Coppa Italia 14/15 (FINAŁ): JUVENTUS 2-1 Lazio / 10. PUCHAR!
- Prokson
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2008
- Posty: 282
- Rejestracja: 24 września 2008
Co Wy z tym Storarim?
Całe rozgrywki pucharowe bronił teraz ma dostać kopa w zad? bo co? Bo Buffon jest w kadrze? No opanujcie się....
To byłby jakiś szczyt zbydlęcenia
Już pomijając element lojalności w stosunku do Storariego to jeszcze fakt że jest bardzo pewnym punktem defensywy, zawsze był. W dodatku nigdy nie marudził. Należy mu się jak psu buda występ w tym finale
Całe rozgrywki pucharowe bronił teraz ma dostać kopa w zad? bo co? Bo Buffon jest w kadrze? No opanujcie się....
To byłby jakiś szczyt zbydlęcenia
Już pomijając element lojalności w stosunku do Storariego to jeszcze fakt że jest bardzo pewnym punktem defensywy, zawsze był. W dodatku nigdy nie marudził. Należy mu się jak psu buda występ w tym finale
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Standardowe pytanie w tematach meczowych (choć z mojej strony chyba pierwszy raz): czy leci gdzieś mecz na zagramanicznym kanale dostępnym na nc+? Co prawda linka do dobrej jakości z ruskim komentarzem na SopCasta nie problem znaleźć, ale taki mecz lepiej obejrzeć na większym ekranie jeśli jest taka możliwość
Co do Storariego, to choćby za ostatni mecz z interem zasługuje na grę.
Co do Storariego, to choćby za ostatni mecz z interem zasługuje na grę.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Zdecydowanie powinien zagrać Storari. Ten puchar to jego rozgrywki, odwalil kawał dobrej roboty i nie widzę powodu dla którego miał by nie zagrać. Już nie raz udowodnił, że jest dobrym bramkarzem. Należy mu się gra w finale i moim zdaniem nie podlega to dyskusji.
Forza Storari, udowodnij niedowiarkom, że są w błędzie.
Forza Storari, udowodnij niedowiarkom, że są w błędzie.
- Hypeman
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2014
- Posty: 441
- Rejestracja: 28 kwietnia 2014
Polecam lajknąć na fejsbuniu fanpage Duch Sportu bo poważni ludzie się nim zajmują, potrafią zrobić research i napisać dwa dobre, krótkie teksty w ciągu dnia.20 lat… Dokładnie tyle czeka Juventus Turyn na triumf w rozgrywkach Pucharu Italii. Dzisiaj wieczorem, na Stadio Olimpico w Rzymie, stanie przed szansą przełamania złej passy. Pisaliśmy już dzisiaj o Lazio, piszemy też o Juve.
To był czerwiec 1995 roku. Juventus Marcello Lippiego miał za sobą świetny, aczkolwiek nie do końca spełniony sezon. W swoim pierwszym roku pracy w Turynie Lippi odzyskał dla Juve po dziewięciu latach Scudetto, ale przegrał też z Parmą wielki finał Pucharu UEFA. Szansą na drugie trofeum w sezonie był Puchar Italii. W finale "Bianconeri" mieli zagrać dwumecz z… Parmą.
Kilkanaście dni wcześniej przegrali z tą ekipą w Europie, a w 1992 roku ulegli jej także w finale Pucharu Włoch. Parma Nevio Scali, przynajmniej w rywalizacji pucharowej, była dla Juventusu prawdziwym przekleństwem.
Turyńczycy byli jednak pewni siebie. Pałali żądzą rewanżu za przegraną w Pucharze UEFA, a ponadto wiedzieli, że są w wyśmienitej formie. Ich gra wyglądała świetnie. W rywalizacji ligowej w sezonie 1994-95 Juve rozbiło Parmę 3-1 oraz 4-0. Drużyna Lippiego była prawdziwą machiną wojenną, opartą o świetne przygotowanie taktyczne i fizyczne. W ataku rotowali się natomiast prawdziwi mistrzowie. Roberto Baggio, Gianluca Vialli, Fabrizio Ravanelli i młodziutki Alessandro Del Piero. "Bianconeri" mieli w tamtym czasie w ofensywie prawdziwy kłopot bogactwa.
