LE 13/14 (1/16): JUVENTUS 2-0 Trabzonspor
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Dzisiejszy mecz, to jakiś kiepski jak Ferdynand żart. Dlaczego tak diametralnie różnimy się, jeśli chodzi o mecze na ligowym podwórku, a na arenie międzynarodowej?
Mnóstwo niedokładności, począwszy od wyprowadzenia piłki przez naszych stoperów, po samego Andrzeja, któremu nic dziś nie wychodziło. Mnóstwo głupich strat, fantazja Pogby pokazuje, że nie podeszliśmy do tego meczu poważnie, bo poważny Juventus tak nie gra. Katorgą było oglądać ten mecz, zwłaszcza, że nie często mam dane oglądać Juve w TV...
O ile Isla starał się być aktywny, to Peluso tym meczem powinien pozbawić się dalszych występów w tej koszulce.
Co do nie uznanej bramki, wydaję mi się, że sędzia podjął słuszną decyzję, przynajmniej ma czym się bronić, bo moim zdaniem piłka w 99% opuściła boisko.
Fajny mecz zaliczył Mierzej. Rozbujał trochę ofensywe Turków, wprowadził nieco porządku w formacji ofensywnej, czego nie można powiedzieć o naszych zmiennikach.
Tevez pokazuje, że jest to idealny dla nas napastnik. Mimo tego, że nic dziś nie trafił, nie sposób nie docenić jego wkładu, chęci i poświęcenia. Śmiem twierdzić, że bez niego ten mecz zakończyłby się remisem.
Mnóstwo niedokładności, począwszy od wyprowadzenia piłki przez naszych stoperów, po samego Andrzeja, któremu nic dziś nie wychodziło. Mnóstwo głupich strat, fantazja Pogby pokazuje, że nie podeszliśmy do tego meczu poważnie, bo poważny Juventus tak nie gra. Katorgą było oglądać ten mecz, zwłaszcza, że nie często mam dane oglądać Juve w TV...
O ile Isla starał się być aktywny, to Peluso tym meczem powinien pozbawić się dalszych występów w tej koszulce.
Co do nie uznanej bramki, wydaję mi się, że sędzia podjął słuszną decyzję, przynajmniej ma czym się bronić, bo moim zdaniem piłka w 99% opuściła boisko.
Fajny mecz zaliczył Mierzej. Rozbujał trochę ofensywe Turków, wprowadził nieco porządku w formacji ofensywnej, czego nie można powiedzieć o naszych zmiennikach.
Tevez pokazuje, że jest to idealny dla nas napastnik. Mimo tego, że nic dziś nie trafił, nie sposób nie docenić jego wkładu, chęci i poświęcenia. Śmiem twierdzić, że bez niego ten mecz zakończyłby się remisem.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Wszyscy tak chwalą Teveza, ok fakt, że walczył przez cały mecz, ale nie zapominajmy, że spartaczył dwie setki. Gdyby nie to mecz ten mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
PS. Napoli wyszło niezłym składem, czyżby mieli potraktować ten rozgrywki poważnie?
PS. Napoli wyszło niezłym składem, czyżby mieli potraktować ten rozgrywki poważnie?
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2014, 21:12 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.
#AllegriOut
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Żenada.Ten minimalizm nas zgubi.Jak na rewanż nie wyjdzie optymalna 11 to nie awansujemy. Antonio dlaczego nam to robisz? Ostatnio ciągle wygrywamy puchary w Europie więc LE z finałem na własnym stadionie,punkty do rankingu i cenne doświadczenie zwyczajnie olejemy.
Peluso oraz Isla po raz kolejny pokazują że nie nadają się do Juve.Każdy to widzi tylko nie trener w Europie impotent.
Oglądając ten mecz chciało mnie rozerwać ze złości.Jak Conte nie wyciągnie żadnych y wniosków odnośnie tych dwóch asów to będzie betonem jak Ranieri.
Tevez pokazuje dlaczego na starcie dostał prestiżowy numer 10.
Peluso oraz Isla po raz kolejny pokazują że nie nadają się do Juve.Każdy to widzi tylko nie trener w Europie impotent.
Oglądając ten mecz chciało mnie rozerwać ze złości.Jak Conte nie wyciągnie żadnych y wniosków odnośnie tych dwóch asów to będzie betonem jak Ranieri.
