LM 13/14 (gr. B) [6]: Galatasaray 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2013, 17:34

frequenweiche pisze: Asamoach w meczu z realem pokazał, ze bardzo dobrze prezentuje się na lewej stronie obrony.

:shock:

Nie wiem kim jest Asamoach, ale Asamoah jedyne co pokazał z Realem to tyle, że nie mamy w kadrze lewego obrońcy. Jeżeli jego grę opisujesz jako bardzo dobrą, to ciekaw jestem jak byś ocenił obrońcę, który nie kryje na radar na trzy metry i nie pozwala pilnowanym rywalom oddawać groźnych strzałów na bramkę.
frequenweiche pisze:Przed nim Llorente i Quag, oboje są w dobrej formie.
A to na jakiej podstawie wysnute? Bo chyba nie opierając się na obserwacji tego, co Quagliarella wyczyniał w ostatnim spotkaniu.
Fabrizio Ravanelli pisze:Melo Hat-Trick
A Quagliarella lepszy od Llorente.


Dziku1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2013
Posty: 147
Rejestracja: 02 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2013, 18:02

Mi z kolei żaden mecz się nie śnił, ale jakoś jestem taki niespokojny jak pomyślę o jutrzejszym spotkaniu z Galatą... Nie mogę się go doczekać, i chciałbym aby te moje wątpliwości nie okazały się prawdziwe. Ale jak dla mnie jutro każdy wynik jest możliwy, i nie zdziwiłbym się jak jednak odpadniemy (oby nie).


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2013, 18:38

frequenweiche pisze: Liczę na zwycięstwo a w ostatecznej z ostatecznych ostateczności na remis. Musimy w końcu złapać formę w lm bo 1/8 tuż tuż a my w grupie nie pokazaliśmy nic.
1/8 LM dopiero w lutym, więc nie wiem czy tak tuż tuż ;)


topboxing.pl zapraszam :)
Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 05:03

Wpierw polecę Adasiem.
Fabrizio Ravanelli pisze:Melo Hat-Trick
W sensie 2 żółte+1 czerwona? :smile:
grande amore pisze:Nie pekajta ludziska (a zwlaszcza filippo)
Daj spokój,on tak ma prawie zawsze i wszędzie.
deszczowy pisze:Bile mnie swędzą na trudny mecz albo na kąpiel.
:prochno:
deszczowy pisze: Vucinić (...) leniwie
Masło maślane :wink:
mibor pisze:Jezeli strzelimy szybko bramkę, będzie dobrze Galata jest słaba mentalnie po stracie 1 czy 2 bramek ciężko im się podnieść.
Hmmm.Powiedziałbym raczej coś odwrotnego.Turcy grają do końca i jak zaczną przegrywać to będą jak takie dzikie zwierzęta.To mi do nich pasuje i nieraz to pokazywali.

(@D@$ mode off,Antek mode on)
Większości wynik się śnił a mi nie,czy wszystko ze mną w porządku? :think:

Od kilku tygodni mieszkam niestety w stricte tureckiej,arabskiej dzielnicy.W dniu ostatniego meczu Galaty z Realem wysiadam sobie z metra(główna stacja w okolicy) i idąc tunelem do wyjścia wpierw zauważyłem 2 policjantów,kawałek dalej kilku kolejnych.Po chwili konsternacji i nawet obaw("czekają na mnie" :smile: ) wszystko się wyjaśniło gdy zacząłem natrafiać na tureckie,kibicowskie grupki.FU. Już wtedy sobie zaplanowałem,że dnia dzisiejszego jak już pójdę sobie do pracy to po powrocie os razu biegiem do domu.Tak też zrobię,niezbędne zapasy używek i jedzenia przygotowałem już wczoraj :wink:

Jest mi daleko do rasisty,a czarnych nawet lubię,ale delikatnie mówiąc nie lubię tych wszechobecnych turasów czy arabów i mam ku temu swoje powody-chyba dosłownie wszystko co złe czego byłem świadkiem naocznym lub co mnie bezpośrednio spotkało miało związek z takimi "ludźmi".

Dlatego będę jeszcze bardziej ucieszony gdy im dziś dokopiemy.O co łatwo nie będzie,szczerze mówiąc to się jakoś boję tego meczu.Bo Turcy to wariaci,na trybunach będzie piekło a na boisku i przy ławkach wcale lepiej nie będzie.Najgorzej się boję scenariusza w którym mamy wynik remisowy i już witamy się z gąską a tu Bach! Kebaby szczelają :/ Wiem,że o to będzie ciężko ale nie chcę jutro jakiejś wielkiej nerwówki,wystarczająco dużo siwych włosów już znajduję na swej czuprynie.

