Serie A 15/16 (3): JUVENTUS 1-1 Chievo
- Bianconeri23
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2007
- Posty: 281
- Rejestracja: 03 listopada 2007
Gdybyśmy mieli Teveza w składzie to inaczej by to wyglądało. Tak na prawdę to jego brakuje najbardziej. Największą zagadką jest dla mnie to co się stało z Pogbą. Gra jakiś jego brat, czy o co chodzi? Gość stracił wszystkie swoje atuty, nic sobą nie reprezentuje...
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 7470
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Marchisio proponuję odpuścić, wrócił po długiej przerwie, oczywiście wszyscy czekaliśmy że wróci i wszystko odmieni w środku pola, ale takie powroty nie za każdym razem są łatwe i spektakularne.pumex pisze:Marchisio bezpłciowy jak przed 5-6 laty.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Prawda.Makiavel pisze:Będzie lepiej, wiadomo. Marchisio i Morata leczyli kontuzje, Hernanes, Dybala, Sandro są nowi. Problem w tym, że nie widać żadnego pomysłu na grę. Morata nie dostał ani jednej dobrej piłki żeby powalczył w powietrzu, dośrodkowania były "na alibi" albo na Dybalę. Strzały groźne na bramkę były po indywidualnych akcjach. Ani nie graliśmy dobrego pozycyjnego, ani kontr, choć Morata i Dybala są szybcy i zwrotni. Graliśmy ... nijak.
Ale nie ma wyleczcie się z tego..Bianconeri23 pisze:Gdybyśmy mieli Teveza w składzie to inaczej by to wyglądało. Tak na prawdę to jego brakuje najbardziej
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2690
- Rejestracja: 17 października 2002
Floop of the match wędruje do Hernanesa. Niewidoczny na trequartiscie ale to co odwalił na regiscie przechodzi wszelkie pojęcie. Facet większość drugiej połówki przestał między graczami Chievo nie wiedząc co się tak właściwie dzieje. Pirlo swoje wady miał ale robił te kilometry w poszukiwaniu futbolówki. A jak już piłka do Brazylijczyka trafiła to tracił ją w dziecinny sposób, jedną świetną sytuację rywali tak wypracował. Widzę tego gościa na murawie i widzę Inter z ubiegłych lat - na papierze fajnie, ciekawe nazwiska a na murawie... kabaret starszych panów.
Drugi aspekt pod którym przypominamy drużyny z Mediolanu to kompletny brak taktyki, pomysłu na grę. To była teoria chaosu.
Gdybyśmy przegrali to na mistrzostwie położyłbym krzyżyk, nie z żalu ale z powodu przygniatającej siły statystyk. Ona nas przeprawiła przez Real i zaprowadziła do Berlina i ona w walce o scudetto trzech porażek na początek by nie wybaczyła. Jest remis i jest bardzo bardzo źle.
Albo zdarzy się coś nieprawdopodobnego i nagle drużyna dozna olśnienia albo możemy się z tytułem żegnać. Teksty w stylu "za chwilę zatrybi" chyba nie są już aktualne. Oby wycieczka do Manchesteru okazała się przełomowa.
Drugi aspekt pod którym przypominamy drużyny z Mediolanu to kompletny brak taktyki, pomysłu na grę. To była teoria chaosu.
Gdybyśmy przegrali to na mistrzostwie położyłbym krzyżyk, nie z żalu ale z powodu przygniatającej siły statystyk. Ona nas przeprawiła przez Real i zaprowadziła do Berlina i ona w walce o scudetto trzech porażek na początek by nie wybaczyła. Jest remis i jest bardzo bardzo źle.
Albo zdarzy się coś nieprawdopodobnego i nagle drużyna dozna olśnienia albo możemy się z tytułem żegnać. Teksty w stylu "za chwilę zatrybi" chyba nie są już aktualne. Oby wycieczka do Manchesteru okazała się przełomowa.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8856
- Rejestracja: 23 marca 2003
Ludzie co tu się wyprawia...? :doh: Cofam się o 3 miesiące i nie wierzę...
