Serie A 15/16 (1): JUVENTUS 0-1 Udinese

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:39

Nawet Padoin miał dobrą piłkę na nodze na piętnastym metrze i odsłoniętą bramkę, ale kopnął słabo i w sam środek. Ale do niego akurat nie mam pretensji, w meczu Romy to samo zrobił Nainggolan, tak że ten.

Stefan taką dobrą połówkę zagrał, a potem odpuścił tę świecę Udinese w pole karne... kryminał. Przynajmniej wiemy, kto dostał największy ochrzan w szatni.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:43

szczypek pisze:Dlaczego, dlaczego(!!!) Dybala nie grał od pierwszych minut?
Wg Was Dybala akurat dzisiejszym meczem udowodnił, ze zasługuje na pierwszy skład? :doh: :shock: Gorszą zmianę dał tylko Isla i to nawiasem mówiąc była zdecydowanie najgorsza zmiana za czasów Maxa w Juve.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
fredi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 września 2003
Posty: 174
Rejestracja: 20 września 2003

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:46

Tragiczna inauguracja nowego sezonu, za bardzo przekombinowana gra. Udinese nie istniało na boisku, ale mimo wszystko okazali się skuteczniejsi i walnęli nam bramkę. Szkoda że Mario nie wykorzystał swoich sytuacji, Pogba za bardzo chciał, a ten jego wolny z ok 30 m. to jakaś masakra.
Cóż, trzeba zapieprzać na treningach i puknąć AS w kolejnym spotkaniu.


Obrazek
PROmilky
Juventus Turyn - Tobie Chwała na wieki !!
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:46

mateo369 pisze:
szczypek pisze:Dlaczego, dlaczego(!!!) Dybala nie grał od pierwszych minut?
Wg Was Dybala akurat dzisiejszym meczem udowodnił, ze zasługuje na pierwszy skład? :doh: :shock: Gorszą zmianę dał tylko Isla i to nawiasem mówiąc była zdecydowanie najgorsza zmiana za czasów Maxa w Juve.
Szału nie robił, ale dwa prostopadłe dał świetne.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Gajowy Marucha

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 grudnia 2005
Posty: 188
Rejestracja: 03 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:50

Czepanie się Comana po dzisiejszym meczu to gruba przesada, IMHO do zejscia jeden z lepszych na boisku. W pierwszej połowie dużo fauli na nim, wszędzie było go pełno, nie notował żadnych strat. W drugiej połowie ładnie przytrzymał piłkę w polu karnym, zwiódł obrońców Udine i wyłożył Padoinowi idealną piłę. Jedyną rysą ten nieszczęsny strzał. Za to strasznie mnie dzisiaj irytował Pogba ktory znowu zapomniał zjeść snickersa i strasznie gwiazdorzył. Jakieś niepotrzebne kiwki, niejednokrotne holowanie piłki w momencie, gdy miał lepiej ustawionych partnerów do podania. Martwi troche skuteczność Mandzukicia, w finale z Lazio spartolił 100% okazje i dzisiaj zachował sie niewiele lepiej (nie trafił w piłkę przed samą bramką!)


Feeps

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lipca 2007
Posty: 321
Rejestracja: 06 lipca 2007

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:51

mateo369 pisze:
szczypek pisze:Dlaczego, dlaczego(!!!) Dybala nie grał od pierwszych minut?
Wg Was Dybala akurat dzisiejszym meczem udowodnił, ze zasługuje na pierwszy skład? :doh: :shock: Gorszą zmianę dał tylko Isla i to nawiasem mówiąc była zdecydowanie najgorsza zmiana za czasów Maxa w Juve.
Wierzę, że gdyby grał od pierwszej minuty to wykorzystałby prędzej od reszty swoje okazje. Wszedł w momencie i tak dość dziwnym, bo po pierwszej połowie i tych wszystkich marnowanych akcjach i tłamszeniu Udine cały zespół ogólnie się jakoś sypnął i Udine zaczęło przeważać. Podoba mi się ten chłopak i podobał ostatnio z Lazio i będziemy mieć z niego pociechę na lata.


