Serie A (17): Lecce 0-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 356
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 09:47

Ein pisze: Ostatnio jak strzelił gola, to wszyscy zadowoleni jakby gola w finale LM strzelił, tak to do tej pory gra piach jakich mało, kontuzję łapie jak Iaquinta, a najlepsze jest to, że Iqa (który ma podobną częstotliowść łapania kontuzji) i Matrii (który i się nie łamie i dzięki niemu zagarniamy pkt. w tabeli) są wyzywani przy pierwszej lepszej okazji. Dość ciekawie niektórzy oceniają. Ktoś mi to wytłumaczy ?
Ależ naturalnie już tłumaczę. Na naszym forum widać doskonale jak działają stereotypy. Początkowo, kiedy wszyscy piali z zachwytu nad możliwością przyjścia Aguero/Rossiego na dźwięk nazwiska Vucinic pukano się w głowe i wyzywano Marottę od najgorszych. Zdarzali się i tacy, którzy uważali, że Mirko zasługuje na szanse. ALE ktoś podłapał (ze strony Romy), że Vucinic to "leń". I zaczęło się - nie biega, nie angażuje się, czeka na piłkę, Aguero byłby lepszy... Nie usprawiedliwiały go nawet asysty - bo przecież to leń, nawet jeśli biegał za każdą piłką którą dostał - LEŃ i już. Teraz kiedy zaczął grać całkiem przyzwoicie trzeba było sobie poszukać nowego obiektu do hejtowania. Bonucci się nie liczy bo on jest wyzywany od tamtego sezonu ( :prochno: )
Zatem padło na Matriego. Słaby, przewidywalny, nie potrafi wykończyć akcji (pomijając skrzętnie fakt, że póki co to najlepszy strzelec w drużynie). Napastnika tego typu co Matri - czyli egzekutora - powinno się moim zdaniem rozliczać z bramek, które póki co strzela. Może nie w każdym meczu ale spośród naszych zawodników robi to najczęściej. Hejterom przypominam świetny felieton zatytułowany "Aleksander Wielki" przy którym miód lał się z komentarzy hektolitrami.
Moda na hejtowanie Matriego minie, spokojnie na celowniku jest już Marco Borriello. Hejty będą leciały po każdym nieudanym podaniu, bo o strzałach to nawet nie mówię 8)

P.S. Uogólniałem swoją wypowiedź na zakres forum ponieważ nie chciałem wskazywać pojedynczych użytkowników.


Sapere Aude!
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 09:55

Amarillo pisze:Ależ naturalnie już tłumaczę. Na naszym forum widać doskonale jak działają stereotypy. Początkowo, kiedy wszyscy piali z zachwytu nad możliwością przyjścia Aguero/Rossiego na dźwięk nazwiska Vucinic pukano się w głowe i wyzywano Marottę od najgorszych. Zdarzali się i tacy, którzy uważali, że Mirko zasługuje na szanse. ALE ktoś podłapał (ze strony Romy), że Vucinic to "leń". I zaczęło się - nie biega, nie angażuje się, czeka na piłkę, Aguero byłby lepszy... Nie usprawiedliwiały go nawet asysty - bo przecież to leń, nawet jeśli biegał za każdą piłką którą dostał - LEŃ i już. Teraz kiedy zaczął grać całkiem przyzwoicie trzeba było sobie poszukać nowego obiektu do hejtowania. Bonucci się nie liczy bo on jest wyzywany od tamtego sezonu ( :prochno: )
Zatem padło na Matriego. Słaby, przewidywalny, nie potrafi wykończyć akcji (pomijając skrzętnie fakt, że póki co to najlepszy strzelec w drużynie). Napastnika tego typu co Matri - czyli egzekutora - powinno się moim zdaniem rozliczać z bramek, które póki co strzela. Może nie w każdym meczu ale spośród naszych zawodników robi to najczęściej. Hejterom przypominam świetny felieton zatytułowany "Aleksander Wielki" przy którym miód lał się z komentarzy hektolitrami.
Moda na hejtowanie Matriego minie, spokojnie na celowniku jest już Marco Borriello. Hejty będą leciały po każdym nieudanym podaniu, bo o strzałach to nawet nie mówię 8)

