Serie A 14/15 (15): JUVENTUS 1-1 Sampdoria

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 19:33

Od meczu z Parmą grają straszną kupę.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 19:33

Spotkania nie oglądałem, więc wypowiadać się nie mam jak o pojedynczych zawodnikach, ale boli, że ostatnio tak kupczymy. Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań. Tak po za tym, nie ma tragedii, kryzys jakiś musiał przyjść, więc płaczu nie ma. Czuję, że kolejne dwa spotkania wygramy.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 19:50

wloski pisze:Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań.
Mnie bardziej dziwi zdjęcie Pereyry zamiast Vidala. Pomijając już fakt, że tylko sędzia wie, dlaczego Arturo dograł ten mecz do końca, bo powinien wylecieć za 2 żółte kartki, to Chilijczyk gra taki piach, że jestem pewien, że taki Padoin lepiej by sobie poradził. Sam nie wierzę w to co napisałem, ale to niestety smutna prawda.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 19:53

mateo369 pisze:
wloski pisze:Nie rozumiem jednej zmiany gramy przeciwko autobusowi a do ataku wchodzi Llorente, który NIGDY nie był graczem od takich zadań.
Mnie bardziej dziwi zdjęcie Pereyry zamiast Vidala. Pomijając już fakt, że tylko sędzia wie, dlaczego Arturo dograł ten mecz do końca, bo powinien wylecieć za 2 żółte kartki, to Chilijczyk gra taki piach, że jestem pewien, że taki Padoin lepiej by sobie poradził. Sam nie wierzę w to co napisałem, ale to niestety smutna prawda.
Bez takich skrajności:) Ja widzę tylko jeden argument, mianowicie taki,ze Pereyra w okolicach 16 to drugi Isla i bramka czy asysta od niego była wręcz nierealna a Vidal nawet bez formy zawsze może coś ukłuć:)


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 19:55

Pamiętajmy, że mówilibyśmy dzisiaj o 3 remisie w lidze z rzędu, gdyby nie cudowny strzał Pirlo w derbach. Takie rzeczy raz na 7 lat. Tam też nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo.
Totalnie nie potrafimy grać z zamurowanym zespołem, nic. 1 pkt. nad romą to fatalny stan rzeczy. Gdyby nie wspominany gol Pirlo (ostatnio taki wyczyn z Lazio Milosa K.) już dziś oglądalibyśmy plecy romy. Zabawne...


Obrazek
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 20:15

AdiJuve pisze:To zachowanie Buffona to dopiero teraz zauważyłeś? Mnie to już wkurzyło w zeszłym sezonie, nie wiem czy tio czasem nie było po meczu z Galatą gdzie wyściskał się ze Sneijderem
Przecież napisałem, że już wielokrotnie wytykałem ten brak skupienia Buffona. Kupa śmiechu z Tonim po wstydliwym 2:2 z Hellasem, a już totalnym apogeum było wychodzenie Buffona z tunelu po przerwie niemal za rączkę z Montellą (Viola 4:2 Juve) i jakieś śmichy chichy bodaj do Bonucciego, a po meczu do Rossiego. Thuram, Montero, Davids, Ibra czy Zambrotta przed meczem lub w jego trakcie prędzej daliby rywalowi w mordę za darmo niż zdobyli się na szczere śmiechy w ich stronę.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 20:31

Pilkarze romy sie podpalili. Oczekuja prezentu swiatecznego od Cagliari (zapominajac od swoim pojedynku z Milanem). Astori cos bredzi o tym, ze bledy sedziowskie sa do zaakceptowania, a rzymianie przescigna nas jeszcze przed swietami. 1 pkt to malutko, ale w dalszym ciagu jestesmy liderami i oby ten frajerski remis okazal sie zimnym prysznicem. Pamieta ktos moze, jaka przewage mielismy w analogicznym okresie sprzed roku?

Wygrac z Cagliari oraz SW z Napoli.

Swoja droga roma jest caly czas za nami, a wloskie media zwiastuja zdobycie przez ten zespol majstra. Wloski sposob rozumowania jest mega.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 20:41

Dragon pisze:Pamiętajmy, że mówilibyśmy dzisiaj o 3 remisie w lidze z rzędu, gdyby nie cudowny strzał Pirlo w derbach. Takie rzeczy raz na 7 lat. Tam też nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo.
Totalnie nie potrafimy grać z zamurowanym zespołem, nic. 1 pkt. nad romą to fatalny stan rzeczy. Gdyby nie wspominany gol Pirlo (ostatnio taki wyczyn z Lazio Milosa K.) już dziś oglądalibyśmy plecy romy. Zabawne...
Dragon, nie śledzisz chyba spotkań Romy, oni też mieli wiele szczęścia w ostatnich spotkaniach. Więc takie gdybanie nie ma sensu. Bo można sobie odjąć 6 punktów w wirtualnej tabeli dzięki szczęśliwym zwycięstwom, a Romie 6, 9, 12 nie wiem, nie śledzę aż tak ich spotkań, ale czytam fora o Serie A i tam wiele osób pisało po spotkaniach, że Roma miała farta. Nie ma sensu wprowadzać do dyskusji pomeczowej, kto ile by miał punktów gdyby nie fart. Każda drużyna ma zniżkę formy i jeżeli ona przypada teraz na 3-4 spotkania, a potem po świętach ma być lepiej to czemu nie. Martwić się będziemy jak takie kupczenie będzie w marcu i kwietniu...


