Serie A 14/15 (15): JUVENTUS 1-1 Sampdoria
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Od meczu z Parmą grają straszną kupę.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Spotkania nie oglądałem, więc wypowiadać się nie mam jak o pojedynczych zawodnikach, ale boli, że ostatnio tak kupczymy. Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań. Tak po za tym, nie ma tragedii, kryzys jakiś musiał przyjść, więc płaczu nie ma. Czuję, że kolejne dwa spotkania wygramy.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Mnie bardziej dziwi zdjęcie Pereyry zamiast Vidala. Pomijając już fakt, że tylko sędzia wie, dlaczego Arturo dograł ten mecz do końca, bo powinien wylecieć za 2 żółte kartki, to Chilijczyk gra taki piach, że jestem pewien, że taki Padoin lepiej by sobie poradził. Sam nie wierzę w to co napisałem, ale to niestety smutna prawda.wloski pisze:Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Bez takich skrajności:) Ja widzę tylko jeden argument, mianowicie taki,ze Pereyra w okolicach 16 to drugi Isla i bramka czy asysta od niego była wręcz nierealna a Vidal nawet bez formy zawsze może coś ukłuć:)mateo369 pisze:Mnie bardziej dziwi zdjęcie Pereyry zamiast Vidala. Pomijając już fakt, że tylko sędzia wie, dlaczego Arturo dograł ten mecz do końca, bo powinien wylecieć za 2 żółte kartki, to Chilijczyk gra taki piach, że jestem pewien, że taki Padoin lepiej by sobie poradził. Sam nie wierzę w to co napisałem, ale to niestety smutna prawda.wloski pisze:Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Pamiętajmy, że mówilibyśmy dzisiaj o 3 remisie w lidze z rzędu, gdyby nie cudowny strzał Pirlo w derbach. Takie rzeczy raz na 7 lat. Tam też nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo.
Totalnie nie potrafimy grać z zamurowanym zespołem, nic. 1 pkt. nad romą to fatalny stan rzeczy. Gdyby nie wspominany gol Pirlo (ostatnio taki wyczyn z Lazio Milosa K.) już dziś oglądalibyśmy plecy romy. Zabawne...
Totalnie nie potrafimy grać z zamurowanym zespołem, nic. 1 pkt. nad romą to fatalny stan rzeczy. Gdyby nie wspominany gol Pirlo (ostatnio taki wyczyn z Lazio Milosa K.) już dziś oglądalibyśmy plecy romy. Zabawne...
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Przecież napisałem, że już wielokrotnie wytykałem ten brak skupienia Buffona. Kupa śmiechu z Tonim po wstydliwym 2:2 z Hellasem, a już totalnym apogeum było wychodzenie Buffona z tunelu po przerwie niemal za rączkę z Montellą (Viola 4:2 Juve) i jakieś śmichy chichy bodaj do Bonucciego, a po meczu do Rossiego. Thuram, Montero, Davids, Ibra czy Zambrotta przed meczem lub w jego trakcie prędzej daliby rywalowi w mordę za darmo niż zdobyli się na szczere śmiechy w ich stronę.AdiJuve pisze:To zachowanie Buffona to dopiero teraz zauważyłeś? Mnie to już wkurzyło w zeszłym sezonie, nie wiem czy tio czasem nie było po meczu z Galatą gdzie wyściskał się ze Sneijderem
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Pilkarze romy sie podpalili. Oczekuja prezentu swiatecznego od Cagliari (zapominajac od swoim pojedynku z Milanem). Astori cos bredzi o tym, ze bledy sedziowskie sa do zaakceptowania, a rzymianie przescigna nas jeszcze przed swietami. 1 pkt to malutko, ale w dalszym ciagu jestesmy liderami i oby ten frajerski remis okazal sie zimnym prysznicem. Pamieta ktos moze, jaka przewage mielismy w analogicznym okresie sprzed roku?
Wygrac z Cagliari oraz SW z Napoli.
Swoja droga roma jest caly czas za nami, a wloskie media zwiastuja zdobycie przez ten zespol majstra. Wloski sposob rozumowania jest mega.
Wygrac z Cagliari oraz SW z Napoli.
Swoja droga roma jest caly czas za nami, a wloskie media zwiastuja zdobycie przez ten zespol majstra. Wloski sposob rozumowania jest mega.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Dragon, nie śledzisz chyba spotkań Romy, oni też mieli wiele szczęścia w ostatnich spotkaniach. Więc takie gdybanie nie ma sensu. Bo można sobie odjąć 6 punktów w wirtualnej tabeli dzięki szczęśliwym zwycięstwom, a Romie 6, 9, 12 nie wiem, nie śledzę aż tak ich spotkań, ale czytam fora o Serie A i tam wiele osób pisało po spotkaniach, że Roma miała farta. Nie ma sensu wprowadzać do dyskusji pomeczowej, kto ile by miał punktów gdyby nie fart. Każda drużyna ma zniżkę formy i jeżeli ona przypada teraz na 3-4 spotkania, a potem po świętach ma być lepiej to czemu nie. Martwić się będziemy jak takie kupczenie będzie w marcu i kwietniu...Dragon pisze:Pamiętajmy, że mówilibyśmy dzisiaj o 3 remisie w lidze z rzędu, gdyby nie cudowny strzał Pirlo w derbach. Takie rzeczy raz na 7 lat. Tam też nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo.