Tevez pokazuje dlaczego na starcie dostał prestiżowy numer 10.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Giovinco też całkiem sympatycznie. Szarpał, odbierał, pokazywał się, nieźle zagrywał. Widać, że go mocno zdenerwował ostatni incydent.
Oglądanie ostatnich 20 minut meczu było naprawdę nieprzyjemne. Przeklinałem pod nosem przy kolejnych niedokładnościach.
Oglądanie ostatnich 20 minut meczu było naprawdę nieprzyjemne. Przeklinałem pod nosem przy kolejnych niedokładnościach.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
grając kaszankę wygrać 2-0 Ale boli ten Peluso z Islą..... jeden rembajło, drugi biega, robi, nic z tego nie ma.
Każdy wiedział, że LE póki co jest na dalszym planie, każdy kto zobaczył skład powinien mieć to samo odczucie, a potem TV on i komentator wylatuje, że Juventus dzisiaj miał gryźć trawę i dać z siebie wszystko.
2-0 wynik ważniejszy niż spotkanie.
Ps. te całe 4-3-3 na końcu wyglądało strasznie. Większość zawodników szukała "towarzysza", tam gdzie w 3-5-2 ktoś by stał, a w 4-3-3 pusto.
Sorek21 wahadłowi w 3-5-2 to najbardziej eksploatowani zawodnicy i jeżeli liczysz, że non stop będą grali Lichy z Kwadwo to Ty jesteś betonem. Dobrze, że pozbyliśmy się Ashtona, teraz zostało wymienić tych dwóch i liczyć, że nigdy nie będziemy zmuszeni do takich męczarni. W tym sezonie jeszcze pooglądamy tych "mistrzów" niejednokrotnie, a w 3-5-2, gdzie skrzydła są tak ważne, obawiam się, że spotkania te będą wygadały bardzo podobnie.
Każdy wiedział, że LE póki co jest na dalszym planie, każdy kto zobaczył skład powinien mieć to samo odczucie, a potem TV on i komentator wylatuje, że Juventus dzisiaj miał gryźć trawę i dać z siebie wszystko.
2-0 wynik ważniejszy niż spotkanie.
Ps. te całe 4-3-3 na końcu wyglądało strasznie. Większość zawodników szukała "towarzysza", tam gdzie w 3-5-2 ktoś by stał, a w 4-3-3 pusto.
Sorek21 wahadłowi w 3-5-2 to najbardziej eksploatowani zawodnicy i jeżeli liczysz, że non stop będą grali Lichy z Kwadwo to Ty jesteś betonem. Dobrze, że pozbyliśmy się Ashtona, teraz zostało wymienić tych dwóch i liczyć, że nigdy nie będziemy zmuszeni do takich męczarni. W tym sezonie jeszcze pooglądamy tych "mistrzów" niejednokrotnie, a w 3-5-2, gdzie skrzydła są tak ważne, obawiam się, że spotkania te będą wygadały bardzo podobnie.
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2014, 21:10 przez Eric6666, łącznie zmieniany 1 raz.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 października 2013
Jaka padaka ja pierdziele, w 2 połowie usnołem i obudziłem się ok 75 min.
Mamy luty a Nasi grali jak był by grudzień i gwiazdka tyle prezentów. :shock:
Andżelo z Babolem w obronie i peluso to trójka drombo.
Tevez bb chciał szkoda że mu nie wpadło zapomnieć jak najszybciej...
Mamy luty a Nasi grali jak był by grudzień i gwiazdka tyle prezentów. :shock:
Andżelo z Babolem w obronie i peluso to trójka drombo.
Tevez bb chciał szkoda że mu nie wpadło zapomnieć jak najszybciej...
Juve, storia di un grande amore
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Jak ma strzelić skoro nie strzelił od 1999roku,jak to się nawet zabawnie walnęli komentatorzy ale 2009 to już rok prawdziwy,a 5 lat wstecz to też dużo,choć nie aż tak jak 15Ouh_yeah pisze:Nic dziwnego, że Tevez się najbardziej starał, w końcu miał nas pociągnąć w Europie, a nie strzelił nawet gola
pan Zambrotta pisze:wstyd jak cholera, myślałem, że mecz o 20:45... jeszcze posta o olimpiadzie walnąłem w czasie spotkania
Trzeba być ślepcem by wchodząc często na JP nie ogarnąć czasu rozegrania meczu :roll:Sila Spokoju pisze:Ja pierniczę myślałem, że o 21:05 gramy...
