Serie A 14/15 (18): Napoli 1-3 JUVENTUS
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Przeszukałem chyba wszystkie przepisy i nigdzie nie znalazłem wzmianki co się dzieje w sytuacji gdy rywal wybija piłkę nawet nieumyślne bramkarzowi tyle,że ręką, także nie ma co szukać w przepisach, bo tam takich anomalii nie ma. jedno jest pewne Buffon tą piłkę kontrolował, słabo bo słabo, ale kontakt ręką-piłką-ciało był. Ruch ręką gracza Napoli także jest widoczny, spadając ma rękę przy ciele i potem następuje widoczny ruch, do tego zachowanie samego gracza Napoli, który nie protestował a nawet przepraszał Buffona chyba powinno rozwiać spekulacje, także biorąc te aspekty pod uwagę sędzia się nie pomylił.
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2015, 23:37 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 2 razy.
- cziro
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Tak na szybko : Juve jest mocną drużyną, ale ciągle potrzebuje pomocy sędziów; sześciu arbitrów nie widziało dwóch graczy Juve na spalonym; tych sześciu powinno odpocząć długo.Robaku pisze:czy ktos sie co tam sobie plumka pod nosem DeLaurentis bo już sie nawet na swoim twitterku wypowiedział, ale srednio z parlaniem italiano:)
Także w sumie nic nowego. Stara śpiewka. Juventus wygrał dzięki arbitrom. Jakie to smutne.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
ok, dzieki.cziro pisze:Tak na szybko : Juve jest mocną drużyną, ale ciągle potrzebuje pomocy sędziów; sześciu arbitrów nie widziało dwóch graczy Juve na spalonym; tych sześciu powinno odpocząć długo.Robaku pisze:czy ktos sie co tam sobie plumka pod nosem DeLaurentis bo już sie nawet na swoim twitterku wypowiedział, ale srednio z parlaniem italiano:)
Także w sumie nic nowego. Stara śpiewka. Juventus wygrał dzięki arbitrom. Jakie to smutne.
Chyba spalonego nie było:
https://twitter.com/StefanoDiscreti
twitt z 23.31
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3452
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Przepis jest taki, że jak nie było ruchu do piłki, piłkarz nie miał możliwości uniknięcia, ani nie miało to wpływu na grę to można puścić. Ja pamiętam bardzo dobrze gol Adriano sprzed kilku lat, jak uderzył głową piłkę, piłka potem odbiła mu się od ręki i wpadła do bramki. Była wielka dyskusja, ale ostatecznie eksperci przyznali, że gol był prawidłowy. Dzisiaj mam wątpliwości czy te warunki zostały spełnione, szczególnie, że było widać w zamieszaniu, że Buffon dziękuje za coś Koulibaly, tak jakby ten się przyznawał do błędu. Czy gol był prawidłowy to pewnie lepiej dowiemy się za kilkanaście godzin. Jeśli nie był prawidłowy to jakieś wyróżnienie za zachowanie fair play się komuś należą.zahor pisze:Odsyłam do przepisów FIFA. Owszem, teoretycznie może się zdarzyć tak, że zawodnik skieruje piłkę do bramki ręką i w myśl zasad bramka będzie prawidłowa. Przy czym nie wiem czy kiedykolwiek coś takiego miało miejsce, bo przy niezamierzonym zagraniu piłka rzadko kiedy odbija się od ręki dalej niż na metr, więc całe zajście musiałoby mieć miejsce praktycznie na linii bramkowejTURBOPAWEL pisze: czyli jakby strzelił nam tego gola bezpośrednio wskakując w dośrodkowaną piłkę ręką, to wszystko w porządku?
