Superpuchar Włoch 2014: JUVENTUS 2-2 (k.5-6) Napoli

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:21

zahor pisze:Nie wiem kto jest większym frajerem - czy gracze Juventusu, czy Araby które za taką porcję szajsu zapłaciły grube miliony?
przesadzasz ;] 2-2, 18 karnych, mecz w naprawdę dobrym tempie i z wieloma akcjami po których mogły paść kolejne gole... czego chcieć więcej?

Chiellini nie zawalił (sam) pierwszego gola tylko to była seria błędów - najpierw zagranie piętą na kontrę w wykonaniu Vidala(?) a później Lichy... akcja szła jego stroną a gdzie on był? to już dwóch, następnie Pereyra mógł zagrać na żółtą ale tego nie zrobił i ostatecznie wszystko spada na Chielliniego, któremu napastnik wbiegał za plecy, czyli bardzo niewygodnie...

jeśli natomiast przy drugim golu obwiniasz Kielona to tylko pokazujesz swoją niechęć do niego bo chłop zrobił co mógł, żeby gol nie padł - bardzo dobrze krył swojego zawodnika i odpuścił go dopiero gdy dwóch kryjących Iglę dało d... niestety nie zdążył już zablokować strzału ale... Tevez czy Morata też nie zdążyli ale jakoś ich nie obwiniasz ;]

karny w jego wykonaniu to inna kwestia ale akurat po nim nie oczekiwałem lepszego strzału (po Tevezie i Pereyrze tak)

mecz pokazał wg mnie jedno - jak zostawimy rywalowi miejsce na jego grę to tak jakbyśmy wywiesili białą flagę... dziś mieliśmy szczęście, że Buffon uratował ze 2 razy i ze 2 razy brakowało Napoli wykończenia/szczęścia ale z BVB może nie być już tak różowo... szczególnie jeśli nie będzie ich zadowalał remis i po strzeleniu gola nie cofnął się na własne pole karne ;] Napoli dużymi momentami grało tak jak się gra w Europie, czyli szybko i kombinacyjnie a my kompletnie sobie z tym nie radziliśmy, myślałem podobnie jak Allegri że to wina Pirlo który nie nadąża za rywalami ale druga połowa dogrywki pokazała, że jednak chyba nie tu tkwił problem

obiektywnie więc patrząc, nie zasłużyliśmy na wygraną bo 2 razy obejmowaliśmy prowadzenie i dwa razy cofaliśmy się później we własne pole karne i czekaliśmy na gola przeciwników, czyli tak na prawdę raczej nie chcieliśmy wygrać tego meczu a jeśli już to za mało chcieliśmy... karne też strzelaliśmy gorzej od rywali i nawet 3 świetne interwencje Buffona nie pomogły nam odnieść zwycięstwa... ;]

ps. Pereyra zdecydowanie potrzebuje gola, szkoda że mu Tevez nie podał w 90 minucie bo to by go mogło odblokować, widać, że jak dochodzi do strzału go chłop nie radzi sobie z presją, do 20go metra jest w ofensywie najlepszy z naszych pomocników


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:23

Po raz kolejny tracimy bramki po dośrodkowaniach...nasuwa mi się wniosek, że obronę trzeba wymienić bo za długo graja praktycznie bez żadnej konkurencji...Kielon to drewno jakich mało a widok osiołków strzelających karne w drugiej serii, którzy mieli goowno w gaciach bezcenny...minimalizm i frajerstwo po raz kolejny ukarane a z tymi wrzutkami nikt niczego nie zrobi, nie wyciągnie wniosków...zabawne, że na ogół tracimy w podobny sposób bramki i zero wniosków...frajerstwo roku...pomijam fakt, że my w każdym meczu mamy po 20 wrzutek i żadna nie jest choćby dobra, to zastanawia ! Wkurzony jestem na maksa bo nic tak nie boli jak porażka ze śmieciarzami...


Obrazek
Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 908
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:32

Maly o Pereyrze pisze:do 20go metra jest w ofensywie najlepszy z naszych pomocników
Świetne kryterium! To tak, jakby powiedzieć, że Radosław Majdan jest najlepszym bramkarzem, jeśli brać pod uwagę umiejętność zaliczania celebrytek...
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2014, 22:41 przez Ivory, łącznie zmieniany 1 raz.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2962
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:33

