Superpuchar Włoch: JUVENTUS 4-0 Lazio

[artoni]

Bo Lichsteiner zapier...

[kuba2424]

Mnie bardziej zastanawia czemu ten Chiellini tak daleko się zapuścił? I jeszcze bramka strzelona nogą...

[Piti]

Bardzo ucieszyla mnie żywiołowość Conte, po każdej bramce wybuch wielkiej radości, mimo wyniku 4:0 dalej motywował, ustawiał szyki obronne jakbyśmy wygrywali nie 4 a 1 bramką, ciesze się że stary, dobry Conte wraca, ten sam co w debiutanckim sezonie. Widać że te zawieszenie odcisnęło na nim piętno w tamtym roku.

PS. dalibyście sobie siana juz z tym komentatorem, prujecie się o to że powiedział Leandro zamiast Leonardo, Paulo zamiast Paul? serio? Gorsze slyszałem rzeczy podczas Euro 2012 czy P. Konfederacji i jakoś nie przypominam sobie by toczyły się na ten temat jakieś zaciekłe dyskusje jak to się dzieje w tym temacie. Drużyna wygrywa trofeum po efektownym zwycięstwie a ci o komentatorze :doh: Powiem wam, że nawet nie usłyszałem tych literówek i pewnie bym dalej o nich nie słyszał gdybyscie nie zaczeli na niego jęczeć i cytować jego wypowiedzi. Jak się jest skupionym na meczu to się nie przykuwa uwagi do takich drobnych mankamentów.

[Bartosz Karawańczyk]

"Statystyki są jak krótka spódniczka - niby pokazują bardzo dużo, ale ukrywają to, co największe... przepraszam, najważniejsze"
"Zagrał piłkę ręcami"
"Paulo Pogba i Leandro Bonucci"
z PRAKTYCZNYMI pozdrowieniami dla zespołu komentatorów ;

spróbuj komentować mecz na żywo, nie popełniając żadnych błędów. Moim zdaniem chłopak dobrze sobie radził. Mówić ciągle przez 45 minut i się nie przejęzyczyć? Gratuluję panie perfekcyjny.

Nie zacytuję teraz dosłownie, ale na początku transmisji było jeszcze coś takiego: "Obie drużyny w praktycznie najsilniejszych składach, włanczając w to nowe nabytki". :doh:

Czym innym są przejęzyczenia, a czym innym notoryczne "Paulo Pogba" czy "włanczanie". No i to irytujące słowo-klucz, czyli "praktycznie, praktycznie" wplatane w każde zdanie...

A ta krótka spódniczka mnie rozłożyła. :lol:

Gorsze slyszałem rzeczy podczas Euro 2012 czy P. Konfederacji i jakoś nie przypominam sobie by toczyły się na ten temat jakieś zaciekłe dyskusje(...)

Na imprezy typu Euro powstają przecież specjalne tematy "Transmisje w TVP/Polsacie - wpadki, zażalenia, pochwały". Nie pamiętasz, jak rok temu przez 10 stron tematu każdy wypominał Szpakowi różne "Dżjakerino"?

[pablo1503]

Stefan zagrał chyba swój najlepszy mecz w biało-czarnej koszulce. Pierwsza połowa dość przeciętna, ale druga, to już zupełne przeciwieństwo. W końcu graliśmy coś w ataku. Akcja przy bramce Teveza to majstersztyk. To dopiero początek, ale jestem pewien, ze to jedna z akcji sezonu.
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo dla naszych piłkarzy. Już nie mogę się doczekać przyszłej soboty.
E:
Wie ktoś co z naszym Księciem? Szykują się dla niego ciężkie tygodnie, bo będzie mu bardzo ciężko wrócić do podstawowego składu. Pogba nie odda mu pola za darmo. W tamtym sezonie momentami miałem wrażenie, że Marchisio grał tylko za nazwisko, oraz to, że jest wychowankiem.

[artoni]

przecież to że Pan Szpakowski nie zna się na piłce nożnej wiadomo od dawna.

