Serie A 12/13 (32): Lazio 0-2 JUVENTUS
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Marchisio to chyba bardzo lubi Lazio skoro drugi raz w tym sezonie nie potrafi skierować piłki do pustej bramki. Tak jak piszecie, Peluso jest słaby w defensywie, daje się ogrywać i bezmyślnie fauluje, jedyny plus to to, że stara się wyprzedzać i całkiem nieźle mu to wychodzi. Nie rozumiem dlaczego Conte tak długo zwlekał ze zmianami. Cieszą 3 punkty i chyba już można to sobie powiedzieć, że mamy 31 scudetto
Fino Alla Fine Forza Juventus!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Lazio mocno nas przycisnęło na początku. Myślałem, że coś wpadnie i będą schody, ale jednak poszło gładko. Tytuł zawodnika meczu oczywiście dla Vidala, ale tuż za nim Buffon, który wyciągnął dwie naprawdę trudne piłki. Eksperymentu pod tytułem 3511 na razie nie oceniam. Chciałbym to zobaczyć jeszcze raz z Milanem. Z Pogby to będzie wielki pożytek, albo na boisku albo w klubowej kasie .
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1558
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Martw kolejny słaby mecz Barzagliego. Wkurza mnie to upychanie w jednym składzie wszystkich dobrych w drużynie zamiast zrobić jakąś rotację. Jak w formie był Vidal to zmieniono taktykę na 3 w środku, a teraz zamiast zmienić Marchisio albo Pirlo jak już nie wytrzymują tak długiego sezonu to znów upycha tam Pogbe.
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2013, 23:23 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Skąd ja wiedziałem że wszyscy tutaj będą jeździć po Claudio po jednym pudle, a wychwalać Pogbę po dwóch udanych kiwkach z których i tak nic nie wynikło.
Ciekawe który z naszych pomocników zagrałby lepiej na taj pozycji? Pogba już grał w tym miejscu i popisał się zerową kreatywnością. Markiz od czasu do czasu fajną klepkę grał z Mirko a i wypuszczenie Francuza było wyśmienite.
Pirlo słabo? A kto nadawł tempo akcjom w pierwszej połowie?
Fajnie Mirko zagrał, jak dla mnie zawodnik meczu.
Ciekawe który z naszych pomocników zagrałby lepiej na taj pozycji? Pogba już grał w tym miejscu i popisał się zerową kreatywnością. Markiz od czasu do czasu fajną klepkę grał z Mirko a i wypuszczenie Francuza było wyśmienite.
Pirlo słabo? A kto nadawł tempo akcjom w pierwszej połowie?
Fajnie Mirko zagrał, jak dla mnie zawodnik meczu.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Widać, że niektórym naszym zawodnikom przydałyby się już wakacje. Szczególnie liczę, że Asamoah jeszcze pokaże się z tej lepszej strony. Nie liczę, że nagle osiągnie poziom Ribieriego, ale ten z początkowego okresu w naszej drużynie byłby zadowalający. Zadowalający na tyle, by móc spokojnie wzmacniać inne pozycje podczas mercato.
Kolejnymi, którzy powinni trochę poleżeć na słonecznej piaszczystej plaży są Marchisio i Pirlo.
Pierwszy z początku jeszcze wydawał się czuć w nowej roli jak ryba w wodzie, potem wrócił niemal do dyspozycji z meczów z Bayernem. Pirlo bez szału, choć dobrze wykonał rzut wolny, a i jedną interwencją w polu karnym się wykazał.
Mimo wszystko jestem niemal pewny, że nasza gra w drugiej połowie była spowodowana zaleceniami Conte. Oczywiśćie nie mam tu na myśli baboli obrońców z końcówki spotkania. Mówię o samym nastawieniu, które nie było już tak ofensywne.
Najważniejsze 3 punkty zdobyte jakby nie było na jednym z trudniejszych terenów w Italii.
Kolejnymi, którzy powinni trochę poleżeć na słonecznej piaszczystej plaży są Marchisio i Pirlo.
Pierwszy z początku jeszcze wydawał się czuć w nowej roli jak ryba w wodzie, potem wrócił niemal do dyspozycji z meczów z Bayernem. Pirlo bez szału, choć dobrze wykonał rzut wolny, a i jedną interwencją w polu karnym się wykazał.
Mimo wszystko jestem niemal pewny, że nasza gra w drugiej połowie była spowodowana zaleceniami Conte. Oczywiśćie nie mam tu na myśli baboli obrońców z końcówki spotkania. Mówię o samym nastawieniu, które nie było już tak ofensywne.
Najważniejsze 3 punkty zdobyte jakby nie było na jednym z trudniejszych terenów w Italii.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
To obejrzyj mecz jeszcze raz i zwróć uwagę jak Antonio co chwila dyryguje (wrzeszczy i macha rękami) naszymi zawodnikami (Asamoah i Padoin chyba najbardziej oberwali) byle udało im się skutecznie wyprowadzić piłkę choćby z własnej połowy.koki90 pisze:Mimo wszystko jestem niemal pewny, że nasza gra w drugiej połowie była spowodowana zaleceniami Conte.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Dzium
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
- Posty: 631
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
To co mnie wkurza po raz kolejny to to, że nasi skrzydłowi, Lichy i Asamoah, nie potrafią dokładnie podać piłkę ze skrzydła do środka. W dzisiejszym meczu były 2 takie sytuacje, gdzie wystarczyłoby dograć piłkę do wbiegających kolegów i padłyby bramki.
Mecz ogólnie na +. Pierwsza połowa b.fajna, druga już nie za bardzo.
Tak jak uwielbiam Marchisio, tak nie mogę pojąć czemu w tym sezonie marnuje tyle setek :doh:
Mecz ogólnie na +. Pierwsza połowa b.fajna, druga już nie za bardzo.
