LM 14/15 (gr. A) [4]: JUVENTUS 3-2 Olympiakos
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Dodając że tak naprawdę nie stworzyli poł sytuacji z gry, ba, nie czułem zagrożenia przez chwile (35m strzały Affelaya..).pumex pisze:Litości, bez takiej demagogii Sam często jestem krytyczny, ale bez przesady. Ok, bramka Llorente szczęśliwa, ale jak nazwać gole Olympiakosu? Żaden niewypracowany - pierwszy bo patologicznym chwycie Buffona, drugi po jakimś instynktownym dostawieniu głowy. Gdybyśmy wczoraj naprawdę mieli szczęście, to wynik wyglądałby dużo korzystniej dla Juve.Tom A Juve pisze:na własnym stadionie wygrywamy właściwie dzięki szczęściu
Fakt, wlasnie przez powyższe gole dla Greków draznily dobitnie,gdyż po prostu na nie nie zasługiwali z przebiegu gry.
Jak to jest ze Ferdek z ławki wyglada 10 razy dynamiczniej niz ten ktory zaczyna od 1 minuty?
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 1162
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Przeciwnicy są na innym poziomie zmęczenia niż na początku meczu.Adrian27th pisze:Jak to jest ze Ferdek z ławki wyglada 10 razy dynamiczniej niz ten ktory zaczyna od 1 minuty?
Dobrze, że wygraliśmy ten mecz, to liczymy się jeszcze w LM. Teraz trzeba pokonać Szwedów i w ostatniej kolejce wszystko się zadecyduje.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
A pierdzielenie o tym, że przestrzelony karny może okazać się brzemienny w skutkach to śmieszność...bez jaj Panowie - 4 pkt dają nam awans a jak nasze asy nie wygrają wzorem ostatnich lat z ogórami na ich terenie to w LM nie mamy czego szukać...wszystko jest w nogach naszych zawodników i w dalszym ciągu nie musimy się oglądać na nikogo...
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ale tu nie o ogranie ogorkow chodzi, bo to obowiazek, a o urwaniu punktow finaliscie i o malo co triumfatorowi tych rozgrywek sprzed pol roku. Atletico start sezonu mialo dosc niemrawy, ale teraz sie rozkreca i z tak rozregulowanymi celnikami + trefna gra w obronie przy stalych fragmentach bedzie Juventusowi baaaardzo ciezko o punkty. Scenariusz, w ktorym ekipa Simeoe konczy faze grupowa z 15 oczkami na koncie jest moim zdaniem bardzo realny, wiec nie wiem co Cie tak smieszy w tych uwagach na temat potencjalnych konsekwencji karnego.alessandro1977 pisze:A pierdzielenie o tym, że przestrzelony karny może okazać się brzemienny w skutkach to śmieszność...bez jaj Panowie - 4 pkt dają nam awans a jak nasze asy nie wygrają wzorem ostatnich lat z ogórami na ich terenie to w LM nie mamy czego szukać...
:shock:dawid91 pisze: @up - my też się rozkręcamy
Jeszcze do niedawna panowala opinia ze do tej pory udalo sie jechac na tym, co zbudowal Conte ale teraz jest rownia pochyla. Widze ze wystarczy raz pokonac poteznego rywala z Grecji 3:2 zeby nastroje obrocily sie o 180 stopni.
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2014, 13:08 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Ołkej, obejrzałem, przyznaje się do błędu, co za technika! Szpakowski dostałby orgazmuMate.G pisze:Kopnij się w czoło i przypomnij sobie genialne asysty Vidala, genialne bramki, perfekcyjnie wykonywane karnedawid91 pisze: Może źle sie wyraziłem, ale jak cytujesz to cytuj całą wypowiedź. Technikę jakąś tam ma tak jak każdy zawodowy piłkarz na tym poziomie, ale moim zdaniem nie na tyle wysoką by o tym wspominać. Podziwiam go za co innego. Technikę na wysokim poziomie u nas to ma Pirlo.
Przestań bronić swojej głupiej teorii okej?
Z Atletico wygramy, z Malmoe wygramy. Będzie dobrze.
