Serie A 13/14 (18): JUVENTUS 3-0 Roma

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 01:17

Zagraliśmy genialny mecz pod wzlędem taktycznym. Cała Roma skołowana, że przyjęliśmy ich na swojej połowie. Hej Gerwazy daj gwintówkę niechaj strącę tę makówkę, przystojniak Strootman, Totti, Pjanić, Ljaić zneutralizowani niemal do zera. Giallorossi nie pokąsali nas swoim kontrami, w których są bardzo dobrzy. Conte ładnie odrobił lekcję. Totti, De Rossi- krowa, która dużo krzyczy mało mleka daje. De Rossi prawdziwy pokaz buractwa. Przejął pałeczkę po starszym koledze Tottim. Oglądajać w klatkach to szczęście, że Giorgio nie połamał. To było perfidne wejście. Ja rozumiem przegrać, ale z honorem. Chiellini też gra ostro, ale nie chamsko. Chyba, że jakiś rywal solidnie go sprowokuje. Jednak przeważnie jest przyjazny dla każdego, trzeba mu solidnie podpaść, żeby go wkumbić. Castan tak samo odepchał Vidala. Potem chciał zastąpić De Sanctisa. Oby tak dalej nasi. Nastukać jak najwięcej oczek do końca lutego i w miarę możliwości odjechać reszcie, tak by w świętym spokoju skupić się na CI i LE.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 01:28

Łukasz pisze: Kartka dla De Rossiego chyba jednak na wyrost, tak jak Chiellini przy faulu na Pjaniciu, tak samo i De Rossi moim zdaniem zasługiwał na żółtko
Przecież to klasyczne sanki były, zresztą DR interesował się tylko nogami Kielona.


Obrazek
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 09:26

Teraz to już chyba tę Ligę Europy potraktujemy na serio, bo finał na własnym stadionie wsparty ośmioma punktami przewagi nad drugim miejscem to wystarczające czynniki sprzyjające takiej decyzji.

Największe gratulacje za wczorajszy mecz należą się Conte za prawie całkowite zneutralizowanie zalet Romy.


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 09:54

Rzymianom na pocieszenie pozostało wmawianie sobie, jaka ta Serie A jest słaba i słaba, skoro Juve nic nie gra i leje wszystkich. Właściwie to wstyd wygrywać taką słabą ligę.

No i mają fenomenalną serię - bez porażki w europejskich pucharach od sierpnia 2011 :smile:
Kamex22 pisze:Ja z kolei zauważyłem dopiero teraz, że to Llorente przepchnął obrońce Romę bliżej bramki, dzięki czemu nie było spalonego przy golu Vidala.
Tja, Benatia by tego raczej nie zawalił, gdyby Llorente go nie przepchnął 8) plus dla Fernando, chyba jedyny w tym meczu.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 10:17

Bazyliszek pisze:
mibor pisze:
annihilator1988 pisze:Przewiduję, że Gervinho podzieli los Krasicia. Lepsza technika, ale i tak 90% przewagi nad rywalem daje mu szybkość. Wystarczy podwoić i gościa nie ma
Mam podobnie. Odnosze tez troche wrazenie ze ten mecz dobitnie pokazał jaka Serie A jest słaba...
oho, już sie zaczyna pindolenie.. :doh: Arsenal jakby cisnal 3:0 Chelsea to byscie spiewali o tym jaki to Arsenal mocny a nie o poziomie ligi i o tym ze nikt nie dorownuje Arsenalowi.
Propsy :ok: Rzadko się z Tobą zgadzam w czymkolwiek ale tutaj stoimy w jednej linii. Ględzenia o słabości Serie A ciąg dalszy. Ludzie, nikt chyba nie próbuje tutaj wciskać kitu, że liga włoska właśnie przeżywa lata największej świetności, ale łączenie pojedynczych wyników meczów ze słabością czy siłą danej ligi jest śmieszne... a może bardziej głupie niż śmieszne (?).. sam już nie wiem :doh: Gdy Napoli klepało Borussię, Arsenal czy wcześniej Chelsea lub City to nikt nie grzmiał, że poszczególne ligi są kiepskie, bo tamtejsze drużyny teoretycznie aspirujące znacznie wyżej leje 2-ga czy 3-cia siła w Serie A. Gdy Juventus wygrywał trudną grupę i odpadł z mocarnym Bayernem i tak prezentując się w fazie grupowej przeciwko Bawarczykom najlepiej to nie było słychać głosów w drugą stronę - że Serie A jest mocna bo jej lider daje radę - a przy takim toku myślenia niektórych tak właśnie powinno być.

