Serie A (11): Napoli 3-3 JUVENTUS
- kogut
- Juventino
- Rejestracja: 29 października 2004
- Posty: 114
- Rejestracja: 29 października 2004
Ze wszystkim się zgadzam ale niestety nie z tym. Dla mnie Bonucci zagrał KATASTROFALNIE. Zasłużył na notę co najwyżej 2 przy wyjściowej 6. A udział moim zdaniem miał przy wszystkich trzech bramkach dla Napoli. Przy drugiej co prawda nie bezpośredni ale mógł spokojnie wybić tą piłkę na aut. Niestety zagrał tak jak to ma w zwyczaju czyli wsadził swojego pomocnika na minę. Tym razem trafiło na Pirlo, który oczywiście też mógł się lepiej zachować.stahoo pisze:Pokuszę się o małą ocenę naszych graczy po tym meczu.
Bonucci - 2 bramki na jego konto, plus kilka fatalnych zachowań w obronie. Jedyny pozytyw to zatrzymanie w 2 połowie Lavezziego w akcji 2 na 2. Ocena 4.
Niestety trzymanie takiego "piłkarza" jak Bonucci w kadrze jest wielkim zagrożeniem dla nas. Chłop zawsze coś zawali. Swojego czasu Ariaudo, mimo że powołany awaryjnie z Primavery wyglądał przy Bonuccim jak wyjadacz. Jestem peweien, że Sorensen gdyby dostał szansę nie zagrałby gorzej.
Wielu ludzi dało się niestety nabrać na Leosia. Dla kogoś kto nie śledzi lub nie interesuje się piłką może on sprawiać wrażenie dobrego obrońcy. Wysoki, młody, kilka meczów w reprezentacji, gracz Juve i do tego Włoch (Włosi to przecież specjaliści od obrony). Niestety pozory mylą.
Wczorajszy mecz tylko mnie w tym utwierdził (chociaż trąbiłem już o tym od połowy zeszłego sezonu).
Prandelli już się na nim poznał. Gdy tylko wrócił Ranocchia Leoś poszedł w odstawkę i coś mi się wydaję, że długo nie wróci. Myślę, że wszyscy w drużynie mają tego już powoli dość. Szczególnie Buffon - wyraźnie sfrustrowany po jednej ze straconych bramek.
Czas najwyższy Marotta po raz kolejny uderzyć się w pierś i przyznać do błędu. Po Martinezie nie łapiącego się w Cesenie przyszedł czas na Leona. Kolejne pieniądze wyrzucone w błoto. Ale c... przeboleje, byle tylko nie widzieć tego pokraki więcej w drużynie.
Swoją drogą historia zatoczyła koło. Znowu mecz z Napoli i znowu...
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 17 września 2006
Bardzo cieszy mnie ten remis. Ta drużyna ma jaja, Conte dotrzymuje jak na razie swoich obietnic. Juventus sprzed roku wyszedłby na drugą połowę tylko po to, żeby dostać jeszcze z jedną, dwie bramki, tymczasem ten powiedział "basta!" i narzucił swoje warunki i nie poddał się nawet po stracie kolejnej bramki.
Brawo! Brawo! Brawo!
P.S. Ma ktoś może link do nieuznanej bramki Matriego? Świetny strzał
Brawo! Brawo! Brawo!
P.S. Ma ktoś może link do nieuznanej bramki Matriego? Świetny strzał
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
De Laurentisa łupie w krzyżu, więc postanowił publicznie się wyżalić. Współczujemy Panie Aurelio i życzymy szynkiego powrotu do zdrowia. Swoją drogą zauważyliście, że Inter i Napoli dzieli różnica zaledwie trzech punktów, a mediolańczycy mają zaległy mecz z Genoą.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Zauważyłęm co innego, a mianowicie komentarz do tego newsa:Vimes pisze:De Laurentisa łupie w krzyżu, więc postanowił publicznie się wyżalić. Współczujemy Panie Aurelio i życzymy szynkiego powrotu do zdrowia. Swoją drogą zauważyliście, że Inter i Napoli dzieli różnica zaledwie trzech punktów, a mediolańczycy mają zaległy mecz z Genoą.
