Serie A 12/13 (7): Siena 1-2 JUVENTUS

[Tengen]

No i moje małe życzenie co do gola Markiza się spełniło

W tym sezonie mamy mniej z gry, ale stałe fragmenty to nasza mocna strona.

Ja naprawdę nie rozumiem co Mirko robi na boisku przez całe spotkanie, i to kolejny raz. Przydałoby się, żeby ktoś mu powiedział, że paraolimpiada się już dawno skończyła. Ogólnie dzisiaj oglądanie meczu mnie bardziej męczyło niż śledzenie poczynań naszych rodzimych kopaczy w klasyku na Łazienkowskiej.

Ale 3 punkty są i tyle, zapomnieć

[kosciu88]

Dobrze ze wymeczylismy dzis 3 punkty bo napoli u siebie pewnie nie odpusci i wygra. Za 2 tyg wazny mecz i oby nasza gra wygladala lepiej niz w ostatnich 2 meczach. Claudio. Vucinic strasznie slabo.

[pumex]

Święta Tereso, wygraliśmy :shock:

Chyba to na razie wszystko z mojej strony, jestem skonsternowany. Nad Vuciniciem - piłkarzem kosmitą i nad formą Vidala będę się pastwił jutro.

[filippo]

Mecz bardzo średni/ słaby. Niestety jeśli nie zaczniemy rotować MVP to kiepsko sie to odbije w dalszej części sezonu. Moje najważniejsze spostrzeżenia:

1. De Ceglie gra rzadko, dostaje szanse i nie wykorzystuje jej. Kompletnie odpuścił zawodnika przy bramce dla Sieny. Zamiast walczyć, rusza się jak wóz z węglem.

2. Vucinic zgasł... Conte w końcu musi go usadzić na ławie, od jakiegoś czasu kompletnie bezproduktywny.

3. Gio powinien dziś choć raz strzelić do bramki, ale i tak wg mnie zagrał bardzo dobrze - bardzo aktwyny, potrafił znaleść się w polu karnym, przede wszystkim widać było że się STARAŁ. W odróżnieniu do Vucinica.

4. Pirlo od 60 minuty wysiadł fizycznie - to odnośnie rotacji MVP

5. Lichy też nie za specjalnie...

De Ceglie [*]
Vucinic [*]

Lichy [*]

[Konrad_cmf_]

De Ceglie [*]
Vucinic [*]

Reszta zawodników jakoś wymęczyła ten mecz. Bardzo cieszę się z 3 pkt, po bramce na 2-1 naprawdę mi ulżyło.

[jakku1]

Druga polowa juz lepsza, mielismy w cholere sytuacji, szkoda, ze nic nie weszlo. Bardzo dobry mecz Giovinco i Marchisio. Pirlo w drugiej czesci troche przygasl - ale zaprezetowal sie i tak bardzo przyzwoicie, Vidal za to jest do posadzenia na lawke. Nie wiem jak wyglada kondycyjnie Isla, ale z checia bym go zobaczyl w nastepnym meczu obok Pirlo i Marchisio.

Vucinic w cieniu Seby - Czarnogorzec gral bardzo slabo, czesto tracil, zapamietam go z tego meczu glownie dzieki temu, ze przetrzymywal pilke w narozniku w 90 minucie meczu. Tez optowalbym za tym, zeby w nastepnym spotkaniu dac zagrac od poczatku komus innemu - np. Quagliarelli.

[B@rt]

Zagraliśmy nieco tylko lepiej niż w meczu z Fiorentiną, co przy niższej klasie Sieny wystarczyło do odniesienia zwycięstwa. Ogólnie zawody tragiczne w wykonaniu Juve. Giovinco - niby najjaśniejszy punkt drużyny, robi dużo wiatru, ale generalnie nieco bezproduktywny, taki trochę przerost formy nad treścią. Pirlo jako tako przez pierwszą godzinę, acz też tyłka nie urywał, a potem już tylko gorzej. Reszta drużyny żal. Lichy przeszedł obok meczu, De Ceglie to podręcznikowy przykład drewnianej kukły na boisku, nawet w głowie ma trociny. 3 zmiany i żadna nic nie wniosła. Asamoah kilka głupich zagrań, Giaccherini trochę pomotał i tracił. Quagliarella o tyle usprawiedliwiony, że za krótko był na boisku.

