Serie A (33): Cesena 0-1 JUVENTUS
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
No bez przesady. Casena i Novara kompletnie o nic już nie walczą bo na utrzymanie nie mają żadnych szans (oprócz tych matematycznych w które nawet trenerzy już raczej nie wierzą) i jeśli w którymś z tych meczów stracilibyśmy punkty, to chyba bym się pochlastałOuh_yeah pisze:Dobry mają ten autobus. Może być nerwowo.pumex pisze:Ostatnie mecze:
(11.04.2012) – Genoa 1:1 Cesena
(07.04.2012) – Cesena 0:0 Bologna
(01.04.2012) – Lecce 0:0 Cesena
grali z takimi tuzami, że aż wstyd zadawać takie pytanie zobacz ile tracili we wcześniejszych spotkaniachOuh_yeah pisze:Skoro o nic już nie walczą to dlaczego w trzech ostatnich meczach stracili tylko jednego gola?
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2012, 13:14 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Bo grali z podobnymi ogórasami , a im przyjdzie grać z liderem Seria A który strzelił 14 bramek w 5 meczach i stracił jedną i to z wiele mocniejszymi zespołami, a przedewszystkim walczącymi o miejsca premiowanymi grą w pucharach, z najwyższa formą w tym sezonie, z druzyną, która walczy pierwszy raz od 6 lat na powaznie o prym we Wloszech i odzyskanie dobrego imienia w Europie, z trenerem który predzej obetnie sobie obie ręce niż pozwoli na strate pkt z outsiderem ligi w tym momencie sezonu.
Realista - optymista nie na odwrót.
Realista - optymista nie na odwrót.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zbliżający się mecz z Ceseną przywodzi mi na myśl pewien dowcip z brodą, który pozwolę sobie sparafrazować:
Juventus rozmawia z Milanem:
-Wiesz, byłem wczoraj u Ceseny...
-I co i co?
-Waliłem całą noc!
-Woow!
-I nikt nie otworzył...
Mam nadzieję, że Cesena w rzeczywistości będzie bardziej (w)puszczalska .
Juventus rozmawia z Milanem:
-Wiesz, byłem wczoraj u Ceseny...
-I co i co?
-Waliłem całą noc!
-Woow!
-I nikt nie otworzył...
Mam nadzieję, że Cesena w rzeczywistości będzie bardziej (w)puszczalska .
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
A my mamy Vidala i Pirlo,najlepszą obronę w lidze ,najlepszego bramkarza świata oraz trenera z jajami.Trzeba to wygrać i koniec.Jak nie będzie w tym roku Scudetto to ten sezon będziemy wspomonać jak finał LM z 2003 roku.Ouh_yeah pisze:Dobry mają ten autobus. Może być nerwowo.pumex pisze:Ostatnie mecze:
(11.04.2012) – Genoa 1:1 Cesena
(07.04.2012) – Cesena 0:0 Bologna
(01.04.2012) – Lecce 0:0 Cesena
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Nie widzę pół argumentu po stronie Ceseny. Pomijając fakt różnicy światów, klas, piłkarzy, formy, ilości kibicek itd itp.
Cesena przegrała u siebie w komplecie z acm,interem, Lazio, Napoli ( z Udinese i Romą nie grali).
Nie wygrali u siebie od 6-ciu spotkań.
Prezentują tylko dwa razy lepszą formę jak Napoli ( 4 ptk w last 5, Napoli 2).
To nie jest ciężki mecz z ogórkami, to jest mecz z cytując bramkarza Pogoni " drużyną naprędce skleconą z piłkarzy z Uzbekistanu". która spadła z ligi i dla której sezon się zakończył. Najlepsze co ta drużyna ma to herb.
Dopisujemy sobie 3 ptk i trzymamy kciuki za Palacio
Obstawiam 0:2, chociaż nie obraziłbym się na 0:6. Wystarczy że wykorzystamy 2/3 setek jakie mamy w każdym meczu :twisted:
Chciałbym zobaczyć na ławce Marchisio i Vucinicia.
Cesena przegrała u siebie w komplecie z acm,interem, Lazio, Napoli ( z Udinese i Romą nie grali).
Nie wygrali u siebie od 6-ciu spotkań.
Prezentują tylko dwa razy lepszą formę jak Napoli ( 4 ptk w last 5, Napoli 2).