Nie wygrywamy w naszej do niedawna twierdzy z 14 i 16 stą drużyną ostatnich rozgrywek, zgarniając 1 pkt. To jest niewiarygodne...przybijmy sobie 5tkę jako mistrz z Chelsea i Lechem.
To jest wstyd a rywale mają na tyle silne ekipy, że nie zaczną nagle przegrywać 3 meczów z rzędu ( ten traktuję jako porażkę).
To 10 tej kolejki mamy jeszcze wyjazdy do Geniu (Genoa), Neapolu i Mediolanu (Inter). Cudownie...
Jak Allegri obserwuje zawodników na treningach, że Cuadrado zaczął na ławce? Caceres ma protezy zamiast nóg, potwierdzone.
Pieprzyć taki sezon.
Nie wygrywamy w naszej do niedawna twierdzy z 14 i 16 stą drużyną ostatnich rozgrywek, zgarniając 1 pkt. To jest niewiarygodne...przybijmy sobie 5tkę jako mistrz z Chelsea i Lechem.
To jest wstyd a rywale mają na tyle silne ekipy, że nie zaczną nagle przegrywać 3 meczów z rzędu ( ten traktuję jako porażkę).
To 10 tej kolejki mamy jeszcze wyjazdy do Geniu (Genoa), Neapolu i Mediolanu (Inter). Cudownie...
Jak Allegri obserwuje zawodników na treningach, że Cuadrado zaczął na ławce? Caceres ma protezy zamiast nóg, potwierdzone.
Pieprzyć taki sezon.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Co nie zmienia faktu, że był bezpłciowy. Sorry resory, inaczej jego dzisiejszej postawy ocenić nie można, a jaka jest tego przyczyna to już inna sprawa.mnowo pisze:Marchisio proponuję odpuścić, wrócił po długiej przerwie, oczywiście wszyscy czekaliśmy że wróci i wszystko odmieni w środku pola, ale takie powroty nie za każdym razem są łatwe i spektakularne.pumex pisze:Marchisio bezpłciowy jak przed 5-6 laty.
Myślę, że bardzo mocno oszukujesz sam siebie.KamilDeath pisze:cały czas brak drużyny, tak to wygląda - bo personalnie nie jesteśmy gorsi niż rok temu
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 883
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
A mi to wszystko wygląda na brak ... Pirlo. Co prawda jak grał, to pojawiało się wiele narzekań, ale gra przynajmniej trochę przypominała konsekwentne i nieprzerwane klepanie tej piłki i zdobywanie centymetr po centymetrze murawy i jakoś to szło. A teraz to jest chaos, brak pomysłu, ogromna nerwówka i ciśnienie i granie na aferę.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Marchisio i Moracie jednak za dzisiaj można odpuścić. Pierwszy zagrał 1. mecz w tym sezonie a drugi, aż dziw, że dotrwał do 70 minuty, skoro do treningów wrócił niedawno a w środę/czwartek schodził z treningu z grypą. Zresztą kilka dobrych piłek zagrał. Bardziej martwi mnie Dybala, bo, nie licząc karnego spokojnie mógł mieć dzisiaj ze dwie bramki.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Jak już wspominałem nie jesteśmy drużyną. O ile pierwszy mecz z Udinese mogliśmy uznać jako wypadek przy pracy, bo takie mecze się zdarzają, a na Olimpico z Romą można przegrać nawet w formie, tak dzisiaj? Te wszystkie slogany o nowym początku sezonu, let's get down the bussines again itd.
Trochę się kiepsko ten mecz ułożył - szybki gol dla Chievo, trochę pecha z naszej strony, ale i w pewnym momencie szczęścia, gdy Buffon cudem wyciągnął piłkę na początku drugiej połowy. Nie ma jednak wytłumaczenia, dawny Juventus na Juventus Stadium był tytanem, gdzie wyjście za połowe takiego Chievo było wydarzeniem.
Alarm ostrzegawczy trąbi już na cały głos, a teraz wyjazd do Genui, gdzie zawsze grało nam się ciężko i na taryfę ulgową nie ma co liczyć.