P.S. Uogólniałem swoją wypowiedź na zakres forum ponieważ nie chciałem wskazywać pojedynczych użytkowników.
:ok: , co do meczu cieszą 3 punkty, jeżeli w następnej kolejce też wygramy w derbach Mediolanu padnie remis oraz Lazio przegra będziemy liderami z 10 punktową przewagą nad 4 miejscem.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 10:00

Amarillo
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o ocenianie piłkarzy przez kibiców. Uważam natomiast, że jest to w 100% normalne i zawsze tak było.

Thierry Henry:
'W piłce nożnej jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Nieważne jakiego formatu gwiazdą jesteś, jak się nazywasz - każdy ocenia cię przez pryzmat ostatniego występu.'


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 10:12

To ,że zawsze tak było nie znaczy iż to jest normalne :).
I zgadzam się z Henrym tylko ,że dopóki Matri strzela bramki, choćby dobijał je z 0,5 metra to nie będę na niego nic mówił, ponieważ często dają nam punkty.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 10:37

matbar21 pisze:
Nie rozumiem.. Sprawa wyjaśniana była, Krasic został ukarany na parę kolejek przez specjalną komisję. Ale jeśli już ciągniesz temat symulowania.. To w obecnym sezonie już 2 razy Milan wymusił karne - Ibra i Boateng. Muszę tylko odnaleźć odpowiednie materiały na youtube, aby oświecić ;)

1. Gwiazda nr 1 K.P.Boateng ..Pierwszy materiał z dodatkiem muzycznym oraz małym podtekstem politycznym ;) http://www.youtube.com/watch?v=j5Wel6uh8-U
Mhm, a teraz dobrze obejrzyj to co wrzuciłeś. Był kontakt lewego kolana bramkarza z lewą stopą Boatenga? Był. Był kontakt bramkarza z piłką? Nie było. Czyli w myśl przepisów jest to faul, karany rzutem karnym. A to że Boateng sobie poskoczył trochę wyżej, niż by to było konieczne to już druga sprawa.


Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 356
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 10:43

yanquez pisze:Amarillo
Oczywiście masz rację jeśli chodzi o ocenianie piłkarzy przez kibiców. Uważam natomiast, że jest to w 100% normalne i zawsze tak było.

Thierry Henry:
'W piłce nożnej jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Nieważne jakiego formatu gwiazdą jesteś, jak się nazywasz - każdy ocenia cię przez pryzmat ostatniego występu.'
W zupełności się zgadzam, zarówno z Tobą jak i Henry'm, chociaż czasami jest to nadużywane do tego stopnia, że choćby cała drużyna grała niczym w betonowych butach i nikomu nie chciało się ruszyć to zawsze najbardziej obrywa się tym piłkarzom, którzy są najczęstszymi podmiotami hejtów. Nie żądam od nikogo, by nie oceniał piłkarzy - bo od tego m.in. są kibice - ale proszę o trochę obiektywizmu, a jeśli już musi krytykować to niech robi to konstruktywnie, a nie przez pryzmat nazwiska na koszulce i ogólnie przyjętych schematów rozumowania co do poszczególnych piłkarzy.