Dragon pisze:Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
Dał ciała i przy straconej bramce i przy karnym, ale umiejętności kreowania akcji mu nie odbierzesz. Dobrze dryblował, podawał. Nie rozumiem tylko, jakim cudem ktoś powiedział Kielonowi, by wykonywał karny. Ludzie, on i nad swoją "lepszą" lewą nogą ledwo co panuje. Z perspektywy czasu żałuję, że Evra (zaczyna mnie przekonywać do siebie jako zmiennika) nie podszedł do tej piłki.
Ivory pisze:
Maly o Pereyrze pisze:do 20go metra jest w ofensywie najlepszy z naszych pomocników
Świetne kryterium! To jakby powiedzieć, że Radosław Majdan jest najlepszym bramkarzem, jeśli brać pod uwagę umiejętność zaliczania celebrytek...
Ke sesta? Czy jakoś tak
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2014, 22:36 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
Mate.G

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 września 2011
Posty: 1252
Rejestracja: 10 września 2011

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:36

Chyba każdy w tym zespole ma lepszą gorszą nogę od "lepszej"nogi Giorgio :prochno: :prochno:


squinter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2011
Posty: 1267
Rejestracja: 12 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:39

Mate.G pisze:Chyba każdy w tym zespole ma lepszą gorszą nogę od "lepszej"nogi Giorgio :prochno: :prochno:
myślę, że większość z nas tutaj na forum ma lepszą gorszą nogę, niż jego niesamowita lewiczka.
chłop dzisiaj dał ciała po całości i nie ma co szukać dla niego usprawiedliwienia.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:46

I tak mnie zdziwiło, że aż pięć karnych strzeliliśmy. Marchisio fajnie sieknął.

Pozostaje nadzieja, że od stycznia będziemy mieli jeszcze kogoś w formie poza Buffonem i Tevezem. Golden boy Pogba dopiero w dogrywce kogoś kiwnął i zrobił przewagę, a prawie cały czas grał na Maggio, którego już połowa Serie A objeżdżała... Tevez chyba zabierze Llorente ze sobą na święta, jakby chciał poodbijać piłkę od ścianki. Żeby wypatrzyć Lichego przy pierwszej bramce Napoli, trzeba sobie ściągnąć cały mecz i przewinąć tak 2 minuty wcześniej, bo wtedy zniknął z kadru chociaż cała akcja poszła jego stroną :smile:
Już wiem jak to robi zahor. Od początku drugiej połowy coraz głośniej w głowie mi rozbrzmiewała muzyczka z benny hilla.


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 2025
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 22:52

annihilator1988 pisze:
Dragon pisze:Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
Dał ciała i przy straconej bramce i przy karnym, ale umiejętności kreowania akcji mu nie odbierzesz. Dobrze dryblował, podawał. Nie rozumiem tylko, jakim cudem ktoś powiedział Kielonowi, by wykonywał karny. Ludzie, on i nad swoją "lepszą" lewą nogą ledwo co panuje. Z perspektywy czasu żałuję, że Evra (zaczyna mnie przekonywać do siebie jako zmiennika) nie podszedł do tej piłki.
również mnie to zaciekawiło, bo o ile dobrze pamiętam Evra wykonywał karne w MU. nie, że każde, ale jednak jakieś tam były. i jestem pewien, że lepiej by mu poszło niż Giorgio.

a Allegri to się powinien kopnąć własną nogą w czoło za desygnowanie Cheilliniego do karnych. wszyscy wiedzą, że nie umie ich strzelać, ale nie nasz najlepsiejszy trenejro na świecie.

dzisiejszy mecz to szyderstwo z kibiców. 5 piłek meczowych i w ogólnym rozrachunku porażka. już nawet nie chodzi o ten puchar, bo to najmniej ważne trofeum, ale o takie spotkanie, gdzie się coś ukłuje a następnie to pięknie trwoni. i to na korzyść znienawidzonej drużyny. z takim nastawieniem to nie mamy co podchodzić do Ligi Mistrzów, bo o ile przejdziemy Borussię, to ciągnięcie do dogrywki i karnych w kolejnych meczach może zakończyć się srogą porażką.

piękne święta zgotowali nam w tym roku. nie wiem kto bardziej - czy piłkarze, czy jednak dziady z włoskiego ZPNu. dobrze, że do Australii się nie wybrali, bo jeszcze kangury boisko by zasmrodziły.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:02

annihilator1988 pisze:
Dragon pisze:Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
Dał ciała i przy straconej bramce i przy karnym, ale umiejętności kreowania akcji mu nie odbierzesz. Dobrze dryblował, podawał.
...i z tego dryblowania oraz podań przybyło nam kolejne trofeum do gabloty? Nie, bo nie od dziś wiadomo, że za takie niekonkretne błahostki prędzej jest się wyśmiewanym niż nagradzanym. Dragon ma rację - ciągle czytam zachwyty nad pozytywnymi cechami Pereyry, a bolesna prawda jest taka, że jest on na razie zwykłym efekciarzem, który nie potrafi dołożyć swojej cegiełki do sukcesu drużyny. O Giovinco również przez długi czas mówiono, że albo ma pecha, albo brakuje mu przełamania. I co? I strzelił w końcu gola, a do zdobycia kolejnego potrzebował następnych 25 sytuacji. Obecność Argentyńczyka w składzie nie przynosi na razie żadnych wymiernych korzyści i nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się w tym aspekcie zmienić. Sprowadzanie takich zawodników za cholernie ciężkie pieniądze do klubu, który na każdym kroku podkreśla swoje ograniczenia finansowe, jest sabotażem.