:lol:Z całym szacunkiem do niego. Ale powinien się zastanowić co mówi. Co by było gdyby.... jakby sędzie uznał bramkę z karnego to cały mecz mógł mieć inny przebieg. (...)Ktoś kto myśli że zmieniając jeden element na początku nie będzie miał wpływu na wszystko co się dzieje później powinien zacząć studiować mechanikę kwantową.
- mambooocha
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
- Posty: 135
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
jak dla mnie to prezydent Napoli w tej sytuacji ma rację, ale jak to mawia szanowny Jerzy Engel suma szczęścia zawsze równa się zero i zawsze można mu przypomnieć dwa wałkierskie karne, które Napoli dostało w meczu znami w prezencie od sędziego kilka lat temu 8)Vimes pisze:De Laurentisa łupie w krzyżu, więc postanowił publicznie się wyżalić. Współczujemy Panie Aurelio i życzymy szynkiego powrotu do zdrowia. Swoją drogą zauważyliście, że Inter i Napoli dzieli różnica zaledwie trzech punktów, a mediolańczycy mają zaległy mecz z Genoą.
fino alla fine FORZA JUVENTUS!
- Arty83
- Juventino
- Rejestracja: 21 maja 2011
- Posty: 261
- Rejestracja: 21 maja 2011
Oglądałem pierwszą połowę po której musiałem jechać do pracy i szczerze obawiałem się, że jak sprawdzę wynik to znów zobaczę 0-3. Otwieram livesport a tam 3-3, coś niesamowitego. W końcu wróciło Grande Juve. Tylko Bonucci mnie martwi bo w sumie na jego konto 2 bramki dla Napoli a i przy trzeciej maczał palce. Na ławkę to on się nadaje ale nie aby grać w pierwszej 11 zwłaszcza z drużynami z górnej półki.
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 647
- Rejestracja: 29 listopada 2009
wypowiedź-prowokacja, ja też mogę sobie powiedzieć, że dla mnie mecz skończył się 2-3 (dla Juve), bo Hamsik strzelił ze spalonego.... głupota... kto mu kazał przestrzelić drugiego karnego, a poza tym to była 14 minuta meczu i było dużo czasu by potwierdzić, że jest się lepszym, strzelić kilka goli i przy tym nie stracić... dodam, że statystyki meczowe są jednak na korzyść Juve... jednym słowem ten sam problem co z niejakim interem... nie umieją przegrywać...mambooocha pisze:jak dla mnie to prezydent Napoli w tej sytuacji ma rację, ale jak to mawia szanowny Jerzy Engel suma szczęścia zawsze równa się zero i zawsze można mu przypomnieć dwa wałkierskie karne, które Napoli dostało w meczu znami w prezencie od sędziego kilka lat temu 8)Vimes pisze:De Laurentisa łupie w krzyżu, więc postanowił publicznie się wyżalić. Współczujemy Panie Aurelio i życzymy szynkiego powrotu do zdrowia. Swoją drogą zauważyliście, że Inter i Napoli dzieli różnica zaledwie trzech punktów, a mediolańczycy mają zaległy mecz z Genoą.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2011, 15:02 przez ketraB, łącznie zmieniany 1 raz.
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 715
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
Pierwszej połowy nie będę komentował, bo nie ma czego. W drugiej natomiast zagraliśmy całkiem niezłe zawody. O ile przed tym meczem byłem zwolennikiem tego, żeby dać jeszcze Bonucciemu szansę, to teraz mówie mu stanowcze OUT ... Nie wiem, czy nie lepiej zagrałby Sorensen na tej pozycji. Reszta na plus.
Man of the match ? Jak dla mnie Vidal, bo zarówno pierwszą jak i drugą połowę miał bardzo solidną + oczywiście genialna asysta przy bramce Matriego.
Man of the match ? Jak dla mnie Vidal, bo zarówno pierwszą jak i drugą połowę miał bardzo solidną + oczywiście genialna asysta przy bramce Matriego.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 783
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Gol dla Napoli na 1:0 nieprawidłowy , ale trudno było to zobaczyć czy Bonucci zagrał piłkę czy zawodnik , którego krył nasz słaby stoper. Nie ma co się użalać nad tym golem bo i tak wtedy nic nie graliśmy. MVP moim zdaniem VIDAL ! zapierdzielał jak szalony po tym boisku i na dodatek kapitalna asysta dla Matriego.