Gigi wraz z defensywą są ostatnio ponownie naszą ostoją,na całe szczęście wraca Rychu ale świeżo po długiej pauzie,z Asą nigdy niewiadomo co pokaże. Ponownie mamy te nasze MVP...z tym,że niestety z przemęczonym Pogbą na nieswojej pozycji bo Mózg mamy kontuzjowany.Dodatkowo w tym sezonie Marchisio zgubił gdzieś wyłącznik swojego trybu Ninja.Vidal jest Vidalem i od niego oczekuję gry na swoim,światowym poziomie.Tevez istatnio jakby lekko obniżył loty ale po nim można być pewnym ogromnego zaangażowania i woli walki,no i można liczyć też na trochę magii zjego strony.Llorente od kilku ładnych meczów złapał świetną formę,ale znowu w ostatnim meczu te jego przestrzelone okazje nie napawają optymizmem. No i właśnie,właśnie....wygląda to wszystko ogólnie tak sobie,tak średnio raczej.Najgorszy w tym wszystkim jest brak Mózgu.Dodatkowo nasz bilans przeciwko Galacie....ech w sumie to on gorszy jest,przez bilans bramkowy ale jednak...

Mimo to wierzę,że będzie dobrze,jestem wiecznym optymistą :wink: Udanego dnia Panie i Panowie,pełnego wrażeń i emocji sportowych,z happy endem oczywiście :ok:


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 09:36

Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby, tfu, tfu, awans przeszedł nam koło nosa. Oczekuję podobnego występu z naszej strony do tego sprzed roku, gdy w Doniecku graliśmy z Szachtarem. Pamiętam genialny mecz Lichtsteinera i pełne zaangażowanie Juventinich bez syndromu obszczanych portów. Problem w tym, że wtedy Szachtar miał już awans w kieszeni, a Galata będzie się o niego biła :/

Nie chcę się bawić w trenerkę bo nie umiem, ale jeśli ja miałbym wskazać jakiś najsłabszy punkt Turków, to chyba ich pojedyncze lewe skrzydło w 3-4-1-2, na którym zagra Riera. Gościu kiepsko broni, co mam nadzieję wykorzystamy.

Co tu więcej pisać? FORZA JUVE!


Obrazek
Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 09:48

Mam pytanie. Co jesli nasz Vidal ukochany dostanie żółć? Dyskwalifikuje go to z pierwsego meczu 1/8 czy te sie kasują te kartki?


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 10:17

Te kartki się nie kasują.
Antek666 pisze:wszystko się wyjaśniło gdy zacząłem natrafiać na tureckie,kibicowskie grupki.FU. Już wtedy sobie zaplanowałem,że dnia dzisiejszego jak już pójdę sobie do pracy to po powrocie os razu biegiem do domu.
a nie chciałbyś trochę tych tureckich grupek kibicowskich - hm... "strollować" ?

Wszystko jest w naszych rękach, Galata jest słaba jak barszcz.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
whitesignus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2011
Posty: 196
Rejestracja: 23 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 10:48

No jeszcze 10 dluugich godzin. Do dzis bylem spokojny, ale od rana czuje lekkie obawy. Mam nadzieje, ze Conte ich ostro nakreci. Czego mozna sobie zyczyc najbardziej na ten mecz?? Chyba skutecznosci pod bramka przeciwnika. Tylko by znow pierwszemu bramki nie dac sobie wpakowac.

Obysmy za niecale 12 godzin byli pijani z radosci! Forza!!


Serce w barwach bialo czarnych od 2003r.
Obrazek
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 12:50

Kurcze kolego, zalecam dużo magnezu i melisę.

To jest dla mnie jakiś ewenement, jak my sobie potrafimy komplikować sytuację w grupie. Myślę, że pierwsze 15 minut pokaże nam jaką taktykę na mecz obrał Conte. Od ostatniego spotkania z Galatą udało nam się na szczęście ogarnąć więc to my jesteśmy faworytem do awansu. Kasa się musi zgadzać i ewentualna porażka będzie nas wiele kosztowała.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 12:54

Oczywiście musieliśmy sobie sami komplikować sytuację i oto mamy. Mecz o wszystko. Wszyscy przeciwnicy byli do ogrania, ale akurat byliśmy pod formą. Teraz z kolei gdy Juve było i jest w gazie główny element naszego sukcesu się połamał :/
Oby wygrali.


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 2566
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 13:24

Antek666 pisze:Wpierw polecę Adasiem.
(...)
(@D@$ mode off,Antek mode on)
Daj spokój, nie masz startu.

Spoko, oni mają Melo, a on przynosi pecha (jedyny zawodnik który był w Juve w dwóch fatalnych sezonach i ani wcześniej ani później).