Nie ma nic piękniejszego niż Juve
cziro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 listopada 2004
Posty: 316
Rejestracja: 28 listopada 2004

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:51

Wiele razy narzekałem na Pirlo w tamtym sezonie, ale dzisiaj brak zaskakującego prostopadłego podania był zbyt widoczny. Będzie na pewno lepiej bo drużyna nie jest zgrana, ale lepiej żeby Max kombinował trochę szybciej bo LM zbliża się wielkimi krokami. I lepiej niech Pogba odpuści wykonywanie rzutów rożnych :facepalm: Dziesiątka nie obliguje do robienia wszystkiego.


slay_mac

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lutego 2008
Posty: 351
Rejestracja: 15 lutego 2008

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:51

mateo369 pisze:
szczypek pisze:Dlaczego, dlaczego(!!!) Dybala nie grał od pierwszych minut?
Wg Was Dybala akurat dzisiejszym meczem udowodnił, ze zasługuje na pierwszy skład? :doh: :shock: Gorszą zmianę dał tylko Isla i to nawiasem mówiąc była zdecydowanie najgorsza zmiana za czasów Maxa w Juve.
Dybala zagrał przyzwoicie, nie tracił, ze dwa razy wypuścił ładną prostopadłą, czy dośrodkował do Mandźukica. Coman moim zdaniem też zagrał nieźle, stworzył parę okazji. Zagadką pozostaje dla mnie dlaczego przy takich brakach w środku pola, na mega defensywne Udinese musimy kombinować i wychodzić 3-5-2 z Padoinem z konieczności, zamiast wykorzystać to co mamy i zagrać choćby 4-3-3 z Comanem i Dybalą.


Feeps

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lipca 2007
Posty: 321
Rejestracja: 06 lipca 2007

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 22:54

cziro pisze:Wiele razy narzekałem na Pirlo w tamtym sezonie, ale dzisiaj brak zaskakującego prostopadłego podania był zbyt widoczny. Będzie na pewno lepiej bo drużyna nie jest zgrana, ale lepiej żeby Max kombinował trochę szybciej bo LM zbliża się wielkimi krokami. I lepiej niech Pogba odpuści wykonywanie rzutów rożnych :facepalm: Dziesiątka nie obliguje do robienia wszystkiego.
Dokładnie! Ja boję się i nie wiem ile czasu Pogbie zajmie ogarnięcie sprawy z dyszką. Na dzień dzisiejszy widać, że jest pod presją i chce dźwigać zespół, ale się pali przez to. Ogarnie to na pewno i myślę, że prędzej czy później stanie się liderem zespołu, jak dla mnie to tylko kwestia kiedy dokładnie.


Nie ma nic piękniejszego niż Juve
old faithful

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2015
Posty: 76
Rejestracja: 10 czerwca 2015

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:00

Powiem tak... gra lepsza niż wynik choć nie byla doskonala. Nie podoba mi się pastwienie nad drużyną bo zostala przemeblowana i potrzebuje czasu, żeby wszystko trybilo. To ludzie a nie elementy gry komputerowej. I tak nie wyglądało to źle,bo juve robiło to co miało robić. Dominowalo, stwarzalo sytuacje i tylko pilka wpaść nie chciała. Tak się czasem zdarza. Mnie jedynie matrwilo utracenie zimnej krwi po stracie bramki i widać bylo ze chlopaki chcieli, ale się pogubili. Wybaczam bo są w większości niedoswiadczeni i nie zgrani i nikt,nawet najlepszy 3/4 na świecie nie zmieni tego z dnia na dzień. Im trzeba czasu,a i tak poza samym wynikiem w stopniu przyzwoitym wywiazali się ze swego zadania co pokazuje potencjał tej grupy.
Czepianie się Comana dla mnie niezrozumiałe tak samo jak chęć jego sprzedazy...nic z niego nie będzie jak twierdza niektorzy? Nie bronię go, ale ma dopiero 19 lat i rozgrywa w sumie pierwsze mecze w pierwszym składzie. Czego niektórzy oczekuja? Hat tricka i 4 asyst?
Nie jestem jakiś fanem Isli, ale to jak niektórzy sie o nim wyrażają i wydają osady bo 10 min gry... nie wiem jak to skomentować, alw zwyczajnie po ludzku mi go szkoda w takich chwilach, bo to cholernie nieuczciwe postawienie sprawy.
Wg mnie nowe juve ma mega potencjal, pokazali ambicje i spore umiejętności pomimo ogromnych oslabien. Pogba trochę przeginal, ale wg mnie taki zimnu prysznic jemu i niektorym sie przyda. W każdym sporcie czy dziedzinie życia młoda ekipa musi płacić frycowe i wg mnie super, ze następuje to teraz, a nie w kluczowym momencie sezonu,bo wtddy presja mogłaby ich przytloczyc. A tak zahartuja się i błędów będzie coraz mnkej. A przede wszystkim wiecej wyrachowania, konsekwencji i zimnej krwi.

Stal wykuwa się w ogniu. Przytrafil się kasztan, ale trudno... czekam na następny mecz. Forza Juve!


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:01

Pytanie do zorientowanych w statystykach: czy kiedykolwiek zdobyliśmy scudetto przegrywając w pierwszym meczu?


Obrazek
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:05

szczypek pisze:Nie oglądałem więc się wypowiem.