Na dzień dzisiejszy ten Juventus nie ma tożsamości.
Czuję się jakby mnie ktoś wyniósł z gorącej wanny i wrąbał do zamrażarki
Trochę się kiepsko ten mecz ułożył - szybki gol dla Chievo, trochę pecha z naszej strony, ale i w pewnym momencie szczęścia, gdy Buffon cudem wyciągnął piłkę na początku drugiej połowy. Nie ma jednak wytłumaczenia, dawny Juventus na Juventus Stadium był tytanem, gdzie wyjście za połowe takiego Chievo było wydarzeniem.
Alarm ostrzegawczy trąbi już na cały głos, a teraz wyjazd do Genui, gdzie zawsze grało nam się ciężko i na taryfę ulgową nie ma co liczyć.
Na dzień dzisiejszy ten Juventus nie ma tożsamości.
Czuję się jakby mnie ktoś wyniósł z gorącej wanny i wrąbał do zamrażarki
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Szczęście się odwróciło. I ten widok pustej trybuny..
Skład mamy świetny. Bardzo pozytywnie dzisiaj Alex i Hernanes. Nie spodziewałem się po starszym brazylijczyku takiego zaangażowania w odbiorze. Młodszy ciupał na lewej stronie. Oczywiście nie obyło się bez wpadek ale jak na pierwszy występ to obaj na plus. Hernanes może walić z lewej i z prawej i w końcu zacznie punktować. Dybala jest dobry tylko musi mieć z kim pograć, a od tego zależy pomoc i zabezpieczenie tyłów a to jest problem. Pereyra Co gościu się rozwinął to poezja. Jest wszedzię! Cuadrado :shock: To jest zawodnik na pierwszy skład! To co on szarpie to poezja. Czekam na czas jak to wszystko zaskoczy a będzie rozpierdziel
Skład mamy świetny. Bardzo pozytywnie dzisiaj Alex i Hernanes. Nie spodziewałem się po starszym brazylijczyku takiego zaangażowania w odbiorze. Młodszy ciupał na lewej stronie. Oczywiście nie obyło się bez wpadek ale jak na pierwszy występ to obaj na plus. Hernanes może walić z lewej i z prawej i w końcu zacznie punktować. Dybala jest dobry tylko musi mieć z kim pograć, a od tego zależy pomoc i zabezpieczenie tyłów a to jest problem. Pereyra Co gościu się rozwinął to poezja. Jest wszedzię! Cuadrado :shock: To jest zawodnik na pierwszy skład! To co on szarpie to poezja. Czekam na czas jak to wszystko zaskoczy a będzie rozpierdziel
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 357
- Rejestracja: 22 października 2007
Nie ma co marudzić, wynik nie oddaje przebiegu spotkania. Chyba już zapomnieliście ile razy w zeszłym sezonie męczyliśmy się grając przeciwko zbunkrowanym przeciwnikom. Dzisiaj mieliśmy bardzo dużo sytuacji a Chievo podobnie jak Udine w pierwszej kolejce praktycznie nie istniało.
Prawdą jest, że na razie zespół nie jest zgrany ale indywidualne umiejętności są na prawdę na dobrym poziomie. Jedynym na prawdę rozczarowującym nabytkiem jest Sandro - bronił okropnie a w ataku chyba nie miał jednej dobrej akcji. Fajnie, że szarpie i kiwa ale ABSOLUTNIE nic z tego nie wynikło. W końcówce gdyby nie asekuracja Pogby to na lewej byśmy leżeli.
Mam nadzieję, że pomimo rozczarowujących dotychczasowych wyników klub nie podejmie decyzji o zmianie trenera - przerabialiśmy to w przeszłości i takie chaotyczne ruchy nigdy się dobrze nie kończyły.
Prawdą jest, że na razie zespół nie jest zgrany ale indywidualne umiejętności są na prawdę na dobrym poziomie. Jedynym na prawdę rozczarowującym nabytkiem jest Sandro - bronił okropnie a w ataku chyba nie miał jednej dobrej akcji. Fajnie, że szarpie i kiwa ale ABSOLUTNIE nic z tego nie wynikło. W końcówce gdyby nie asekuracja Pogby to na lewej byśmy leżeli.
