LM 13/14 (gr. B) [6]: Galatasaray 1-0 JUVENTUS
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Nie wiem. Stwierdzeniem ze to bedzie arcytrudny mecz koła pewnie nie wynajde. Druzyna musi pokazac teraz swoja dojrzalosc. Ja bym ustawil zespol typowo pod kontry. Byc moze Conte zdecyduje sie nic nie zmieniac i sprobujemy zagrac swoja pilke. Gorzej jak pierwsi stracimy bramke, a ustawieniem 3/5/2 bedziemy pchali sie srodkiem.
- MaNieK_JuVe
- Juventino
- Rejestracja: 27 maja 2003
- Posty: 187
- Rejestracja: 27 maja 2003
Ja mam przed tym meczem jeden apel do naszych zawodników. Maksymalna koncentracja w obronie, żeby nie popełnić głupiego błędu zakończonego stratą bramki. Kończymy spotkanie z czystym kontem i jest awans.
Ważne też będzie by nie oddać zbyt dużo pola Galacie i po prostu grać swoje, szanować piłkę i starać się przy niej jak najdłużej utrzymać.
Ogólnie skład mamy lepszy, możemy awans zaprzepaścić tylko głupimi błędami bądź gapiostwem.
Do boju Juventini po fazę pucharową!
Ważne też będzie by nie oddać zbyt dużo pola Galacie i po prostu grać swoje, szanować piłkę i starać się przy niej jak najdłużej utrzymać.
Ogólnie skład mamy lepszy, możemy awans zaprzepaścić tylko głupimi błędami bądź gapiostwem.
Do boju Juventini po fazę pucharową!
Forza Juventus, Forza Azzurri
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Co do mnie,to jestem zdecydowanym optymistą.Nie wyobrażam sobie innej możliwości jak awans Juve.Nieważne w jakim stylu i jakim kosztem liczy się tylko awans.Zgodziłbym się z poprzednikiem,aby tylko nie popełnili jakiegoś głupiego błędu zakończonego utratą bramki.Tak naprawdę to Galata nie powinna nas czymś nadzwyczajnym zaskoczyć. Forza Juve i do przodu!!!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Bile mnie swędzą na trudny mecz albo na kąpiel. A będzie tak:
Tunel na boisko, trzy minuty do rozpoczęcia spotkania w Stambule. Jacek Laskowski zaprasza widzów na mecz, nieświadom dramatu, jaki rozgrywa się dwa piętra niżej. A w tunelu dantejskie sceny. Drogba przekonuje Bonucciego, by ten krył go "na radar" obiecując cuda i siedem żon. Tymczasem obok, Tevez zaczepia Manciniego mówiąc mu, że Galatasaray "to je neni tim, je to pozoranty!" Krewki Włoch rzuca się na małego Argentyńczyka. Dochodzi do szamotaniny. Obu dżentelmenów rozdzielają zawodnicy. Zwieracze sympatycznego Włocha nie wytrzymują, w powietrzu unosi się niemiłosierny fetor. Skacowany Vucinić wymiotuje leniwie w kącie. Piłkarze w szoku. To nie będzie spokojny wieczór w Stambule, oj nie...
Tunel na boisko, trzy minuty do rozpoczęcia spotkania w Stambule. Jacek Laskowski zaprasza widzów na mecz, nieświadom dramatu, jaki rozgrywa się dwa piętra niżej. A w tunelu dantejskie sceny. Drogba przekonuje Bonucciego, by ten krył go "na radar" obiecując cuda i siedem żon. Tymczasem obok, Tevez zaczepia Manciniego mówiąc mu, że Galatasaray "to je neni tim, je to pozoranty!" Krewki Włoch rzuca się na małego Argentyńczyka. Dochodzi do szamotaniny. Obu dżentelmenów rozdzielają zawodnicy. Zwieracze sympatycznego Włocha nie wytrzymują, w powietrzu unosi się niemiłosierny fetor. Skacowany Vucinić wymiotuje leniwie w kącie. Piłkarze w szoku. To nie będzie spokojny wieczór w Stambule, oj nie...
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 1028
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Czuje, że wtopio Jutro z tym Galatasarayem, piszę, żeby mieć satysfakcję po meczu na wypadek gdyby przerżneli. Co z tego, że Galata słabo gra w lidze? O ile pamiętam Kopenhaga była bisko strefy spadkowej jak z nią graliśmy. Mecz z Szachtarem rok temu, a dziś z Galatą to dwie odmienne historie
Jeszcze bez Pirlo
Wtopio
Jeszcze bez Pirlo
Wtopio
forumowy ujadacz
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Wszystko w zasadzie zostało już powiedzane na temat tego spotkania. Sami sobie narobiliśmy takiej biedy. W tym meczu musimy oddać serce, duszę, bo na stojąco nie wygramy. Trzeba zagrać na maksa, bo w Serie A zawsze można odrobić/odskoczyć, a w Europie praktycznie 1 mecz 1 głupi błąd może pozbawić nas wszystkiego. Wyjść bez strachu, ale też bez zbytniej pewności siebie. Obrona musi być zwarta i skonsolidowana. Turcy z pewnością rzucą się na nas ostro od 1 minuty, bo dla nich zwycięstwo albo śmierć.