Pierwsze spotkanie finałowe Coppa Italia 1995 rozegrano na Stadio delle Alpi w Turynie. To był bardzo taktyczny, twardy i ciężki pojedynek, w którym najwięcej działo się w środkowej strefie boiska. Bohaterem tej batalii okazał się Sergio Porrini. Twardy defensor "Bianconerich" już w 10. minucie gry zdobył bramkę, która dała Turyńczykom skromną zaliczkę 1-0 przed rewanżem. Identyczną, jaką kilka tygodni wcześniej miała Parma w rywalizacji z Juve o Puchar UEFA.
W drugim meczu wszystko rozstrzygnęło się dosyć szybko. Bohaterem znowu był Porrini. W 26. minucie obrońca Juve dobił strzał Fabrizio Ravanellego i stało się praktycznie jasne, że Turyńczycy nie wypuszczą już z rąk krajowego dubletu. Porrini dosłownie na chwilę wyszedł z cienia wielkich gwiazd tamtego Juve, takich jak Baggio, Vialli, Ravanelli czy Deschamps i znalazł się w świetle jupiterów.
W drugiej połowie meczu, Parmę dobił jeszcze Ravanelli. Silny jak tur środkowy napastnik wygrał twardy, fizyczny pojedynek bark w bark z Alberto Di Chiarą i mocnym uderzeniem pokonał Lukę Bucciego. 2-0. Juventus wygrał Puchar Włoch po raz dziewiąty w swojej historii.
Tamta drużyna Juve dała początek wspaniałemu okresowi w historii klubu. Rok później "Bianconeri" byli już klubowymi Mistrzami Europy, a w kolejnych dwóch sezonach wygrywali jeszcze Scudetto, Puchar Interkontynentalny, Superpuchar Europy i dochodzili do finałów Ligi Mistrzów. Fantastyczny, niezapomniany dla turyńskich kibiców, czas drużyny dowodzonej przez Marcello Lippiego.
#juventus
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 września 2005
Uprzejmie donosze, ze pozostala lista kanalow nie zostala zaktualizowana 8). Akurat na dzis jest mi potrzebna.
Co do meczu, to mysle, ze chlopaki z Lazio bardziej sie postaraja niz zwykle, ale w koncu ich ugryziemy. Swoja droga, nie wiem czemu, ale jak widze bramkarza Lazio, to wydaje mi sie, ze facet ma strach w oczach. Nie wiem czy to tak wolnego Pirlo sie boi czy co.
Co do meczu, to mysle, ze chlopaki z Lazio bardziej sie postaraja niz zwykle, ale w koncu ich ugryziemy. Swoja droga, nie wiem czemu, ale jak widze bramkarza Lazio, to wydaje mi sie, ze facet ma strach w oczach. Nie wiem czy to tak wolnego Pirlo sie boi czy co.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
Lista kanałów: http://liveonsat.com/daily.php?start_dd ... _yyyy=2015 --> i wyszukaj mecz Juve (godz. 19:45)Hołek pisze:Uprzejmie donosze, ze pozostala lista kanalow nie zostala zaktualizowana 8). Akurat na dzis jest mi potrzebna.
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Juventus (3-5-2): Storari; Barzagli, Bonucci, Chiellini; Lichtsteiner, Pogba, Pirlo, Vidal, Evra; Tevez, Llorente.
Dobry skład, czekam z niecierpliwością na pierwszy gwizdek.
Dobry skład, czekam z niecierpliwością na pierwszy gwizdek.
- jpjp5
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2011
- Posty: 253
- Rejestracja: 12 września 2011
nie ważna formacja, lepiej zacząć defensywnie i nie stracić gola, niż ofensywnie i go stracić. Widze ze Max zostawia sobie jokera na ławce Pereyra!dobry dobry, tylko czemu nie 4-3-1-2? Chyba nie mamy zamiaru się bronić? Very Happy
Forza Juve
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Więcej obrońców niż pomocników, a w ataku Llorente który kulawemu by nie uciekł. Wziąłem wolne jutro także myślę, że się nie zawiodę i będzie co świętować Niech tą klątwę przełamią i zdobędą tą srebrną gwiazdkę!
- Argonessar
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 188
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Będzie na Polsat Sport jeśli ktoś dysponuje tym programem.