Serie A 14/15 (21): Udinese 0-0 JUVENTUS
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 658
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Przecież nie cytowałem Ciebie. Polecam spojrzeć jeszcze raz.Cabrini_idol pisze:Nieprawda. Stwierdziłem , że podziwiam, że byliście w stanie oglądać taki smród i barrrrrdzo slaby mecz wiedząc , że w tym samym momencie leci najlepszy mecz MS w pilce recznej o medal z udziałęm naszej reprezentacji, a jednak jestem Polakiem i kiedy gra nasza reprezentacja, w dodatka jedna z najlepszych na świecie to przekladam to nad nudny mecz o pietruszke Juventusu przy pustych trybunach, grajacym na remis. Tylko zapomniałem, że wiekszosc tutaj to są same true Wlosi, Turyńczycy z pradziada itd Panie JuventinoPS więc o bezczelości teksty prosze zostawic dla innych kolegow z internetu.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Może jestem nienormalny, ale nie mógłbym oglądać nic innego kosztem meczu Juventusu. Ale to kwestia podejścia - każdy ma inne.
Choć ręczna jest całkiem efektownym sportem i medal Polaków oczywiście cieszy.
Choć ręczna jest całkiem efektownym sportem i medal Polaków oczywiście cieszy.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Mam tak samo. Jak gra Juve to nie patrze na coś innego i nie wybieram.Łukasz pisze:Może jestem nienormalny, ale nie mógłbym oglądać nic innego kosztem meczu Juventusu. Ale to kwestia podejścia - każdy ma inne.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Też tak miałem do meczu z Parmą i pierwszych 15 minut
dzisiejszego meczu. W zasadzie jak zobaczylem 352 i Pirlo z Llorente w 11 to zrobilem pawia i przełaczylem na Polska Hiszpania.
Nasz klub stoi w miejscu od jakis 2 lat. A może i nawet robi krok w tył. Bla bla bla scudetto itp. Mnie juz nie cieszy to klepenia druzyn na poziomie Vitesse Arnhem. Robi sie z nas taki Celtic vol 2. bo i monopol na mistrzostwo i poziom ligi podobny.
Kocham ten klub ponad zycie rozumiem kryzys w calcio ,ale PO CO GRAMY PIRLO I LLORENTE kiedy caly swiat widzi że to klocki, jeden stary i gra jak na podworku bez zaangazowania a drugi mimo ze chce to pilka odbija sie od niego jak od korzenia wystajacego z ziemi, wszyscy to widza ze to hamulce naszej druzyny tylko nie trener.
Kolejna abstrakcja to sprowadzenie Matrriego jako 5 napastnika, bo co my zrobimy bez 5 napastnika, tu tylko wchodza jakie uklady ponieważ nie jestem w stanie zrozumiec takich operacji.
dzisiejszego meczu. W zasadzie jak zobaczylem 352 i Pirlo z Llorente w 11 to zrobilem pawia i przełaczylem na Polska Hiszpania.
Nasz klub stoi w miejscu od jakis 2 lat. A może i nawet robi krok w tył. Bla bla bla scudetto itp. Mnie juz nie cieszy to klepenia druzyn na poziomie Vitesse Arnhem. Robi sie z nas taki Celtic vol 2. bo i monopol na mistrzostwo i poziom ligi podobny.
Kocham ten klub ponad zycie rozumiem kryzys w calcio ,ale PO CO GRAMY PIRLO I LLORENTE kiedy caly swiat widzi że to klocki, jeden stary i gra jak na podworku bez zaangazowania a drugi mimo ze chce to pilka odbija sie od niego jak od korzenia wystajacego z ziemi, wszyscy to widza ze to hamulce naszej druzyny tylko nie trener.
Kolejna abstrakcja to sprowadzenie Matrriego jako 5 napastnika, bo co my zrobimy bez 5 napastnika, tu tylko wchodza jakie uklady ponieważ nie jestem w stanie zrozumiec takich operacji.
Ostatnio zmieniony 01 lutego 2015, 22:00 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 4 razy.