Mecz na 3 studenckie "z": zagrać, zwyciężyć, ZAPOMNIEĆ.

[Dante93]

Vucinic przydał sie dziś tylko w jednym momencie- w 94 minucie przy trzymaniu piłki w narożniku.
Gio 'zrobil' obie bramkowe akcje - faul na nim, oraz gol z jego dośodkowania. Ale już siedze cicho, bo zaraz znowu będzie, że jestem hejterem/fanbojem. CO ja tam o piłce wiem.
Fatalny Vidal, licze że Isla jak złapie rytm meczowy to posadzi Arturo na ławce.
Fajnie, że Pirlo znowu na swoim poziomie.

[booyak]

Seba sie nie nadaje do Juve.
Zawsze to powtarzalem.
On gra strasznie chaotycznie, moze to wina tego ze przy graczu technicznym jak on zawsze jest 2,3 kryjacych i on jest maly, ma problemy moze walka zrywalem.

Jezeli chodzi o jego technike to troche jestem na poczatku sezonu zawiedziony.
On nie wnosi wiele do tej druzyny, jest tez bardzo niedokladny.

Zrozumiałbym te słowa po każdym innym meczu w tym sezonie ale dziś akurat to jemu chciało się najbardziej, biegał, walczył i próbował.

Vucinic niech tylko zaczesze włosy na bok i wypisz, wymaluj Boriello z poprzedniego sezonu.

Pirlo w pierwszej połowie robił to co powinien i co świetnie robił w tamtym sezonie, jednak druga część gry to zupełnie inna postawa.

Chiellini po raz kolejny pokazuje że nie zawsze myśli grając w piłke. Tylko dzięki śmiesznemu sędziowaniu dotrwał do końca meczu.

Jedyny plus to 3 pkt. Rozumiem że nie zawsze będziemy ogrywać ogórków po 5-0 ale na Boga grać na czas w narożniku boiska ze Sieną?! Litości...

[baka]

Mnie najbardziej martwi to , że w 4 ostatnich meczach to jest Fiorentina-Roma-Szachtar-Siena. Tylko w jednym meczu zagraliśmy dobrze , jakoś nie napawa mnie to optymizmem przed meczem z Napoli.

[Peter]

Na szczęście zwycięstwo, chociaż wymęczone.
Nasi chyba na stojąco chcieli wygrać ten mecz.
Conte musi coś zrobić, żeby piłkarze trochę bardziej wzięli się do roboty.
Po przerwie na reprezentacje ciężki mecz z Napoli. Oby kadrowicze nie wrócili za bardzo zmęczeni.

[bendzamin]

Ten mecz idealnie pasowal do dzisiejszej pogody za moim oknem. Zdobywamy te 3 punkty na ogromnym farcie, ta druzyna musi sie ogarnac. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebny do tego wstrzas w postaci przerwania serii meczow bez porazki.

Brawo dla Carrery za ofensywne zmiany, przez ostatnie 14 minut gralismy dwojka obroncow Teraz przerwa na mecze reprezentacji i mam nadzieje, ze po niej nasza gra sie troche odmieni.

[szycha21]

Scenariusz meczu po raz kolejny się powtarza. Przed meczem było wymienianie przez was całego składu, po przerwie płacze że kogo ten Conte wystawił. dlaczego ten a nie ten, fatalna gra, drewna (chociaż pierwszej połowie wcale nie było źle) - dobra druga połowa... no i znwou zacznie się wrzucanie na każdego po kolei.

Ja tam nie będe narzekał, najważniejsze 3 punkty, a poza tym...według mnie nie ma nawet na co narzekać. Cały mecz dominacja, sporo dobrych okazji a to, że oni się ustawili 11 na lini bramkowej i że Markiz musiał ich 'zabić' strzałem to inna sprawa. Gdyby nie stracona bramka, to założę się, że wygralibyśmy ten mecz spokojnie 2-3 - 0 no ale cóż.
Co do zawodników to na +: Pirlo, Chiellini, Marrone, Marchisio, Gio (bujał się cały czas; coś robił; wywalczył dużo fauli. Miał okazje wbić brame, ale nie będe się czepiał.
Na -: znowu rozczarował mnie Vidal... oby się ogarnął, bo na razie to nie daje zbyt wiele druzynie. Vucinic też mógł spisać się lepiej. Uważam też, że na takie mecze para Lichy_Ceglie nie jest najlepsza. Oni są słąbo wyszkoleni technicznie, nie potrafią kiwnąć i nie są kreatywni. Do obrony się nadają, ale w takich meczach chyba lepiej byłoby dać Asa/Giac/Isla?.

