LM 12/13 (1/4): JUVENTUS 0-2 Bayern
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 388
- Rejestracja: 22 października 2005
Musisz się nauczyć tego że jesteśmy najlepsi na świecie i ten kto z nami wygrywa ma ogromnego farta i że sędziują zawsze na naszą niekorzyść.RSelevan pisze:Przecież tam nie było spalonego.
Dlaczego słaby Bajern(czy jak to się pisze) z fatalna obroną nas pokonał to musiał być nieziemski fart, przydałoby się DVD z juvepoland do UEFA o tym spalonym, powinniśmy być już w półfinale. Przecież my mamy taką obronę że moglibyśmy zagrać jednym obrońcą Chiellinim bo jest taki nieustępliwy piłka się mu klei do nogi lepiej niż Lessiemu.
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 września 2005
Lekko kontrowersyjne,lekko ironiczne, ale cholernie prawdziwe słowa.juventussek pisze:Musisz się nauczyć tego że jesteśmy najlepsi na świecie i ten kto z nami wygrywa ma ogromnego farta i że sędziują zawsze na naszą niekorzyść.RSelevan pisze:Przecież tam nie było spalonego.
Dlaczego słaby Bayern z fatalna obroną nas pokonał to musiał być nieziemski fart, przydałoby się DVD z juvepoland do UEFA o tym spalonym, powinniśmy być już w półfinale.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1703
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Jeśli Pirlo znów będzie tak kaszanił jak w Monachium, nie ma szans. Na pewno był zmęczony po Interze, ale to nie pora na wymówki. Jego pozycja jest kluczowa również w ten sposób, że każda strata tworzy groźną sytuację.
Dobrze, że odpoczywał z Pescarą.
Dobrze, że większość odpoczywała. Bayern to nie jest drużyna, która biega mniej od Juventusu, mają tę 'intensywność'. Przeciwnik wymagający fizycznie, taki który wyeksponuje braki na tym polu.
Mam również nadzieję na dobre spotkanie Asamoah. Mimo słabej formy, jest to na pewno bardziej odpowiedni zawodnik na skrzydło, szybkości/zwrotności mu nie brak. Peluso był za każdym razem spóźniony...
Trzeba liczyć na Vucinica. Quag/Matri umiejętnie wyłączony gry staje się niegroźną koszulką. Mirko jest mniej przewidywalny.
Szczerze, to niewiele argumentów przemawia za Juve.
Ale trzeba wierzyć do końca! Wtedy wszystko jest możliwe.
Dobrze, że odpoczywał z Pescarą.
Dobrze, że większość odpoczywała. Bayern to nie jest drużyna, która biega mniej od Juventusu, mają tę 'intensywność'. Przeciwnik wymagający fizycznie, taki który wyeksponuje braki na tym polu.
Mam również nadzieję na dobre spotkanie Asamoah. Mimo słabej formy, jest to na pewno bardziej odpowiedni zawodnik na skrzydło, szybkości/zwrotności mu nie brak. Peluso był za każdym razem spóźniony...
Trzeba liczyć na Vucinica. Quag/Matri umiejętnie wyłączony gry staje się niegroźną koszulką. Mirko jest mniej przewidywalny.
Szczerze, to niewiele argumentów przemawia za Juve.
Ale trzeba wierzyć do końca! Wtedy wszystko jest możliwe.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2471
- Rejestracja: 17 maja 2011
Heynckes rozpracował 3:5:2 i Conte nie zaskoczy niczym Bayernu. Może warto coś zaryzykować i wyjść 4:3:3 z Mirko, Quagiem i Matrim? Wiem, że to trochę na wariackich papierach, bo kto na bokach obrony? Na lewej Peluso czy może Chiellini? Na prawej Isla?
Bo jak wyjdą w 3:5:2 z Padoinem na flance, to wynik będzie praktycznie przesądzony...
Bo jak wyjdą w 3:5:2 z Padoinem na flance, to wynik będzie praktycznie przesądzony...
