Serie A 14/15 (29): JUVENTUS 2-0 Empoli
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1512
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Vidal bardzo dobre zawody. Mam nadzieję, że to tylko jakieś obicie... Walczył, odbierał, dużo biegał, był bardzo sprawny.
Gigi i jego super interwencja w 2 połowie
Szkoda, że Tevez tak samolubnie jechał.. mielibyśmy 3-0 lub 4-0, gdyby podał sensownie.
Gigi i jego super interwencja w 2 połowie
Szkoda, że Tevez tak samolubnie jechał.. mielibyśmy 3-0 lub 4-0, gdyby podał sensownie.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Potwierdziły się słowa niektórych na forum - mecz był zacięty, a Empoli wysoko zawiesiło poprzeczkę. Udało się jednak zdobyć komplet, po całkiem niezłej grze zresztą i obecnie od Scudetto dzielą nas zaledwie 4 zwycięstwa.
Szczególne podziękowania dla Buffona, bo w 2 sytuacjach uratował nam skórę. Gdyby nie on pewnie do końca byśmy się męczyli.
Mam nadzieję, że Vidal nie odniósł żadnej groźnej kontuzji, w końcu po jej odniesieniu grał jeszcze kilka minut.
Ancora 4 vittorie e poi lo Scudetto!!!
Szczególne podziękowania dla Buffona, bo w 2 sytuacjach uratował nam skórę. Gdyby nie on pewnie do końca byśmy się męczyli.
Mam nadzieję, że Vidal nie odniósł żadnej groźnej kontuzji, w końcu po jej odniesieniu grał jeszcze kilka minut.
Ancora 4 vittorie e poi lo Scudetto!!!
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 226
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Nie ma opcji^^ Buffon genialnie wyczuł i poszedł w odpowiednim momencie trafiając czysto w piłkę. Zawodnik Empoli powinien dostać kartkę za nurkowanie.MCL pisze:Tam Buffon nie faulował czasem? Bo nawet będąc fanem Juve to będąc też arbitrem chyba wskazałbym wapno, no chyba że taka żałosna jakość transmisji była :roll:
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Może o którąś kontrę za wolno wyprowadzaną? Nie wiadomo, może na konferencji pomeczowej coś powie, ale przynajmniej były jakieś emocje w jego reakcjiPoprostu pisze:Co ten Allegri się tak wpienił? :shock:
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 298
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Rugani, wow. 20latek a taki czyściciel. Tevez jeśli chodzi o odwrócenie, drybling masakra. Zabójcza forma, ale gra zbyt egoistycznie, tak mi się wydaje. Niech Vidalowi nic nie będzie, bo na chwile obecna 4 podstawowych pomocników jest kontuzjowanych...
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Jest dobrze, są 3 oczka. A teraz na pełnej do Florencji i wydrzeć z gardła awans do upragnionego finału
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Niby miało być męczenie buły grając takim a nie innym składem, a tu raczej było pewne zwycięstwo przy zdecydowanej przewadze. Może to cieszyć i napawać lekkim optymizmem przed rewanżem w CI. Ferdek jak zwykle trochę gorzej lecz dzisiaj odegrania i przyjęcia w jak najlepszym porządku. Jak dla mnie mimo wszystko na plus cała drużyna.
P.S.Mam nadzieję, że jak wróci maestro to nie zacznie się tracenie bramek. Ile daje maestro w obronie można było zauważyć w ostatnich pięciu meczach, 5 meczy = zero straconych bramek.
P.S.Mam nadzieję, że jak wróci maestro to nie zacznie się tracenie bramek. Ile daje maestro w obronie można było zauważyć w ostatnich pięciu meczach, 5 meczy = zero straconych bramek.
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 807
- Rejestracja: 14 października 2004
No, Rugani miał kilka fajnych interwencji w 2 połowie, ale nie sądzicie że przy bramce na 2-0 mógł zachować się lepiej? Cały czas cofał się, zostawiając miejsce Tevezowi do strzału przed dobitką Pereyry. Moim zdaniem Rugani powinien był zrobić krok do przodu, a nie się ciągle cofać, mógłby wtedy zapobiec utracie bramki.
Ale i tak niezły występ, zwłaszcza w drugiej połowie, w pierwszej nie pokazał za wiele, ale to też dlatego że nie było dużo akcji z jego udziałem, raz Tevez się ładnie obrócił i zostawił go z tyłu, ale Tevez to klasa i doświadczenie, wiadomo.