To nie jest ciężki mecz z ogórkami, to jest mecz z cytując bramkarza Pogoni " drużyną naprędce skleconą z piłkarzy z Uzbekistanu". która spadła z ligi i dla której sezon się zakończył. Najlepsze co ta drużyna ma to herb.
Dopisujemy sobie 3 ptk i trzymamy kciuki za Palacio
Obstawiam 0:2, chociaż nie obraziłbym się na 0:6. Wystarczy że wykorzystamy 2/3 setek jakie mamy w każdym meczu :twisted:
Chciałbym zobaczyć na ławce Marchisio i Vucinicia.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Daj spokój Naprawdę niektórym przydałoby się trochę pokory, tym bardziej, że znamy przebieg wielu potyczek z ogórami. Tak, wiem, walka o tytuł, bla, bla, bla, ale ja wolę poczekać na wygraną i dopiero potem obwieścić całemu światu zdobyte 3pkt.Supersonic pisze:Dopisujemy sobie 3 ptk i trzymamy kciuki za Palacio
Mam nadzieję, że piłkarze nie będą tak nastawieni jak Supersonic, bo podejście "i tak wygramy najmniejszym nakładem sił, a jak nie strzelimy to sami sobie wsadzą swojaka" może być wyjątkowo zgubne.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Po pierwsze ogórki też się dzielą. Na gruntowe ( Chievo, Atalanta, Siena) i skiśnięte ( Cesena).pumex pisze:Daj spokój Naprawdę niektórym przydałoby się trochę pokory, tym bardziej, że znamy przebieg wielu potyczek z ogórami. Tak, wiem, walka o tytuł, bla, bla, bla, ale ja wolę poczekać na wygraną i dopiero potem obwieścić całemu światu zdobyte 3pkt.Supersonic pisze:Dopisujemy sobie 3 ptk i trzymamy kciuki za Palacio
Jasne, że trzeba być skoncentrowanym, wyjść nastawionym bojowo, nie odpuszczać i nie vuciniciować od pierwszej minuty- tylko to są dla profesjonalnego piłkarza grającego w jednym z najlepszych klubów na świecie tak oczywiste sprawy, że nawet nie widzę potrzeby o tym pisać.
Fajne są wyważone posty " nie lekceważmy nikogo, patrzmy tylko na najbliższy mecz, nie napalajmy się, najwyżej się miło rozczarujemy", tylko tak jak napisał Cabrini_idol- dziś- tu i teraz- po tym co widzimy w ostatnich spotkaniach, po tym gdzie jesteśmy i o co walczymy, nie widzę potrzeby cichego ciupciania. Realizmem dziś jest - wygramy z Ceseną. Na 99%.
Boją się nas- ewidentnie- Lazio czy Palermo wyszły przestraszone, modlące się aby skończyło się jednynie na klapsie. I moim zdaniem ten feeling należy podtrzymywać. :twisted:
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Nie żebyśmy z tymi podobnymi ogórasami jak Bologna i Genoa zremisowali po dwa razy... :roll:Cabrini_idol pisze:Bo grali z podobnymi ogórasami
Wiadomo, że wszystko wskazuje na wysoką wygraną ale... wczoraj doskonale widzieliśmy jak to jest mieć sytuację bramkową co 2 minuty i wklepać ledwo jedną bramkę a Lazio potrzebowało jednego tylko rożnego żeby strzelić w samo okienko.
Tak jakby nikt nie widział z jakimi drużynami Barca i Real najczęściej tracą punkty. Z tymi, które rzadko kiedy wychodzą za połowę boiska.
Z Palermo też nie było zbyt różowo [pomimo ich koszulek] i niespodziewanie Bonucci ich napoczął. Wczoraj tylko Alex uratował 3 pkt. Z Ceseną czy Cagliari może nikt nas już nie uratować.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Wyjdę na kozaczącego po fakcie, ale zgłaszam się, jeśli chodzi o komplet punktów.Cabrini_idol pisze:Kto przed meczami z Fiorentina , interem, Napoli , Palermo i LAzio zakładał że zdobedziemy komplet pkt, przy stosunku 14-1 w bramkach , ktoś ??
Ogólnie mam wrażenie Panowie, że większość was za bardzo patrzy na reputacje klubów, a za mało na to co faktycznie grają. Oglądacie Wy w ogóle mecze Sien, Bologni, czy Chievo?