Olać to trofeum, bo jego prestiż jest co najwyżej średni, natomiast uważam, że naszym należy się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> od kibiców, nie tyle za karne, co za stosunek do meczu w ciągu większości z tych 120 minut. Szkoda, że taki koszmarny występ Juventusu przyćmił pewne pozytywy - choćby całkiem dobry występ Evry.
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2014, 23:08 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
PlanetJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Posty: 1717
Rejestracja: 27 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:03

Co wy chcecie od LLorente?? Chłop wypracował waszemu bożkowi trzy świetne sytuacje i co?? Nie strzelił. Ktoś wypracował sytacje Ferdkowi i zepsuł żeby go krytykowac?? NO własnie.. Koleś robi co do niego należy, gdyby robił to Tevez to mecz by się skończył w 90 minutach. Taka prawda ale nie bo bla bla.. Chwała mu za to że strzelił dwie brami ale wkurza mnie to, ze większość ocenia tylko za strzały a reszta jest be.. Tak samo jak jeden napisał, że Vidal w formie bo nie podaje już do rywali :shock: A kontra z pierwszej dla Napoli to po czyim babolu?? I jeszcze dwa naliczyłem tylko w pierwszej. Najlepiej być fanbojem jednego, drugigo grajka i piepszyć farmazony. Dla mnie przegranych w tym meczu było dwóch- Giorgio i Pereyra. Pierwszy od zawsze gówno wie co robić z piłka a drugi pewnie nawet na treningach bez bramkarza nie trafia do siatki. Chiellini jest kompletnie bezmózgiem z piłką do przodu. Sytuacja z Hamsikiem.. Pereyra wszedł żeby zabezpieczyć skrzydła- pierwsza akcja gubi krycie i bramka- reakcja Pirlo - bezcenne. Karne.. Moja z opaska na oczach z nogą za głową strzeliła by lepiej,, Weteran?? Doświadczony?? Niech się uczy od Leo. Pereyra patrz wyżej.
pumex pisze:Sprowadzanie takich zawodników za cholernie ciężkie pieniądze do klubu, który na każdym kroku podkreśla swoje ograniczenia finansowe, jest sabotażem.

Olać to trofeum, bo jego prestiż jest co najwyżej średni, natomiast uważam, że naszym należy się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> od kibiców, nie tyle za karne, co za stosunek do meczu w ciągu większości z tych 120 minut. Szkoda, że taki koszmarny występ Juventusu przyćmił pewne pozytywy - choćby całkiem dobry występ Evry.
Ad1. Odnośnie tego to własnie Borussia kupiła, moim zdaniem, następce Rousa - Kevina Kampla świetny zawodnik za psie pieniądze! Gość ma więcej asyst i bramek w jedym meczu niż Pereyra w sezonie.. ( Świadomie przesadzam popatrzcie na staty).

Ad2. Po strzeleniu bramki Napoli albo siadło albo to Juve zaczeło grać. Moim zdaniem to my graliśmy jak drużyna która dązy do strzelenia drugiej bramki. Mnóstwo sytuacji i tyle paściarstwa.. (między innymi Tevez- fan boje będą płakać). To My prowadziliśmy grę od 70 d0 106 minuty i nic nam nie mogło zagrozić.. Mnie najbardziej boli to, że jak już bramkę strzelimy to zachowujemy sie jak ta drużyna której my staraliśmy sie ją strzelić.. paradoks. Myślałem, że to Arsenal jest frajerka drużyną ale od dziś boję się , że Nas zaczą za taką uważać.. Grać trzeba zawsze tak jakby wynik nadal był nie rozstrzygniety! Boże mnie tego uczyli w juniorach a profesjolanisci zachowali się jak żaki...


Lambi120

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 maja 2011
Posty: 289
Rejestracja: 05 maja 2011

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:49

Poza wszystkimi niedociągnięciami z naszej strony najbardziej wkurzyło mnie wystawienie do karnego Chielliniego... Przecież nie trzeba mieć na czole napisane "Wróżbita Maciej" żeby przewidzieć jaki to będzie strzał, a przecież byli w kolejce zawodnicy którzy o wiele lepiej by to zrobili. I właśnie przez taką głupią decyzję Maxa tyle pracy zespołu przez 120 minut plus interwencje Gigiego poszły na straty...


