Sparing (07.08.2013) - Guinness Cup: JUVENTUS 1-1 Inter
- Lato1897
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 maja 2004
Nasza gra w ataku jest tak przewidywalna, że aż się człowiek zastanawia, czy my w zeszłym sezonie tak grając ugraliśmy mistrza. Piętka, przepuszczenie, strata. Nie neguje, że w następnym sezonie może to być ponownie skuteczne, może potrzeba trochę świeżości po okresie przygotowawczym, żeby nabrali rezonu. Ale słowami, że niby 3-5-2 jest ofensywniejsze niż 4-3-3 trochę Conte się chyba pomylił, bo od razu widać, ze chodzi u nas przede wszystkim zabezpieczenie bramki ( co nie jest złe w gruncie rzeczy) a ustawienie to raczej 5-3-2 niż 3-5-2. Myślę, ze tak grając w Europie nic więcej niż ćwierćfinał nie ugramy, ale obym się mylił. No i przede wszystkim to okres przygotowawczy, więc nie chcę wyciągać dalekich wniosków,bo zaraz ktoś może mnie zbesztać ale tak to na chwilę obecną wygląda.
- Pawełek
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2004
- Posty: 785
- Rejestracja: 23 listopada 2004
Widzieliście kto po golu jako pierwszy z radości wstał z naszej ławki? Tak, Marco Motta.
Tevez niewidoczny, ale nie ma się co dziwić. Prawie w ogóle nie dostaje piłek. Miras się stara, ale mu nie wychodzi. Na plus Vidal, na minus Pirlo z powodu kolejnych niedokładności.
Tevez niewidoczny, ale nie ma się co dziwić. Prawie w ogóle nie dostaje piłek. Miras się stara, ale mu nie wychodzi. Na plus Vidal, na minus Pirlo z powodu kolejnych niedokładności.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Słaba gra i bramka po wątpliwym karnym
Ja rozumiem, że piłkarze mają prawo być przemęczeni, ale bez jaj! Żeby nie zagrać chociaż jednego dobrego meczu na całym turnieju?!
W pierwszej połowie tylko raz rozegraliśmy porządną akcję(akurat sytuacja z karnym)
Kilka miesięcy temu sądziłem, że Vucinić bawi się w gwiazdę po przez pięteczki i inne przepuszczanie piłki między nogami, ale teraz widzę, że Conte mieszał w tym palce. Nie ważne jaki napastnik - schemat ten sam.
PS. Caceres mi się podoba. Pół-prawy to jego pozycja. Nie pół-lewy, nie RWB, ani tym bardziej LWB.
Ja rozumiem, że piłkarze mają prawo być przemęczeni, ale bez jaj! Żeby nie zagrać chociaż jednego dobrego meczu na całym turnieju?!
W pierwszej połowie tylko raz rozegraliśmy porządną akcję(akurat sytuacja z karnym)
Kilka miesięcy temu sądziłem, że Vucinić bawi się w gwiazdę po przez pięteczki i inne przepuszczanie piłki między nogami, ale teraz widzę, że Conte mieszał w tym palce. Nie ważne jaki napastnik - schemat ten sam.
PS. Caceres mi się podoba. Pół-prawy to jego pozycja. Nie pół-lewy, nie RWB, ani tym bardziej LWB.
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2013, 01:32 przez pablo1503, łącznie zmieniany 1 raz.
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1724
- Rejestracja: 31 maja 2008
Kielon gra tragicznie dzisiaj. Juve ospale i schematycznie ale powinniśmy mieć dwa karne (faul na Vidalu) co to w ogóle za zawodnik z interu nas tak kosi w ich polu karnym? Macha tymi nogami jak cepem.
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2013, 01:32 przez Smok-u, łącznie zmieniany 1 raz.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Można tłuc godzinami, że tylko sparing, a i tak wiecie lepiej co osiągniemy w przyszłym sezonie a czego nie, i tak wiecie, że gramy schematycznie, rok w rok to samo i nikogo niczym już nie zaskoczymy. Po co w ogóle oglądacie mecze skoro wszystko wiecie?
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Jak to Tevez nie dostaje pilek? dostaje je ale gra na poziomie Giovinco dzisiaj, albo odskakuje pilka, albo sie przewroci albo za mocno poda..
Chiellini tragedia, Lichtsteiner i jego dośrodkowania <3.
Jedyne kogo moge pochwalic po tych 45 minutach to Vucinic.
PS. Niby to tylko sparing, niby ciezkie treningi Conte, ale pilkarze Interu tez lekko z Mazzarim nie maja, maja 2x gorszy team na papierze a graja jak rowny z rownym..