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- trayor
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2007
- Posty: 181
- Rejestracja: 28 lipca 2007
Serio patrzycie na te obrazki z narysowanymi liniami w paintcie czy był 10 centymetrowy spalony czy nie? Takie sytuacje powinny być gwizdane na korzyść drużyny atakującej. Nawet teraz po meczu na obrazkach i nagraniach nie widać dokładnie czy był spalony, jakim więc sposobem widzieć miał to sędzia w dynamicznej sytuacji. Czy Caceres wystawał te kilka centymetrów czy nie to o błędzie sędziego nie może być mowy, a narzekania De Laurentisa to standard.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Tak abstrahując od samego meczu - uderzenie Vidala to absolutny majstersztyk. Gorsza noga, strzał po przekątnej i same widły...
Fajnie, że wrócił Caceres.
Fajnie, że wrócił Caceres.
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 289
- Rejestracja: 29 lipca 2012
Napisałem, że nasi napastnicy nawet solidnie dzisiaj nie zagrali. Wydawało mi się, że Morata raczej nic specjalnego do czasu kontry nie pokazał. Zaraz po wejściu tracił tylko. Później było lepiej, acz poza jeszcze tym urwaniem się, czego efektem było żółtko, to jakoś nic nie pamiętam.Robaku pisze:jesli kapa to dwa zoltka rywali i kilka fajnych akcji obronnych,Tengen pisze:No i Morata się na coś przydał, choć do tej kontry grał kape.
Są 3 pkt i forza!
to co mozna powiedziec o innych?
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Na jak długo? Nie odnowiła mu się dzisiaj przypadkiem kontuzja barku?Łukasz pisze: Fajnie, że wrócił Caceres.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2521
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Nie pomyliles Lichtsteinera z Llorente? Bo starszy z naszych Hiszpanow zapewne poczekalby na Neapolitanczykow, o ile w ogole bylby w stanie przyjac konarami pilke...Lambi120 pisze:Chciałbym zobaczyć co zrobiłby Lichtsteiner na miejscu Moraty przy trzeciej bramce. Obawiam się, że poczekałby na rywala bo jak to tak akcja bez przebitki z przeciwnikiem.
Bys musial grac za siebie, za Llorente i cofac sie na trequartiste, ktorego tez nie ma, to tez by Cie nie bylo widac.Smok-u pisze:W ogóle w tym meczu ktoś widział Teveza?
Raczaj zapanowala hipsterska moda na usilne chwalenie Ferdka. Za jedno, dwa dobre odegrania do kolegow. Za chwile bedziecie go chwalic za to, ze wstal rano z lozka i wyszedl na murawe nie przewracajac sie.wojczech7 pisze:Jedna osoba zauważyła (a właściwie zaznaczyła), że Tevez grał kupę dzisiaj. Ale co tam, jedźmy po Llorente, bo taka moda nastała.
:lol: Napisalem, ze do 4-ech kolejek (bodaj po finale SW) stracimy lidera na rzecz Romy, czyli mamy jeszcze trzy kolejki. Poczekaj żesz na ta Borussie, az do nas przyjedzie. I nie pociskaj, ze dzisiaj (albo w jakimkolwiek meczu w tym sezonie (sic!) Llorente rozegral dobre zawody. Druzyny jako calosci nie mam zamiaru hejtowac, bo celem byly trzy punkty, a mnie osobiscie ciesza az 3 zdobyte bramki. Natomiast styl byl taki se, ale przyjmijmy zasade, ze gra sie tak, jak przeciwnik pozwala.pablo1503 pisze:PS. Irytują mnie ostatnio niektórzy użytkownicy. Np: taki Jacky, który od jakiegoś czasu tylko i wyłącznie hejtuje. Llorente wywalić, Borussia nas ogra w dwumeczu, po spotkaniu z Napoli stracimy lidera itd...