Luźne przemyślenie. Zastanawia mnie jak długo Coman każe nam jeszcze czekać na coś efektywnego i znaczącego(!) ze swojej strony. Giovinco się zarzucało, że nie strzela kluczowych bramek czy coś tam, a młody Francuz dostał już kilka szans i cholera nie wiem czy długo będzie można jego braki (w sensie brak bramek, asyst) usprawiedliwiać... pechem?
Akurat to że dzisiaj nie skończył meczu z asystą to zasługa Mandzu i Padoina bo piłki posyłał im ładne.

Też nie pieję z zachwytu nad Francuzem, ale tym razem wezmę jego stronę. Nie krytykujmy Francuza dla zasady, dzisiaj grał dobrze. Przynajmniej w drugiej połowie. Przypominam tylko, że Comanowi zdarzały się też dobre mecze, okraszone bramkami i asystami (mecze z Hellasem, Parmą czy Napoli). Moim zdaniem jak na to, że szanse dostawał w zeszłym sezonie bardzo nieregularnie to nie wygląda to aż tak źle.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:10

Dobrze, ochłonąłem po tym falstarcie i juz bardziej spokojnie moge podsumowac mecz.

1. Kiepskie zmiany i fatalna skuteczność. Mogliśmy, powinniśmy strzelić do tej 70 minuty z 2-3 bramki, bo okazje byly. Zmiana Comana kompletnie nieuzasadniona. W pierwszej polowie gral jedynie "znosnie", ale w druga wszedł juz swietnie i byl chyba najgrozniejszym naszym graczem od 45 do 60 minuty. Dybala z kolei srednio wszedl w to spotkanie, mimo to dal dwie swietne pilki. Zawiodl Mandzukic, ktory z tych sytuacji, ktore mial, powinien cos wbic.

Niemniej, o ile do straty gola te nasze ataki mialy sens i jakis schemat wytrenowany, tak po utracie bramki w nasze szeregi wdarla sie panika. Ewidentnie. Nie mial kto uspokoic gry, nie mial kto przytrzymac pilki, krzyknac na kolegow. Juz niejednokrotnie przegrywalismy, ale nigdy nie bylo widac w naszych szeregach takiej paniki. Niestety, nie ma Teveza, nie ma pilkarza, ktory w takich momentach byl kluczowy, musimy sie nauczyc radzic z takimi sytuacjami w inny sposob. W tym konktescie, ten mecz jest swietna nauczka i bardzo dobrze, ze trafil sie w pierwszej kolejce. Widac na kilometr, ze mimo udanego mercato, dluga droga przed nami, bo to jest juz zupelnie nowa, inna druzyna. W pewnych elementach lepsza, w pewnych gorsza, miejmy nadzieje, ze okaze sie na koncu co najmniej tak samo utytulowana.

2. Isla zagrał tragicznie. I wpuszczenie tego pilkarza za bardzo dobrze radzacego sobie Lichtsteinera, to byl sabotaz :prochno:. Chilijczyk stracił chyba wszystkie pilki, ktore dostał, nie potrafil przyjac i odegrac do partnerow oddalonych o pare metrow.

Na koniec, na pocieszenie, przytocze jedna, bardzo stara zasade, ktora czesto sie sprawdza: "Wielkie druzyny, bardzo czesto rodza sie w wielkich bolach".
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2015, 23:15 przez jakku1, łącznie zmieniany 1 raz.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
Dziku1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2013
Posty: 147
Rejestracja: 02 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:14

pumex pisze:Pytanie do zorientowanych w statystykach: czy kiedykolwiek zdobyliśmy scudetto przegrywając w pierwszym meczu?
2 - liczba drużyn, które wygrały ligę po porażce w pierwszej kolejce. Torino dokonało tego trzykrotnie: w sezonach 1942/1943 (0:1 z Interem, a następnie 1:2 z Livorno w drugiej kolejce), 1945/1946 (1:2 z Juventusem) i 1975/1976 (0:1 z Bologną). Juventusowi udało się to dwa razy: w sezonach 1932/1933 (2:3 z Alexandrią) i 1974/1975 (1:2 z Bologną). W 76% przypadków po tytuł sięgał ten, kto wygrał swój mecz w pierwszej kolejce, w 18% późniejszy triumfator na start remisował.

Także tego, nie ma co płakać chyba ;)


b0unc3

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 lipca 2006
Posty: 108
Rejestracja: 15 lipca 2006

Nieprzeczytany post 23 sierpnia 2015, 23:19

Jak można na mecz u siebie z Udinese wyjść tak defensywnym ustawieniem? To samobójstwo. Niestety to będzie ciężko sezon. Niby transfery dobre ale to będzie potrzeba dużo czasu żeby chłopaki się zgrali.


Zablokowany