Fino Alla Fine Forza Juventus!
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1280
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Był spalony. Gdyby Hamsik nie brał udziału w tej akcji to co innego ale przecież absorbował uwagę Buffona i koniec końców wykończył "zgranie" piłki przez Bonucciego.beka pisze:Gadaniem pana De Lamentiisa bym sie nie przejmowal, on zazwyczaj gada od rzeczy. Swoja droga, gol Hamsika byl w koncu zgodny z przepisami, czy nie? Komentatorzy na C+ twierdzili, ze tak, ale oni rozne rzeczy opowiadaja.
Jeśli mnie pamięć nie myli to w ten sposób nie zostałą uznana bramka Inzaghiego w finale CL w 2003 roku. Na pozycji spalonej, w polu bramkowym stał Rui Costa, który absorbował uwagę Gigiego i dlatego strzał Pippo z prawidłowej pozycji nie został zaliczony jako trafienie.
- Basiek
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2003
- Posty: 308
- Rejestracja: 09 lipca 2003
Generalnie jestem zadowolony, miałem cichą nadzieję na 4 punkty w wyjazdowych meczach z Lazio i Napoli, jak widać miałem nosa
Trzeba podkreślić jedną rzecz, ta drużyna w końcu tworzy kolektyw. W ciężkim momencie potrafi się spiąć i odrobić straty na trudnym terenie, z trudnym rywalem. Coś wspaniałego i jakże nowego, biorąc pod uwagę ostatnie kilka sezonów. Jestem też bardzo zadowolony z poziomu zawodników ściągniętych przed sezonem. Lichtsteiner to czołowy prawy obrońca ligi, postać znana przez fanów Calcio, takiego gracza nam brakowało. Szkoda, że druga strona obrony nie jest tak dobrze obstawiona. Natomiast transfer Vidala był majstersztykiem, to jeden z najciekawszych i najambitniejszych środkowych pomocników w Europie. Jak przyjemnie oglądało się jego starcia z Gokhanem Inlerem. Inlerem, który miał od tego sezonu grać w naszych barwach. Ostatecznie trafił do Napoli za prawie dwukrotność sumy, którą wydaliśmy na Vidala. I wczoraj jedynie faulując dawał radę powstrzymać Chilijczyka :-D
Trzeba podkreślić jedną rzecz, ta drużyna w końcu tworzy kolektyw. W ciężkim momencie potrafi się spiąć i odrobić straty na trudnym terenie, z trudnym rywalem. Coś wspaniałego i jakże nowego, biorąc pod uwagę ostatnie kilka sezonów. Jestem też bardzo zadowolony z poziomu zawodników ściągniętych przed sezonem. Lichtsteiner to czołowy prawy obrońca ligi, postać znana przez fanów Calcio, takiego gracza nam brakowało. Szkoda, że druga strona obrony nie jest tak dobrze obstawiona. Natomiast transfer Vidala był majstersztykiem, to jeden z najciekawszych i najambitniejszych środkowych pomocników w Europie. Jak przyjemnie oglądało się jego starcia z Gokhanem Inlerem. Inlerem, który miał od tego sezonu grać w naszych barwach. Ostatecznie trafił do Napoli za prawie dwukrotność sumy, którą wydaliśmy na Vidala. I wczoraj jedynie faulując dawał radę powstrzymać Chilijczyka :-D
BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 715
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
Nie dość, że zapierdzielał, to jeszcze coś z tego wychodziło - a to jest kluczowe. Na prawdę, kolejny, bardzo dobry mecz tego zawodnikaKondzioJuveFans pisze:Gol dla Napoli na 1:0 nieprawidłowy , ale trudno było to zobaczyć czy Bonucci zagrał piłkę czy zawodnik , którego krył nasz słaby stoper. Nie ma co się użalać nad tym golem bo i tak wtedy nic nie graliśmy. MVP moim zdaniem VIDAL ! zapierdzielał jak szalony po tym boisku i na dodatek kapitalna asysta dla Matriego.