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 640
- Rejestracja: 26 lutego 2012
chciałbym zobaczyć 4-3-3 w naszym wykonaniu, niestety nierealne.
bardzo dużo będzie zależeć od napadu, zwłaszcza Szwagra. jeśli będzie zdolny dobrze przyjmować piłkę, utrzymać się przy niej, poradzić sobie ze środkowymi obrońcami, robiąc miejsce dla partnera ( mam nadzieję, że zagra z nim Quag), to boczni obrońcy nie będą mogli się za często zapuszczać pod naszą bramkę. to da odrobinę więcej miejsca Pogbie i Markizowi, zapewni obstawę Pirlo.
najważniejsze jest nastawienie, jeśli wyjdziemy pewni swego, zaczniemy grać swoje i narzucimy Bayernowi swój styl to jest szansa. do tego trzeba zdobyć bramkę w 1 połowie, wywrzeć na nich presję. do tego może jakiś stały fragment, strzał z dystansu Pogby...
nasz trzon miał 8 dni odpoczynku, wczoraj wszyscy dostali wolne, a Bayern świętował mistrzostwo. do tego wsparcie trybun. misja nadal bardzo trudna, ale ja wierzę w naszych.
10 lat temu graliśmy z Realem. w 1 meczu przegraliśmy 2:1, praktycznie wszyscy nas skreślali, bo to przecież był galaktyczny Real. pomimo tego wygraliśmy u siebie 3:1. potrzebujemy takiego meczu, nie tylko my, kibice, ale także zawodnicy. nasz awans dla mnie będzie przebiciem tamtego meczu. wtedy mieliśmy Alexa, Trezegola, Nedveda, Buffona... i Lippiego na ławce. czas żeby nasi zaczęli tworzyć swoją legendę, awansując byliby na najlepszej drodze do dołączenia do panteonu naszych wielkich mistrzów. wszystko w ich głowach i nogach. mogą awansować. awansują. cel na ten sezon wykonany, w poprzednim w prezencie dostaliśmy scudetto, czy w tym dostaniemy 1/2 LM? awans postawił by nas na szczycie fali.
bardzo dużo będzie zależeć od napadu, zwłaszcza Szwagra. jeśli będzie zdolny dobrze przyjmować piłkę, utrzymać się przy niej, poradzić sobie ze środkowymi obrońcami, robiąc miejsce dla partnera ( mam nadzieję, że zagra z nim Quag), to boczni obrońcy nie będą mogli się za często zapuszczać pod naszą bramkę. to da odrobinę więcej miejsca Pogbie i Markizowi, zapewni obstawę Pirlo.
najważniejsze jest nastawienie, jeśli wyjdziemy pewni swego, zaczniemy grać swoje i narzucimy Bayernowi swój styl to jest szansa. do tego trzeba zdobyć bramkę w 1 połowie, wywrzeć na nich presję. do tego może jakiś stały fragment, strzał z dystansu Pogby...
nasz trzon miał 8 dni odpoczynku, wczoraj wszyscy dostali wolne, a Bayern świętował mistrzostwo. do tego wsparcie trybun. misja nadal bardzo trudna, ale ja wierzę w naszych.
10 lat temu graliśmy z Realem. w 1 meczu przegraliśmy 2:1, praktycznie wszyscy nas skreślali, bo to przecież był galaktyczny Real. pomimo tego wygraliśmy u siebie 3:1. potrzebujemy takiego meczu, nie tylko my, kibice, ale także zawodnicy. nasz awans dla mnie będzie przebiciem tamtego meczu. wtedy mieliśmy Alexa, Trezegola, Nedveda, Buffona... i Lippiego na ławce. czas żeby nasi zaczęli tworzyć swoją legendę, awansując byliby na najlepszej drodze do dołączenia do panteonu naszych wielkich mistrzów. wszystko w ich głowach i nogach. mogą awansować. awansują. cel na ten sezon wykonany, w poprzednim w prezencie dostaliśmy scudetto, czy w tym dostaniemy 1/2 LM? awans postawił by nas na szczycie fali.
