LM 12/13 (gr. E) [03]: FCN 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]

[Dragon]

Gramy z absolutnym kopciuszkiem tej edycji LM, nie czarujmy się. Każdemu należy się szacunek. Wiemy doskonale jaka jest stawka tego meczu. Tylko 6 pkt. w obu spotkaniach pozwoli nam na walkę o awans. Tu nie ma miejsca na jakąkolwiek wpadkę. Zespół, którego nazwy dobrze nie potrafi wymówić większość z nas, w Serie A, bił by się o utrzymanie. Kadrowo miażdżymy ich niemiłosiernie, musimy to jednak udokumentować na boisku.
To typowy mecz do jednej bramki. Taką najlepiej strzelić jak najszybciej, a później już pójdzie.
Skład w zasadzie optymalny. Boki pomocy tylko zmienione. Mam nadzieję, że Martin z Islą dadzą radę. W ataku swoje zrobi Seba z Mirko. Obrona niue powinna mieć dużo pracy, ale 100% skupienie jest obowiązkowe.
Tylko 3 pkt. bez nerwowej końcówki!

[pan Zambrotta]

nie czarujmy się... jeśli nasze rezerwy czyli piłkarze pokroju Isli, Caceresa, czy Pogby i Bendtnera (chcę go zobaczyć na boisku!) nie sprostają farmerom z Danii, to może lepiej jeśli nie awansujemy dalej do Champions League. Skład widziałbym taki: Storari - Caceres, Chiellini, Barzagli, Lucio, Isla - Marchisio, Pirlo, Pogba - Vucinić, Bendtner.

[isolato]

nie czarujmy się... jeśli nasze rezerwy czyli piłkarze pokroju Isli, Caceresa, czy Pogby i Bendtnera (chcę go zobaczyć na boisku!) nie sprostają farmerom z Danii, to może lepiej jeśli nie awansujemy dalej do Champions League. Skład widziałbym taki: Storari - Caceres, Chiellini, Barzagli, Lucio, Isla - Marchisio, Pirlo, Pogba - Vucinić, Bendtner.

Taa... może od razu zagrajmy Primaverą? :rotfl: przecież to tylko jakieś wieśniaki z Danii. Wciągniemy ich nosem 8:0 pewnie, grając przy tym drugim garniturem Wolne żarty. Skoro drużyna awansowała do Ligi Mistrzów, to pojęcie o piłce ma. A doskonale wiemy jak nasi wspaniali piłkarze grają z drużynami tego typu. Będzie ciężko i im szybciej strzelimy bramkę, tym lepiej dla nas

Przede wszystkim musimy wyjść mocnym zestawieniem, o ile nie najmocniejszym. Żarty się skończyły po beznadziejnym remisie z Donieckiem u siebie. Trzeba wyjść, przycisnąć pierwszą połówkę, strzelić parę bramek i EWENTUALNIE wtedy mieszać w składzie i ustawieniu :roll:

[pan Zambrotta]

Taa... może od razu zagrajmy Primaverą?

naprawdę za takich cienkich grajków masz etatowego reprezentanta Chile, czy gościa, który był czwarty na świecie ze swoją reprą, zdobył Copa America, oraz jako jedyny obok Pirlo w zespole wie jak leży w dłoniach Puchar Europy?

Sorry memory, ale po co my wydaliśmy tyle kasy w lecie na poszerzenie składu, jak nie po to by użyć ich w takich sytuacjach? kalendarz jest napięty, nie po to płacimy miliony na Isle, czy Caceresa byśmy drżeli przed wystawieniem ich na Nord... Norsj... no właśnie.

[dawid1897]

Sorry memory, ale po co my wydaliśmy tyle kasy w lecie na poszerzenie składu, jak nie po to by użyć ich w takich sytuacjach? kalendarz jest napięty, nie po to płacimy miliony na Isle, czy Caceresa byśmy drżeli przed wystawieniem ich na Nord... Norsj... no właśnie.

Racja, w końcu spuchniemy i będzie dupa blada. Rezerwowi jeszcze do tego będą chcieli się pokazać a podstawowi co? Będą grać na pół gwizdka by zachować siły na następny mecz? Trzeba nastrzelać Duńczykom jak najwięcej bramek, bo to się może okazać decydujące.

Ale co do twojego składu to dałbym odpocząć Pirlo.

