Serie A 13/14 (24): JUVENTUS 3-1 Chievo
- Kiper69
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2010
- Posty: 186
- Rejestracja: 27 lipca 2010
Nie kumam ludzi, ktorzy popieraja wygwizdywanie swojego wychowanka, bo slabo zagral... Przeciez to nie jego wina, ze go kupilismy z Parmy, dostal swoja szanse, nie wykorzystal jej, spoko, juz samo to, ze nie strzelil bramki w tym roku jest jakas kara, oraz to, ze nie moze sie przebic do pierwszego skladu. Takie gwizdy pokazuja tylko jakimi burakami czasami bywaja kibice.
Co do meczu, na plus na pewno Ogbonna, podoba mi sie jego gra, wiadomka, ze nie ogarnia jeszcze tak obrony jak Chielini czy Barza, oni graja ze soba juz od 2 sezonow, znaja sie itd, on dopiero co zaczyna sie przyzwyczajac do naszej taktyki i gry w 3 w obronie. Wydaje mi sie, ze Angelo jest o wiele szybszy i zwrotniejszy niz Bonucci, ktory dziala mi od jakiegos czasu na nerwy, chyba zbyt pewnie sie czuje, a popelnia kolejne bledy.
Asamoah rowniez fajnie dzisiaj zagral, o wiele wiecej pozytku z niego mieli bysmy, gdyby gral w srodku, widac, ze pewniej sie czuje na takiej pozycji.
Ofc nie obeszlo by sie bez krytyki w strone Llotente. Niektorzy na tym forum sa jacys zniewiesciali, jak nie mielismy napastnika, ktory strzelal brami i byl skuteczny, to byl placz, cale lato wszyscy spinali dupy, ze Llorente bedzie takim samym sredniakiem jak Quag, niektorzy juz spisywali go na straty i w zimie go chcieli sprzedawac, a jak gosc laduje bramke praktycznie w kazdym meczu, to nastawienie dalej sie nie zmienia, ja rozumiem, ze apetyt rosnie w miare jedzenia, ale jak szukacie maszyn do strzelania goli, to proponuje ogladac mecze Realu albo Barcelony, tam macie swoich herosow, ktorzy laduja po 3-4 bramki co mecz. Z reszta i tak potem bedzie wam malo.
Aha no i cieszy powrot do formy Marchisio, jak dla mnie powinien zajac miejsce Pogby na najblizsze kilka meczy, widac ze mu zalezy i ze jest glodny gry, Pogba gdy dostaje pilke, po prostu nie wie co z nia zrobic, dlatego nalezy mu sie dluzszy odpoczynek.
Co do meczu, na plus na pewno Ogbonna, podoba mi sie jego gra, wiadomka, ze nie ogarnia jeszcze tak obrony jak Chielini czy Barza, oni graja ze soba juz od 2 sezonow, znaja sie itd, on dopiero co zaczyna sie przyzwyczajac do naszej taktyki i gry w 3 w obronie. Wydaje mi sie, ze Angelo jest o wiele szybszy i zwrotniejszy niz Bonucci, ktory dziala mi od jakiegos czasu na nerwy, chyba zbyt pewnie sie czuje, a popelnia kolejne bledy.
Asamoah rowniez fajnie dzisiaj zagral, o wiele wiecej pozytku z niego mieli bysmy, gdyby gral w srodku, widac, ze pewniej sie czuje na takiej pozycji.
Ofc nie obeszlo by sie bez krytyki w strone Llotente. Niektorzy na tym forum sa jacys zniewiesciali, jak nie mielismy napastnika, ktory strzelal brami i byl skuteczny, to byl placz, cale lato wszyscy spinali dupy, ze Llorente bedzie takim samym sredniakiem jak Quag, niektorzy juz spisywali go na straty i w zimie go chcieli sprzedawac, a jak gosc laduje bramke praktycznie w kazdym meczu, to nastawienie dalej sie nie zmienia, ja rozumiem, ze apetyt rosnie w miare jedzenia, ale jak szukacie maszyn do strzelania goli, to proponuje ogladac mecze Realu albo Barcelony, tam macie swoich herosow, ktorzy laduja po 3-4 bramki co mecz. Z reszta i tak potem bedzie wam malo.