[juvemaroko]

Bravo bravo
Wielka determinacja zeby wygrac to spotkanie oby tak dalej

[booyak]

Chyba mało kto spodziewał się tak gładkiego zwycięstwa. Pierwsza połówka trochę na stojąco z przodu czyli podobnie jak większość meczy z tamtego sezonu. W drugiej natomiast Lichy ładnie napędzał ataki co przyniosło wymierne efekty. Piękna kontra, sprint Chielliniego, bramka Teveza, wszystko wyglądało tak łatwo że aż ciężko było uwierzyć w tak grające Juve.
Zauważyłem tylko że dziś najsłabiej zaprezentował się środek pola. Marchisio chyba nie miał kontaktu z piłką do momentu rulety która wiadomo jak się zakończyła. Ciężko oceniać jego grę na podstawie tych 20 min ale na moje oko nie różniła się ona od tej z końcówki ubiegłego sezonu. Pogba na ten moment wnosi więcej do ofensywnej gry naszego teamu nie ustępując naszemu Księciu w grze defensywnej czyt. na ten moment młody francuz powinien być pierwszym wyborem Conte. Pirlo i Vidal też jakby mniej widoczni. Cieszą natomiast pewne interwencje Buffona bo zdarzało mu się wybić piłkę wprost pod nogi rywala przy podobnych strzałach jak te piłkarzy Lazio. Obrona strzału Radu za to palce lizać. O dziwo nawet mój 'ulubieniec' Vucinic nie irytował mnie tak bardzo jak zwykle. Biegał i walczył. No i te dwie piętki przy akcjach bramkowych.

[juverm]

Tymczasem na Onecie...

...

Oglądam sobie mecz i myślę: "Oho, Marchisio znowu włączył 'tryb ninja'... Ciekawe co pokazałby Pogba?" 10 minut później... :lol: Doskonałe spotkanie. Nokaut w 5 minut. Klasa. A najbardziej po raz kolejny zaimponował mi... Conte.

[Andryk]

Vucinic chyba w końcu poczuł presję konkurencji i zaczął grać jak do niego należy i jeśli będzie tak dalej pierwsza 11stka będzie jego. Tevez-Vucinic dobrze się wczoraj ich oglądało, współpraca, zaangażowanie od obu zawodników. Myślę, że oczekiwania Conte jak najbardziej spełnione od napastników. Pogba nieźle wszedł w mecz i rywalizacja między nim a Marchisio może być jeszcze ciekawsza.

[Ouh_yeah]

Najlepsze jest to, że właściwie nie zagraliśmy jakoś nadzwyczajnie. Pojedyncze zrywy Pogby, Chielliniego i świetny mecz Lichego wystarczył, żeby zmiażdżyć Lazio.

Lichtsteiner ukłonił się gwiżdżącym na niego, czy mi się wydawało?

[Thangorodrim]

Zauważyliście, że Laziale gwizdali na naszych Murzynów?

Zauważyliście, że Laziale gwizdali na naszych Murzynów?

FASZYZM NIE PRZEJDZIE

Jakby nie było, ukochany klub Mussoliniego

No tak, przecież Forrest jest czarnoskóry.

Nie wiem natomiast, czy tekst o ,,ukochanym klubie Mussoliniego'' to żenujący żart, czy nie, ale sam pomysł na taka sentencję jest mocno poniżej poziomu.
Jeżeli już szukamy powiązań faszyzmu z futbolem, to raczej w drugiej części Rzymu, tj. buraczanej , a rzekomą ulubioną drużyną Duce podobno była Bologna.

Polecam nie szerzyć oszczerstw na przyszłość.

[pumex]

Kto to jest ten Cavanda? Chyba pierwszy raz na oczy gościa widzę, ale dzisiaj robi naprawdę świetne wrażenie. Dobrze radzi sobie w obronie i jest bardzo aktywny w ataku. Przy tym ma niemałe umiejętności indywidualne.

Arbuz, przecież Cavanda już bodaj w 2 dwóch meczach brał Peluso w swoje tryby i robił z nim co chciał. Niepierwszy raz gra nieźle przeciwko Juve, ma dopiero 22 lata, może być coraz ciekawszym zawodnikiem.

Fajnie było oglądać praktycznie całą drugą połowę na lajcie Lichtsteiner to jest jednak gość Naprawdę uwielbiam typa i jego charakter wręcz idealnie pasujący do drużyny Conte. Rysiu już dawno wpisał się na moją listę ulubieńców, teraz tylko przeskakuje w niej coraz wyżej.