Dużo straciłem ?
Ech,nie chcę mi się gadać o tym meczu
Po części masz rację,Tevez też i mne irytuję swą impotencją bramkową w pucharach. Ale nie zapominajmy,że to ten sam brzydki facet zaliczył pośrednio asystę przy golu Osvaldo(<3) oraz wywalczył wpierw piłkę by wyłożyć seteczkę do Pogby.jarmel pisze:Wszyscy tak chwalą Teveza, ok fakt, że walczył przez cały mecz, ale nie zapominajmy, że spartaczył dwie setki. Gdyby nie to mecz ten mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2014, 21:15 przez Antek666, łącznie zmieniany 2 razy.
- Juve4ever10
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2004
- Posty: 59
- Rejestracja: 27 października 2004
Gramy jak zespol z okregowki. Na wiekszosc zespolu nie dalo sie patrzec. Czasami mam wrazenie, ze od dwoch lat, zamiast sie rozwijac i bardziej zgrywac, cofamy sie i gramy coraz wiekszy kal...
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Nie wierze, że to wygraliśmy chyba az tak slabo to w tym sezonei jeszcze nigdy nie gralismy, dzisiejszy mecz to było chyba jakieś apogeum partractwa..Isla i Peluso na skrzydlach dalej grają takie same dno, wstyd zeby Juventus mial takich amatorow w druzynie nawet na ławce. Tercet w obronie wcale nie lepszy.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Na pocieszenie trzeba oddać, że wcale tak źle ten Trabzon nie grał. Fizycznie wyglądają dobrze i przez większość spotkania nie dawali wiele miejsca.
Patrząc na ilość sytuacji, to 2:0 sprawiedliwe (przecież Pogba już chwilę wcześniej powinien strzeli na 2:0), tyle, że Turkom nie uznano gola, który wyglądał na prawidłowy.
Tak jak pisałem w przerwie, Pirlo poniżej oczekiwań, choć trochę się ogarnął w drugiej części.
Trochę nie kumałem zmiany Isla<=>Vidal, dopiero po wejściu Giovinco załapałem, że przeszliśmy na 4-3-3 (choć Caceres za bardzo nie szedł do przodu - jak na prawego obrońcę w tym układzie).
Było widać, że Tevez miał parcie by się przełamać w pucharach, nie wyszło, ale jego dobra partia. Przyzwoicie Marchisio.
Patrzę, ze Viola na wyjeździe 3:1 wygrała, więc szykuje się włoski pojedynek w kolejnej rundzie. Co ciekawe wynik otworzył Matri (w swoim stylu) a w drugiej połowie pojawił się w końcu Gomez (w serie a jeszcze "wiosną" nie grał?).
Patrząc na ilość sytuacji, to 2:0 sprawiedliwe (przecież Pogba już chwilę wcześniej powinien strzeli na 2:0), tyle, że Turkom nie uznano gola, który wyglądał na prawidłowy.
Tak jak pisałem w przerwie, Pirlo poniżej oczekiwań, choć trochę się ogarnął w drugiej części.
Trochę nie kumałem zmiany Isla<=>Vidal, dopiero po wejściu Giovinco załapałem, że przeszliśmy na 4-3-3 (choć Caceres za bardzo nie szedł do przodu - jak na prawego obrońcę w tym układzie).
Było widać, że Tevez miał parcie by się przełamać w pucharach, nie wyszło, ale jego dobra partia. Przyzwoicie Marchisio.
Patrzę, ze Viola na wyjeździe 3:1 wygrała, więc szykuje się włoski pojedynek w kolejnej rundzie. Co ciekawe wynik otworzył Matri (w swoim stylu) a w drugiej połowie pojawił się w końcu Gomez (w serie a jeszcze "wiosną" nie grał?).
- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 244
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Tak kiepskiej gry chyba nikt z nas nie się spodziewał. Wiedziałem, że mecz nie będzie spacerkiem, ale na prawdę to co pokazaliśmy w drugiej połowie woła o pomstę do nieba. Kulało dosłownie wszystko z obroną na czele.