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 467
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Ja nie żyję żadną nadzieją przed tym spotkaniem. Ostatnia potyczka z Bayernem była jednym z najgorszych i najbardziej pechowych spotkań Juve w ostatnim czasie.
Jestem przekonany, że drugiego takiego słabego Juve Bayern nie dostanie w prezencie i wywalczymy awans do półfinału. Nie mamy nic do stracenia, gramy u siebie. Co prawda 2 gole to niemało, ale zwyciężymy. Ważne ogniwa miały odpoczynek, jesteśmy w dobrej kondycji psychicznej po wygranej z Interem, a na zawodnikach nie ciąży presja wyniku, bo jeśli przegrają to trudno, nie udało się odrobić strat, a jeśli wygramy to będzie wielki sukces. I sądzę, że wielu naszych zawodników będzie miało takie podejście do tego spotkania.
2:0 do przerwy dla nas. Po przerwie znowu ich ukłujemy i witaj 1/2
Jestem przekonany, że drugiego takiego słabego Juve Bayern nie dostanie w prezencie i wywalczymy awans do półfinału. Nie mamy nic do stracenia, gramy u siebie. Co prawda 2 gole to niemało, ale zwyciężymy. Ważne ogniwa miały odpoczynek, jesteśmy w dobrej kondycji psychicznej po wygranej z Interem, a na zawodnikach nie ciąży presja wyniku, bo jeśli przegrają to trudno, nie udało się odrobić strat, a jeśli wygramy to będzie wielki sukces. I sądzę, że wielu naszych zawodników będzie miało takie podejście do tego spotkania.
2:0 do przerwy dla nas. Po przerwie znowu ich ukłujemy i witaj 1/2
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Sajan
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2005
- Posty: 402
- Rejestracja: 04 marca 2005
"Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze trzy metry i wazy ze sto kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co sprzedali się za pięć złotych"
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1766
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Panowie, pamiętacie rok 2003, rewanżowe spotkanie z realem? Chłopaki wtedy zmobilizowali się na 120% co zaowocowało pięknym spotkaniem w naszym wykonaniu.
Oczywiście, nie ma co porównywać tamtej sytuacji do obecnej, ale... skoro udało się wsadzić 3 bramki chelsea, to wierzę, że z niemcami też coś uda się strzelić.
Najważniejsza to koncentracja, byle by nie stracić. Najlepiej szybko zdobyć bramkę, to by nam pomogło.
Ja wierzę w ten zespół! Wiem, że będzie cholernie trudno, ale gdzieś w sercu promyk nadziei jest, że jednak się uda i doprowadzimy do dogrywki lub karnych i wyjdziemy z tego bohatersko.
Oczywiście, nie ma co porównywać tamtej sytuacji do obecnej, ale... skoro udało się wsadzić 3 bramki chelsea, to wierzę, że z niemcami też coś uda się strzelić.
Najważniejsza to koncentracja, byle by nie stracić. Najlepiej szybko zdobyć bramkę, to by nam pomogło.
Ja wierzę w ten zespół! Wiem, że będzie cholernie trudno, ale gdzieś w sercu promyk nadziei jest, że jednak się uda i doprowadzimy do dogrywki lub karnych i wyjdziemy z tego bohatersko.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Mimo ze Bayern nas miazdzył, to strzelił bramki ze Spalonego i gównianego rikoszetu. Trzeba być kretynem żeby sie z tym nie zgodzić.juventussek pisze:Musisz się nauczyć tego że jesteśmy najlepsi na świecie i ten kto z nami wygrywa ma ogromnego farta i że sędziują zawsze na naszą niekorzyść.RSelevan pisze:Przecież tam nie było spalonego.
