Coppa Italia 14/15 (FINAŁ): JUVENTUS 2-1 Lazio / 10. PUCHAR!
- Piskoor
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2015
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lutego 2015
Abstrahując od wypowiedzi forumowicza, który porównał Pirlo do pojemnika na rzygowiny ( szkoda że w ogóle na forum można w ten sposób obrażać zawodników klubu, którego jest się bądź co bądź fanem) wygląda na to że Andrzej okazał się wczoraj kluczową postacią... Obie bramki rozpoczęły się od jego zagrań... dodatkowo dwa kapitalne podania do Lichsteinera... i jedno do Matriego..
Jeżeli odejdzie po sezonie... to mimo słabszego okresu - będzie to wielka strata... To fantastyczne widzieć piłkarza który biegnie przed siebie i nie patrzy pod nogi na piłkę tylko ją prowadzi intuicyjnie by na koniec delikatnym ruchem stopy podać na 95 % celnie...
Można psioczyć, że truchtał... można psioczyć że zdarzały mu się straty...
Ale sumując.. poza pierwszym meczem z Olimpiakosem Juve nie przegrało z powodu złego zagrania Pirlo meczu... Wygrało natomiast kilka...
Ja zauważyłem jedną prawidłowość... Gdy Pirlo gra.. przeciwnik panicznie boi się faulować w okolicy pola karnego..jakby trener mówił w szatni... Chłopaki gra Andrea - ani mi się ważyć kosić przy polu karnym :-)
Tak czy inaczej - sukces jest sukcesem i nie ma co uznać że jest jeden architekt... Po raz kolejny wygrał zespół... bo zespołowość i to co widać późnej w szatni jest chyba największym atutem Juventusu..
A na zdjęciach w szatni po wczorajszym meczu...... Pirlo w gaciach i Buffon wyglądający jak niemiecki turysta ( skarpetki plus klapki ) - bezcenne...
Jeżeli odejdzie po sezonie... to mimo słabszego okresu - będzie to wielka strata... To fantastyczne widzieć piłkarza który biegnie przed siebie i nie patrzy pod nogi na piłkę tylko ją prowadzi intuicyjnie by na koniec delikatnym ruchem stopy podać na 95 % celnie...
Można psioczyć, że truchtał... można psioczyć że zdarzały mu się straty...
Ale sumując.. poza pierwszym meczem z Olimpiakosem Juve nie przegrało z powodu złego zagrania Pirlo meczu... Wygrało natomiast kilka...
Ja zauważyłem jedną prawidłowość... Gdy Pirlo gra.. przeciwnik panicznie boi się faulować w okolicy pola karnego..jakby trener mówił w szatni... Chłopaki gra Andrea - ani mi się ważyć kosić przy polu karnym :-)
Tak czy inaczej - sukces jest sukcesem i nie ma co uznać że jest jeden architekt... Po raz kolejny wygrał zespół... bo zespołowość i to co widać późnej w szatni jest chyba największym atutem Juventusu..
A na zdjęciach w szatni po wczorajszym meczu...... Pirlo w gaciach i Buffon wyglądający jak niemiecki turysta ( skarpetki plus klapki ) - bezcenne...
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Zapewne chodzi Ci o użytkownika o nicku składającym się z dwóch słów - kolejno S M...on nigdy intelektem nie grzeszył a te słowa to są karygodne...myślę, że administracja nie widziała jeszcze tego wpisu ale według mnie powinien "przenieść" się do innego klubu bo to zapewne zwykły sezonowiec...mnie osobiście jest wstyd że Juve ma też głąbów "kibiców" !Piskoor pisze:Abstrahując od wypowiedzi forumowicza, który porównał Pirlo do pojemnika na rzygowiny ( szkoda że w ogóle na forum można w ten sposób obrażać zawodników klubu, którego jest się bądź co bądź fanem) wygląda na to że Andrzej okazał się wczoraj kluczową postacią...
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ludzie przestańcie ciskam smuty o Conte, cieszcie się z pucharu a nie szukajcie powodów do dopieprzania się.
Ja w ogóle myślę, że Conte nie tyle uważał, że zawodnicy są do kitu/wypaleni, tylko, że on już z tym zespołem więcej nic nie wygra, nie popchnie go dalej. I nie dlatego, że jest cienki jak sik pająka, a raczej wszedł w etap w którym już tej drużyny bardziej nie rozwinie. Patrzcie na Mourinho, chyba więcej niż 3 lata nigdzie nie zagrzał.