Mam nadzieję, że pomimo rozczarowujących dotychczasowych wyników klub nie podejmie decyzji o zmianie trenera - przerabialiśmy to w przeszłości i takie chaotyczne ruchy nigdy się dobrze nie kończyły.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Powodem remisu w dużej części była:
dobra postawa Chievo. Kto by się spodziewał, że przy 1-1 w 80 minucie będą atakować nas na naszej połowie? Ludzie...
Nasi nowi pokazali umiejętności i charakter. Będą z nich ludzie. Szkoda, że Cuardado grał w 3-5-2, a nie w 4-3-3, bo te jego cofania były niepotrzebne i nic nie dały. Nie lepiej było go wyrzucić do przodu?
Drugi gol dla Chievo mógł być i mogło go nie być. Sędzia by się obronił w obydwu przypadkach. Karny dla nas? Z powtórek wydaje mi się, że nie powinno być tematu. Karny był i nie było symulki.
Dobrze, że Pepe wszedł i trochę im napsuł, bo można było spokojniej oglądać końcówkę. Chievo w tym sezonie może być kopciuszkiem. Są w gazie i grają baaardzo fajnie. Chce im się i wiedzą o co grają. Biegaja, walczą i gryzą murawę.
U nas zabrakło siły w środku pola, co zmusiłaby ich do cofnięcia. Nikt nie potrafił tam przytrzymać piłki. Mam nadzieję, że Max to zauważy i przerzuci nasz atak na skrzydła.
Forza! Zapowiada się ciekawy sezon w Serie A
dobra postawa Chievo. Kto by się spodziewał, że przy 1-1 w 80 minucie będą atakować nas na naszej połowie? Ludzie...
Nasi nowi pokazali umiejętności i charakter. Będą z nich ludzie. Szkoda, że Cuardado grał w 3-5-2, a nie w 4-3-3, bo te jego cofania były niepotrzebne i nic nie dały. Nie lepiej było go wyrzucić do przodu?
Drugi gol dla Chievo mógł być i mogło go nie być. Sędzia by się obronił w obydwu przypadkach. Karny dla nas? Z powtórek wydaje mi się, że nie powinno być tematu. Karny był i nie było symulki.
Dobrze, że Pepe wszedł i trochę im napsuł, bo można było spokojniej oglądać końcówkę. Chievo w tym sezonie może być kopciuszkiem. Są w gazie i grają baaardzo fajnie. Chce im się i wiedzą o co grają. Biegaja, walczą i gryzą murawę.
U nas zabrakło siły w środku pola, co zmusiłaby ich do cofnięcia. Nikt nie potrafił tam przytrzymać piłki. Mam nadzieję, że Max to zauważy i przerzuci nasz atak na skrzydła.
Forza! Zapowiada się ciekawy sezon w Serie A
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Nie no spoko, skoro TY widziałeś 4 powtórki, to temat zamknięty!AdiJuve pisze:Co ma fakt, że napisałem o karnym na Cuardado,ze powinien być do zarzutu,ze to bład sędziego to naprawdę nie mam bladego pojęcia. :facepalm2:kuba2424 pisze:
Hola, hola...co ma piernik do wiatraka?!? Kolega wyżej ma rację. Karny mocno wątpliwy (moim zdaniem z dupy wzięty), więc sędzia wcale nie musiał dyktować jedenastki.
Ja mam swoje zdanie widziałem 4 powtórki, kontakt był, Cuardado inteligentnie to wykorzystał, sędzia musiał to gwizdnąć.
Zapytam tylko retorycznie - a co by się stało, gdyby jednak nie zagwizdał?
Wystarczy że dziś piłkarze sobie z nas zrobili jaja, ty nie musisz!
Ostatnio zmieniony 12 września 2015, 22:59 przez kuba2424, łącznie zmieniany 1 raz.