Aha no i cieszy powrot do formy Marchisio, jak dla mnie powinien zajac miejsce Pogby na najblizsze kilka meczy, widac ze mu zalezy i ze jest glodny gry, Pogba gdy dostaje pilke, po prostu nie wie co z nia zrobic, dlatego nalezy mu sie dluzszy odpoczynek.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 418
- Rejestracja: 08 marca 2010
Nie oglądałem meczu, Seba zagrał aż tak tragicznie? Coś mi się wydaje, że po przyjściu nowej krwi w napadzie, nasi stali bywalce pierwszej 11 z zeszłych sezonów z kiepskiej formy wpadli w fatalną ale co się dziwić, Vucinic już prawie był na wylocie, by wrócić do składu, w FaQ Conte nigdy nie wierzył, a w Sebe... nikt poza trenerem, on sam w siebie nie wierzy
Problem Contego jest w tym, że jest on wręcz fanatykiem ciężkiej pracy, widząc, jak Seba, Peluso, Padoin inny typek zap** na treningu daje im szansę, mimo, że tak naprawdę nie wnoszą nic do drużyny... Niestety. Myślę, że Conte ma jeszcze swoją małoklubową mentalność, bo nie potrafi ogarnąć tych bardziej aroganckich graczy. Gdyby dostał dajmy na to posadę w Realu, Barcelonie i przyszło by mu pracować z gwiazdeczkami pokroju Pepe, Ibra, Messi, Dani Alves to sprowadziłby zespół do środka tabeli.
Coraz bardziej zgadzam się ze słowami Cassano o "żołnierzach Conte". On traktuje futbol jak świętą wojnę, co może złe nie jest, ale na tle klubów bardziej elastycznych spoza Włoch wypadamy średnio. Obstawiam, że za góra 3 kolejki LE odpadniemy. Bo Scudetto to formalność, ale zaś, za słowami Capello, Juve nie ma z kim się o nie bić
Problem Contego jest w tym, że jest on wręcz fanatykiem ciężkiej pracy, widząc, jak Seba, Peluso, Padoin inny typek zap** na treningu daje im szansę, mimo, że tak naprawdę nie wnoszą nic do drużyny... Niestety. Myślę, że Conte ma jeszcze swoją małoklubową mentalność, bo nie potrafi ogarnąć tych bardziej aroganckich graczy. Gdyby dostał dajmy na to posadę w Realu, Barcelonie i przyszło by mu pracować z gwiazdeczkami pokroju Pepe, Ibra, Messi, Dani Alves to sprowadziłby zespół do środka tabeli.
Coraz bardziej zgadzam się ze słowami Cassano o "żołnierzach Conte". On traktuje futbol jak świętą wojnę, co może złe nie jest, ale na tle klubów bardziej elastycznych spoza Włoch wypadamy średnio. Obstawiam, że za góra 3 kolejki LE odpadniemy. Bo Scudetto to formalność, ale zaś, za słowami Capello, Juve nie ma z kim się o nie bić
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
MCL dawno nie czytalem takich glupot. Conte nie poradzilby sobie z charakternymi pilkarzami i ich unika? No tak, Tevez sie zachowuje beznadziejnie. Allegri wytrzymal ze Zlatanem, a Conte by nie potrafil? No i ten Alves... jesli on ma trudny charakter to taki Quag tym bardziej. Nie rozumiem nawet do konca co masz na mysli. Quag jest arogancki, a jednak przez 2,5 sezonu nie sprawial klopotu.
Co do Giovinco to ten nie dostaje wlasciwie szans. Przeciez w tym sezonie poza PW zagral chyba 10min. Teraz zagral, bo Conte chcial oszczedzic innych graczy, a Quag jest bardziej na wylocie. Padoin i Peluso nie dostaja szans z powodu treningow, a dlatego ze to solidni rezerwowi, tacy ktorzy zalataja kilka pozycji i plakac nie beda. Mowie oczywiscie o Padoinie sprzed tego sezonu, bo w tym niestety jest w beznadziejnej formie.
PS: wybaczcie wszwlkie bledy, ale pisze z komorki.