- czarny93
- Juventino
- Rejestracja: 25 sierpnia 2009
- Posty: 146
- Rejestracja: 25 sierpnia 2009
Ja jestem dziwnie spokojny o ten mecz. Piłkarsko jesteśmy dużo lepsi. W Turcji nie gra się łatwo ale bądź co bądź nasz zespół nie jest jakimś nowicjuszem. Po doświadczeniu jakie zebrali w tamtym sezonie w CL myślę, że spokojnie wygraną różnicą 2 bramek.
DejW
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 października 2013
Ja uważam, że łatwo nie będzie w Ulu nigdy nie jest łatwo.
Jezeli strzelimy szybko bramkę, będzie dobrze Galata jest słaba mentalnie po stracie 1 czy 2 bramek ciężko im się podnieść. Boje się Drogby boo on niestety ma patent na strzelanie nam bramek.
Mecz może być brzydki nudny, najważniejsze byśmy awansowali.
Jezeli strzelimy szybko bramkę, będzie dobrze Galata jest słaba mentalnie po stracie 1 czy 2 bramek ciężko im się podnieść. Boje się Drogby boo on niestety ma patent na strzelanie nam bramek.
Mecz może być brzydki nudny, najważniejsze byśmy awansowali.
Juve, storia di un grande amore
- dav3d
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2007
- Posty: 483
- Rejestracja: 30 maja 2007
Śnił mi się wynik jutrzejszego meczu
Skończył się on wynikiem 1-1
strzelcy:
-Trezeguet 48 minuta ( :shock:)
- Drogba 68 minuta
Obydwie drużyny kończyły w 10
Skończył się on wynikiem 1-1
strzelcy:
-Trezeguet 48 minuta ( :shock:)
- Drogba 68 minuta
Obydwie drużyny kończyły w 10
topboxing.pl zapraszam
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Mi się śniło 2:0 w plecy - do przerwy sędzia nas orżnął na jednego gola, po przerwie Galatasaray dołożyło jeszcze jednego. Pocieszający jest fakt, że jeżeli śni mi się jakiś mecz, to w rzeczywistości przebiega on dokładnie na odwrót, także ten, tego... będzie dobrze.dav3d pisze:Śnił mi się wynik jutrzejszego meczu
Skończył się on wynikiem 1-1
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1252
- Rejestracja: 10 września 2011
A mi się śniło 1-4
Wygramy na lajcie :C
Wygramy na lajcie :C
http://www.forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=26264
Prezent dla Fana Juventusu
Prezent dla Fana Juventusu
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 615
- Rejestracja: 05 października 2012
Nie pekajta ludziska (a zwlaszcza filippo), bedzie dobrze (mam nadzieje)
Juve, storia di un grande amore
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Mnie się śniła dziś wygrana 7-2.... z Romą :o Kto wie, może będzie z tego jakieś przełożenie na rzeczywistość. Wszakże, barwy te same.
A tak na serio to czuję mecz walki, jakiego w tym sezonie jeszcze nie dane było na widzieć z udziałem Starej Damy.
A tak na serio to czuję mecz walki, jakiego w tym sezonie jeszcze nie dane było na widzieć z udziałem Starej Damy.
- Fabrizio Ravanelli
- Juventino
- Rejestracja: 02 października 2013
- Posty: 7
- Rejestracja: 02 października 2013
Melo Hat-Trick
Juve, historia wielkiej miłości, biel, która obejmuje czerń. Chór, który się wznosi naprawdę dla Ciebie.
- frequenweiche
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2013
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 lipca 2013
Drogba to kocur pierwszej klasy dlatego zagranie 4-3-1-2 byłoby bardzo dobre. Wykluczyłoby to z gry bonucciego, który, nie oszukujmy się, popełnia dużo indywidualnych błędów. Asamoach w meczu z realem pokazał, ze bardzo dobrze prezentuje się na lewej stronie obrony. Środek Barzagli-Chiellini też zapewniłby nam z tyłu spokój. Po prawej stronie oczywiście Lichtsteiner. W środku pola nie mamy za dużo możliwości, także Vidal-Pogba-Marchisio (kolejność nie przypadkowa). Tevez grając na cofniętym napastniku brałby ciężar gry na siebie, a on to bardzo lubi. Przed nim Llorente i Quag, oboje są w dobrej formie. Liczę na zwycięstwo a w ostatecznej z ostatecznych ostateczności na remis. Musimy w końcu złapać formę w lm bo 1/8 tuż tuż a my w grupie nie pokazaliśmy nic.