Chiellini tragedia, Lichtsteiner i jego dośrodkowania <3.
Jedyne kogo moge pochwalic po tych 45 minutach to Vucinic.
PS. Niby to tylko sparing, niby ciezkie treningi Conte, ale pilkarze Interu tez lekko z Mazzarim nie maja, maja 2x gorszy team na papierze a graja jak rowny z rownym..
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1576
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Kolejny sparing i kolejne kartoflisko... Co raz bardziej to 3-5-2 mi się nie podoba. Podczas pierwszego sezonu Conte było posiadanie piłki koło 60%, milion podań ala Barcelonka i po 20 strzałów na mecz. W drugim sezonie posiadanie piłki spadło, Juventusowska tiki-taka także zanikła, tylko strzały pozostały. Teraz, podczas tych sparingów to już w ogóle nie ma nic co mnie urzekło w 3-5-2 Antka... Niby sparingi, ale gra kompletnie się nie klei. Czy to jest rezerwa, czy pierwszy skład jak dziś...
Ogólnie Tevez słabo się spisuje. Coś czuje, że może być tak często, a wydaje mi sie, że to jest spowodowane właśnie taktyką i jego zadaniami na boisku.
Chiellini? Tragedia kompletna. Nie ogarniam czemu cały czas Kielon bierze się za podania i rozgrywanie. Czy Conte tego nie widzi, że jak Giorgio chce podać na dalej niż 20m to piłka albo wyleci na aut, albo przejmie ją przeciwnik i wyciula naszą obronę?! Chiellini powinien dostać szlaban na takie akcje.
W obronie to samo... dziadostwo na maksa.
W sumie fajnie by było jakby Angelo go wygryzł... No sorry, ale podania i ogólnie gra z piłką w wykonaniu Ogbonny to majstersztyk w porównaniu do tego co wyprawa Chiellini. W obronie chyba to obecnie ten sam poziom (nie liczę tego meczu).
Ogólnie Tevez słabo się spisuje. Coś czuje, że może być tak często, a wydaje mi sie, że to jest spowodowane właśnie taktyką i jego zadaniami na boisku.
Chiellini? Tragedia kompletna. Nie ogarniam czemu cały czas Kielon bierze się za podania i rozgrywanie. Czy Conte tego nie widzi, że jak Giorgio chce podać na dalej niż 20m to piłka albo wyleci na aut, albo przejmie ją przeciwnik i wyciula naszą obronę?! Chiellini powinien dostać szlaban na takie akcje.
W obronie to samo... dziadostwo na maksa.
W sumie fajnie by było jakby Angelo go wygryzł... No sorry, ale podania i ogólnie gra z piłką w wykonaniu Ogbonny to majstersztyk w porównaniu do tego co wyprawa Chiellini. W obronie chyba to obecnie ten sam poziom (nie liczę tego meczu).
- me7a7ron
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2008
- Posty: 219
- Rejestracja: 27 października 2008
Strzał Kielona bez komentarza. Czy nikt jeszcze mu nie powiedział że jego krzywe nogi pozwalają jedynie na krótkie podania , jego dośrodkowania i dłuższe podania wołają o pomste do nieba. Dla mnie Miras dzisiaj fajnie stara się , biega coś tam zagrywa. Bramkę chyba zawinił Kielon z tego co udało mi się zobaczyć. Był strzał a wyglądało jakby pomyślał jakoś to będzie i przeszedł się a Alvarez mu się urwał i dokończył dzieła. Giorgio chyba jeszcze jest w Brazylii.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Wara od szwagra. Jest dziś aktywny, wywalczył karnego, walczy o piłki. Ładnie w jednej sytuacji zmylił zwodem kilku rywali.
Jestem cholernie podirytowany. Gram rzadką kupę, z przodu nie mamy kompletnie żadnego pomysłu plus te niedokładne podania. Niedobrze się robi. Zarwałem 2 nocki, by oglądać ukochany klub, a oni mnie zawiedli. Bywa. Dzisiaj spodziewałem się odpowiedniej reakcji, której w dalszym ciągu brakuje. Naszym się nie chce, truchtają, o rzeczonym braku pomysłu na rozwiązanie sytuacji nawet nie wspominając.
Dzisiejszy Chiellini to poziom okręgówki. Traci praktycznie każdą piłkę, fatalnie podaje, nawet gdy nie jest atakowany... Do tego ten strzał z daleka... Co on sobie myślał? Nigdy nie dysponował piłkarską techniką i nagle chce błysnąć?