Bo niepojętym jest dla mnie, że ludzie wrzucają Bolognię, Chievo, Atalantę do tego samego wora z Ceseną i Novarą. Że Ci, którzy piszą że ze świetnie defensywnie i destrukcyjnie ułożoną Sieną trzeba koniecznie zebrać 3 pkt(a jak się nie udaje to rzucają "frajerstwami" i "ogórkami" na około), zaraz potem leją w spodnie przed meczem z walczącą o utrzymanie Fiorentiną(a 5:0 z 17 drużyną Serie A uznają za jakiś niebywały wyczyn), albo rozgrywającym średni sezon Palermo. Inter niby ma niezłych piłkarzy, ale gra tak bezjajecznie, jak tylko się da(a w porównaniu do Bologni to wręcz niebo a ziemia). Tylko zwycięstwo z Napoli budzi szacunek jeśli chodzi o zdobycze punktowe. (choć jeśli chodzi o styl, to we wszystkich tych meczach chapeau bas )
Cesena i Novara wyraźnie odbiegają składem i postawą od Serie A. Cesenie daliśmy radę wbić 2 bramki będąc w minikryzysie(seria 3 gorszych meczów z Romą, Ceseną i Udine). Teraz jesteśmy w gazie i musimy wygrywać, wiec 3 punkty must be. Nasi przeciwnicy nie mają dość dobrych cegieł, żeby nas powstrzymać.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 800
- Rejestracja: 26 października 2010
jesteśmy na fali to fakt i powinniśmy zaatakować jak z lazio od 1wszej minuty nie dając przeciwnikom chwili odpoczynku bo jeżeli eni strzelimy bramki w pierwzych 30min to póxniej może być już tylko gorzej - choc niby 2 drugich połowach gramy swoje to spotkania z ogórkami rzadzą sie swoimi prawami...
... stąd tez w najbliższym meczu cieszył się będe nawet z najbrzydszego gola świata strzelonego w choćby i w 90 minucie byle by tylko dał nam on 3 pkty
... stąd tez w najbliższym meczu cieszył się będe nawet z najbrzydszego gola świata strzelonego w choćby i w 90 minucie byle by tylko dał nam on 3 pkty
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1034
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
My wciąż jesteśmy na fali, poza tym umotywowani fantastycznymi zwycięstwami (Napoli, Lazio), więc żaden autobus z Ceseny nie powinien stanowić dla nas najmniejszego kłopotu. Mamy świetnie dysponowanego Vidala, Pirlo, a nawet Quagiarellę, który wczoraj zagrał bardzo solidnie. No i oczywiście nasz niezastąpiony joker - Alex Del Piero. Liczę na 3 pkt ;]
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
United też było na fali. Byli umotywowani serią 8 ligowych zwycięstw z rzędu i żaden autobus z Wigan nie powinien stanowić dla nich problemu. Mają świetnie dysponowanego Rooneya, Younga i Valencię. Wynik? 0:1 w plecy.lenor pisze:My wciąż jesteśmy na fali, poza tym umotywowani fantastycznymi zwycięstwami (Napoli, Lazio), więc żaden autobus z Ceseny nie powinien stanowić dla nas najmniejszego kłopotu. Mamy świetnie dysponowanego Vidala, Pirlo, a nawet Quagiarellę, który wczoraj zagrał bardzo solidnie. No i oczywiście nasz niezastąpiony joker - Alex Del Piero. Liczę na 3 pkt ;]
Naprawdę ostrożnie chłopcy z tą pewnością... :roll:
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1034
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
pumex pisze:United też było na fali. Byli umotywowani serią 8 ligowych zwycięstw z rzędu i żaden autobus z Wigan nie powinien stanowić dla nich problemu. Mają świetnie dysponowanego Rooneya, Younga i Valencię. Wynik? 0:1 w plecy.lenor pisze:My wciąż jesteśmy na fali, poza tym umotywowani fantastycznymi zwycięstwami (Napoli, Lazio), więc żaden autobus z Ceseny nie powinien stanowić dla nas najmniejszego kłopotu. Mamy świetnie dysponowanego Vidala, Pirlo, a nawet Quagiarellę, który wczoraj zagrał bardzo solidnie. No i oczywiście nasz niezastąpiony joker - Alex Del Piero. Liczę na 3 pkt ;]
Naprawdę ostrożnie chłopcy z tą pewnością... :roll:
No my nie przegraliśmy od 15 maja tamtego roku, pokonaliśmy w tym roku wszystkich z czołówki, więc śmiem twierdzić, że nie powinny być straszne dla nas ogóry z Ceseny ;]