A Matri? Wirtuozem nie jest, ale ciągle ma tego nosa pod bramką, by znaleźć się w dobrym momencie i czasie. Wczoraj lepszy od Llorente, choć pewnie Hiszpan trochę obronę Lazio zmęczył. Swoją drogą Fernando chyba poleci po sezonie, jedyny napastnik z którego będzie kilka mln, a nie będzie (co przykro mówić po tym co pokazał rok wcześniej) dużej straty.
@Piskor - dzięki też za wpis o skarpetach i sandałach, nie wiem czemu nagle się wszyło, że to polska przypadłość. Za mojego dzieciństwa się mówiło o kimś takim właśnie per "niemiecki turysta".
Ja w ogóle myślę, że Conte nie tyle uważał, że zawodnicy są do kitu/wypaleni, tylko, że on już z tym zespołem więcej nic nie wygra, nie popchnie go dalej. I nie dlatego, że jest cienki jak sik pająka, a raczej wszedł w etap w którym już tej drużyny bardziej nie rozwinie. Patrzcie na Mourinho, chyba więcej niż 3 lata nigdzie nie zagrzał.
Czasem ma się wrażenie, że ledwo biega, ale wczoraj znowu pokazał swoją magię. Cichy bohater wczorajszego meczu.Piskoor pisze: wygląda na to że Andrzej okazał się wczoraj kluczową postacią... Obie bramki rozpoczęły się od jego zagrań... dodatkowo dwa kapitalne podania do Lichsteinera... i jedno do Matriego..
Jeżeli odejdzie po sezonie... to mimo słabszego okresu - będzie to wielka strata... To fantastyczne widzieć piłkarza który biegnie przed siebie i nie patrzy pod nogi na piłkę tylko ją prowadzi intuicyjnie by na koniec delikatnym ruchem stopy podać na 95 % celnie...
A Matri? Wirtuozem nie jest, ale ciągle ma tego nosa pod bramką, by znaleźć się w dobrym momencie i czasie. Wczoraj lepszy od Llorente, choć pewnie Hiszpan trochę obronę Lazio zmęczył. Swoją drogą Fernando chyba poleci po sezonie, jedyny napastnik z którego będzie kilka mln, a nie będzie (co przykro mówić po tym co pokazał rok wcześniej) dużej straty.
@Piskor - dzięki też za wpis o skarpetach i sandałach, nie wiem czemu nagle się wszyło, że to polska przypadłość. Za mojego dzieciństwa się mówiło o kimś takim właśnie per "niemiecki turysta".
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Tu nie ma co przysiadać do jakiegoś większego projektu, po prostu na już zaprojektowanym trykocie trzeba znaleźć stosowne miejsce na umieszczenie emblematu zdobywcy Coppa Italia Zaś ewentualna gwiazdka najpewniej nie znajdzie się przy herbie Juve, jak to większość tu sugeruje, tylko właśnie nad doszytą/naprasowaną tarczą Coppa Italia. Tak więc umieszczenie gwiazdki samej w sobie nie będzie dla projektantów wielkim wyzwaniem, bo i tak będą musieli doszyć stosowny element, a czy on będzie z gwiazdką czy bez to już dla nich żadna różnica od strony technicznejmnowo pisze:Osobiście nie wierzę w to, że Adidas dopiero od dzisiaj usiądzie nad tematem projektu koszulki ze srebrną gwiazdką. Takie scenariusze zakłada się dużo wcześniej i jestem niemal pewien, że mają taki wariant już opracowany. No chyba, że są mega nieprofesjonalni, to faktycznie dopiero wczoraj rozesłali sobie sms-y, że "chłopaki, trzeba jutro przysiąść do projektu"Patrol pisze:Chyba niepotrzebnie rozpoczęliśmy dyskusje o tej gwiazdce :-D. Cieszmy się z tego co mamy, a to czy będzie dodatkowy symbol na koszulkach to pewnie będzie zależało od prezia i adidasa
Jeśli zaś chodzi o przepisy, to faktycznie nie ma regulacji odnośnie srebrnej gwiazdki, natomiast swego czasy Abete wypowiadał się, że jeśli któraś z drużyn zgarnie 10-ty Puchar i zwróci się z prośbą o pozwolenie na doszycie gwiazdki, to FIGC nie będzie robić problemów. Wprawdzie na stanowisku Abete jest już Tavecchio, ale on raczej wojować z Juve z wiadomych przyczyn nie będzie. Najważniejsze pytanie: czy Agnelli zechce tej gwiazdki
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1984
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Pozostaje kwestia koszulek na sprzedaż - jak wiadomo scudetto zawsze dodawano oddzielnie do samodzielnego naprasowania, więc chyba tarcza za puchar Włoch też będzie w ten sposób dodawana (?). Poza tym, gwiazdki za scudetto są nad herbem, dlaczego więc za puchar miałoby być inaczej?pumex pisze:Tu nie ma co przysiadać do jakiegoś większego projektu, po prostu na już zaprojektowanym trykocie trzeba znaleźć stosowne miejsce na umieszczenie emblematu zdobywcy Coppa Italia Zaś ewentualna gwiazdka najpewniej nie znajdzie się przy herbie Juve, jak to większość tu sugeruje, tylko właśnie nad doszytą/naprasowaną tarczą Coppa Italia.
