Serie A 13/14 (14): JUVENTUS 1-0 Udinese

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 2695
Rejestracja: 25 lipca 2009

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:08

Arbuzini pisze:MNiby 352 miało być systemem, który niszczy napastników i każdy top automatycznie w nim zgaśnie.
Rację masz w tym, co potem piszesz, ale to nie 3-5-2 miało niszczyć napastników, ale po prostu system Conte. No bo czym się różni rola napastników w 3-5-2 od taktyki taktyk 4-4-2, którą grało się wszędzie od zawsze? Niczym.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:14

HugoZDolinyPomaranczy pisze: A masz skrzydłowych na 433? Każde ustawienie ma swoje wady i zalety. Nie rozumiem jednego. Krytykujecie system dzięki któremu mamy dwa mistrzostwa.
Nie mamy skrzydlowych do 433, ale nie zmienia to faktu, ze nie mozemy ciagle grac jednym systemem, o czym doskonale wie Conte - vide mecze z Realem, gdzie wyszlismy zupelnie inna taktyka, niz 352 (wyszlismy 433). Dlatego pewnie zima sprowadzimy kogos na prawe skrzydlo.

Po prostu czasami zdarza sie taki moment, kiedy przeciwnik jest przygotowany na wszystko z naszej strony i trzeba troche poprzestawiac pionki na tej szachownicy, zeby zaskoczyc rywala. W pierwszym sezonie Conte rotowal 352 i 433, teraz powinnismy postepowac tak samo. Na jednego rywala dobrze jest wyjsc "zwyczajna" taktyka (352), na innego trzeba juz pokombinowac (Bayern, Real, dzisiejsze Udinese, etc).


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:23

Możliwe, że Tevez jest trochę schowany w 352, ale niby jak w wyeksponowaniu jego walorów ma pomóc 433, w którym najbardziej lubi grać na szpicy, a u nas taka rola raczej mu nie przypadnie? Zresztą 7 goli i 2 asysty to naprawdę przyzwoity wynik w nowej i bardzo specyficznej lidze.

Do gry 433 również mamy braki w kadrze, nawet większe niż w przypadku 352. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy po zmianie systemu stalibyśmy się od razu lepszym zespołem, ale wiem jedno - brnięcie w tylko jedno ustawienie nam nie służy. Drugi pewnik to fakt, że ciągle potrzebujemy większej ilości klasowych zawodników w składzie.

Jeszcze tutaj nie padł ten argument, ale widzę też, że ostatnio lansowana jest moda, że w 352 potrzebny nam jest regista, ale jeśli zmienimy system na 433 to mamy problem z głowy i nie trzeba przedłużać kontraktu z Pirlo. Why? Przecież tutaj nie chodzi o to jakie cyferki dają sumę 10, ale o styl i filozofię gry zespołu.


mibor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2013
Posty: 551
Rejestracja: 23 października 2013

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:36

Uff uff 3 pkt w ciężkich bólach zrobione.W 2 połowie chyba nawet gorzej niz w 1.dla mnie Barzagli LL i Buffon to dziś nasza najlepsza 3.
To co dziś zagrał Pogba to Oo masakra, tak słabego baaaardzo dawno nie widziałem. Mnie on właśnie dziś rozczarował na maksa. Było za mało uderzen z daleka. Buffon i Barzagli zagrali dzis w obronie 1 skrzypce, a to co robi Ll w ataku jaki odgrywajacy poezja, powiem że nie wierzyłem w niego. Ale bb miło mnie zaskakuje pasuje do nas idealnie i widać, że cieszy go gra u nas. O meczu zapomniec i cwiczyc wariany bez Pirlo. To co mi rzucilo sie jeszcze w oczy to ilość rogów i to że po 1 było tylko zagrożenie nad tym elementem popracował bym solidnie.


Juve, storia di un grande amore
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:46

Arbuzini pisze:Możliwe, że Tevez jest trochę schowany w 352, ale niby jak w wyeksponowaniu jego walorów ma pomóc 433, w którym najbardziej lubi grać na szpicy, a u nas taka rola raczej mu nie przypadnie?
Jego walorów ofensywnych, warto dodać. Bo jestem przekonany że Tevez, jako piłkarz bardzo waleczny, byłby w stanie występując na boku ataku harować w obronie tak, jak tego wymaga Conte. Tyle że to będzie naprawdę marnowanie jego potencjału. W zespole mamy naprawdę wielu rzemieślników, a niewielu artystów, umiejących regularnie odmieniać losy meczu jednym zagraniem.
jakku1 pisze: Po prostu czasami zdarza sie taki moment, kiedy przeciwnik jest przygotowany na wszystko z naszej strony i trzeba troche poprzestawiac pionki na tej szachownicy, zeby zaskoczyc rywala.
Oczywiście, nie można zawsze, wszędzie, przeciwko każdemu grać dokładnie według tego samego schematu, ale nie rozumiem aż tak dużego ciśnienia na to, żeby zmiany zawsze wiązały się z innym ustawieniem. Popraw mnie jeżeli się mylę, ale wydaje mi się że Bayern za często nie zmienia ustawienia, przynajmniej teoretycznie, na planszy przedmeczowej. Barcelona też od dość dawna gra to swoje 4-3-3 i nie ma żadnego "planu B".

