LM 12/13 (1/4): Bayern 2-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1635
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 22:59

Szkoda, Bayern był wyraźnie lepszy. Juve dziś nie miało żadnych argumentów w ataku, niby taka świetna pomoc została dziś przyćmiona przez pomocników z Monachium a obrona wraz z Buffonem popełniała błędy.

W Turynie może Juve wygra 2:0 i będą karne?? Byłyby emocje, ale bardziej prawdopodobne, że Bayern awansuje do półfinału LM, niestety...


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Szaq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 sierpnia 2011
Posty: 433
Rejestracja: 16 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 22:59

Ein pisze:
naros pisze:dziś brakowało Del Piero... dziękujje do widzenia. Żenada.. kocham Juve i licze na rewanż do boju Panowie...
a co biedny stary olek byłby w stanie zrobić ? :D

czasami jak was czytam, to mam wrażenie, że połowa kibiców Juve to pół-<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Co mógłby zrobić? Wejść za Matriego i uspokoić grę. Wywalczyć kilka rzutów wolnych i może coś ukłuć. Być przywódcą.

Ja też mam takie wrażenie czytając twoje posty.


juventussek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2005
Posty: 388
Rejestracja: 22 października 2005

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 22:59

Cóż nie jeden z nas się zawiódł... Dziękuję tylko Vidalowi za zaangażowanie czasami zastępował Lichego i jako jedyny robił pressing na obrońcach i przykro się patrzyło jak Matri i Fabio stoją a zza pleców wybiega Vidal i biega z jednego obrońcy do drugiego i do bramkarza. Pirlo zagrał FATALNIE, myślał że może robić kółeczka jak w serie A a tu nie, co piłka to strata albo niedokładne podanie. Giorgio dobrze walczy ale jest bardziej drewniany niż nasz Rasiak, trener bayernu świetnie to rozpracował Chiellini co był przy piłce to miał taki pressing że musiał jedynie wydupić piłkę z jego techniką.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 23:03 przez juventussek, łącznie zmieniany 2 razy.


Padoin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 lutego 2012
Posty: 153
Rejestracja: 19 lutego 2012

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:00

Wynik do przewidzenia, ale nie na miłość Boską styl gry.. :doh:
Drugi mecz u nas, ale co nam to daje? Wyjdziemy Padoinem, szaleństwo.
Gdyby to było 1-0 to może miałbym nadzieję, ale na dzień dzisiejszy Bayern jest takim zespołem, że może nam strzelić to samo na naszym stadionie. Trudno, może za rok będzie łatwiejszy rywal.


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2769
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:01

No niestety, kosmicznie daleko nam do poziomu najlepszych. Nasze schemaciki na tym poziomie są nic nie warte. A usilne granie piłką od obrońców wygląda chwilami dramatycznie żałośnie. Brakuje nam piłkarzy mających swobodę z piłką przy nodze ( Ribery, Robben, Schweini, Lahm, Muller, u nas tylko Pirlo i to często irytujący ). I na tym poziomie było to widać, nie potrafiliśmy 2 podań wymienić, utrzymać się przy piłce dłużej, właśnie przez brak tego typu piłkarzy. A jak już tą piłkę mieliśmy to zero pomysłu co z nią zrobić ( schemaciki Jup rozgryzł ). Na serie a może to starcza, ale jak widać nie da się bez tzw. cracków ( fantasistów ) zwojować nic w europie.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 1109
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:02

Bruce Badura pisze:Liga Mistrzów nie jest najważniejsza w tym sezonie. Ćwierćfinał na tym etapie budowania zespołu i odpadnięcie po wyrównanym dwumeczu z, być może, triumfatorem rozgrywek nie okrywa nas hańbą.
Zgoda :ok: Wstydzić się musimy za to za grę, a właściwie jej brak.
Buffon niepewny jak mało kiedy, obrona też jakaś nijaka. W pomocy to plus należy się Vidalowi za walkę do której nas przyzwyczaił. Nie znam statystyk poszczególnych piłkarzy ale Marchisio chyba najmniej kontaktów z piłką z pośród naszych piłkarzy. Kompletnie przeszedł obok meczu a Schweinsteiger pokazał mu dziś jak powinien wyglądać środkowy pomocnik.
Cieszmy się że skończyło się tylko 2-0 bo mimo pecha przy pierwszej bramce, spalonego przy drugiej mieliśmy też mnóstwo szczęścia a wtedy wynik mógłby wyglądać jeszcze gorzej.
Szans na awans nie widzę praktycznie żadnych. Choć nadal wierzę że w rewanżu Bayern znów troszkę odpuści jak to miało miejsce z Arsenalem.


★ ★ ★
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:03

Bayern był bezapelacyjnie lepszy ale najbardziej boli brak stylu naszej drużyny.


sexiudo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2007
Posty: 35
Rejestracja: 27 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:03

Ja wiem, wiem.. z Juventusu to taki kopciuszek, i powinniśmy być szczęśliwi z tego powodu, że jesteśmy w 1/4. I ja się cieszę z tego powodu. Porażka z Bayernem to nie wstyd. Bardziej chodzi o styl i charakter. Ostatnio, chyba nawet na JuvePoland czytałem gdzieś o tym, że podejdziemy do tego meczu w stylu: doszliśmy tak daleko, to i tak jest nie lada sukces. I chyba rzeczywiście tak do tego podeszli.