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 września 2009
Moim zdaniem również na MVP zasługuje Vidal. Może mniej ludzi to widzi, jak się odwala czarną robotę w środku pola. Nie potrafię wskazać drugiego zawodnika w Europie, który by biegał tak dużo, odbierał, robił znakomite wślizgi i jednocześnie podłączał się do akcji ofensywnych zaliczając piękną asystę. Vidal odkąd przyszedł stał się moim(i nie tylko) ulubieńcem. Drugi mecz z rzędu nasz najlepszy zawodnik. Szkoda jednak, że grozi mu zawieszenie. Módlmy się, aby z Ceseną nie załapał żółtej. Na Romę musi być gotowy do gry.
BTW: Esti:
Zdobycie gola, mając na sobie koszulkę Juventusu, to coś wspaniałego. Jestem zaszczycony, że jestem częścią tego zespołu. W przerwie w szatni powiedzieliśmy sobie, że: "Zabijemy, albo sami zginiemy" i wówczas narodziła się w nas żądza odrobienia strat. Naszą siłą jest nasza mentalność i stąd udało nam się wywieźć punkt - stwierdził.
Ależ motywacja. Ogromne brawa dla zawodników i Conte
BTW: Esti:
Zdobycie gola, mając na sobie koszulkę Juventusu, to coś wspaniałego. Jestem zaszczycony, że jestem częścią tego zespołu. W przerwie w szatni powiedzieliśmy sobie, że: "Zabijemy, albo sami zginiemy" i wówczas narodziła się w nas żądza odrobienia strat. Naszą siłą jest nasza mentalność i stąd udało nam się wywieźć punkt - stwierdził.
Ależ motywacja. Ogromne brawa dla zawodników i Conte
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dlaczego karny Hamsika został powtórzony?
Zawodnik Napoli wbiegł w pole karne, zanim Hamsik dotknął piłkę. Decyzja słuszna, choć aptekarska. Myślę, że 9/10 sędziów karnego by nie powtarzało.
Dlaczego gol Hamsika został uznany?
Wrzutka Lavezziego, trafia na głowę Bonucciego, piłka odbija się od Włocha, dopada do niej Hamsik i strzela gola. W momencie podanie Lavezziego Hamsik był na spalonym, ale fakt, że odegrał mu obrońca Juve, powoduje, że spalonego nie ma. Nie ma też mowy o "absorbowaniu uwagi Buffona" bo jak widać Gigi wogóle nie patrzy na Hamsika, a sam Słowak nie przeszkadza Buffonowi w interwencji. Do tego moment o którym piszecie, że Hamsik absorbuje Gigiego, jest wtedy, kiedy Słowak nie jest już na spalonym. O takim czymś byłaby mowa, gdyby była np. taka sytuacja: Zawodnik Napoli strzela z linii pola karnego, a będący na piątym metrze Hamsik przepuszcza między nogami piłkę. Tutaj nie ma mowy o spalonym.
Zawodnik Napoli wbiegł w pole karne, zanim Hamsik dotknął piłkę. Decyzja słuszna, choć aptekarska. Myślę, że 9/10 sędziów karnego by nie powtarzało.
Dlaczego gol Hamsika został uznany?
Wrzutka Lavezziego, trafia na głowę Bonucciego, piłka odbija się od Włocha, dopada do niej Hamsik i strzela gola. W momencie podanie Lavezziego Hamsik był na spalonym, ale fakt, że odegrał mu obrońca Juve, powoduje, że spalonego nie ma. Nie ma też mowy o "absorbowaniu uwagi Buffona" bo jak widać Gigi wogóle nie patrzy na Hamsika, a sam Słowak nie przeszkadza Buffonowi w interwencji. Do tego moment o którym piszecie, że Hamsik absorbuje Gigiego, jest wtedy, kiedy Słowak nie jest już na spalonym. O takim czymś byłaby mowa, gdyby była np. taka sytuacja: Zawodnik Napoli strzela z linii pola karnego, a będący na piątym metrze Hamsik przepuszcza między nogami piłkę. Tutaj nie ma mowy o spalonym.