Niech się rozwija dalej i wyciągnie jeszcze jak najwięcej z tego okresu w Empoli. A potem Juve
Co do samego meczu to dobrze że skończyło się 2-0, bo ta 1 bramka jednak trochę dyskusyjna, moim zdaniem mógł sędzia nie gwizdać. Choć wiadomo też, że rzut wolny pośredni to rzadki obrazek i takie ewidentne podanie do bramkarza który łapie piłkę też rzadko się zdarza, osobiście nie mogę sobie nic takiego przypomnieć z meczów które oglądałem.
Szkoda że dalej było trochę chaosu na boisku, no i nie wszedł Marrone. Dziwne też że Allegri nie zdjął Teveza przed Fiorentiną, co jeśli będzie dogrywka? Co prawda Carlitos formę ma fantastyczną i czuje się dobrze, ale jak długo się gra w 1 składzie odpoczynek jest czasem potrzebny, czy masz 20, 25 czy 30 lat. Powinien też zejść Evra, niedługo 34 urodziny, będzie hasał po skrzydle ewentualne 120 minut z Fiorentiną?
Ale i tak niezły występ, zwłaszcza w drugiej połowie, w pierwszej nie pokazał za wiele, ale to też dlatego że nie było dużo akcji z jego udziałem, raz Tevez się ładnie obrócił i zostawił go z tyłu, ale Tevez to klasa i doświadczenie, wiadomo.
Niech się rozwija dalej i wyciągnie jeszcze jak najwięcej z tego okresu w Empoli. A potem Juve
Co do samego meczu to dobrze że skończyło się 2-0, bo ta 1 bramka jednak trochę dyskusyjna, moim zdaniem mógł sędzia nie gwizdać. Choć wiadomo też, że rzut wolny pośredni to rzadki obrazek i takie ewidentne podanie do bramkarza który łapie piłkę też rzadko się zdarza, osobiście nie mogę sobie nic takiego przypomnieć z meczów które oglądałem.
Szkoda że dalej było trochę chaosu na boisku, no i nie wszedł Marrone. Dziwne też że Allegri nie zdjął Teveza przed Fiorentiną, co jeśli będzie dogrywka? Co prawda Carlitos formę ma fantastyczną i czuje się dobrze, ale jak długo się gra w 1 składzie odpoczynek jest czasem potrzebny, czy masz 20, 25 czy 30 lat. Powinien też zejść Evra, niedługo 34 urodziny, będzie hasał po skrzydle ewentualne 120 minut z Fiorentiną?
To było po 1 połowie wyżej napisałem co i jakalessandro1977 pisze:Serio ? :shock:WojtinhoFCJ pisze:Rugani....Swoją drogą, nic specjalnego na razie nie pokazuje.
Kapitalny obrońca...
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2015, 23:11 przez Vojtimar, łącznie zmieniany 1 raz.
Z Juve na dobre i złe!
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Teoretyzowanie po akcji, czy powinien iść na raz, czy nie to jak ocenianie wyboru bramki w 'Idź na całość' :lol: Zachował się dobrze, może minimalnie powinien skrócić dystans.WojtinhoFCJ pisze:No, Rugani miał kilka fajnych interwencji w 2 połowie, ale nie sądzicie że przy bramce na 2-0 mógł zachować się lepiej? Cały czas cofał się, zostawiając miejsce Tevezowi do strzału przed dobitką Pereyry. Moim zdaniem Rugani powinien był zrobić krok do przodu, a nie się ciągle cofać, mógłby wtedy zapobiec utracie bramki.
Ale i tak niezły występ, zwłaszcza w drugiej połowie, w pierwszej nie pokazał za wiele, ale to też dlatego że nie było dużo akcji z jego udziałem, raz Tevez się ładnie obrócił i zostawił go z tyłu, ale Tevez to klasa i doświadczenie, wiadomo.
Niech się rozwija dalej i wyciągnie jeszcze jak najwięcej z tego okresu w Empoli. A potem Juve
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2015, 23:10 przez Szilgu, łącznie zmieniany 1 raz.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Jeśli Rugani gra TAK, bez większego doświadczenia i obycia z piłką na najwyższym poziomie. :shock: Musimy na niego chuchać i dmuchać, bo chłopak jest fenomenem i z biegiem lat, zwłaszcza u nas, może się stać absolutnie topowym obrońcą na świecie.