Juventus nie zostawił ani odrobiny serca na tym boisku. Zależało mi na tym, żeby pokazali się z tej walecznej strony, przecież posiadamy ogromnego ducha walki. Bayern to świetnie poukładana drużyna, pokazali nam dziś jak bardzo liga włoska odstaje od ligi niemieckiej. Drużyna z Monachium jest bardzo doświadczonym zespołem i mają wielu klasowych zawodników, a nasz zespół jest w budowie. Ale piłka nożna niejednokrotnie pokazała nam, że nie zawsze umiejętności wygrywają. Pokazała nam, że liczy się hart ducha, czyli to czego Juventusowi zabrakło. Przykrym doświadczeniem był ten mecz, bo nawet nie chciało się bić braw za walkę i za krew na boisku. Mieli chwile sportowej złości, ale to były tylko chwile. Statyczna gra, brak agresji, i jakiś dziwny spokój przy 2:0 w plecy. Rewanż będzie piekielnie trudnym zadaniem dla nas.

Jeszcze jedno, jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć sytuację z końcówki, gdy jest dziesięć sekund do końca, a chłopaki rozgrywają piłkę, zamiast spróbować ją gdzieś wrzucić? Może w tym wszystkim jest jakaś taktyka Conte, i na Juventus Stadium pojadą ich czwórkę. Żeby tylko ta taktyka ich nie zawiodła.

Czterema słowami: Stara Dama dała dupy.


Forza Juve!


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:03

Bayern był bezapelacyjnie lepszy ale najbardziej boli brak stylu naszej drużyny.


grande amore

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 października 2012
Posty: 615
Rejestracja: 05 października 2012

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:04

Nasi wyszli jak na piknik z nastawieniem, że 'samo wpadnie'. Bayern wyszedł jak na wojnę.
W rewanzu trzeba zrobic na odwrot.
Bayern... Chyle czola. Wypracowal dzis ladna zaliczke. Ale dwubramkowa przewage da sie odrobic. Wystarczy sie za siebie wziac i poprawic kilka bledow. Wyszlismy przestraszeni. Gralismy zbyt nerwowo i to na pewno nie byl mecz marzen, jednak... wiadomo, czego mozna oczekiwac po Bawarczykach w drugim spotkaniu i teraz, bogatsi o te doswiadczenia mozemy wysnuc wnioski z dzisiejszej porazki oraz zaczac nad soba pracowac.
Uwaga, nie twierdze, ze tym razem bedzie latwo, ze wszystko pojdzie jak po masle. Mimo to, uwazam rowniez, iz nie wszystko jeszcze stracilismy. Po to wlasnie mamy cale 180 minut, aby to wykorzystac.


Juve, storia di un grande amore :)
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:04

nynek pisze:Długie piłki na Giovinco to oznaka desperacji.
To właściwie byłoby dobrym podsumowaniem całego meczu. Wyglądało to komicznie.

Naszą szansę upatruję w tym, że Bayern nas zlekceważy jak Arsenal.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:04

Inna sprawa Bayern to drużyna kompletna, a nam nasz obraz trochę przyćmiła słaba Seria A. Widać, że dużo nam brakuje jak i naszemu Conte, którego tak bezradnego nie widziałem chyba nigdy. Brawa wielkie również mimo wszystko dla Gigiego bo gdyby nie nasz kapitan już pożegnalibyśmy się z LM.

Edit: Pirlo ostatnio mówił, że o LM możemy tylko marzyć, a dzisiaj pokazał, że nawet tego nie zrobił.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 23:08 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.


Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 1275
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:07

To już nawet nie chodzi o to że bramka po spalonym i rykoszecie.. ale do cholery.. czy my mieliśmy jakiekolwiek klarowne sytuacje ? Jeden strzał Pirlo i trzy Vidala i to koniec na dziś. Graliśmy kompletnie bez pomysłu, byliśmy strasznie wolni w obronie (może to też wina tego że oni są piekielnie szybcy). Szkoda słów, pozostaje jedynie nadzieja że wygramy u Siebie..


Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 844
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:08

Ne było nas na boisku. Można przegrać, ale w jakim stylu ... Nie zagroziliśmy bramce Bayernu. Pirlo nie zagrał gorszego meczu w koszulce Juve niż dzisiaj, a mimo to zagrał cały mecz. Miałem nadzieje, że to właśnie za niego wejdzie Pogba.
No nic trzeba mieć nadzieje, że przebudzimy sie jak Barcelona z Milanem ( :pray: ), ale szczrze ja już jestem prawie pewien, że żegnamy sie LM w tym roku. No nic przynajmniej skupimy sie na pewnym obronieniu scudetto.


Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 640
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:09

ludzie nie przesadzajcie, Alex nie uratował by nam tego meczu.
żyliśmy wizją półfinału. tym czasem przegraliśmy być może z najmocniejszą ekipą w Europie, do tego grającą niewygodną dla nas taktyką, chyba z najmocniejszymi skrzydłami na świecie. to i nasze 3-5-2 w połączeniu musiało się tak skończyć. Bayern ma doświadczenie, długo dłużej buduje swoją ekipę. my dopiero zaczynamy wracać. można mieć wiele pretensji, w zasadzie do każdego naszego zawodnika, ale niestety taka jest piłka, nie mieliśmy swojego dnia, Antonio dopiero się uczy LM, nasi zawodnicy też, atuty Bayernu występowały tam gdzie u nas są największe braki. ale może być tylko lepiej. bardzo gorzka lekcja. teraz pozostaje wypaść lepiej w rewanżu, obronić tytuł i wzmocnić skład w lecie. nasi zawodnicy mogą być tylko bardziej doświadczeni za rok.


Zablokowany