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1576
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 20:43

mrozzi pisze:Pamieta ktos moze, jaka przewage mielismy w analogicznym okresie sprzed roku?
No jest trochę słabiej, ale to tyczy także Rzymian i trzeciej drużyny jaką wtedy było Napoli. Chociaż bilans bramkowy mamy lepszy.
1.JUVENTUS
40 15 13 1 1 31-10
2.ROMA
37 15 11 4 0 29-5
3.NAPOLI
32 15 10 2 3 31-17

Nie zapominac o tym meczu i poprzednich wpadkach, aby z zacisniętymi zębami wyjśc na Cagliari i zdobyc baaardzo cenne 3pkt.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 20:59

Kubba pisze:...
:ok: Nie jest tak zle, jak myslalem. Takiego rekordowego sezonu dlugo nie powtorzymy, ale jestesmy liderem. Nastepna kolejka ma byc przelomem i powrotem do stanu +3. Po takim czyms jak dzisiaj wyjdziemy na Zemana na pelnej.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2014, 22:54

Śmichy chichy, ale gdyby nie dwie świetne interwencje Buffona to najprawdopodobniej nie gralibyśmy w fazie pucharowej LM, a dziś oglądalibyśmy plecy Romy.

Swoją drogą to Włosi już chyba są mocno zmęczeni dominacją Juventusu, bo naprawdę Rzymianie nie mają aż tak mocnych argumentów, aby sądzić, że tytuł jest już ich.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2014, 00:39

Arbuzini pisze:Swoją drogą to Włosi już chyba są mocno zmęczeni dominacją Juventusu, bo naprawdę Rzymianie nie mają aż tak mocnych argumentów, aby sądzić, że tytuł jest już ich.
Chyba tak, bo Włosi zapominają co się dzieje z tymi wszystkimi przeciwnikami Juventusu w lutym i marcu... nagle znikają.

A co do LM to też nie opowiadaj, bo każdy wie jak było w Pireusie (bramkarz tam wyciągał niemożliwe piłki). Gdyby nie 2-3 parady bramkarza to nie byłoby gadki o tym, że Buffon coś uratował. Jak ja nie lubię gadać co by było gdyby. Gdyby nie przestrzelony karny Vidala to by mecz z Atletico należał do tych "o pietruchę".


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2014, 00:53

Też nie lubię takiego gdybania, ale przy tym jak obecnie wygląda nasz atak i pomoc to jestem niemal pewny, że nie udałoby się nam strzelić gola Atletico. A wyrównanie Gabbiadiniego nie podrażniło magicznie naszych ambicji żeby zgarnąć pełną pulę punktów więc szanse na to, że świetna interwencja Buffona uratowała nam 1 punkt są całkiem spore.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2014, 01:06

Niestety ciężko jest mi ocenić to spotkanie, bo go nie widziałem, słyszałem tylko o wysokiej intensywności w I połowie. Zważywszy na to, że nasz atak to od paru lat impotent i jedynie Tevez zmienił to, że ma bardzo wielki wpływ na zespół potrzebny mu jest równorzędny partner do gry, a nie taka pierdoła jak LLorente czy Morata. Nie mamy problem z kreowaniem sytuacji, ale z ich wykończeniem, a to też przede wszystkim daje do myślenia (powinno) trenerowi, który powinien popracować nad tym. Inna sprawa, że 3 remis nie = kryzys. Po prostu drużyna ma pewne zmęczenie. Popatrzmy z bliska ilu zawodników gra praktycznie w każdym spotkaniu, bo nie ma szans na rotacje. Po 1 stycznia wyjaśni się czy będziemy coś sprowadzać czy nie, uważam, że zarząd widzi problem dlatego czynione są podchody pod tego napastnika z Rijeki i pod Montoye.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 15 grudnia 2014, 01:23

Mi właśnie o tzw. formę chodzi. Pewnie gdyby Vidal był w gazie to to spotkanie byśmy wygrali. Albo Llorente, który w zeszłym sezonie też prezentował się zdecydowanie lepiej. Jedynie lipna skuteczność Pereyry nie jest dla mnie wynikiem dołka ;).


Zablokowany