Serie A 12/13 (5): Fiorentina 0-0 JUVENTUS

[Brutalo]

Jest już późno, rano wstaję. Chciałbym tylko odnieść się do jednej kwestii. Rano przeczytałem ponad 100 komentarzy odnośnie wczorajszego meczu. Wszyscy zastanawiają się, jak to możliwe. Moim zdaniem odpowiedź (po części) jest zrozumiała. Pierwszy raz (?) przeciwna drużyna skopiowała nasze ustawienie (3-5-2), mając w tym momencie lepszych kondycyjnie zawodników (fakt, grali w weekend, ale w poprzednim środku tygodnia już nie). Viola wybiegała ten remis, a dzięki lepszej kondycji uzyskiwali akcje ofensywne. roma->szachtar->siena i byle do repry.
Nie chcę usprawiedliwiać wczorajszej fatalnej postawy, doszukuję się jedynie przyczyn. Oby zeman poszedł na ofensywę na JStadium :twisted:

[jakku1]

Przyznam szczerze, ze pierwszy raz od dawna ciezko mi bylo ogladac tak grajacy Juventus. Juz o tym pisalem, ale na moje oko na taki stan rzeczy zlozylo sie kilka czynnikow:

1) Duze zmeczenie niektorych pilkarzy. Z Chievo biegalismy wyjatkowo zwawo i bardzo szybko, z Viola juz bylo zdecydowanie gorzej, brakowalo ruchu z przodu, brakowalo intensywnosci.
2) Momentami wygladalo to tak, jakby niektorzy pilkarze po prostu chcieli odpuscic ten mecz albo osiagnac dobry rezultat jak najmniejszym nakladem sil.
3) Brak Conte na lawce. Nawet w poprzednim sezonie bardzo czesto bywalo tak, ze mielismy duza slabsza jedna z polowek. Conte potrafil druzyne zmobilizowac na druga czesc spotkania, nie wiem jeszcze jak jest z Carrera ale nie wydaje mi sie, aby byl on tak dobrym motywatorem jak Antonio. Mam nadzieje, ze jak najszybciej odwiesza Conte, bo to bedzie dla nas kluczowe!
4) Taktyka. Lubie 3-5-2, bo przy dobrej dyspozycji pozwala nam ona swietnie sie bronic, kontrolowac mecz, pozwala takze na plynna zmiane intensywnosci gry w kazdym momencie meczu, i tak dalej... Jednak trudniej nam konstruowac akcje ofensywne w tej formacji. 4-3-3 wygladalo w tym kontekscie duzo lepiej, ale wlasnie... Bardzo ciezko sie odpoczywa przy trojce w ataku, trojce w pomocy i czworce w obronie. Zmierzam do tego, ze Conte czasami powinien tez zagrac inaczej, niz 3-5-2. Jestesmy juz zbyt przewidywalni, kazdy wie, jak gramy, sa rozne sytuacje na boisku, nie mozemy sie ograniczac do jednej taktyki. Nie jest powiedziane, ze akurat w meczu z Viola nalezalo zmienic formacje, ale musimy miec jakas alternatywe.

Jesli chodzi o personalia to chyba za wczesnie jest na jakas wieksza ocene. Pirlo gra slabo, Giovinco i Vucinic w kratke, obrona daje rade, Marchisio tak samo, Vidal ma przeblyski, trzyma forme Asamoah. Ale jeszcze caly sezon przed nami i wiele sie moze zmienic. Mam nadzieje, ze Conte szykuje forme na jakis okreslony, kluczowy moment sezonu. Tak jak to bylo w zeszlym roku.

[Adrian27th]

Pamietajmy ze w zeszlym sezonie uderzylismy z forma w ostatnich 7 spotkaniach. Napoli zawsze ma dobre poczatki a potem opadaja z sil. To chyba nasz najwiekszy rywal do Scudetto. Fiora przegrala na ich terenie tylko 1-2 wiec nie traktujmy tego remisu jak porazke. Nie wygramy wszystkiego, a wole remisowac wyjazd z Fiorentina niz u siebir z Genoa czy Chievo.