LM 14/15 (1/2): Real Madryt 1-1 JUVENTUS W FINALE!!!
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 422
- Rejestracja: 10 lutego 2008
w rewanżu składu Realu będzie wyglądał o wiele lepiej niż w Turynie;/ zagrają 4-3-3 Casillas- Carvaial-Ramos-Pepe-Marcelo i teraz nieziemska szóstka Isco-Kross-James-Bale-Benzema-Ronaldo
Piłkarze Realu mówią, że w środe grają o wszystko, o uratowanie sezonu, bo zdają sobie sprawę, że w lidze mają już pozamiatane. Potwornie cięzki mecz.
Ja podchodzę do tego meczu z dystansem, 2-1 to prawie żadna zaliczka;/
Piłkarze Realu mówią, że w środe grają o wszystko, o uratowanie sezonu, bo zdają sobie sprawę, że w lidze mają już pozamiatane. Potwornie cięzki mecz.
Ja podchodzę do tego meczu z dystansem, 2-1 to prawie żadna zaliczka;/
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
I nie będzie miał kto piłki odbierać, a ganianie za nią też kosztuje 8) Jeśli Giorgio nie przypomni sobie, że ma dar to farflocli, to będzie okJulek997 pisze:teraz nieziemska szóstka Isco-Kross-James-Bale-Benzema-Ronaldo
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Mecz sezonu dla pilkarze Realu zas mecz zycia dla niektorych pilkarze Juve.
Mam nadzeje ze nasi powalcza do konca jak w pierszym spotkanie i latwo sie nie poddaza oraz latwo sie nie zalamia jesli wynik bylby niekorzystny.
Kluczem awansu moze byc nietylko dyspozycja psychiczna ale takze fizyczna szczegolnie po takim spotkanie z Walencja.
Licze ze Allegri udowodni ze porazka z Barcelona 0-4 po wygrana u siebie 2-0 sporo go nauczyla.
Mam nadzeje ze nasi powalcza do konca jak w pierszym spotkanie i latwo sie nie poddaza oraz latwo sie nie zalamia jesli wynik bylby niekorzystny.
Kluczem awansu moze byc nietylko dyspozycja psychiczna ale takze fizyczna szczegolnie po takim spotkanie z Walencja.
Licze ze Allegri udowodni ze porazka z Barcelona 0-4 po wygrana u siebie 2-0 sporo go nauczyla.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Raczej większość kibiców Juventusu podchodzi do tego meczu z dystansem. Tak samo podchodziliśmy do rewanżu z Borussią, która już wtedy miała przegrany sezon w lidze. Czy to plus dla Realu czy minus to się okaże. Na pewno są sfrustrowani przegraną mistrzostwa i będą mieli niezłe nerwy w trakcie środowego meczu o wszystko.Julek997 pisze:Piłkarze Realu mówią, że w środe grają o wszystko, o uratowanie sezonu, bo zdają sobie sprawę, że w lidze mają już pozamiatane. Potwornie cięzki mecz.
Ja podchodzę do tego meczu z dystansem, 2-1 to prawie żadna zaliczka;/
FORZA JUVE!!!
- Zizou_1989
- Juventino
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
- Posty: 387
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
Świetny film. Zawsze chciałem znowu oglądać takie Juve zwłaszcza w 2008 i 2009 ... walczące, nie podpalam sie i niczego nie oczekuje poza daniem z siebie 100 % bedzie co ma być. Wierze w nasza drużyne i trenera którego oceniałem napoczatku średnio. Zaskarbił sobie moje zaufanie niezależnie od wyniku w Madrycie. Forza Juve!!!!!mnowo pisze:
Polecam, ku pokrzepieniu serc!
- fala33
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2012
- Posty: 59
- Rejestracja: 25 lutego 2012
Dla Lichego czy nawet Vidala to może być naprawdę mecz życia (przynajmniej i oby tylko do 27 maja), dla klubu i kibiców - mecz dekadyjuvemaroko pisze:Mecz sezonu dla pilkarze Realu zas mecz zycia dla niektorych pilkarze Juve.
A, rzeczywiście, 6 czerwca, coś mi się pomieszało
Ostatnio zmieniony 12 maja 2015, 10:16 przez fala33, łącznie zmieniany 1 raz.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Co ciekawe, paradoksalnie awans do finalu LM teoretycznie ulatwilby nam zdobycie CI. Jesli przeszlibysmy Real ( ), pojedynek z Lazio odbylby sie juz 20.05, czyli 4 dni przed derbami Rzymu. Nie trzeba chyba dodawac, jak wygladaja obecnie rzymianie, zreszta walcza o te druga lokate i nie moga sobie pozwolic na gre rezerwami w lidze. To tak nawiasem.