Odnośnie Gerwazego w pełni zgadzam się z jego oceną, ale nie jest ona dla mnie większym zaskoczeniem. Koleś w Arsenalu grał identycznie, dlatego właśnie go wykopali z klubu. Zawodnicy o charakterystyce kurczaka bez głowy w nowoczesnym futbolu nie znaczą wiele... choć nie wiem czy kiedykolwiek byli na piedestale :think:

Fajnie, że wygraliśmy. Teraz jedynie boję się (czy ja zawsze muszę się bać? :wink: ), żeby to +8pkt nie uderzyło naszym za bardzo do głów.


Obrazek
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1876
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 10:55

pumex pisze: Ględzenia o słabości Serie A ciąg dalszy. Ludzie, nikt chyba nie próbuje tutaj wciskać kitu
Ale czemu się dziwicie? :P Rok temu, kiedy Anglicy nie wyszli poza 1/8 też pojawiły się głosy zapewniające, że gigantyczne kontrakty z telewizją, oglądalność, najwyższe na świecie płace, ostatnia drużyna ligi wciąż będąca w 100 najlepiej zarabiających klubów świata, gwiazdy i frekwencje na stadionach- że to wszystko nie ma znaczenia i PL wcale nie jest najlepszą ligą świata, tylko plasuje się gdzieś między Serie A a Swiss Super League.

To samo spotkało teraz Włochów- na papierze gra tylko słaby Milan, który pewnie z Atleti odpadnie. Ale jakby się w to wgłębić to Juve nie ma przez kosmiczny splot wydarzeń (forma, sędzia, ostatni mecz, skandaliczne błędy indywidualne), a Napoli odpadło rzutem na taśmę z najsilniejszej grupy w stawce.

Nie oszukujmy się, Serie A jest w dalszym ciągu za dużym trio, gdzieś na poziomie ligi francuskiej i trochę przed portugalską. Juventus za rok dalej będzie w okolicach 10 miejsca do zwycięstwa CL u buków, a trenerzy czołowych klubów znów będą nas wymieniać w czołówce faworytów. Tu się nic nie zmieni. Najważniejsze, że komunistyczne tyłeczki włoskich prezesów w końcu zabrały się do roboty i w okół niektórych klubów powstały jakieś projekty i plany długofalowe, a nie tylko myślenie "byle do pierwszego".
pumex pisze:żeby to +8pkt nie uderzyło naszym za bardzo do głów.
Oj, ja nie mam wątpliwości, że "uderzy". Czekają nas jeszcze jeden, może dwa przestoje w grze, gdzie forma się na jakiś czas ulotni, poremisujemy, poprzegrywamy i zrobimy jakieś 6-8 punktów w 5 meczach, forumowi eksperci będą wysyłać 3-5-2 do lamusa i znajdziemy tutaj milion różnych powodów takiego słabego Juventusu włącznie z zamieszkami w jednym z krajów arabskich oraz nowym premierem Burkina Faso... po czym odbijemy się i spokojnie będziemy dryfować na zwycięstwach.