A to już inna kwestia, przecież według matematyki FIGC pucharów mamy dopiero 8pumex pisze:Najważniejsze pytanie: czy Agnelli zechce tej gwiazdki
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 615
- Rejestracja: 05 października 2012
Ogladalam dekoracje i jakos nie zauwazylam, zeby Andrea zatrzymal wzrok na tej pani na dluzsza chwile
Juve, storia di un grande amore
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Dokładnie. Specjalnie obejrzałem powtórkę tego fragmentu i to był po prostu ułamek sekundy, a tu już beka w internetach. 8)grande amore pisze:Ogladalam dekoracje i jakos nie zauwazylam, zeby Andrea zatrzymal wzrok na tej pani na dluzsza chwile
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1169
- Rejestracja: 13 marca 2005
no właśnie, ta ruda od hymnu to jakaś chyba emigrantka czy coś
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Hymn był wspaniały,a te zdjęcie z Pirlo to nie rozumiem?co z tego,że spojrzał na nią?a na co miał patrzeć? ludzie to są orczyki,że nie wiem... tylko patrzą na to,co kto źle zrobi.
Tak jak wczoraj gra Pirlo... możecie sobie gadać ile chcecie i jak chcecie,a prawda jest taka,że Pirlo wypracował nam dwie bramki. Gdyby go nie było, moglibyśmy nawet ten mecz przegrać. Musicie zrozumieć,że wasze ciasne umysły nijak się mają do rzeczywistości,bo w ostatecznym rezultacie Pirlo cały czas gra,a od oceniania jest trener. Wyniki mamy,więc nie przynudzajcie z tym "Pirlo to dziad". Takiego "dziada" nie zobaczycie przez dziesiątki lat.
Plan wykonany w 100%.Koszulki na sezon 2015/16 już gotowe?Agnelli bardzo mnie wkurzy,jeżeli nie postara się o te 4 gwiazdki.Koszulka ma być na glanc,bo jak pokazuje historia,zdarza się taka raz na 20 lat.To jest sprawa honoru,żeby te 4 gwiazdki ujrzały światło dzienne.No i co tu więcej napisać... do zobaczenia 6 czerwca,resztę olać .
Tak jak wczoraj gra Pirlo... możecie sobie gadać ile chcecie i jak chcecie,a prawda jest taka,że Pirlo wypracował nam dwie bramki. Gdyby go nie było, moglibyśmy nawet ten mecz przegrać. Musicie zrozumieć,że wasze ciasne umysły nijak się mają do rzeczywistości,bo w ostatecznym rezultacie Pirlo cały czas gra,a od oceniania jest trener. Wyniki mamy,więc nie przynudzajcie z tym "Pirlo to dziad". Takiego "dziada" nie zobaczycie przez dziesiątki lat.
Plan wykonany w 100%.Koszulki na sezon 2015/16 już gotowe?Agnelli bardzo mnie wkurzy,jeżeli nie postara się o te 4 gwiazdki.Koszulka ma być na glanc,bo jak pokazuje historia,zdarza się taka raz na 20 lat.To jest sprawa honoru,żeby te 4 gwiazdki ujrzały światło dzienne.No i co tu więcej napisać... do zobaczenia 6 czerwca,resztę olać .
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Widzę kolega nie w temacie wbij sobie w google "pirlo is not impressed" to może zrozumieszBabinicz pisze:Hymn był wspaniały,a te zdjęcie z Pirlo to nie rozumiem?co z tego,że spojrzał na nią?a na co miał patrzeć? ludzie to są orczyki,że nie wiem... tylko patrzą na to,co kto źle zrobi.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Toż Ci napisał, żebyś wpisał w Google "Pirlo is not impressed". Tak trudno?Babinicz pisze:Nie zrozumiałem,więc proszę,wytłumacz mi to?kolego?
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."