Problemem nie jest ustawienie, a piłkarze. Przy odpowiednich zasobach ludzkich moglibyśmy w zależności od rywala grać a to wrzutkami, a rozpoczynać akcję na skrzydłach i schodzić do środka, a to przez środek itd. Wszystko w ramach 3-5-2. Kwestia kupna 2-3 wahadłowych na odpowiednim poziomie. Do 4-3-3 też trzeba kupić paru piłkarzy, ale pojawia się jeden problem. W dalszym ciągu będzie to ustawienie jedynie alternatywne, stosowane okazjonalnie. Wątpliwe zatem, żebyśmy mieli kupić naprawdę dobrego i drogiego piłkarza, dla którego w 3-5-2 nie będzie miejsca, jeżeli ma być tylko asem w rękawie - no i mało który naprawdę dobry skrzydłowy będzie czymś takim zainteresowany. A w sprowadzenie graczy tak wybitnych, że na stałe przejdziemy na 4-3-3, po prostu nie wierzę.
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2013, 01:01 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 1109
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 00:51

alina pisze:(...)PDC <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wrzuca i prawą nogą, co udowodnił w swoim poprzednim meczu dając idealną piłkę Llorente.
:shock: Proponuje rozszerzyć swoje obserwacje piłkarskie o inne mecze niż te Juve i oceniać wrzutki De Ceglie przez pryzmat nie tylko wingbacków naszego zespołu. To że robi to lepiej niż Asamoah, Padoin czy Peluso nie oznacza że robi to nawet i na średnim poziomie.
ewerthon pisze:Dziwi mnie to, że mało kto krytykuje Teveza. Fajnie, że dużo walczy, ale zachowywał się dzisiaj na boisku jak Giovinco i tyle samo wynikało z jego gry.
Pierwsze co przyszło mi do głowy po dzisiejszym meczu to właśnie porównanie Teveza do Giovinco. Tevez jest o tyle bardziej irytujący ostatnio że na siłę szuka bramki próbując strzelać z każdej pozycji często nie przejmując się lepiej ustawionymi partnerami z zespołu. Apacz początek u nas miał naprawdę fajny ale w kilku ostatnich spotkaniach znacznie obniżył loty.
ewerthon pisze:Złapałem się za głowę kiedy Di Natale zrobił Bonucciego jak dziecko.
Tutaj akurat usprawiedliwiłbym naszego defensora bo który obrońca świata spodziewałby się takiego zagrania? (domyślam się że chodzi o przerzut piłki piętą/zew. częścią stopy)
ewerthon pisze:Zauważył ktoś, że De Ceglie nawet nie patrzy w pole karne przed wrzutką? Facet wrzuca na pamięć, a nuż się uda.
To charakteryzuje nie tylko De Ceglie ale i resztę naszych niby skrzydłowych. Stąd też tak mała efektywność piłkarzy grających na flankach.
zahor pisze:Fajna była ta instynktowna obrona Buffona, ale nie zapominajmy że Di Natale tego strzału w ogóle by nie oddał gdyby nie złe zachowanie naszego bramkarza przy niegroźnym dośrodkowaniu.
Przy tej akcji to raczej fatalny strzał Di Natale pozwolił mu ten strzał wybronić, dostał piłkę praktycznie na ręce a sytuacje tą sam sprokurował co też zauważyłeś. Prędzej pochwaliłbym go za cwaniactwo i obronę w sytuacji sam na sam z napastnikiem Udinese kiedy ten go chciał lobować. Zimna krew do samego końca :ok:

Mecz nudny i mimo ogromnej przewagi naszego zespołu znów musimy drżeć o wynik do ostatnich minut. Znów problem ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji pod bramką przeciwnika i brak Pirlo nie powinien być tutaj żadnym usprawiedliwieniem. Dziś cały środek pola zagrał naprawdę mizernie. Vidal po środowym hattricku dużo słabiej w ofensywie niż zazwyczaj. Pogba też słabo, ale chłopak ma dopiero 20 lat nie oczekujmy że w każdym meczu będzie jednym z najlepszych, jeszcze nie teraz.
Marchisio natomiast po raz kolejny rozczarował. Chłopak jest wyraźnie pod formą i póki się nie ogarnie może mieć problemy z miejscem w składzie. Nie licząc meczu z Galatą w tym roku nie mamy już jakiś arcy trudnych spotkań stąd moje zdanie że mimo słabiutkiej dyspozycji Conte powinien stawiać na Claudio jak najczęściej coby nabrał pewności siebie bo mimo że nie uważam go za jakiegoś kluczowego zawodnika w formie może nam się na wiosnę przydać.
Kolejny bardzo dobry mecz Barzagliego. Cieszy mnie niezmiernie jego powrót do wysokiej formy. Dziś obok Llorente najlepszy wśród naszych.
Chciałbym jeszcze zauważyć że czas chyba myśleć nam zmianą tej fatalnej nawierzchni na naszym stadionie. Już od kilku spotkań widzę ślizgających się zawodników, jak tak dalej pójdzie skończy się jakimiś niepotrzebnymi kontuzjami. Pogba dziś do tego zły dobór kołków i tańczył momentami jak łyżwiarze figurowi nie mając w ogóle dynamiki przy startach do piłki.