Co do Giovinco to ten nie dostaje wlasciwie szans. Przeciez w tym sezonie poza PW zagral chyba 10min. Teraz zagral, bo Conte chcial oszczedzic innych graczy, a Quag jest bardziej na wylocie. Padoin i Peluso nie dostaja szans z powodu treningow, a dlatego ze to solidni rezerwowi, tacy ktorzy zalataja kilka pozycji i plakac nie beda. Mowie oczywiscie o Padoinie sprzed tego sezonu, bo w tym niestety jest w beznadziejnej formie.
PS: wybaczcie wszwlkie bledy, ale pisze z komorki.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 418
- Rejestracja: 08 marca 2010
Z Tevezem nigdy nie było problemów, jeśli treneirio dobrze wiedział co chce od zawodnika i co mogą sobie nawzajem zaoferować. Conte postawił sprawę jasno, mają podobne charaktery i normalnym jest, że między nimi zatrybiło.No tak, Tevez sie zachowuje beznadziejnie.
to w końcu nie rozumiesz, czy piszę bzdury ? Po prostu, uważam, że na tym świecie generalnie piłkarzy można podzielić na dwie grupy. Aroganckie bóstwa jak Ibra i pracowici żołnierze jak Vidal, oczywiście w bardzo szerokim zgeneralizowaniu. Nie chodzi mi tu broń boże o sprawianie kłopotu, tylko o preferencje trenera. Nie znosi tych arogantów, przecież musiał przez to odejść Del Piero, Krasic, teraz najprawdopodobniej odejdzie FaQ, a pracusie, czy raczej ci, którzy siedzą cicho i wykonują polecenia trenera, zostają. Mimo, że musimy oglądać cienkiego jak siki węża Sebka, który raczej powinien zostać w Parmie.Nie rozumiem nawet do konca co masz na mysli. Quag jest arogancki, a jednak przez 2,5 sezonu nie sprawial klopotu.
I szczerze chce żeby moja hipoteza była błędna, bo skorzysta na tym cały klub i wszyscy kibice, ale myślę, że Conte ma blokadę, która nie pozwoli mu wskoczyć na poziom mistrzowski.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Ta dawka przemyśleń poszła mi tak w nogi, że zrobiło mi się słabo. Nie pamiętam, by Tevez czy to w MU czy MC nie miał problemów emocjonalnych. Stąd też te "złote myśli" traktuje, jako baje usera.MCL pisze:Z Tevezem nigdy nie było problemów, jeśli treneirio dobrze wiedział co chce od zawodnika i co mogą sobie nawzajem zaoferować.
Przecież Ty w ogóle nie umiesz czytaćmazi12 pisze: Chyba, że nie umiem czytać ze zrozumieniem?
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2014, 20:39 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 2 razy.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 września 2009
Kolego co Ty tutaj sugerujesz? :shock: Że Alex sprawiał jakieś kłopoty, strzelał fochy? A Krasic odszedł bo był najzwyczajniej w świecie słaby i nie ogarniał żadnych schematów taktycznych. Hmmm chyba, że nie umiem czytać ze zrozumieniem?MCL pisze:Nie znosi tych arogantów, przecież musiał przez to odejść Del Piero, Krasic, teraz najprawdopodobniej odejdzie FaQ, a pracusie, czy raczej ci, którzy siedzą cicho i wykonują polecenia trenera, zostają.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
No patrz, a moja kobieta daje radępumex pisze:Takiego to ciężko zadowolić.deszczowy pisze:Zieeeeeeew.
I co tam, wygraliśmy?
A tak poza wszystkim, to ten mecz był po prostu w ciul nudny. Trzy punkty są ale pięknego futbolu i emocji to było tyle, co u gekona słoniny na wacku.
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 1028
- Rejestracja: 29 listopada 2004
To co ty deszczu, tylko leżysz i nic? takim to dobrzedeszczowy pisze:No patrz, a moja kobieta daje radępumex pisze:Takiego to ciężko zadowolić.deszczowy pisze:Zieeeeeeew.
I co tam, wygraliśmy?
Wreszcie Marchisio, tylko szkoda ze w grudniu nie odpalił.
Lepiej późno niż później
forumowy ujadacz
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Ciekawe, że w Parmie prawie cały czas grał na "nie swojej naturalne pozycji" i imponował. Prandelli też wystawiał Gio w ataku. Wychodzi na to, że obaj z Conte są ślepi.krystiank pisze:Prawda jest taka ze Seba nie gra na swojej naturalnej pozycji i to jest po czesci wina Conte że gra jak dziecko we mgle.