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 807
- Rejestracja: 14 października 2004
Dziwne porównanie. Moim zdaniem powinien był w pewnym momencie interweniować, rozpędzony Tevez jakby lepiej uderzył to mógł sam skończyć na 2-0.Szikit pisze:Teoretyzowanie po akcji, czy powinien iść na raz, czy nie to jak ocenianie wyboru bramki w 'Idź na całość' :lol: Zachował się dobrze, może minimalnie powinien skrócić dystans.
Z Juve na dobre i złe!
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1704
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Czasem zastanawiam sie, czy puszczaja wszystkim ten sam mecz.Morgesztern pisze:3 pkt., mały nakład sił =
Sorry, ale tu bylo daleko do 'malego nakladu sil'. Prawie do samego konca mielismy zapieprzanie od bramki do bramki.
Dzis niestety, im dalej w mecz, tym wiecej rzeczy irytowalo. Nie dziwie sie Allegriemu, ze darl jape. Prawda taka, ze Buffon wybronil nam to 1-0 i jakos sie ulozylo. Ogbonna ok, choc ze dwa razy pokazal ze jest wolniejszy od dziadka Barzy (raz wybil wslizgiem startujac z przewaga 3 metrow, kto ogladal kojarzy). Barzagliemu i Bonu chyba udzielila sie 'reprezentacyjna forma', bo obaj zaliczyli po babolu. Szczegolnie farfacel Leo byl... taki w jego starym stylu, prostopadla pilka do przeciwnika (brawo Gigi!). Evra szacuneczek, gosc w tym wieku jest nie do zajechania. Licze na to, ze Kwadwo po powrocie bedzie spokojnie szykowany do srodka pola. Gra Lichego to dwa elementy: fajne bieganie, reszta do bani ('podanie' do Teveza ktory mial strzal na pustaka). Spodziewalem sie wiecej po Sturaro, niestety to nie byl wystep na poziomie Juve. Pado chyba wykonywal mityczna 'czarna robote', gdyz poza bomba w obronce Empoli nie kojarze zadnego jego zagrania na 10 minut po meczu. Cieszy postawa Vidala, trzymal ten bajzel w kupie. Szkoda, ze wali obok budy. Raz (pod koniec 1. pol) powinien podac mu Tevez - tak samo jak przy bramce Pereyry powinien wczesniej zagrywac do Evry. Drugim razem szczesliwie sie udalo. Poza tym nie czepiam sie Carlosa i chyle czola, oby zyl dlugo i szczesliwie bez tfu tfu kontuzji. Llorente... niewazne.
Udalo sie, wygralismy po przerwie na reprezentacje. Teraz wtorek a gdzies tam w tle slychac juz hymn LM
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
WojtinhoFCJ pisze:Dziwne porównanie. Moim zdaniem powinien był w pewnym momencie interweniować, rozpędzony Tevez jakby lepiej uderzył to mógł sam skończyć na 2-0.Szikit pisze:Teoretyzowanie po akcji, czy powinien iść na raz, czy nie to jak ocenianie wyboru bramki w 'Idź na całość' :lol: Zachował się dobrze, może minimalnie powinien skrócić dystans.
Morata zbiegał do prawej strony i Rugani musiał także poniekąd za niego odpowiadać - gdyby doskoczył do Teveza, ten prawdopodobnie zagrałby do Moraty będącego sam na sam z Sepe. Z dwojga złego wybrał lepiej - wyczekanie Teveza i ewentualna próba zablokowania go. Fakt faktem padła bramka, ale były tutaj większe szanse na uratowanie się.
Oglądałem Empoli w tym sezonie jedynie z tymi najlepszymi drużynami, bo inne nie były transmitowane w otwartej telewizji, ale jak Boga kocham nie widziałem jeszcze słabego występu tego chłopaka. W lecie do nas wraca, obronę mamy na wysokim poziomie, od każdego z trójki Barzagli, Bonucci i Chiellini może jeszcze się nauczyć czegoś innego, chociaż już teraz potrafi bardzo wiele. Najbardziej imponuje mi jego ustawianie się, inteligencja i czytanie gry, to wręcz niespotykane u tak młodego obrońcy, bo tego się nabiera z wiekiem, zazwyczaj jego rówieśnicy są dobrzy w pojedynkach jeden na jeden i nic poza tym.