★ ★ ★
krystiank

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 570
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 10:48

Wczorajszy mecz pokazał że mamy braki i przy 3-5-2 ... brak lewego skrzydłowego razi w oczy ..... Jak i brak prawego w przypadku nie obecności Lichsteinera .... Lepiej wrócić do 4-3-3 i nie kombinować tylko trzeba kupić naprawde kreatywnego atakujacego jakim jest Nani/Menez bo inaczej nic z tego. Z Vucinicem nic nie ugraja w LM przede wszystkim


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:06

booyak pisze: :shock: Proponuje rozszerzyć swoje obserwacje piłkarskie o inne mecze niż te Juve i oceniać wrzutki De Ceglie przez pryzmat nie tylko wingbacków naszego zespołu. To że robi to lepiej niż Asamoah, Padoin czy Peluso nie oznacza że robi to nawet i na średnim poziomie.
Dla równowagi proponuję nie idealizować innych drużyn, że tam piłeczka idzie na skrzydło i od razu jest centra co do milimetra. Od czasu do czasu oglądam premiership i nawet w tym miejscu kultu wrzutek zdarza się nieporadne przekopywanie z jednego boku boiska na drugi 8)

Btw - Peluso ma zaskakująco dobre wrzuty, jak na swoją ogólną charakterystykę piłkarską. :prochno:


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:11

Wracając do bramki... Llorente zrobił to świadomie czy po prostu dostał piłką w głowę a ta szczęśliwie wpadła do siatki? :think:


MoreLL_FTL

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 244
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:17

Instynkt snajpera. Ja bardziej bym się zastanawiał, czy Lichy strzelał, czy wrzucał. :smile:


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 2129
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:27

MoreLL_FTL pisze:Instynkt snajpera. Ja bardziej bym się zastanawiał, czy Lichy strzelał, czy wrzucał. :smile:

90%, że podawał. Będąc tak blisko bramki raczej kierowałby piłkę przed siebie, a nie w bok. Po drugie siła pokazuje, że raczej liczył na to, że ktoś złapie tę piłkę w locie.

Co do wrzutek, to nie chodzi, aby były co do milimetra ( alla Vidal wrzuca 3 m nad bramką :prochno: ), tylko tak blisko odpowiedniej wysokości, że Llorente może powalczyć. Takich piłek niestety było bardzo mało.

Największym naszym błędem widocznym praktycznie od początku sezonu są rzuty rożne. MASAKRA! Nic z nich nie wynika, jak taki Pirlo może przerzucić pół boiska na centymetry, a z rożnego nawet nie jest blisko dobrego podania? Te rozgrywanie przy rożnym też nam nie wychodzi najlepiej. Przydałoby się, żeby Conte w końcu rzucił swoim eksperckim okiem i na ten aspekt gry.

Najbardziej podobała mi się sytuacja jak ( chyba ) Vidal wybił przed polem karnym, okrążony przez przeciwników, piłkę przed siebie na oślep do obrońców Udinese, a zaraz realizator pokazał Conte z gestem ( I po co? ) :bravo: :bravo: to jest najpiękniejsze w Juventusie Conte, że brakuje głupich wybić i strat, gdzie za Ferrary, Ranieriego wręcz doprowadzało mnie do szaleństwa jak rzut z autu w 80% przypadkach kończył się przejęciem.


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
johnnybgoode

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lipca 2010
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2010

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:32

Kimi pisze:Wracając do bramki... Llorente zrobił to świadomie czy po prostu dostał piłką w głowę a ta szczęśliwie wpadła do siatki? :think:
Ten sam instynkt który pozwolił Quagliarelli strzelić Chelsea po strzale Pirlo. Lichtsteiner raczej podawał, wątpię żeby decydował się na uderzenie lewą nogą bez rozbiegu.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 11:51

Sądząc po minie Ryśka, różnie to mogło być ;). No, ale prawdę zna tylko on.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 12:54

Zdecydowanie instynkt napastnika wziął górę przy bramce, bo widać jak Fernando zrobił ruch głową w stronę bramki.


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2013, 14:00

johnnybgoode pisze:
Kimi pisze:Wracając do bramki... Llorente zrobił to świadomie czy po prostu dostał piłką w głowę a ta szczęśliwie wpadła do siatki? :think:
Ten sam instynkt który pozwolił Quagliarelli strzelić Chelsea po strzale Pirlo. Lichtsteiner raczej podawał...
Podawał? Trochę za mocne uderzenie jak na podanie.
Mi to przypomniało pierwszą bramkę Hiszpanów z finału ME2012, gdzie z prawej poszła petarda w pole karne i tam lekkim ruchem głowy ktoś ją trącił, ale ledwo zdążył zareagować (Alba?).


Zablokowany