- krystiank
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 570
- Rejestracja: 01 listopada 2003
W Parmie to grał na prawym skrzydle tam gdzie czuje sie najlepiej .... Sezon 2011/2012 jak grał przeciwko nam to byl najlepszy z Parmy.alina pisze:Ciekawe, że w Parmie prawie cały czas grał na "nie swojej naturalne pozycji" i imponował. Prandelli też wystawiał Gio w ataku. Wychodzi na to, że obaj z Conte są ślepi.krystiank pisze:Prawda jest taka ze Seba nie gra na swojej naturalnej pozycji i to jest po czesci wina Conte że gra jak dziecko we mgle.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Przykro mi kolego ale 90% występów Gio w Parmie to środek napadu Na skrzydle miał epizody jak i u nas. W Empoli też środek napadu i w młodzieżowej kadrze, nie wspominając już o primce.krystiank pisze:W Parmie to grał na prawym skrzydle tam gdzie czuje sie najlepiej .... Sezon 2011/2012 jak grał przeciwko nam to byl najlepszy z Parmy.alina pisze:Ciekawe, że w Parmie prawie cały czas grał na "nie swojej naturalne pozycji" i imponował. Prandelli też wystawiał Gio w ataku. Wychodzi na to, że obaj z Conte są ślepi.krystiank pisze:Prawda jest taka ze Seba nie gra na swojej naturalnej pozycji i to jest po czesci wina Conte że gra jak dziecko we mgle.
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Nie znam się, to się wypowiem.krystiank pisze:W Parmie to grał na prawym skrzydle tam gdzie czuje sie najlepiej .... Sezon 2011/2012 jak grał przeciwko nam to byl najlepszy z Parmy.
W sezonie 2011/12 w pierwszym meczu z Juve (jeszcze za trenera Colomby) Giovinco był cofniętym napastnikiem w systemie 4-4-2. W drugim meczu - już za Donadoniego - Gio grał napastnika w parze z Floccarim w systemie 3-5-2.
Colomba w tamtym sezonie do czasu zwolnienia grał wyłącznie 4-4-2 (czy też nazwiemy to 4-4-1-1) i Gio grał zawsze SS, najczęściej w parze z Floccarim. W styczniu przyszedł Donadoni, który 3 (słownie: trzy) mecze zagrał z Gio na skrzydle. Potem Parma do końca sezonu grała 3-5-2, z Gio w ataku. Gio grał w Parmie na skrzydle w pierwszym sezonie - do czasu zwolnienia Pasquale Marino na początku kwietnia 2011. Dziękuję, dobranoc.
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
deszczowy pisze:No patrz, a moja kobieta daje radępumex pisze:Takiego to ciężko zadowolić.deszczowy pisze:Zieeeeeeew.
I co tam, wygraliśmy?
A tak poza wszystkim, to ten mecz był po prostu w ciul nudny. Trzy punkty są ale pięknego futbolu i emocji to było tyle, co u gekona słoniny na wacku.[/quote
]
Dziwne żeby Renata nie podołała wyzwaniu Chcesz oglądać radosny football to przejdź na Romę, Real czy Napoli. Wolę nudne zwycięstwa (Matko strzelamy średnio ponad 2 bramki na mecz, a i tak się znajdą niezadowoleni) , niż grać radosny football jak Napoli i dostawać cęgi 3-0 od Atalanty. Jeszcze 3 lata temu ludzie się modlili o zwycięstwa chociaż 1-0 i niezależnie od stylu gry, od 3 lat wygrywany aż miło , a wam wciąż mało. Ciekaw jestem czy Drughi i inni podzielają Wasze zdanie czy to tylko taka polska mentalność, aby ponarzekać bo mi w życiu nie wyszło.
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Giovinco jest przeeeee słaby, a niektórzy mają jeszcze czelność go bronić :lol: . Już samo to, że był porównywany i typowany na następce Alexa powinno dać niektórym do myślenia. Giovinco to typowy SS tylko, że jako piłkarz beznadziejny. Insigne to go zjada dupą, a mówimy tu o gościu, który jest podobnego wzrostu (1 cm niższy) i ma bardzo podobną charakterystykę i style gry. Przykro mi, ale Seba latem out.