[isolato]

Taa... może od razu zagrajmy Primaverą?

naprawdę za takich cienkich grajków masz etatowego reprezentanta Chile, czy gościa, który był czwarty na świecie ze swoją reprą, zdobył Copa America, oraz jako jedyny obok Pirlo w zespole wie jak leży w dłoniach Puchar Europy?

Sorry memory, ale po co my wydaliśmy tyle kasy w lecie na poszerzenie składu, jak nie po to by użyć ich w takich sytuacjach? kalendarz jest napięty, nie po to płacimy miliony na Isle, czy Caceresa byśmy drżeli przed wystawieniem ich na Nord... Norsj... no właśnie.

Wszystko OK. Niech zagrają, ale dopiero przy bezpiecznym wyniku. Więc na początek podstawa, a potem rotacje. O to mi chodzi :roll:

Tak w ogóle - skoro Conte nic nie widzi w Isli przez tyle czasu albo notorycznie sadza na ławce Lucio czy Caceresa, to coś jest na rzeczy i ja mu ufam.

[Ouh_yeah]

Z Islą ogólnie jest dziwnie skoro u nas wyszedł tylko raz w pierwszym składzie i zaliczył ogon w lidze mistrzów, niby pokłosie kontuzji ale później jedzie na kadrę i zalicza dwa razy 90 minut w ciągu 4 dni.
W sumie mógłby zagrać ten Bendtner bo żeby schrzanić więcej niż Matri będzie musiał wspiąć się na wyżyny.

Pasjonująco zapowiada się dwumecz Szachtara z Chelsea, który w przypadku zgarnięcia przez jedną ze stron sześciu punktów znacznie rozjaśniłby sytuację w grupie ale coś mi się wydaje, że padną dwa remisy, które jeszcze bardziej wszystko pomieszają

[Skibil]

Ja myślę, że nie po to szalooki ubił taki, a nie inny interes z Udine, żeby teraz paru polaczków-malkontentów mówiło o słabej ławce rezerwowych. Zmiennicy ogarną - spokojnie. To dla nich okazja, żeby pokazać się w Europie, jak i udowodnić coś trenerowi. Oczywiście w spotkaniach z Duńczykami musi być 6 pkt. bo może i przy potknięciu zostaną nam jakieś matematyczne szanse, ale szczerze wątpię, żeby potem udało się wygrać z Chelsea/Górnikiem Donieck i liczyć na korzystne wyniki innych spotkań. Temu, kto chłopcy z Danii urwą punkty, nie przejdzie dalej.

[Adrian27th]

Z Islą ogólnie jest dziwnie skoro u nas wyszedł tylko raz w pierwszym składzie i zaliczył ogon w lidze mistrzów, niby pokłosie kontuzji ale później jedzie na kadrę i zalicza dwa razy 90 minut w ciągu 4 dni.
W sumie mógłby zagrać ten Bendtner bo żeby schrzanić więcej niż Matri będzie musiał wspiąć się na wyżyny.

Pasjonująco zapowiada się dwumecz Szachtara z Chelsea, który w przypadku zgarnięcia przez jedną ze stron sześciu punktów znacznie rozjaśniłby sytuację w grupie ale coś mi się wydaje, że padną dwa remisy, które jeszcze bardziej wszystko pomieszają

Moze po prostu Conte chce miec graczy w najwyzszej formie na Boisku, a w Chile Isla gra bo jest lepszy od innych nawet po kontuzji?

[wojti-s]

Pasjonująco zapowiada się dwumecz Szachtara z Chelsea, który w przypadku zgarnięcia przez jedną ze stron sześciu punktów znacznie rozjaśniłby sytuację w grupie ale coś mi się wydaje, że padną dwa remisy, które jeszcze bardziej wszystko pomieszają

Dwa remisy nic nie mieszają. Namieszać może jeżeli w tym dwumeczu każdy z zespołów zgranie po 3 pkt. Powiedziałbym, że dwa remisy nas urządzają.

Co do Duńczyków - trudno przewidzieć jak będzie. Oby naszych z jednej strony nie zjadła presja i parcie na 3 pkt, a z drugiej strony oby nie grali za spokojni, że prędzej czy później coś wbijemy bo się skończy 0-0.

[annihilator1988]

Chyba sobie robisz jaja obawiajac sie tego meczu?

Latwe zwyciestwo przynajmniej 2 bramkami. Innych scenariuszy nawet nie dopuszczam do Siebie.