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:50

Net mi nawalił i oglądałem praktycznie tylko część dogrywki i karne, ale widząc to po prostu najbardziej żal Buffona. To co wyprawiał to klasa światowa, powinien być noszony na rękach, a tak to niedługo wszyscy o jego staraniach zapomną.
Chiellini :doh:


#AllegriOut
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 7470
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:55

Lambi120 pisze:Poza wszystkimi niedociągnięciami z naszej strony najbardziej wkurzyło mnie wystawienie do karnego Chielliniego... Przecież nie trzeba mieć na czole napisane "Wróżbita Maciej" żeby przewidzieć jaki to będzie strzał, a przecież byli w kolejce zawodnicy którzy o wiele lepiej by to zrobili. I właśnie przez taką głupią decyzję Maxa tyle pracy zespołu przez 120 minut plus interwencje Gigiego poszły na straty...
Kto wie, czy na treningach przed tym meczem nie siepał karnych na lewo i prawo, może to dlatego. A jak przyszło co do czego, to się spalił. Ale nie chcę go bronić, bo to chyba aż wstyd.

Z naszego punktu widzenia parę razy wychodziliśmy na prowadzenie i frajersko oddawaliśmy to, co udało się zrobić, z punktu widzenia Napoli pewnie wygląda to tak, że za każdym razem potrafili się podnieść i wyjść na swoje. Ktoś niedawno napisał, że Pereyra coraz częściej przypomina mu Islę - coś w tym jest, coraz bardziej to widać, mimo iż piłkarsko jest od Isli lepszy moim zdaniem.

No cóż. Wydaje mi się, że gdybyśmy wygrali dzisiaj Superpuchar, a za chwilę przegrali z Borussią, pisalibyśmy coś w stylu "W nosie mam Superpuchar, to żadne trofeum, w LM nadal nie wygrywamy". Miejmy więc nadzieję, że pokażemy coś więcej niż dziś (co wcale chyba takie trudne nie będzie) w walce o "ważniejsze" trofea.

Szczerze powiedziawszy, osobiście już wolałbym 10-ty Puchar Włoch od dzisiejszego Superpucharu.


sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1617
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 23:59

Oglądałem 90 minut ale widać było że Allegri po bramce Teveza chciał bronić wynik cały mecz.
Nie mamy kreatywnych graczy, nie mamy skrzydeł, tak to sobie możemy grać we włoszech i katarze;)
w europie nie ma szans, żadnego zaskoczenia, liczyłem że max troche kreatywności wprowadzi ale nic z tego.
Nasi znowu kupią 5 na ławke zamiast tak jak Bayern raz wydac 30 mln za porzadnego skrzydłowego i rok póżniej znowu.
Lichy dobry w obronie ale on za kazdym razem stopuje kontre, no do cholery tak sie nie da grac.
Mam w tyłku ten puchar, wkurza mnie tylko ta gra, rzadnej kontry.
nie mamy nawet jednego dobrego skrzydłowego a boczni obroncy stopują kontrataki [ Evra coraz lepiej ale Lichy cały czas cofa akcjee]


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2014, 00:02

Wychodzi powoli słabe okienko. Pamiętam kilka osób uważało Evrę za największe wzmocnienie, po części podzielałem ich zdanie tylko nie sądziłem,że reszta będzie tak bezużyteczna.Llorente gra słabo, ale co zrobić jak Morata wchodzi i gra również słabo, Pereyra to drugi Isla i pewnie kolejne kilkanaście baniek w błoto;/ Mauricio też do 16 metra grał bez zarzutu,ale w 16 po prostu głupiał i nie wiedział co robić, Pereyra ma to samo. Niestety ale Juventus nie jest klubem,który może sobie pozwolić wydać 30-40mln na graczy rezerwowych bo braknie na wzmocnienie 11 i tak też się stało;/Szanuje Beppe za to co zrobił, ale obiecywał ostatnio jakość podczas mercato a tej nie było.
Chiellini musi usiąść na ławce, Ogbonna to w tej chwili znacznie pewniejszy i lepszy gracz. Zresztą jestem za opcją by go sprzedać i brać Schara z Ruganim na lato, bo Chiellini od kilku lat stoi w miejscu a nawet zaryzykowałbym,ze się cofa.Kiedyś kreowany na następce Nesty,Maldiniego,Canny dzisiaj brzmi równie śmieszne jak Gio następcą Alexa.Smutne ale niestety taka jest rzeczywistość;/

Co do samej gry to momentami miałem wrażenie,że piłkarze są myślami przy wigilijnym stole, jeden z najsłabszych o ile nie najsłabszy mecz w sezonie.Ale z perspektywy Katarczyków na pewno widowisko całkiem dobre i pewnie nie żałują wydanej kasy.


Zablokowany