Totalnie nie potrafimy grać z zamurowanym zespołem, nic. 1 pkt. nad romą to fatalny stan rzeczy. Gdyby nie wspominany gol Pirlo (ostatnio taki wyczyn z Lazio Milosa K.) już dziś oglądalibyśmy plecy romy. Zabawne...
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1576
- Rejestracja: 27 lipca 2006
No jest trochę słabiej, ale to tyczy także Rzymian i trzeciej drużyny jaką wtedy było Napoli. Chociaż bilans bramkowy mamy lepszy.mrozzi pisze:Pamieta ktos moze, jaka przewage mielismy w analogicznym okresie sprzed roku?
1.JUVENTUS
40 15 13 1 1 31-10
2.ROMA
37 15 11 4 0 29-5
3.NAPOLI
32 15 10 2 3 31-17
Nie zapominac o tym meczu i poprzednich wpadkach, aby z zacisniętymi zębami wyjśc na Cagliari i zdobyc baaardzo cenne 3pkt.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Nie jest tak zle, jak myslalem. Takiego rekordowego sezonu dlugo nie powtorzymy, ale jestesmy liderem. Nastepna kolejka ma byc przelomem i powrotem do stanu +3. Po takim czyms jak dzisiaj wyjdziemy na Zemana na pelnej.Kubba pisze:...
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Śmichy chichy, ale gdyby nie dwie świetne interwencje Buffona to najprawdopodobniej nie gralibyśmy w fazie pucharowej LM, a dziś oglądalibyśmy plecy Romy.
Swoją drogą to Włosi już chyba są mocno zmęczeni dominacją Juventusu, bo naprawdę Rzymianie nie mają aż tak mocnych argumentów, aby sądzić, że tytuł jest już ich.
Swoją drogą to Włosi już chyba są mocno zmęczeni dominacją Juventusu, bo naprawdę Rzymianie nie mają aż tak mocnych argumentów, aby sądzić, że tytuł jest już ich.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Chyba tak, bo Włosi zapominają co się dzieje z tymi wszystkimi przeciwnikami Juventusu w lutym i marcu... nagle znikają.Arbuzini pisze:Swoją drogą to Włosi już chyba są mocno zmęczeni dominacją Juventusu, bo naprawdę Rzymianie nie mają aż tak mocnych argumentów, aby sądzić, że tytuł jest już ich.
A co do LM to też nie opowiadaj, bo każdy wie jak było w Pireusie (bramkarz tam wyciągał niemożliwe piłki). Gdyby nie 2-3 parady bramkarza to nie byłoby gadki o tym, że Buffon coś uratował. Jak ja nie lubię gadać co by było gdyby. Gdyby nie przestrzelony karny Vidala to by mecz z Atletico należał do tych "o pietruchę".
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Też nie lubię takiego gdybania, ale przy tym jak obecnie wygląda nasz atak i pomoc to jestem niemal pewny, że nie udałoby się nam strzelić gola Atletico. A wyrównanie Gabbiadiniego nie podrażniło magicznie naszych ambicji żeby zgarnąć pełną pulę punktów więc szanse na to, że świetna interwencja Buffona uratowała nam 1 punkt są całkiem spore.
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Niestety ciężko jest mi ocenić to spotkanie, bo go nie widziałem, słyszałem tylko o wysokiej intensywności w I połowie. Zważywszy na to, że nasz atak to od paru lat impotent i jedynie Tevez zmienił to, że ma bardzo wielki wpływ na zespół potrzebny mu jest równorzędny partner do gry, a nie taka pierdoła jak LLorente czy Morata. Nie mamy problem z kreowaniem sytuacji, ale z ich wykończeniem, a to też przede wszystkim daje do myślenia (powinno) trenerowi, który powinien popracować nad tym. Inna sprawa, że 3 remis nie = kryzys. Po prostu drużyna ma pewne zmęczenie. Popatrzmy z bliska ilu zawodników gra praktycznie w każdym spotkaniu, bo nie ma szans na rotacje. Po 1 stycznia wyjaśni się czy będziemy coś sprowadzać czy nie, uważam, że zarząd widzi problem dlatego czynione są podchody pod tego napastnika z Rijeki i pod Montoye.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Mi właśnie o tzw. formę chodzi. Pewnie gdyby Vidal był w gazie to to spotkanie byśmy wygrali. Albo Llorente, który w zeszłym sezonie też prezentował się zdecydowanie lepiej. Jedynie lipna skuteczność Pereyry nie jest dla mnie wynikiem dołka .