W ogóle Kopenhaga ma jakieś szanse na awans? Bo z tego co widzę, to nawet matematycznych. Choćby wygrali z Realem, to żaden wynik z Stambułu ich nie promuje, peszek.

Jeśli my komplikujemy sprawę, to co powiedzieć o Szachtarze, Leverkusen czy sytuacji w grupie E?
Każdy by chciał łatwo lekko i przyjemnie, ale nie zawsze się da.


Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 15:31

Dobrze by było, jakby starsi ścisnęli Galatę, tak jak młodzi.

http://www.uefa.com/uefayouthleague/sea ... ch=2012915

76 minuta. 4-0 dla Juve: Soumah, Donis, 2x Bnou-Marzouk


dp10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 1079
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 15:51

Mehehehe pisze:Dobrze by było, jakby starsi ścisnęli Galatę, tak jak młodzi.

http://www.uefa.com/uefayouthleague/sea ... ch=2012915

76 minuta. 4-0 dla Juve: Soumah, Donis, 2x Bnou-Marzouk
3 x Morzouk i końcowy wynik 5-0 :bravo:
Dziś jest czas i miejsce na pierwszą bramkę Teveza w LM bodajże od 4 lat :prochno: najlepiej niech weźmie przykład z młodszego kolegi :smile:


Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 16:12

Antek666 pisze:Od kilku tygodni mieszkam niestety w stricte tureckiej,arabskiej dzielnicy (...)

Jest mi daleko do rasisty,a czarnych nawet lubię,ale delikatnie mówiąc nie lubię tych wszechobecnych turasów czy arabów i mam ku temu swoje powody-chyba dosłownie wszystko co złe czego byłem świadkiem naocznym lub co mnie bezpośrednio spotkało miało związek z takimi "ludźmi".
Sądzę, że oni też narzekają, że mieszka obok nich taki "człowiek" jak Ty. Chociaż pewnie przy nich siedzisz cichutki i potulny i potakujesz na wszystko. Mnie póki co wszystko co złe spotkało od Polaków, hmm może powinienem tych wszechobecnych "ludzi" nie lubić?

Oczywiście nic nie mam do współbratyńców, a wypowiedz (np "ludzi") była utrzymana w tonie tego co pisał kolega wyżej.

Zastanów się czasem co piszesz, a najlepiej nie pisz nic.

(Jestem gotów na kartkę za off-topic, ale dla kolegi Antka proszę o kartkę za rasizm)


Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2013, 16:23

dp10 pisze:3 x Morzouk i końcowy wynik 5-0 :bravo:
Dziś jest czas i miejsce na pierwszą bramkę Teveza w LM bodajże od 4 lat :prochno: najlepiej niech weźmie przykład z młodszego kolegi :smile:

Śniło mi się, że wygramy 6-3, i zacząłem się zastanawiać, jak może się to odnosić do rzeczywistości?

Może 6-3 w dwumeczu, wtedy 4-1, w miarę realne. Albo stosunek bramkowy w tym meczu, czyli 2-1 albo 4-2. Mam jednak nadzieję, że to nie jest suma goli starych i młodych i nie dostaniemy 1-3 w plecy.

Jak dla mnie będzie 2-0, pierwszy gol szybki z naszej strony, nerwówka do końca i wtedy na 2-0, podobnie od meczu z Bologną.


Mam pytanie do innych, o pewien schemat, czy tylko ja go zauważyłem, od 2 meczy: napastnik Juve cofa się do rozegrania, w tym czasie pomocnik, który jest teoretycznie za nim, biegnie na pozycję napadziora i potem na czystą pozycję. Napastnik po pryzjęciu podania, stara się odwrócić i zagrać do kolegi.

W meczu z Udine, raz widziałenm jak Tevez tak do Marchisio próbował podawać, a teraz z Bologną, raz Llorente do Markiza (w samej akcji widać było, jakby Fernando nawet nie patrzył w kierunku kolegi, tylko od razu posłał piłkę tam, gdzie wcześniej stał) i raz Tevez do Asamoaha (Tevez miał wtedy problemy z refleksem, bo podał, gdy Asa rozpędzony wbiegł już na pozycję spaloną - strzelił potem i piłka wpadła do bramki, ale był spalony). Może pamiętacie więcej sytuacji takich? Albo we wcześniejszych meczach? Bo z drugiej strony wydaje się, że jeszcze w poprzednim sezonie Vidal i Markiz brali udział w podobnych akcjach, ale naprawdę nie zwróciłem uwagi, że to mógłby być schemat.

Czemu pytam? Bo w momencie, gdy brakuje Pirlo, Pogba rozgrywa głębiej, a napastnicy cofają się po piłkę i rozgrywają z rozpędzonymi b2b. Takie przynajmniej mam wrażenie.


Zablokowany