Ponadto, moim zdaniem bardzo udany mecz Asamoah, również w pierwszej połowie. Nie wiem, dlaczego niektórzy w przerwie na niego psioczyli. Tevez, mimo, iż druga połowa uczyniła jego występ dobrym, będzie miał naprawdę ciężko. Dalej się upieram, że może być zakładnikiem swojej pozycji w taktyce Conte, a te piętki na ślepo zawsze będą w dużej mierze podlegać przypadkowi i szczęściu.

Mam nadzieję, że Marchisio szybko wróci.

MAMY SUPERPUCHAR! GRAZIE RAGAZZI!

[Lucas87]

Nooo od groma megabajtów zużyłem na obejrzenie meczu w necie.
Ale jedno jest pewne - jak mało kiedy, było warto

Pomijając już imponujący rozmiar zwycięstwa, zaskoczyło mnie kilka spraw.

1. Vucinić. Obawiałem się występu Vucinicia u boku Teveza. A tu miła niespodzianka, może jeszcze nie błyszczał efektownymi zagraniami, ale jego aktywność i zaangażowanie naprawdę cieszy Wiedząc, że na gre w pierwszej jedenastce trzeba będzie zapracować dużo mocniej niż dotąd - możliwe, iż Mirko nawiąże do swoich najlepszych czasów w Romie...W każdym razie już w sparingach pewnia zmiana u Szwagra była widoczna. Dalej liczę na to, że Llorente również pokaże na co go stać...co z całą pewnością jeszcze mocniej zmobilizuje Czarnogórca do roboty.
Na efekty z całą pewnością nie będzie trzeba długo czekać.

2. Asamoah. Powiem krótko i można się z tym zgodzić lub nie. Ale jeśli reprezentant Ghany będzie grał chociażby porównywalnie jak we wczorajszym spotkaniu (choć to bardzo ciężkie zadanie) wówczas przestane żałować, że nie sprowadzono Kolarova itp.
Wszystkie głosy sugerujące, że to nie jego pozycja, że jest kompletnym niewypałem- brzmią śmiesznie.

3. Pogba. Ciężko tu mówić o jakimś zaskoczeniu, ale po meczu z Lazio może zastanowić już tylko jedna sprawa. Czy Francuz ma większe szanse na zostanie następcą Pirlo czy może jednak przejmie rolę- Marchisio. Mogło się wydawać oczywiste, iż w razie zakończenia przygody Andrei z Juventusem - Pogba na stałe zajmie miejsce na placu gry. Patrząc jednak na popisy Paula - zastanawiam się czy nie byłoby to wręcz zmarnowanie jego potencjału. Bo ten zawodnik potrafi już niemal wszystko

4. Obrona. Wreszcie stanowiliśmy monolit. Wczoraj wręcz bezbłędny monolit. Odpuścili dopiero jak zespół prowadził 4-0 i spotkanie zbliżało się do końca. A ten rajd Chielliniego to już zupełnie inna bajka...

Odnośnie Teveza- czapki z głów. Choć akurat odnośnie Argentyńczyka to pewne jest, że da sobie radę w każdym ustawieniu. Gigi wczoraj bezbłędny. Lichy może być jeszcze lepszy niż dotąd. Nie ma mowy o pozbyciu się Szwajcara. Hah, a po ostatniej akcji Vidala - sędzia chyba z litości nad Lazio zakończył mecz. Kolejny raz Conte odwalił kawał dobrej roboty w okresie przygotowawczym. Uważam, że mamy drużyne zdolną do podjęcia walki o triumf na wszystkich frontach.

[mrozzi]

Meczu niestety oglądać nie mogłem, ale nie ukrywam, że taki wynik cieszy. Jeśli do tego rzeczywiście gra była imponująca, nie mam pytań. Martwiliśmy się okresem przygotowawczym, ale na całe szczęście potwierdziło się, że brakowało nam po prostu świeżości i zespół włącza kolejny bieg.

Pamiętajmy, że w najlepszej dyspozycji nie jest jeszcze Llorente, Tevez nadal musi się zgrywać z zespołem - mimo to pogrom i dominacja na boisku.

Teraz koncentracja na Sampę. 24.08 mam urodziny i muszą wygrać.

Dumny z Juve. 8)