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 11:27

A tak z innej beczki: czy tylko mnie niesamowicie irytował Strootman? Co była jakaś przepychanka to on największe problemy miał i nawet jeśli był od centrum wydarzeń 50m to pierwszy podbiegał z łapami i mordą na wszystkich. :whistle:


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 11:31

pumex pisze: Fajnie, że wygraliśmy. Teraz jedynie boję się (czy ja zawsze muszę się bać? :wink: ), żeby to +8pkt nie uderzyło naszym za bardzo do głów.
Mamy Conte. Ten koleś wręcz nie dopuszcza do takiego myślenia. W LM byliśmy zbyt aroganccy (co przyznał zresztą sam trener), ale w lidze w ostatnim czasie trener pilnuje, by naszym sodówka nie uderzyła do głowy. Widać to było choćby we wczorajszych wypowiedziach pomeczowych. Barzagli cały czas przypominał o tym, że to tylko jeden mecz i do końca zostało jeszcze bardzo wiele spotkań do rozegrania. Conte chwalony przez Sacchiego mówił, że niczego jeszcze nie wygraliśmy i przed nami długa droga. Takie podejście mi się podoba.

Swoją drogą. Jesteśmy diabelsko cyniczni i skupiamy się na wydarzeniach boiskowych. Jak tego nie podziwiać. :bravo:

Warto przypomnieć o wczorajszym spotkaniu Trezeguet z kibicami. Runda honorowa wokół murawy, pamiątkowa koszulka oraz tablica dla najlepszego strzelca zagranicznego, łzy w oczach piłkarza, przypomnienie najważniejszych bramek w jego karierze u nas. Pięknie. :ok:


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2786
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 11:54

Kimi pisze:A tak z innej beczki: czy tylko mnie niesamowicie irytował Strootman? Co była jakaś przepychanka to on największe problemy miał i nawet jeśli był od centrum wydarzeń 50m to pierwszy podbiegał z łapami i mordą na wszystkich. :whistle:
Wpisał się w prostactwo Rzymian, nic szczególnego.
mrozzi pisze:Warto przypomnieć o wczorajszym spotkaniu Trezeguet z kibicami. Runda honorowa wokół murawy, pamiątkowa koszulka oraz tablica dla najlepszego strzelca zagranicznego, łzy w oczach piłkarza, przypomnienie najważniejszych bramek w jego karierze u nas. Pięknie.:ok:
Można gdzieś to obejrzeć ?


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 2663
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 11:55

wagner pisze:
Kimi pisze:A tak z innej beczki: czy tylko mnie niesamowicie irytował Strootman? Co była jakaś przepychanka to on największe problemy miał i nawet jeśli był od centrum wydarzeń 50m to pierwszy podbiegał z łapami i mordą na wszystkich. :whistle:
Wpisał się w prostactwo Rzymian, nic szczególnego.
mrozzi pisze:Warto przypomnieć o wczorajszym spotkaniu Trezeguet z kibicami. Runda honorowa wokół murawy, pamiątkowa koszulka oraz tablica dla najlepszego strzelca zagranicznego, łzy w oczach piłkarza, przypomnienie najważniejszych bramek w jego karierze u nas. Pięknie.:ok:
Można gdzieś to obejrzeć ?
http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 571#743571
Co do wczorajszego spotkania.... :dance: . Ciśnie mi się na usta słowo, które już padło w tym temacie, czyli cynizm. Spokojnie wyczekiwaliśmy swoich szans, drużyna grała zespołowo (niby masło maślane, ale wiecie o co mi chodzi ;) ). Na plus cała drużyna, a co ;) . No może Pirlo wyjątkowo irytował mnie truchtem przy kilku akcjach Romy, ale zrzucam to na garb niedawnej kontuzji. Generalnie rzecz biorąc, zagraliśmy lepiej w defensywie, niż w ofensywie, wygrywając przy okazji 3:0. Do tego wszystkiego David Trezeguet :)
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2014, 11:59 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 11:56

wagner pisze:
mrozzi pisze:Warto przypomnieć o wczorajszym spotkaniu Trezeguet z kibicami. Runda honorowa wokół murawy, pamiątkowa koszulka oraz tablica dla najlepszego strzelca zagranicznego, łzy w oczach piłkarza, przypomnienie najważniejszych bramek w jego karierze u nas. Pięknie.:ok:
Można gdzieś to obejrzeć ?