Marotta jest przekozakiem, potrafi za darmo sprowadzić prawdziwe perełki, żeby jednocześnie za gruby (jak dla nas) hajs zakupić ogórasów - Ogbonna, Peluso, Isla.
Powiem szczerze, że po nieuznanej bramce dla Turasów chciałem, by ten mecz zakończył się remisem. To co wyczyniali nasi obrońcy to jakaś okręgówka. Nie pamiętam meczu z tyloma stratami, tym bardziej, że przeciwnik wcale nie wywierał aż tak mocnej presji.
Ostatecznie ratuje nam dupsko Osvaldo, po jakimś śmiesznym rykoszecie obrońcy. Następnie czekamy do 94 min na drugą bramkę.
Zwycięzców się nie ocenia? Tutaj nie zamierzam odpuścić, z taką grą jak w drugiej połowie zleje nas byle Fiorentina.
Pozdrawiam, still FORZA JUVE!!!
Marotta jest przekozakiem, potrafi za darmo sprowadzić prawdziwe perełki, żeby jednocześnie za gruby (jak dla nas) hajs zakupić ogórasów - Ogbonna, Peluso, Isla.
Powiem szczerze, że po nieuznanej bramce dla Turasów chciałem, by ten mecz zakończył się remisem. To co wyczyniali nasi obrońcy to jakaś okręgówka. Nie pamiętam meczu z tyloma stratami, tym bardziej, że przeciwnik wcale nie wywierał aż tak mocnej presji.
Ostatecznie ratuje nam dupsko Osvaldo, po jakimś śmiesznym rykoszecie obrońcy. Następnie czekamy do 94 min na drugą bramkę.
Zwycięzców się nie ocenia? Tutaj nie zamierzam odpuścić, z taką grą jak w drugiej połowie zleje nas byle Fiorentina.
Pozdrawiam, still FORZA JUVE!!!
- whitesignus
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
- Posty: 196
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
Tym meczem Conte chyba jasno pokazal, ze LE ma gdzies kolo Capello. Przy takim nastawieniu 2-1 i wyjscie dzieki bilansowi bedzie sukcesem :doh: To bylo slabe, przykre i nie warte nerwow straconych na dopingowanie swojej druzyny. Ogbonna gra "roznie" ale chyba tylko on potrafi przy stalych u nas wybic glowka ta cholerna pilke. Jakby to bylo strzelanie nozycami w co 2 sytuacji bramkowej :doh: 2-0 cieszy, ale z taka gra nie mamy pewnosci na kolejna faze. Rewanz z taka gra + odrobina fuksa u Turkow i juz w tym sezonie Europejskie rozgrywki nie dla nas.
Mam nadzieje, ze Conte zdobedzie to 3 scudetto i w koncu powaznie pomysli o LM. Bo narazie nic innego go nie obchodzi. Oddam scudetto z 2014/15 za dobry 2mecz Juve w polfinale LM. SA teraz dla Juve to nie wyzwanie, ugrajmy cos w tej cholernej lidze świnkomisow :płaczę:
Mam nadzieje, ze Conte zdobedzie to 3 scudetto i w koncu powaznie pomysli o LM. Bo narazie nic innego go nie obchodzi. Oddam scudetto z 2014/15 za dobry 2mecz Juve w polfinale LM. SA teraz dla Juve to nie wyzwanie, ugrajmy cos w tej cholernej lidze świnkomisow :płaczę:
Serce w barwach bialo czarnych od 2003r.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 1387
- Rejestracja: 23 września 2006
Gra obronna na miarę trio Grygera-Boumsong-Molinaro. Paskudny mecz, remis byłby sprawiedliwy. Ciekaw jestem reakcji Conte na taką grę w tych rozgrywkach.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
sorry, trollowałem kibiców trabzonsporu w realnym świecie. nie miałem czasu wchodzić na jp.Antek666 pisze:pan Zambrotta pisze:wstyd jak cholera, myślałem, że mecz o 20:45... jeszcze posta o olimpiadzie walnąłem w czasie spotkaniaTrzeba być ślepcem by wchodząc często na JP nie ogarnąć czasu rozegrania meczu :roll:Sila Spokoju pisze:Ja pierniczę myślałem, że o 21:05 gramy...
Dużo straciłem ?
Bardzo ładne bramki, mecz wygrany. potwierdzone info.