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 658
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Mam dokładnie takie samo podejście, łącznie z drugim akapitem. Siedziałem cicho, bo nie jest to moja sprawa, ale teksty wojczecha7 wyrażające zdziwienie uważam za kompletne nieporozumienie i bezczelność.Łukasz pisze:Może jestem nienormalny, ale nie mógłbym oglądać nic innego kosztem meczu Juventusu. Ale to kwestia podejścia - każdy ma inne.
Choć ręczna jest całkiem efektownym sportem i medal Polaków oczywiście cieszy.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Coś w tym jest, tylko że to z perspektywy kibica - choć smutne - chyba nie ma znaczenia, jeśli chodzi o samo podejście. Ale kumam - kryzys wiary się zdarza każdemu. Tak czy siak - to się i tak lepiej ogląda niż krew z nosa za CapelloCabrini_idol pisze: Nasz klub stoi w miejscu od jakiCHs 2 lat. A może i nawet robi krok w tył.
Tak jeśli chodzi o sam mecz... Fajnie, że mamy (zdrowego) Caceresa.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Może to kryzys masz racje, ale nie sadzisz, że nasza gra od 2 lat stoi w tym samym miejscu ?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Tak jak napisałem wyżej - być może tak jest, ale jakie ma to znaczenie? Pewnie, że miło by było, jakby klub się rozwijał i sukces gonił sukces, ale nie mamy na to żadnego wpływu.Cabrini_idol pisze:nie sadzisz, że nasza gra od 2 lat stoi w tym samym miejscu ?
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Poprzedni miesiąc też zaczęliśmy od remisu. W tym sezonie Udine u siebie gra całkiem przyzwoicie. Dzisiaj na pewno sobie na ten remis zasłużyli. To my graliśmy jakoś apatycznie i kompletnie bez pomysłu. Mam wrażenie, że 3-5-2 to rozdział definitywnie zamknięty. Dzisiaj wróciliśmy do tego, bo nie było innej opcji.
Remis - normalna sprawa. Bardziej gryzie mnie styl, który po meczu z Napoli jest naprawdę kiepski. Pomijam celowo tutaj spotkania z Hellas. Być może to kwestia mobilizacji, nastawienia?
Trzeba być optymistą. Wierzę, że Juventini ładują baterię na prawdopodobnie trzy najważniejsze mecze tego sezonu. Borussia, Roma, Borussia. Jeśli wszystko powiedzie się ok to nikt nie będzie pamiętał o meczu z Chievo czy Udinese. Nie można żyć, grać, kochać zawsze z tą samą pasją. Dzisiejszy remis uważam za rodzaj pewnej higieny.
Remis - normalna sprawa. Bardziej gryzie mnie styl, który po meczu z Napoli jest naprawdę kiepski. Pomijam celowo tutaj spotkania z Hellas. Być może to kwestia mobilizacji, nastawienia?
Trzeba być optymistą. Wierzę, że Juventini ładują baterię na prawdopodobnie trzy najważniejsze mecze tego sezonu. Borussia, Roma, Borussia. Jeśli wszystko powiedzie się ok to nikt nie będzie pamiętał o meczu z Chievo czy Udinese. Nie można żyć, grać, kochać zawsze z tą samą pasją. Dzisiejszy remis uważam za rodzaj pewnej higieny.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Przepraszam Jaśnie Pana za wyraz zdziwienia. Faktycznie wykazałem się chamstwem i bezczelnością...JuventinoPS pisze:Mam dokładnie takie samo podejście, łącznie z drugim akapitem. Siedziałem cicho, bo nie jest to moja sprawa, ale teksty wojczecha7 wyrażające zdziwienie uważam za kompletne nieporozumienie i bezczelność.Łukasz pisze:Może jestem nienormalny, ale nie mógłbym oglądać nic innego kosztem meczu Juventusu. Ale to kwestia podejścia - każdy ma inne.
Choć ręczna jest całkiem efektownym sportem i medal Polaków oczywiście cieszy.