Btw. musze zmienic nick, bo jeszcze ktos pomysli, ze mam na imie Jacek
O, a jednak w czyms sie zgadzamy. Pirlo razem z Llorente sa do odpalenia. Nad sprzedaniem Kielona tez bym sie gleboko zastanowil, o ile w jego miejsce przyszedlby ktos naprawde wartosciowy. Marzy mi sie obronca tak pewny, jak swego czasu Canna albo np. Nesta.pablo1503 pisze:Właśnie, Pirlo. 4 lata temu był niesamowity. Prawdopodobnie przeżywał najlepszy sezon życia i zdecydowanie był jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji. Z każdym kolejnym rokiem spuszczał z tonu, ale miewał przebłyski. W tamtym sezonie zauważyłem, że przestał już stwarzać kolegom okazje bramkowe, a zajął się kontrolowaniem tempa, a raczej zwalnianiem go. To co gra w tym sezonie, to jest jakaś parodia. A może ja jestem po prostu ślepy i potrzebuje jakiejś analizy taktycznej. Mniejsza. Chodzi o to, że facet podchodzi pod Bonucciego/Chielliniego na 30 metr od swojej bramki i prosi o podanie. Jak już dostanie piłkę i zauważy, że nie ma jak jej rozegrać, to odda ją z powrotem któremuś ze stoperów. Tak naprawdę ciężko jest dać kluczowe podanie, jak jego ofensywni koledzy są ustawieni jakieś 50 metrów dalej. W tej chwili Andrzej weźmie piłkę, podejdzie z nią kilka metrów i odda innemu zawodnikowi. Cholera, coś takiego to nawet ja zrobię.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Nadzieja umiera ostatnia!mrozzi przed meczem w Neapolu pisze:Ostatnio nam nie idzie, statystyki mówią "nie", ale ja, mimo ostatnich frustracji, stawiam jutro na zwycięstwo. Potwierdzone info.
Pumi, kajaj się!mrozzi do Pumexa pisze:Blablabla niedowiarku. Ja wierze w naszych i czeka nas kapitalne widowisko.
Gra niespecjalna, zwłaszcza przy tych warunkach atmosferycznych, ale jest jakże ważne zwycięstwo! Pierwsze w Neapolu od 2000, ufff.... Bałem się o ten wynik i szczerze powiedziawszy miałem dosyć, gdy do bramki trafili goście, ale potem na całe szczęście Caceres (chyba spalony), następnie cudowny strzał Vidala i dobicie rywala. Bramka Pogby to stadiony świata i jestem dumny, że mamy go w składzie ("komentator" mówił coś o wartości 50 mln €... "p"each please...).
Po tej kolejce mieliśmy stracić lidera, co do tego było pewne środowisko Romy. Tymczasem odskoczyliśmy o 2 punkty i mamy +3.
Abbiamo vinto a casa del diavolo in 80.000 contro 11.
Campioni d'Inverno!!!
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Na Sky Sport mówią podobno, że Caceres nie był na spalonym, był na równi z trochę mało widocznym na powtórkach Maggio (via Twitter)
De Laurentiis oczywiście wysmarował na Twitterze, że sędziowie pomagają Juventusowi, na konferencji Allegri wkurza się na dziennikarzy, którzy rzucają jakieś głodne kawałki. Gdyby nie dzisiejsze derby Rzymu, jutro moglibyśmy spodziewać się płaczu na okładce Corriere dello Sport i mielibyśmy komplecik. To jęczenie, wywlekanie, wałkowanie to jedna z wielu patologii we włoskiej piłce.
De Laurentiis oczywiście wysmarował na Twitterze, że sędziowie pomagają Juventusowi, na konferencji Allegri wkurza się na dziennikarzy, którzy rzucają jakieś głodne kawałki. Gdyby nie dzisiejsze derby Rzymu, jutro moglibyśmy spodziewać się płaczu na okładce Corriere dello Sport i mielibyśmy komplecik. To jęczenie, wywlekanie, wałkowanie to jedna z wielu patologii we włoskiej piłce.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Byłem niemal przekonany, że był spalony, ale po przeanalizowaniu całej sytuacji nie mam już pewności. Pomiędzy Chiellinim a Caceresem nie znajdował się przypadkiem Maggio?
Anulowanie drugiej bramki Napoli jak najbardziej prawidłowe. Buffon miał piłkę w rękach, sam jej nie upuścił.
Anulowanie drugiej bramki Napoli jak najbardziej prawidłowe. Buffon miał piłkę w rękach, sam jej nie upuścił.