Tevez w kilku sytuacjach ładnie się zachował (podania, zwody), ale pretensje miałbym głównie do pomocy, która nie konstruuje napadowi kompletnie żadnych akcji. Podchodzimy pod pole karne i dalej nie dzieje się kompletnie nic. Chcę się łudzić, że to rzeczywiście jest związane z tym zmęczeniem, ale nie zmienia to faktu, że dostaliśmy bramkę od super-słabego interu (brawo Buffon za wyplucie tej piłki), który dłuższymi fragmentami przeważa. O zgrozo.
Sparing sparingiem, ale oczekuję zrywu, reakcji i charakteru. Dziś pod tym względem interek nas zjada. Gra zbyt brutalnie (oby zakończyło się bez urazu), ale im się chociaż chce. Z taką grą nie mamy czego szukać w meczu o SW.
Jestem cholernie podirytowany. Gram rzadką kupę, z przodu nie mamy kompletnie żadnego pomysłu plus te niedokładne podania. Niedobrze się robi. Zarwałem 2 nocki, by oglądać ukochany klub, a oni mnie zawiedli. Bywa. Dzisiaj spodziewałem się odpowiedniej reakcji, której w dalszym ciągu brakuje. Naszym się nie chce, truchtają, o rzeczonym braku pomysłu na rozwiązanie sytuacji nawet nie wspominając.
Dzisiejszy Chiellini to poziom okręgówki. Traci praktycznie każdą piłkę, fatalnie podaje, nawet gdy nie jest atakowany... Do tego ten strzał z daleka... Co on sobie myślał? Nigdy nie dysponował piłkarską techniką i nagle chce błysnąć?
Tevez w kilku sytuacjach ładnie się zachował (podania, zwody), ale pretensje miałbym głównie do pomocy, która nie konstruuje napadowi kompletnie żadnych akcji. Podchodzimy pod pole karne i dalej nie dzieje się kompletnie nic. Chcę się łudzić, że to rzeczywiście jest związane z tym zmęczeniem, ale nie zmienia to faktu, że dostaliśmy bramkę od super-słabego interu (brawo Buffon za wyplucie tej piłki), który dłuższymi fragmentami przeważa. O zgrozo.
Sparing sparingiem, ale oczekuję zrywu, reakcji i charakteru. Dziś pod tym względem interek nas zjada. Gra zbyt brutalnie (oby zakończyło się bez urazu), ale im się chociaż chce. Z taką grą nie mamy czego szukać w meczu o SW.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Nasza gra w ataku jest przewidywalna, ale to wynika z tego (miedzy innymi), ze akurat ani Tevez, ani Vucinic nie maja ZADNEGO wsparcia z linii pomocy. Jesli mialbym okreslic, ktora z naszych formacji gra dzisiaj najlepiej (co nie znaczy, ze wcale jakos dobrze) to postawilbym wlasnie na atak. Obrona popelnia mase glupich bledow (Chiellini), a nasza dzisiejsza gra w pomocy to kompletne nieporozumienie. Marchisio widzialam dwa razy, Vidala tak samo, a Pirlo przy wolnym. Juz abstrahuje od niedokladnosci i gigantycznej liczby niecelnych podan prosto pod nogi przeciwnika.
Tevez gra dobrze. Naprawde. Swietnych kilka pilek (w tym ta do Lichego), niezla wspolpraca momentami z Vuciniciem. Nie wygada to miedzy nimi najgorzej, widac, ze skoczylismy od razu jeden poziom w ataku po przybyciu Argentynczyka, ale... nasze schematy rozegrania ataku sa do bolu przewidywalne i przede wszystkim zbyt wolne. Ta pilka z pominiciem Pirlo od obroncy/wingbacka do ktoregos z napastnikow, ktory to z kolei przepuszcza futbolowke pod nagami to jest chyba nasz znak firmowy. Najgorsze jest jednak to, ze 90% z tych zagran konczy sie strata i grozna kontra.
Rozumiem, ze Conte dal wszystkim w kosc na treningach, ale takiej padaki to dawno nie gralismy. Mam nadzieje, ze szybko to sie zmieni. Brakuje swiezosci, dokladnosci, pomyslu na gre. Typowe w okresie przygotowawczym, ale naprawde, takiego wystepu sie nie spodziewalem. Zwlaszcza, ze Inter wyglada od nas lepiej, a to przeciez nie oni zdobyli Scudetto w zeszlym roku.