Sapere Aude!
pakman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 279
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 11:16

Przestancie z tym HEJTOWAC - Polakami jestecie czy kim ?? Wam to ciezko dogodzic i tyle! Jak Matri nie strzeli 10 goli w 2 meczach to : "niech go sprzedadza i kupia Aguero" , "juz Amauri by strzelil" , jak Pepe mam slabszy dzien i nie gra najlepiej (chociaz sie stara) to wtedy slychac : "gdzie jest Elia?" albo " Krasic by zagral lepiej" .... chyba w bierki .... Juventus pod przewodnictwem Conte gra to co mu Antonio nakazuje - zbudowal trzon druzyny i stara sie tak grac. Skoro dal szanse Pepe a on w kluczowych meczach go nie zawodzil dlatego gra. Inna sprawa jest to ze Simmone to tylko czlowiek i zdarzaja mu sie slabe mecze. Dziwne jest ze nie krytykujecie bezproduktywnego ostatnio Marchisio ? To co on zagral z Lecce to bajka - czyzby to znaczylo ze potrafi (CHCE) grac dobrze tylko w meczu z Interem czy Milanem ?? Swietny przyklad profesjonalisty prawda ? A jednak niektorzy z Was oceniaja jego gre jako dobra . Co do Mirko to on sie nie przyklada do gry i nie trzeba byc wybitnym znawca sportu zeby to stwierdzic. Gra czesto pod siebie i pozniej straty - czasami mu wyjdzie i stad asysty ale w wiekszosci gra zbyt indywidualnie - niestety! Z drugiej strony Juventus nie przegral zadnego meczu - zadnego z 17 !! wiec w mysl przyslowia - zwycięzców się nie ocenia i oby to obowiazywalo do ostatniego meczu sezonu !


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★

Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!

Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1352
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 11:43

pan Zambrotta pisze:to nie kwestia 'odpoczynku', Pirlo gra coraz słabiej, żeby nie powiedzieć już - dramatycznie. W meczu z Lecce kolejny raz w głupi sposób tracił piłkę, aż żal patrzeć było. Pirlo miał już przerwę, nie powrócił po niej odmieniony. Ba, po przerwie świątecznej też mógł podładować akumulatory.
O odpoczynku miałem na myśli - ławkę. Mógłby Pazienza zagrać w najbliższym meczu :-)

pan Zambrotta pisze:Nie ukryjesz też, że z Matrim nic się nie dzieje. Gdyby nie jego dobitka, bym go również hejtował. Zmaścił dwie dogodne sytuacje, kiepski w rozegraniu. Nasz atak opiera się na Vuciniciu i chimerycznym Pepe. Za dużo mamy 'dobijaków', za mało kreatorów
Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze. Jak do końca sezonu się nie poprawi, to trzeba będzie poszukać kolejnego napastnika.

A z tymi dobijakami to się zgodzę. Tylko na papierze, to nasza pomoc ma możliwości aby dobrze rozgrywać piłkę. Vidal, Marchisio, Pirlo, Pepe i zaliczę też Vucinica - to oprócz Pirlo, który też podać potrafi, reszta to sami 'biegacze' więc wydawać by się mogło, że jednak nie potrzebujemy kogoś takiego, ale jednak coś nie wypala chyba ten schemat w niektórych przypadkach.

Mi brakuje jakiegoś lepszego gracza za Pepe. Takiego drugiego bardziej def. Vucinica, ale że piłki na bieżąco nie śledzę, to nazwiskiem nie rzucę.

@Amarillo :

tak jak podejrzewałem. Teraz będę musiał zwracać uwagę na posty użytkowników żebym wiedział z kim ew. da się dyskutować :)


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 12:18

Ein pisze:Jak do końca sezonu się nie poprawi, to trzeba będzie poszukać kolejnego napastnika.
No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.


Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1352
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 12:25

Ouh_yeah pisze:No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.
Po prostu uważam, że powinniśmy mieć dwóch rasowych napastników. Póki co z tej całej puli naszych gwiazd, skutecznym napastnikiem jest tylko jeden. Dlatego do LM potrzebujemy jeszcze jednego, aby rywalizacja była :-)

a i jak coś, to Vucinica bardziej do pomocników zaliczam żeby niedomówień nie było.


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 12:26

Ein pisze: Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze.
Nie, nie, nie. Lubię Matriego, ale nie umywa się do Trezeguet. Pod żadnym względem. Treze był znacznie lepszym napastnikiem, technicznie i biegowo podobni. Na początku XXI w. Matri w zespole Lippiego, byłby co najwyżej Zalayetą.