Gwoli wyjaśnienia (raz wtóry) - nie chodziło mi o to, żeby mecz Juventusu olać ciepłym moczem; sam go oglądałem. Zdziwiło mnie natomiast, że nasza gra wywołała u niektórych tyle skrajnych emocji, skoro:
a) niczego ten mecz w zasadzie nie zmienił, bo Roma się potknęła, a i nie zawsze się wygrywa (tym bardziej, że Udine to nie jakieś ogóry)
b) Polacy osiągnęli historyczny sukces w międzyczasie i uznałem, że większość moich rodaków "na tej fali" spojrzy na rezultat meczu Juve z większym dystansem.
Przepraszam, jeśli kogoś swoim zdziwieniem uraziłem, choć jest to dla mnie co najmniej... dziwne (ups, znowu żem bezczelny)
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
tymczasem w równoległej rzeczywistości ~wojczech7 wchodzi na forum kibiców reprezentacji Polski w ręczną i się dziwi, że nie oglądali meczu Juventus-Udinese
#nieOgarniam
EDIT: Tak przy okazji, to kibice sportów tzw. halowych kojarzą mi się mniej więcej tak
#nieOgarniam
EDIT: Tak przy okazji, to kibice sportów tzw. halowych kojarzą mi się mniej więcej tak
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2015, 18:14 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Czyli rozumiem, że np. sukces Stocha na Olimpiadzie również obszedł tylko kibiców skoków narciarskich, a z medalu Zbyszka Bródki cieszyli się wyłącznie tru-ultrasi panczenów?
@Misiek - Nie przemyślałeś chyba do końca swojej wypowiedzi, bo średnio ona trafna. Nie pierwszy raz zresztą.
Co do Twoich wyobrażeń - nie mierz wszystkich swoją miarą. Mam przeczucie graniczące z pewnością, że wiem na temat szczypiorniaka więcej, niż Ty na temat futbolu. Inny by się chwalił, ja mówię jak jest
@Misiek - Nie przemyślałeś chyba do końca swojej wypowiedzi, bo średnio ona trafna. Nie pierwszy raz zresztą.
Co do Twoich wyobrażeń - nie mierz wszystkich swoją miarą. Mam przeczucie graniczące z pewnością, że wiem na temat szczypiorniaka więcej, niż Ty na temat futbolu. Inny by się chwalił, ja mówię jak jest
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2015, 19:22 przez wojczech7, łącznie zmieniany 2 razy.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Jacy ultrasi pilki ręcznej ?
Sukces Polaków zawsze cieszy, tym bardziej w sportach drużynowych.
Co w tym dziwnego, że kibic Juventusu wolał oglądnąć mecz o medal reprezentacji kraju niż mecz o pietruszke, który już przed rozpoczęciem dał do zrozumienia ustawieniem 352 ze starym slabym Pirlo i korzeniem w ataku, że bedzie to kolejna po Parmie potyczka z cyklu ,,gramy na remis, może cos wpadnie''.
Oczywiście jakby Polacy grali w polfinale MS a w tym samym czasie Juventus gralby mecz z Malmo w LM to byscie wybrali Juve, bo tutaj nie ma Polaków tylko ludzie którzy urodzili sie w Polsce ale we krwi płynie Turyńska krew
Wrzućcie na luz. Matri do nas dołaczył, który z miejsca podniesie nasz poziom gry . Wracamy tak gdzie bylismy 2 lata temu. Hip Hip Hurrra.
Sukces Polaków zawsze cieszy, tym bardziej w sportach drużynowych.
Co w tym dziwnego, że kibic Juventusu wolał oglądnąć mecz o medal reprezentacji kraju niż mecz o pietruszke, który już przed rozpoczęciem dał do zrozumienia ustawieniem 352 ze starym slabym Pirlo i korzeniem w ataku, że bedzie to kolejna po Parmie potyczka z cyklu ,,gramy na remis, może cos wpadnie''.
Oczywiście jakby Polacy grali w polfinale MS a w tym samym czasie Juventus gralby mecz z Malmo w LM to byscie wybrali Juve, bo tutaj nie ma Polaków tylko ludzie którzy urodzili sie w Polsce ale we krwi płynie Turyńska krew
Wrzućcie na luz. Matri do nas dołaczył, który z miejsca podniesie nasz poziom gry . Wracamy tak gdzie bylismy 2 lata temu. Hip Hip Hurrra.
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2015, 19:22 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.