@up - my też się rozkręcamy
FORZA JUVE!!!
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Nie wiem, ale nie daje mi spokoju pewna rzecz. Czy tak w ogóle Atletico może aż tak bardzo pozwolić sobie na remis z Olympiakosem w następnej kolejce?
Przykładowo:
ATLETICO - OLYMPIAKOS X
MALMOE - JUVE X
OLYMPIAKOS - MALMOE 1
JUVE - ATLETICO 1(bez względu na rozmiar,nawet jedną bramką)
WTEDY trzy drużyny mają po 10 pkt. I nie wiem czy w takim wypadku liczy się od razu stosunek bramkowy, czy może układa się dodatkową tabelkę między zainteresowanymi drużynami gdzie w pierwszej kolejności liczyły by się chyba punkty między tymi drużynami co by Atletico eliminowało z dalszej gry w LM :shock: . Wie ktoś coś na ten temat?
Wiem, że ten remis Atletico z Olympiakosem, podobnie jak i te pozostałe spotkania to tylko takie moje spekulacje, ale też nie jest powiedziane, że nie może się tak stać.
Przykładowo:
ATLETICO - OLYMPIAKOS X
MALMOE - JUVE X
OLYMPIAKOS - MALMOE 1
JUVE - ATLETICO 1(bez względu na rozmiar,nawet jedną bramką)
WTEDY trzy drużyny mają po 10 pkt. I nie wiem czy w takim wypadku liczy się od razu stosunek bramkowy, czy może układa się dodatkową tabelkę między zainteresowanymi drużynami gdzie w pierwszej kolejności liczyły by się chyba punkty między tymi drużynami co by Atletico eliminowało z dalszej gry w LM :shock: . Wie ktoś coś na ten temat?
Wiem, że ten remis Atletico z Olympiakosem, podobnie jak i te pozostałe spotkania to tylko takie moje spekulacje, ale też nie jest powiedziane, że nie może się tak stać.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Ateltico jeżeli chce mieć spokojną głowę musi wygrać z Olympiakosem, a wtedy jeżeli Juve wygra z Malmo to awans będzie na wyciągniecie ręki, bo wątpliwe by Atletico przyjechało wtedy do Turynu chcąc koniecznie zdobyć 3pkt. Kluczowa będzie 5 kolejka.zbysioJuve pisze:Nie wiem, ale nie daje mi spokoju pewna rzecz. Czy tak w ogóle Atletico może aż tak bardzo pozwolić sobie na remis z Olympiakosem w następnej kolejce?
Przykładowo:
ATLETICO - OLYMPIAKOS X
MALMOE - JUVE X
OLYMPIAKOS - MALMOE 1
JUVE - ATLETICO 1(bez względu na rozmiar,nawet jedną bramką)
WTEDY trzy drużyny mają po 10 pkt. I nie wiem czy w takim wypadku liczy się od razu stosunek bramkowy, czy może układa się dodatkową tabelkę między zainteresowanymi drużynami gdzie w pierwszej kolejności liczyły by się chyba punkty między tymi drużynami co by Atletico eliminowało z dalszej gry w LM :shock: . Wie ktoś coś na ten temat?
Wiem, że ten remis Atletico z Olympiakosem, podobnie jak i te pozostałe spotkania to tylko takie moje spekulacje, ale też nie jest powiedziane, że nie może się tak stać.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
zahor...Atletico nie wygra w Turynie - tego jestem pewien wczorajszy mecz tchnął we mnie nadzieję dlatego, że gra wyglądała całkiem całkiem a czekam na powrót do formy kluczowych zawodników...szkoda tylko, że całą obronę mamy drewnianą...myślę, że remis jest najbardziej prawdopodobny !