Straciliśmy swój styl. Nasza gra opiera się na długich piłkach , zero kombinacyjnej gry. Vucinić po 1 sezonie się wypalił, więc niech posiedzi kolejne 5 meczów na ławie, może wbije sobie do tego bałkańskiego łba , że nie jest świętą krową. DC wraca do formy (oczywiście tej drewnianej formy), Buffon katastrofalny błąd przy bramce. Pokażcie mi który bramkarz przy dośrodkowaniach stoi przy krótkim słupku? Stałby na środku bramki , to prawdopodobnie zdążyłby nawet do niej wybiec, nie wspominając o obronie strzału. Niech wejdzie Isla, myślę , że będzie odpowiednim lekarstwem na prawą mańkę. Spróbowałbym też zmiany ustawienia, bo jednak z każdym kolejnym meczem mam wrażenie , że ta taktyka co raz bardziej się wypala.

Jak straciliśmy styl? Właśnie gramy cały czas tak samo odkąd przyszedł Conte. Długie piły? Chodzi ci o te 'baloniki' Pirlo za obrone? Przecież to jest nasz znak firmowy...weno to rozwiń. Vucinić, Vucinić, Vucinić....dla mnie on jest naszym najlepszym napastnikiem i bardzo dużo robi na boisku. Jest kreatywny, potrafi kiwnąc, strzały też ma dobre. Nie wiem dlczego wszyscy go tak krytykują (fakt, czasem traci głupio piłke ale ja i tak uważam że jest bardzo dobrym zawodnikiem).
A ze zmianą ustawienia to w ogóle dowaliłeś Jak się wypala? Właśnie ta taktyka jest wyrąbana i idealnie pasuje do naszego stylu gry oraz zawodników.

[Marian.]

Nienawidzę takich spotkań. Graliśmy słabo i mimo, że mieliśmy więcej sytuacji to mogliśmy równie dobrze przegrać ten mecz. Widać, że jesteśmy w trakcie kryzysu. Nie wiem czy to mniejszy, czy większy kryzys, ale widać, że nie gramy tak jakbyśmy tego chcieli. Wielu piłkarzy jest zwyczajnie zmęczonych, co nie przekłada się pozytywnie na naszą grę.

Przede wszystkim Vidal i Mirko potrzebują większego odpoczynku, bo ostatnio strasznie cieniują. Może to i dobrze, że jest teraz przerwa na reprezentację. Miejmy nadzieję, że niektórzy choć trochę odpoczną i wrócą na gazie.
Cóż, bardzo ważne 3 oczka na bardzo trudnym terenie. Od kilku lat bardzo męczymy się ze Sieną na ich podwórku. Uważam, że jak Siena utrzyma formę to utrzyma się w lidze. Mają na prawdę fajny i zgrany zespół.

Jeszcze jedno. Sędzia był dziś bardziej po naszej stronie. Teraz czas na derby Mediolanu.

[Reg]

Kilka wniosków po tym meczu:
-Niewiele zostało z naszego stylu z poprzedniego sezonu. Ostatnio ciężko patrzy się na tą kopaninę, którą prezentują nasi zawodnicy.
-8 na 10 sędziów nie pozwoliłoby Chielliniemu dograć tego meczu do końca. Dziwne, że Carrera go nie zmienił.
-Jak widzę "grę" Vucinica to już się nawet nie denerwuję. Po prostu parskam śmiechem. Kto pozwala mu przebywać na boisku 90 minut ?! Wiem, że nie mamy za bardzo alternatyw, ale Quag chociaż stara się coś zrobić.
-Sprawdza się to czego obawialiśmy się po mercato czyli cierpimy przez brak napastnika.
-Dzisiaj najlepszy na boisku chyba mimo wszytsko Giovinco, ale w sumie nie było z czego wybierać.
-Claudio znowu strzelił decydującą bramkę kiedy bardzo tego potrzebowaliśmy. Należy mu się za całokształt w tym sezonie.
-Szykują się niezłe baty od Napoli.