Serie A 13/14 (19): Cagliari 1-4 JUVENTUS
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Ktoś tu chyba dwóch ostatnich fet ze zdobytych mistrzostw nie oglądał oraz biografii Conte nie czytałBazyliszek pisze:nei bylbym tego taki pewien patrząc po minie Conte cos mi sie jednak wydaje ze w było gorąco w szatni potem i wyjaśnili sobie te sprawy w trojke Pirlo mogl go malpowac tez w geście frustracji, wszyscy wiemy jak nasz il maestro reaguje na zejscia z boiska. Nie pamiętacie jak ostatnio Pirlo schodząc z boiska poszedl prosto do szatni zamiast na lawke rezerwowych? Conte to czlowiek z charakterem, ogromna charyzma mysle ze nie pozwoli na to by ktos go przedrzeźniał, nie on Antek po wejsciu do szatni zapewne pierwsze co zrobil to podszedl do Pirlo i spytal go "co to mialo znaczyć"juventini22 pisze:Te smiechy Pirlo i pepe fajnie rozladowaly atmosfere, Conte wie, ze to pomaga. Bardzo podoba mi sie nasze podejscie, gramy o 3 pkt zawsze i wszedzie, i tylko na tjm sie skupiamy
Pomijając już sam fakt, że piłkarze sami wypowiadali się o atmosferze w szatni (zwłaszcza roli Pepe), tak na prawdę nie sądzę, aby Conte z dość dobrego żartu swoich piłkarzy robił problem.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2359
- Rejestracja: 18 marca 2009
Ale każdy z nas chyba zna Conte. Jak się Antonio uprze, to nawet zawodnik w lepszej formie nie powącha murawy. W ubiegłym sezonie było tak z Vucinicem, który, mimo że grał kaszanę to i tak ciągle biegał w pierwszym składzie. Teraz ta sytuacja ma miejsce z Pogbą, który przebojem wlazł do podstawowej jedenastki.zahor pisze:Coraz mocniej zastanawiam się o co w tym wszystkim chodzi. Teoretycznie przy takiej kadrze Conte powinien stawiać na tego gracza, który aktualnie jest w najlepszej formie. W praktyce zaś cały czas gra ten Pogba, na którego bezproduktywność od pewnego czasu nie da się już patrzeć. Czyżby trener poczuł się do tego zobowiązany po przeczytaniu na JP setek hejtów za "nie dawanie szans młodzieży"?Sila Spokoju pisze: Mam nadzieję, że od tego meczu Marchisio zacznie budować formę z sezonu 11/12, bo naprawdę brakuję mi go, a i Pogba ostatnio nie zachwyca i przydałoby się, aby młody francuz posmakował ławki na 2-3 spotkania.
Trzeba jednak trzymać kciuki, aby Marchisio złapał tak wysoką formę, żeby nasz trejero będzie miał ból głowy przed każdym meczem.
btw jest gdzieś w necie ta wymiana z pierwszej piłki pod bramką Cagliari ? O ile się nie mylę było to ok 17 minuty.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Basiek
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2003
- Posty: 308
- Rejestracja: 09 lipca 2003
Największe brawa należą się dzisiaj Lichtsteinerowi. Pokazał tym meczem, jak powinien grać wahadłowy w naszym systemie. Nie przypominam sobie, aby stracił wczoraj piłkę. Niemal wszystkie jego dośrodkowania były groźne dla przeciwnika. A przede wszystkim pokazał dużą różnorodność-górne piłki przeplatał z niskimi, po ziemi. Za każdym razem obrona gubiła się i nie wiedziała jak reagować. Szkoda jedynie zmarnowanej przez niego sytuacji, po podaniu Kwadwo. Zrekompensował się jednak w pełni zdobywając naszą ostatnią bramkę. Cieszy też przełamanie Marchisio. Oby odzyskał formę z ubiegłego sezonu, bo do tej pory był cieniem samego siebie. Llorente znowu pokazał, jak powinien grać klasyczny napastnik. Nawet kiedy jest niewidoczny, potrafi zdobyć 2 ważne bramki. Bardzo cieszy mnie jak Fernando wkomponował się w tą drużynę, zawsze powtarzałem, że jeśli on się nie sprawdzi, to żaden Hiszpan nie ma w tej lidze czego szukać. Gra najbardziej po angielsku ze wszystkich swoich reprezentacyjnych kolegów i dla każdej czołowej drużyny europejskiej byłby dużym wzmocnieniem. Gorsze mecze zanotowali Tevez(bardzo niedokładny) i Pogba. Podobała mi się natomiast reakcja po straconym golu. Szybka odpowiedź i przejęcie inicjatywy. Takimi spotkaniami wygrywa się ligę. Nawet kiedy nie idzie, potrafimy zdobyć kilka bramek i wywieźć 3 punkty.
BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
To chyba nie tylko nam, bo często w każdej lidze obowiązuje zasada "bij Mistrza". Zawsze jest podwójna mobilizacja, i podwójna radość, gdy uda sie zdobyć chociażby jedną bramkę w pojedynku z aktualnym Mistrzem ligi, bądź liderem. No w meczu wczorajszym, tak gdzieś do 70 minuty, Cagliari, miało prawo czuć się wniebowzięte. Gdyby nie wyszedł ten strzał życia Marchisio, to różnie mogłoby się zakończyć.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Oj, w wypadku Claudio na pewno nie tę bramkę nazwałbym "strzałem życia". Miał przynajmniej kilka ładniejszych, nic nie ujmując temu uderzeniu.Lucas87 pisze: Gdyby nie wyszedł ten strzał życia Marchisio, to różnie mogłoby się zakończyć.