Ofensywa Realu w tym meczu bedzie wygladac oblednie, ale wielu z Was zdaje sie zapomina o tym, ze takie ustawienie pozostawia mnostwo miejsca z tylu, co przy takiej, a nie innej dyspozycji defensywy ekipy Ancelottiego mogloby nam ulatwic zadanie. Jesli przetrwamy nawalnice Realu w pierwszej polowie, powinno byc dobrze. Uciekajace minuty beda wplywac na poziom frustracji rywala i byc moze bledy indywidualne/w ustawieniu.
Ofensywa Realu w tym meczu bedzie wygladac oblednie, ale wielu z Was zdaje sie zapomina o tym, ze takie ustawienie pozostawia mnostwo miejsca z tylu, co przy takiej, a nie innej dyspozycji defensywy ekipy Ancelottiego mogloby nam ulatwic zadanie. Jesli przetrwamy nawalnice Realu w pierwszej polowie, powinno byc dobrze. Uciekajace minuty beda wplywac na poziom frustracji rywala i byc moze bledy indywidualne/w ustawieniu.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Bardzo dobry, ale zabrakło mi dwóch zagrań Chielliniegomnowo pisze:
Polecam, ku pokrzepieniu serc!
Skoro pierwszy mecz komentował Lipiński, to może teraz ktoś od ligi hiszpańskiej? Mam nadzieję, że nie Orłowski, bo gościa nie trawię.zoff pisze:Wiadomo kto komentuje na NC+?
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Złapał mnie stres przed-meczowy
Ktoś wspomniał, że Real wyjdzie swoim najmocniejszym składem i wówczas możemy mieć problemy. Nie zgodzę się z tym. Wyjdą bardzo ofensywnie nastawieni bez żadnego defensywnego nie licząc obrońców piłkarza. Benzema jest dość chimerycznym piłkarzem i w dodatku wraca po kontuzji, więc nie wiadomo w jakiej będzie formie. Do walczaków też nigdy nie należał. Ronaldo i Bale będą głównie czekali na piłki blisko linii środkowej. Isco, James, Kross... ci piłkarze nie mają nic wspólnego z defensywą. Dwóch stricte ofensywnych zawodników i jeden również z przeszłością na tej pozycji, ale w Realu chcą robić z niego drugiego Pirlo i również jak Pirlo gra dość blisko defensywy, ale z odbiorem nie ma zbyt wiele wspólnego. Mam nadzieję, że nie zamkniemy się na własnej połowie i nie będziemy tylko liczyli na kontry, bo to Nas zgubi. Real jest mocny w ataku pozycyjnym, a jeszcze lepszy w kontrach. Mają kilku świetnych piłkarzy, którzy z łatwością operują piłką, a o szybkości ich skrzydeł chyba nie muszę wspominać. Także zbytnie otwieranie się, jak i oddanie im inicjatywy nie są dla Nas wskazane. Trzeba tutaj znaleźć złoty środek.
Ktoś wspomniał, że Real wyjdzie swoim najmocniejszym składem i wówczas możemy mieć problemy. Nie zgodzę się z tym. Wyjdą bardzo ofensywnie nastawieni bez żadnego defensywnego nie licząc obrońców piłkarza. Benzema jest dość chimerycznym piłkarzem i w dodatku wraca po kontuzji, więc nie wiadomo w jakiej będzie formie. Do walczaków też nigdy nie należał. Ronaldo i Bale będą głównie czekali na piłki blisko linii środkowej. Isco, James, Kross... ci piłkarze nie mają nic wspólnego z defensywą. Dwóch stricte ofensywnych zawodników i jeden również z przeszłością na tej pozycji, ale w Realu chcą robić z niego drugiego Pirlo i również jak Pirlo gra dość blisko defensywy, ale z odbiorem nie ma zbyt wiele wspólnego. Mam nadzieję, że nie zamkniemy się na własnej połowie i nie będziemy tylko liczyli na kontry, bo to Nas zgubi. Real jest mocny w ataku pozycyjnym, a jeszcze lepszy w kontrach. Mają kilku świetnych piłkarzy, którzy z łatwością operują piłką, a o szybkości ich skrzydeł chyba nie muszę wspominać. Także zbytnie otwieranie się, jak i oddanie im inicjatywy nie są dla Nas wskazane. Trzeba tutaj znaleźć złoty środek.
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1724
- Rejestracja: 31 maja 2008
Jestem pewny, że w trakcie meczu będziemy mieć przynajmniej jedną 90-100% sytuację, którą trzeba będzie wykorzystać. Real pewnie ruszy z wielką furią i po prostu liczę na to, że to przetrzymają do momentu, aż im trochę siły się skończą. Najważniejsze to (odpukać), gdy stracimy gola/dwa to się nie podłamywać, bo spokojnie w trakcie meczu (+ ewentualna dogrywka) można to odrobić. Wierzę, że będzie dobrze, cały mecz pewnie jak pierwszy obejrzę na stojąco, targany nerwami. Pamiętam jak Juve w 2003 wyeliminował Real, popłakałem się ze szczęścia . Mimo, że teraz 12 lat starszy, gdyby się to znowu udało, to moja reakcja pewnie będzie podobna.