem, cholera wie co tak naprawdę chcieliśmy i w ostatnie 3 dni kupujemy Hernanesa.
Brazola można było ściągnąć dużo wcześniej, ewidentnie widać że Marotta spieprzył sprawę Draxlera, nawalił.
Cuadrado myślę że też można było wcześniej wyciągnąć.
Tych co kupiliśmy na początku nic nie dają, Rugani ława, Mandzu wiadomo, Khedira kontuzja, Zaza ława.
Dybala narazie się nie wkręcił.
Wiadomo że oni wymagają zgrania, chodzi mi tylko o to że nasi sprowadzili ich na początku a nic to nie dało.
Generalnie wytłumaczcie mi 1 fenomen, bo to chyba umknęło na forum. Jak profesjonalny klub może rozegrać 3 (słownie trzy) sparingi przed sezonem? Nigdy z czymś takim się nie spotkałem.
To jest kluczowe, jak piszesz. Przypomnę znowu, że już do 8 kolejki mamy 3 bardzo ciężkie wyjazdy. Teraz Genoa, później Neapol i Inter. My ponadto musimy te mecze przedzielać piekielnie trudną grupą LM przy czym rywale mogą spokojnie przygotowywać się do starcia z nami.pan Zambrotta pisze: Licze na to, że konkurencja nie ucieknie zbytnio we wrześniu, drużyna musi zatrybic.
Tutaj sytuacja Buffona z kibicami.
Marchisio zszedł z urazem uda, dziś badania.
Ostatnio zmieniony 13 września 2015, 10:43 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że w LM rzadko kiedy zdobywa się komplet punktów, a traci się je zazwyczaj w starciu na wyjeździe z tą renomowaną drużyną. Wiadomo, że wierzę, ale i tak wolę abyśmy grali w Anglii kiedy mamy problemy z formą, a nie np. z Borussią w Niemczech, czy Sewillą w Turynie.joy pisze:Kibic klubu, który gra w finale LM i zgarnia 2 kubki nie może mówić że przegrana jest wliczona w kalkulację. To jest Juventus a nie znicz Pruszków, to że MC robi rozpierdziel w Anglii nie wiele znaczy. Nawet w dzisiejszym meczy gdzie się męczyli mieli hektary miejsca. Z Juve będzie inna bajka. Obstawiam 1-1.
Co do meczu to środek pola w ogóle nie odbierał piłek.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Tez Tak uwazam szkoda ze kilka transferow zostalo przeprowadzonych w ostatnich chwilach. Napewno gra wygladalaby lepiej gdyby ci pilkarze grali z soba dluzej.bajbek17 pisze:Kogo można obwiniać za obecny stan? Marottę, ale nie za transfery, ale za to jak je późno przeprowadził. Zgranie przyjdzie później i będzie lepiej to na pewno. Problem polega na tym, że tych 5 punktów może potem braknąć. Dobrze, że z City gramy teraz u nich bo przegrana z nimi akurat wliczona jest w kalkulacje.
- Haris
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2014
- Posty: 368
- Rejestracja: 11 lipca 2014
We wtorek to może już wyglądać całkowicie fatalnie. Od City dostaniemy np 4:0 i co dalej? Dalej czekają nas 2 mecze ligowe, które trzeba wygrać bo innej opcji nie ma, a potem Napoli na wyjeździe (o ile się nie mylę) gdzie może być już różnie. Na papierze może i skład jest, ale na boisku wygląda to koszmarnie. Musimy czekać i obserwować jak ta drużyna będzie wyglądała z każdym następnym meczem. Osobiście puściłbym Lemine na City, nie mamy wiele do stracenia z tak słabym środkiem pola, a jak zagra dobrze możemy tylko zyskać na takiej decyzji.
Od kołyski, aż po grób Stara Dama to mój klub! Forza Juve! <3