Tak jak uwielbiam Marchisio, tak nie mogę pojąć czemu w tym sezonie marnuje tyle setek :doh:
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Ja ciągle nie mogę się przełamać po Bayernie i do tego meczu podszedłem cokolwiek obojętnie. Ani mnie ziębił, ani grzał. Ot - klepnęliśmy jakąś kolejną włoską drużynę.alina pisze:Conte z Bayernem bezradny, a w wygranym już w pierwszej połowie meczu z Lazio wielki wódz i motywator Jakoś dziwnie mi się to oglądało.
Cieszy wywalczony karny i asysta Mirko, dwa gole Vidala. Ale nie sądzę, żebym długo pamiętał to spotkanie.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Strasznie fajny grajek z dużą wiarą we własne umiejętności, ale zauważyłem u niego syndrom Giovinco. Robi wszystko dobrze lub bardzo dobrze do momentu ostatniego kontaktu z piłką. Dzisiaj kapitalnie raz przejechał Asamoaha, gnoił Peluso, ale albo wywalił piłkę na trybuny, albo źle wrzucił.Skibil pisze:Candreva się wyrobił. Co prawda nie grał u nas długo ani specjalnie dużo, ale polubiłem gościa i szkoda mi było jak odchodził. .
Tak jak przewidywałem, obrona Lazio nam dzisiaj pomogła. Świetna partia Vidala, bardzo dobry Vucinic. Która to już klepka Marchisio i Vucinicia? Świetnie się na to patrzy.
3-5-1-1 ogólnie na plus i wyszedłbym tak na Milan, drażnił mnie jedynie niedokładny Pogba i chimeryczny Asamoah, reszta spoko, chociaż jak słusznie zauważyliście Peluso lekki nieogar, wolę go jednak na tej obronie, niż na wahadle.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Oj tam, oj tam, nie tylko zawodnicy muszą dorosnąć do Ligi Mistrzów. Musimy wierzyć, że w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów będzie jeszcze lepiej. Co do odpoczynku i wakacji naszych drogich JuveItalia chciałbym przypomnieć Puchar Konfederacji. 15-30.06.2013. Znowu różnica w przygotowaniu, ale oby Hrabia wyciągnął wnioski.alina pisze:Conte z Bayernem bezradny, a w wygranym już w pierwszej połowie meczu z Lazio wielki wódz i motywator Jakoś dziwnie mi się to oglądało.
Mirek mistrz 8)
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 464
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
Ależ mnie od dłuższego czasu Pirlo irytuje. Właściwie to od samego początku tego sezonu jest jakiś taki mniej potrzebny. Skończyły się te jego długie podania, jakieś otwierające prostopadłe. Czasem mam wrażenie, że kto by tam nie zagrał na jego pozycji to pewnie bym nie zauważył różnicy.
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Eeeeeeeee. 9/10 celnych długich, 2 kluczowe podania i kilka niezłych prostopadłych piłek. Do tego mistrzowskie uwalnianie się spod opieki kryjącego balansem. Bez szału, ale solidnie.Orkos pisze:Ależ mnie od dłuższego czasu Pirlo irytuje. Właściwie to od samego początku tego sezonu jest jakiś taki mniej potrzebny. Skończyły się te jego długie podania, jakieś otwierające prostopadłe. Czasem mam wrażenie, że kto by tam nie zagrał na jego pozycji to pewnie bym nie zauważył różnicy.
Jest dwóch graczy w Juve, których zagrania puszczam sobie kilka razy w powtórce oglądając mecz na spokojnie - Pirlo i Vucnić.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Pirlo może być irytujący, sam wiele razy wyklinałem na niego pod nosem, ale akurat w dzisiejszym meczu było całkiem nieźle. Bez fajerwerków, ale na niezłym poziomie, fajnie rozciągał grę.Orkos pisze:Ależ mnie od dłuższego czasu Pirlo irytuje. Właściwie to od samego początku tego sezonu jest jakiś taki mniej potrzebny. Skończyły się te jego długie podania, jakieś otwierające prostopadłe. Czasem mam wrażenie, że kto by tam nie zagrał na jego pozycji to pewnie bym nie zauważył różnicy.
Na Pirlo psioczyć jednak nie zamierzam, podobnie jak pisać, że jest obecnie mniej potrzebny niż rok temu. Myślę, że szybko bym odszczekał te słowa gdyby go nagle zabrakło.
Swoją drogą - Pirlo przyklepuje właśnie drugie mistrzostwo w dwa lata grając u nas. Dokładnie tyle ile zdobył w Milanie przez dziesięć sezonów.
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2013, 00:26 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 1163
- Rejestracja: 20 marca 2009
Później czyścisz ekran, czy zostawiasz żeby wyschło ? Pirlo niestety osiadł, albo potrzebuje kopa w dupe albo odpoczynku ale gra jak ostatni paralityk, wystarczyło by, żeby bardziej powalczyć pressingiem a odbiorą mu piłkę...alina pisze:Eeeeeeeee. 9/10 celnych długich, 2 kluczowe podania i kilka niezłych prostopadłych piłek. Do tego mistrzowskie uwalnianie się spod opieki kryjącego balansem. Bez szału, ale solidnie.Orkos pisze:Ależ mnie od dłuższego czasu Pirlo irytuje. Właściwie to od samego początku tego sezonu jest jakiś taki mniej potrzebny. Skończyły się te jego długie podania, jakieś otwierające prostopadłe. Czasem mam wrażenie, że kto by tam nie zagrał na jego pozycji to pewnie bym nie zauważył różnicy.
Jest dwóch graczy w Juve, których zagrania puszczam sobie kilka razy w powtórce oglądając mecz na spokojnie - Pirlo i Vucnić.