Duńczycy grają u siebie, podejmują Juventnus, w dodatku z góry zostali skazani na przegraną. Nie mają nic do stracenia, także spodziewam się, że zagrają agresywnie w środku pola, koncentrując się kontratakach. Z kolei na zawodnikach Juventusu spoczywa konieczność zwycięstwa w dzisiejszym meczu. Stres może plątać nogi podopiecznym Conte w okolicach 22 metra od bramki przeciwnika, co z reguły robi. Także boję się o wynik, chociaż chciałbym wygranej 2-0.

[Ouh_yeah]

Moze po prostu Conte chce miec graczy w najwyzszej formie na Boisku, a w Chile Isla gra bo jest lepszy od innych nawet po kontuzji?

Oczywiście to pierwsza myśl jaka przychodzi do łba ale Lichy też nie jest w jakiejś super formie a Chile chyba nie jest tak biedną piłkarsko nacją żeby aż tak żyłować prawego pomocnika bez formy

Powiedziałbym, że dwa remisy nas urządzają.

Urządzają w tym sensie, że możemy wygrać grupę ale w Doniecku chyba nas pukną więc ja raczej myślę o szansach na wyjście z drugiego miejsca - w tym przypadku jeśli któryś z rywali zleje drugiego dwukrotnie to będziemy mieli drogę wolną do drugiego miejsca.

[@D@$]

Urządzają w tym sensie, że możemy wygrać grupę ale w Doniecku chyba nas pukną więc ja raczej myślę o szansach na wyjście z drugiego miejsca - w tym przypadku jeśli któryś z rywali zleje drugiego dwukrotnie to będziemy mieli drogę wolną do drugiego miejsca.

No właśnie, pytanie czego chcemy. Walczyć o pierwsze miejsce czy mieć łatwe drugie? No nie do końca mamy na to wpływ, ale juz lepiej by jedni zdobyli 6 pkt niż by się mieli podzielić po 3.
Ktoś tam pisał wcześniej, że to kluczowy dla nas mecz. E tam, kluczowy bedzie z Chelsea a kto wie czy nie w Doniecku
Wypadałoby wygrać, oni nawet w swojej lidze szału w tym sezonie nie robią (zwłąszcza na tle co w swoich ligach wyczyniają Juve, Chelsea i Szachtar). Z drugiej strony w LM każdy ma podwójną mobilizację, zwłaszcza ci skazywani na pożarcie.

Boje się o naszą lewą stronę i coś pachnie mi De Ceglie. Nie dajmy się zwieść meczowi z Napoli, Caceres to nie jest dobry lewy pomocnik, pamiętam co w zeszłym sezonie wyczyniał tam gdy grał 2-3 razy. Nie wiem za to jak z Islą, nigdy go tam nie widziałem, więc nie sądzę że taki będzie wariant. Pozostaje jeszcze Giacch, w sumie byłbym za, ale Conte to nie Prandelli i z jakichś powodów nie daje go na tę pozycję, a przecież nieraz była do tego okazja a i tak prędzej wybierał: De Ceglie, Estiego, Caceresa czy Asamoah. W awizowanych jest jednak Giaccherini, może ten koszmar co Paolo grał ze Sieną.
Ciekawe czy Bendtner dostanie szansę zagrania z rodakami.
Ważne by wygrać, choć najbardziej by mnie ucieszyły bramki Matriego.

[Vincitore]

Sześć punktów dla jednych z pary Chelsea - Szachtar bardzo by nas urządzało, przy czym optowałbym aby to była Chelsea. Przy ich ewentualnych 10 punktach, które na 99% dają awans, mają jeszcze mecz z teoretycznie słabszym Nodrs. Oczywiście Szachtar również by go miał, ale szczerze wolę Chelsea u siebie, niż wyjazd do Doniecka. Zakładając te 10 punktów Chelsea, kiedy przyjadą do nas, nie będą wyspinani na zwycięstwo, bo będą mieć w pogotowiu Duńczyków u siebie.

Co do dzisiejszego meczu to nie podoba mi się Matri w ataku i Giaccherini na lewym skrzydle.

[pumex]

Doniesienia z dzisiejszego południa:
Buffon - Lucio, Bonucci, Chiellini - Isla, Vidal, Pirlo, Marchisio, De Ceglie - Matri, Giovinco

Nie podoba mi się to. Vidal w słabej formie i duet rezerwowych Matri-De Ceglie, których naprawdę nie mam ochoty oglądać, są chyba jedynymi ławkowiczami, o których zapomniałbym najszybciej, jak się tylko da.