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2014, 13:41 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Właśnie o to mi chodzi, że chyba nie za bardzo Atletico może sobie pozwolić na ten remis żeby nie skomplikować sobie sytuacji i powinno to wygrać co też przy jednoczesnym zwycięstwie Juve z Malmoe mogło by doprowadzić do tzw. meczu przyjażni w Turynie w ostatniej kolejce. Chyba, że Juventusowi zależało by na pierwszym miejscu, ale w takiej sytuacji gdzie by miał Olympiakos za plecami to nie sądzę.AdiJuve pisze:Ateltico jeżeli chce mieć spokojną głowę musi wygrać z Olympiakosem, a wtedy jeżeli Juve wygra z Malmo to awans będzie na wyciągniecie ręki, bo wątpliwe by Atletico przyjechało wtedy do Turynu chcąc koniecznie zdobyć 3pkt. Kluczowa będzie 5 kolejka.zbysioJuve pisze:Nie wiem, ale nie daje mi spokoju pewna rzecz. Czy tak w ogóle Atletico może aż tak bardzo pozwolić sobie na remis z Olympiakosem w następnej kolejce?
Przykładowo:
ATLETICO - OLYMPIAKOS X
MALMOE - JUVE X
OLYMPIAKOS - MALMOE 1
JUVE - ATLETICO 1(bez względu na rozmiar,nawet jedną bramką)
WTEDY trzy drużyny mają po 10 pkt. I nie wiem czy w takim wypadku liczy się od razu stosunek bramkowy, czy może układa się dodatkową tabelkę między zainteresowanymi drużynami gdzie w pierwszej kolejności liczyły by się chyba punkty między tymi drużynami co by Atletico eliminowało z dalszej gry w LM :shock: . Wie ktoś coś na ten temat?
Wiem, że ten remis Atletico z Olympiakosem, podobnie jak i te pozostałe spotkania to tylko takie moje spekulacje, ale też nie jest powiedziane, że nie może się tak stać.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
I dlatego wcześniej napisałem, że takie pajacowanie w obronie, podczas meczu z Atletico, jest rzeczą niedopuszczalną.zahor pisze:To prawda, z drugiej strony jak zagramy z nimi tak jak wczoraj (fantazja w przodzie, folklor z tylu), to duzo lepiej nie bedzie. Z tego wlasnie powodu nie jestem w stanie przylaczyc sie do entuzjazmu co niektorych, bo taki zemanowy styl gry to jest wlasnie woda na mlyn dla Atletico. W Szwecji moze natomiast przniesc wiecej dobrego niz zlego.Lucas87 pisze:I jeszcze jedno. Jak zagramy z Atletico z myślą o remisie, dostaniemy niebotyczny oklep.
Co nie? :C Jednak również zachowanie naszych kibiców na trybunach, wczoraj jakieś takie inne Te gwizdy, buczenia przeraźliwe, jak tylko któryś z Olympiakosów dopadał do futbolówki.zahor pisze::shock:dawid91 pisze: @up - my też się rozkręcamy
Jeszcze do niedawna panowala opinia ze do tej pory udalo sie jechac na tym, co zbudowal Conte ale teraz jest rownia pochyla. Widze ze wystarczy raz pokonac poteznego rywala z Grecji 3:2 zeby nastroje obrocily sie o 180 stopni.
No owszem, ale chodzi mi o to, że ci nasi zwykle są spokojni :Calessandro1977 pisze:A ich kibice byli lepsi ? Było dokładnie to samo...
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2014, 16:50 przez Lucas87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1529
- Rejestracja: 06 marca 2005
W Grecji też przegraliśmy nieszczęśliwie mimo, że mieliśmy dobre okazje w drugiej połowie.
Litości, bez takiej demagogii Stop Sam często jestem krytyczny, ale bez przesady. Ok, bramka Llorente szczęśliwa, ale jak nazwać gole Olympiakosu? Żaden niewypracowany - pierwszy bo patologicznym chwycie Buffona, drugi po jakimś instynktownym dostawieniu głowy. Gdybyśmy wczoraj naprawdę mieli szczęście, to wynik wyglądałby dużo korzystniej dla Juve.
Z Atletico też dominowaliśmy i znowu porażka. Rok temu z Galatą remis i porażka, a byliśmy przecież też lepsi.
Mam dalej wymieniać?
Ogólnie to jakby się skończyło 2:2, albo w ogóle 1:2 to były znowu lament i nieskuteczności, a tak, że wygraliśmy marne 3:2 to jest git i można zacząć kółko wzajemnej adoracji.