Tevez gra dobrze. Naprawde. Swietnych kilka pilek (w tym ta do Lichego), niezla wspolpraca momentami z Vuciniciem. Nie wygada to miedzy nimi najgorzej, widac, ze skoczylismy od razu jeden poziom w ataku po przybyciu Argentynczyka, ale... nasze schematy rozegrania ataku sa do bolu przewidywalne i przede wszystkim zbyt wolne. Ta pilka z pominiciem Pirlo od obroncy/wingbacka do ktoregos z napastnikow, ktory to z kolei przepuszcza futbolowke pod nagami to jest chyba nasz znak firmowy. Najgorsze jest jednak to, ze 90% z tych zagran konczy sie strata i grozna kontra.
Rozumiem, ze Conte dal wszystkim w kosc na treningach, ale takiej padaki to dawno nie gralismy. Mam nadzieje, ze szybko to sie zmieni. Brakuje swiezosci, dokladnosci, pomyslu na gre. Typowe w okresie przygotowawczym, ale naprawde, takiego wystepu sie nie spodziewalem. Zwlaszcza, ze Inter wyglada od nas lepiej, a to przeciez nie oni zdobyli Scudetto w zeszlym roku.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
Heh nagle więcej zwolenników się znalazło moich teorii , że ta taktyka to już prehistoria. Dopiero początek przygotowań , dopiero któryś sparing , ale jak na razie , sprawdza się , że Tevezy i inne nam nie pomogą, bo ta taktyka nie sprzyja napastnikom.
Drażni strasznie , że jak leci Asa lewą w pole karne , to Lichy w tym czasie nie wbiegnie na środek, zbyt duże luki między formacjami, a także ściągnęliśmy króla główek , a nie ma kto mu dorzucać. Vidal ani -, ani + , nie kojarzę , żeby miał w ogóle jakiś odbiór piłki. Conte mówił, że pora się obudzić, zaczynając od siebie? To chyba dalej tkwi w tym samym śnie, nie uczymy się na swoich błędach i gramy to samo co graliśmy. Gdzie ta gra , gdzie nie schodziliśmy <60% posiadania i średnia strzałów 15 na mecz?
Drażni strasznie , że jak leci Asa lewą w pole karne , to Lichy w tym czasie nie wbiegnie na środek, zbyt duże luki między formacjami, a także ściągnęliśmy króla główek , a nie ma kto mu dorzucać. Vidal ani -, ani + , nie kojarzę , żeby miał w ogóle jakiś odbiór piłki. Conte mówił, że pora się obudzić, zaczynając od siebie? To chyba dalej tkwi w tym samym śnie, nie uczymy się na swoich błędach i gramy to samo co graliśmy. Gdzie ta gra , gdzie nie schodziliśmy <60% posiadania i średnia strzałów 15 na mecz?
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No nie, tyle pszegrać, sezon stracony, 3-5-2 beznajdzieja Tewez do chrzanu Chielini na ławeeeee!!!!111unounouno
Jeżeli popatrzeć na pomysł na grę, to Juventus w tym meczu prezentuje się sto razy lepiej od Interu, który oprócz lagi przez pół boiska niewiele ma do zaprezentowania. Juventini próbują grać kombinacyjnie, rozciągają grę, próbują raz skrzydłami, raz środkiem, problem w tym że w każdej akcji brakuje kropki nad i. A to ktoś niecelnie poda, a to komuś piłka odskoczy, a to jeszcze coś, ale to są detale, które jeszcze można dopracować. Jedyne czego się przyczepię to zachowanie obrońców przy golu - Bonucci zamiast machać łapami i reklamować spalonego, którego nie było, powinien sobie wyrobić nawyk gonienia do piłki. W bardzo podobnych okolicznościach straciliśmy gola z Bayernem.
Jeżeli popatrzeć na pomysł na grę, to Juventus w tym meczu prezentuje się sto razy lepiej od Interu, który oprócz lagi przez pół boiska niewiele ma do zaprezentowania. Juventini próbują grać kombinacyjnie, rozciągają grę, próbują raz skrzydłami, raz środkiem, problem w tym że w każdej akcji brakuje kropki nad i. A to ktoś niecelnie poda, a to komuś piłka odskoczy, a to jeszcze coś, ale to są detale, które jeszcze można dopracować. Jedyne czego się przyczepię to zachowanie obrońców przy golu - Bonucci zamiast machać łapami i reklamować spalonego, którego nie było, powinien sobie wyrobić nawyk gonienia do piłki. W bardzo podobnych okolicznościach straciliśmy gola z Bayernem.