Obrazek
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 12:33

zoff pisze:
Ein pisze:Zgodzę się z Tobą odnośnie Matriego. Tylko, że to jest dla mnie taka trochę bardziej rozbiegana i lepsza technicznie wersja Treze.
Nie, nie, nie. Lubię Matriego, ale nie umywa się do Trezeguet. Pod żadnym względem. Treze był znacznie lepszym napastnikiem, technicznie i biegowo podobni. Na początku XXI w. Matri w zespole Lippiego, byłby co najwyżej Zalayetą.
Z wyraźnym podkreśleniem "co najwyżej"! Chyba nie wiedzę żadnego aspektu, w którym Marti byłby lepszy od Trezegola. Gra w powietrzu, skuteczność, cwaniactwo, siła - w tym Francuz miażdży Włocha. Porównywalni są tylko pod względem szybkości i techniki


Obrazek
Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1820
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 12:46

Nie wiem, czy ktoś już tutaj to wrzucał...

http://bi.gazeta.pl/im/4/10933/z10933604O.jpg


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 13:19

Ein pisze:
Ouh_yeah pisze:No bez przesady. Matri do tej pory rzadko zawodził, ostatnie spotkania kiepsko mu wyszły, fakt, ale już nie zapędzajmy się "jeśli do końca sezonu się nie poprawi...". Jeszcze nawet nie jesteśmy na półmetku ligi.
Po prostu uważam, że powinniśmy mieć dwóch rasowych napastników. Póki co z tej całej puli naszych gwiazd, skutecznym napastnikiem jest tylko jeden. Dlatego do LM potrzebujemy jeszcze jednego, aby rywalizacja była :-)

a i jak coś, to Vucinica bardziej do pomocników zaliczam żeby niedomówień nie było.
No to zależy co rozumiemy przez "rasowego napastnika". Ja sobie nie wyobrażam na przykład żebyśmy w Lidze Mistrzów mieli straszyć rywali jednym napastnikiem - wysuniętym Matrim. Nie mówię tego przez pryzmat ostatnich słabszych występów, ale ogólnie jego umiejętności i poziomu piłkarskiego. To dobry napastnik na Serie A, ale nie sądzę żeby dla Lyonu albo innego Bayeru Leverkusen miał stanowić wielkie zagrożenie, o najsilniejszych zespołach Europy już nie wspominając. Jeżeli miałby grać, to tylko i wyłącznie u boku jakiejś większej figury typu Rossi, Jovetić, Hulk (tak, tak, wiem, 80 baniek) czy kto tam jeszcze. Vucinicia nie liczę, bo jego też zaliczam do pomocników. Zakładam że ta gwiazda ataku, ktokolwiek by nią nie był, w polu karnym starałby się zrobić coś z niczego, kiwnąć, urwać się obrońcom, strzelić, a Matri szukałby ewentualnych dobitek czy okazji do dołożenia nogi - a Vucinić do tej roli się ewidentnie nie nadaje.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 3897
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2012, 13:51

pumex pisze:Porównywalni są tylko pod względem szybkości i techniki
Treze technikiem nie był, ja bym powiedział, że Matri tutaj go nawet przebija. No i lepiej strzela karne moim skromnym zdaniem ale to jest drobiazg.

Ogólnie to lubię Matriego ale też nie da się ukryć - na CL potrzebujemy cracka/mistrza/kozaka/kota :D Nie oglądam ligi brazylijskiej także nie mam zbyt wiele na poparcie swojej propozycji ale ja bym widział u nas Leandro Damiao.

Będziemy też potrzebowali szerszej ławki rezerwowych i pewnego stopera a Bonucci do takowych się nie zalicza. Poza tym, nasz skład jest git bo zakładam, że nikt normalny nie oczekuje, że zdobędziemy to trofeum już za rok :)


Zablokowany