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2962
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 12:35

Mnie rozwalają posty sympatyków Romy w stylu: "Juve zagrało słabo, broniło się na własnym stadionie i dlatego nie mają czego szukać w Europie", ale jednocześnie można przeczytać o ambicjach i marzeniach, gdy Roma awansuje do rozgrywek europejskich. Nie dostrzegają, że Juve szuka już wzmocnień na kolejny sezon, by nie obawiać się o awans z LM. :prochno: Roma na "miszcza" i do "miecza" :prochno:


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 1510
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 12:37

To oni mieli grać na kontry, a tymczasem skończyło się odwrotnie. Cofneliśmy się daleko,ale dzięki temu nie pozwoliliśmy im praktycznie na nic, klepali sobie tylko. Aczkolwiek fakt, że 1 - sza akcja i od razu gol - na pewno pomógł.Inna sprawa, że z tej ich ofensywnej linii, to niewiele zostało względem początku sezonu: Totti po kontuzji, Florenzi bez formy, Ljalić nigdy jej nie miał, a Gerwazy został całkowicie zneutralizowany. Ogólnie ich obrona także się nie popisała, nie wypada dać wjeżdżać na wślizgu z piłką do bramki po SFG, nawet jeśl Maestro go wykonuje. Castan miał wczoraj jakiś ciężki dzień, co udokumentował na koniec.
Dobra, jest 8 pkt, teraz liczę na skupienie się na LE oraz podwójną koronę - budowę reputacji i zyskanie pkt do rankingu. I mówię to całkiem poważnie. Napoli traci punkty, Roma się zadyszała i nie ma ławki, a Fiorentina ma pecha - Gomez i Rossi zagrają tylko pare spotkań razem, i to jak dobrze pójdzie.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2014, 12:44 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
ketraB

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 listopada 2009
Posty: 647
Rejestracja: 29 listopada 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 12:43

mrozzi pisze: Swoją drogą. Jesteśmy diabelsko cyniczni i skupiamy się na wydarzeniach boiskowych. Jak tego nie podziwiać. :bravo:
Trafiłeś w sedno. Gramy naprawdę po włosku :)

Wczoraj Conte szczególnie mi zaimponował doborem idealnej taktyki na Romę. Oby tak dalej.

Ciekawe czy piłkarze Romy odważnie komentujący przed meczem będą mieli teraz coś do powiedzenia.


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2014, 13:29

ketraB pisze:
mrozzi pisze: Swoją drogą. Jesteśmy diabelsko cyniczni i skupiamy się na wydarzeniach boiskowych. Jak tego nie podziwiać. :bravo:
Trafiłeś w sedno. Gramy naprawdę po włosku :)

Wczoraj Conte szczególnie mi zaimponował doborem idealnej taktyki na Romę. Oby tak dalej.

Ciekawe czy piłkarze Romy odważnie komentujący przed meczem będą mieli teraz coś do powiedzenia.
Nie wiem ile w tym zasługi lepszego personalnie zespołu, ale Conte wydaje się całkowicie innym trenerem, niż w pierwszym roku. Od dłuższego czasu nasz trener imponuje i zasłużenie zgarnia nagrody. To jak wczoraj taktycznie zniszczył Romę, było GENIALNE. Roma gra świetnie w kontrach, przy zacieśnieniu boiska po prostu im nie idzie ( a podobno są tacy genialni technicznie?) i wczoraj było to widać. Tak mało z kontry to Roma chyba jeszcze w tym sezonie nie miała.


Liczę, że De Rossi za swoje zachowanie dostanie więcej "odpoczynku", niż za zwykłą kartkę za blokowanie prostymi nogami na wysokości kolan.


Ps. to prawda, że Vidal powiedział, że w 2014 chce dostać Złotą Piłkę? I jego brak nominacji w tym roku jest kpiną? :prochno:


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Zablokowany