Dlaczego słaby Bajern(czy jak to się pisze) z fatalna obroną nas pokonał to musiał być nieziemski fart, przydałoby się DVD z juvepoland do UEFA o tym spalonym, powinniśmy być już w półfinale. Przecież my mamy taką obronę że moglibyśmy zagrać jednym obrońcą Chiellinim bo jest taki nieustępliwy piłka się mu klei do nogi lepiej niż Lessiemu.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
To chyba jednak rywal z innej półki wiec nie bardzo jest co porównywać, ale zobaczymy. Może chłopaki faktycznie się ostro zmotywują, szkoda tylko, że potrzebowali blamażu by się motywować na spotkanie w ćwierćfinale LM. Wydaje mi się, że jednak na pierwszy mecz zmotywowani również byli, nie wiem czy nawet nie za bardzo, stąd te nerwy i brak pomyślunku w ich grze.Mati1990 pisze:ale... skoro udało się wsadzić 3 bramki chelsea, to wierzę, że z niemcami też coś uda się strzelić.
Także może niech z niczym nie przesadzają.
FORZA JUVE!!!
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Brak Vidala boli zdecydowanie bardziej niż brak Lichta. Padoin tradycyjnie da radę i zagra solidnie, a może nawet coś ponadto. Pogba dostanie niemożliwe zadanie zastąpienia Vidala i wątpię, że podoła nawet w połowie. W takich meczach często wychodzi jego brak doświadczenia.
Martwi mnie też brak zdrowego 4. napastnika - przydałby, żeby móc zmienić obu atakujących. Cieszy start świetnego Vucinicia, który jako jedyny coś wnosi na taki poziomie.
Martwi mnie też brak zdrowego 4. napastnika - przydałby, żeby móc zmienić obu atakujących. Cieszy start świetnego Vucinicia, który jako jedyny coś wnosi na taki poziomie.
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Pokaż mi tego spalonego.iltalismano pisze:Mimo ze Bayern nas miazdzył, to strzelił bramki ze Spalonego i gównianego rikoszetu. Trzeba być kretynem żeby sie z tym nie zgodzić.juventussek pisze:Musisz się nauczyć tego że jesteśmy najlepsi na świecie i ten kto z nami wygrywa ma ogromnego farta i że sędziują zawsze na naszą niekorzyść.RSelevan pisze:Przecież tam nie było spalonego.
Dlaczego słaby Bajern(czy jak to się pisze) z fatalna obroną nas pokonał to musiał być nieziemski fart, przydałoby się DVD z juvepoland do UEFA o tym spalonym, powinniśmy być już w półfinale. Przecież my mamy taką obronę że moglibyśmy zagrać jednym obrońcą Chiellinim bo jest taki nieustępliwy piłka się mu klei do nogi lepiej niż Lessiemu.
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 września 2009
@ RSelevan : KLIK
Spalony zdecydowany ale pretensji i tak mieć nie powinniśmy. Bayernowi się należało.
Jak dla mnie Pogda OK, ale Podoina chyba nie zniosę, kurde ale bieda . Dziwnie to może zabrzmieć ale pokładam nadzieję w Mirko. Oby trafił z formą No nic, trzeba wierzyć!
Spalony zdecydowany ale pretensji i tak mieć nie powinniśmy. Bayernowi się należało.
Jak dla mnie Pogda OK, ale Podoina chyba nie zniosę, kurde ale bieda . Dziwnie to może zabrzmieć ale pokładam nadzieję w Mirko. Oby trafił z formą No nic, trzeba wierzyć!
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
iltalismano pisze:Mimo ze Bayern nas miazdzył, to strzelił bramki ze Spalonego i gównianego rikoszetu. Trzeba być kretynem żeby sie z tym nie zgodzić.
screenmazi12 pisze:Spalony zdecydowany
Nie wiem, może ja jestem ślepy ale jakoś nie widzę, aby jakakolwiek część ciała Mandzukicia (ręka się nie liczy) była bliżej bramki od ostatniej (w tym przypadku nóg) Lichego. Może był centymetrowy no ale bez jaj. Pomijam fakt, czy sędzia widział to tak samo dokładnie jak my na screenie czy zareagował instynktownie dzięki dużemu doświadczeniu, to nie tyle że miał prawo ale wręcz obowiązek puścić grę.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood