LE (1/8) [2]: Fulham 4-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Kryształ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Posty: 756
Rejestracja: 17 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 22:49

Chcialo by sie cos napisac ale za duzo slow zaczynalo by sie od liter: "k", "ch", "s" itd...

zeby nie bylo off to.. świetna praca arbitra w dzisiejszym meczu, na plus oczywiscie nasi najlepsi obroncy zdenuś i zebina... ;) :ok:


Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 348
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 22:52

Corcky pisze:Udało mi się obejrzeć tylko drugą połowę. Mecz fatalnie się dla nas ułożył, ale jednego nie rozumiem - czemu Zac tak późno wpuścił na boisko Alexa? Aż prosiło się o zmianę Diego->DP, albo Treze-DP. Alex mógł wziąć grę na siebie, uspokoić..

Nie rozumiem też, jak Camoranesi, który w Serie A w tym miesiącu ani razu od początku (?) nagle wychodzi w pierwszym składzie przeciwko Anglikom, przeciwko którym zawsze grywał słabo.

Frajerstwo po raz kolejny :?
Po prostu Zaccheroni to beznadziejny trener. Nie nadaje się do trenowania takich klubów. Jego "fenomen" w ogóle mnie dziwi bo wszędzie gdzie pracował doprowadzał kluby do takiej sytuacji jak dzisiejsza. Oczywiście, koniec końców to piłkarze grają ale nie dziwię się że nie potrafią się połapać w tym całym grajdołku pana Zaccheroniego. Jego zmiany, ustawienie to po raz kolejny jedno wielkie WTF ?! Nie rozumiem jak można jechać na FULHAM i bronić się mając taką obronę i bramkarskiego emeryta na bramce.

Każdy szanujący się trener po takiej kompromitacji podałby się do dymisji. Podobnie cały pseudo zarząd, dyrektor sportowy itp. To już nie jest odpadnięcie z LM, to nie jest spadek na 7 czy tam 8 miejsce w tabeli Serie A to jest przegranie dwumeczu w Pucharze Pocieszenia, mimo prowadzenia 3-1 po 1 meczu, mimo prowadzenia 1-0 w drugim meczu. Samo w sobie to już kompromitacja. Nawet gdyby rywalem była Barcelona. A my odpadliśmy w takim stylu z wieśniakami z Fulham. Fulham. OMG, to naprawdę gorzki żart. To nie jest nawet półka Tottenhamu czy Evertonu, Aston Villi. Większość ich piłkarzy była niechciana w innych, często przeciętnych klubach ... Ale mimo braku wielkich umiejętności mają wole walki i serce do gry. My też tym się zawsze charakteryzowaliśmy a teraz, szkoda gadać. A jak dodamy do tego trenera indolenta to aż żal na to patrzeć. Bezczeszczą tradycję tego klubu ...

Szok. Po meczu z Bayernem, remisie z Bate Borysów nie spodziewałem się większego upokorzenia jako kibic Juve. Już lepiej byłoby zająć 4 miejsce w LM ...


Ouaresma, Benzema, Van Der Vaart i Huntelaar - takie rzeczy tylko w FM-ie !

Marnotta gdzie te transfery ? Delneri gdzie ta piękna gra ?

Moggi wróć !!! Lato 2011 już niedługo !!!
mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 687
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 22:54

wiecie, co jest w tym wszystkim najgorsze?
nawet za bardzo się tym nie przejąłem. Jak odpadliśmy z LM byłem rozbity, przygnębiony. Kolejne słabe mecze w Serie A mnie dobijały, a dziś. No smutno mi, po prostu mi smutno. Ale nie czuję tego, co zawsze czułem po odpadnięciu Juve z czegokolwiek. Już nawet nie mówię o finale LM z Milanem, bo to mnie zniszczyło na bity tydzień, ale zwyczajne odpadki z LM, czy z Lpoolem czy z Arsenalem-wtedy mnie to ruszało. Dziś? Jakoś tak nijako...


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1592
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 22:55

mati888 pisze:wiecie, co jest w tym wszystkim najgorsze?
nawet za bardzo się tym nie przejąłem. Jak odpadliśmy z LM byłem rozbity, przygnębiony. Kolejne słabe mecze w Serie A mnie dobijały, a dziś. No smutno mi, po prostu mi smutno. Ale nie czuję tego, co zawsze czułem po odpadnięciu Juve z czegokolwiek. Już nawet nie mówię o finale LM z Milanem, bo to mnie zniszczyło na bity tydzień, ale zwyczajne odpadki z LM, czy z Lpoolem czy z Arsenalem-wtedy mnie to ruszało. Dziś? Jakoś tak nijako...
Dokladnie, po prostu sie oswoilismy.


Od ponad 20 lat nie mieszkam w Polsce i z jezykiem mam malo kontaktu, wiec w razie bledu ortograficznego daruj sobie poprawianie mnie.
Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 1010
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 22:56

Najlepszy był.. kto to tam w studiu się mądrzył, Hajto? Wiem że jakiś były reprezentant. Już nie pamiętam bo ich nie słucham jak bredzą

Jego komentarz na temat bramki Zamory: Cannavaro chyba myślał że jest we Włoszech, tam się może takie coś gwiżdże ale nie w Anglii.

Pomyśleć, ze jakiś ekspert polsatu w studiu ostatnio stwierdził, że w Anglii gwiżdżą za dużo fauli i sędziowie są zbyt dokładni.

Już nie wspomnę o nagonce, że we Włoszech symulują itd, daleko nie trzeba w Anglii szukać, królowie nurkowania to: Torres i Drogba. A na ironie najgorszym aktorem jest wielki kapitan żywa legenda Gerrard.

Już nie wspomnę o tym jak stroniczni są komentatorzy.


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 439
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:01

Azteck pisze:Coraz lepsze wyniki notuje Juve najpierw z 3:0 z Siena doprowadzili do 3:3 a teraz porazka w kompromitujacym stylu 4:1 z sredniakiem z PL....

:bravo: Secco :bravo: Blanc :bravo: Elkann :bravo: Zaccheroni :bravo: Cannavaro :bravo: Diego (nasz Zidanie w wersji basic) :bravo: Melo :bravo: Grygera :bravo: Zebina :bravo: Grosso :bravo: wlasnie dzieki wam Juve siegnelo DNA :/

Jesli chcemy marzyc o jakich kolwiek sukcesach to latem musimy przewietrzyc nasza kadre + wywalic caly zarzad bez tego ani rusz :|
A tam zaraz DNA, to zwycieskie DNA, jedziemy dalej Panowie, czas na 6 miejsce w Serie A :doh:


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:08

To może zacznę od tego, co powiedziałem przed meczem.
szczypek pisze:Dzisiejszy mecz na pewno dostarczy nam kilku odpowiedzi na kilka pytań. Czy dajemy regularnie czy tylko gdy mamy chcicę.
Dajemy regularnie.

W tym meczu podstawowym błędem było to, że zaczęliśmy się bronić. Po co?

Hmm. Boli mnie w sumie w obecnym Juventusie jedna rzecz. To, że gramy tak słabo w obronie. Naprawdę to jest niesamowite jak łatwo jest przeciwnikowi stworzyć i wykorzystać sytuacje pod naszą bramką. Gdy zaczynałem kibicować Juventusowi ta obrona była jedną z silniejszych w Europie. Teraz tego nie ma.

Gdy w defensywie widzimy czwórkę bocznych obrońców, z czego ani jeden nie zasługuje na to, aby grać w Juventusie, to się w sumie nie dziwię, że przegraliśmy. Ale to jest niewiarygodne. Nauczeni tym i poprzednimi sezonami powinniśmy w następnym mieć po pięciu zawodników na każdą pozycję, aby w przypadku krótkiej (która się okazuję długą) kontuzji mieć czym grać. Bramkarza pozostawię bez komentarza.

To tylko Fulham. W sumie nic wielkiego, a jednak zbyt wielkie dla 29-krotnego Mistrza Włoch. Spadam, do jutra.


Damianoss60

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lutego 2010
Posty: 120
Rejestracja: 27 lutego 2010

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:13

Jestem załamany :cry: od około 5 lat jestem wyśmiewany przez kolegów że kibicuje Juve i lubię Michaela Jacksona.Rok 2009 miał to zmienić Juve kupiło Diego(wiązałem z nim nadzieje) a Michael Jackson miał wrócić z nowym albumem i trasą koncertową.Juve i MJ mieli pokazać jacy są wielcy i że szacunek im się należy.Marzyłem o tym.Juve coś odpie... nie wiem jak to nazwać a Michael Jackson [*].


Co do meczu to chciałbym pogratulować panu sędziemu i obrońcą za ich zaje.... postawę w meczu.
"Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce" pozdrawiam prawdziwych fanów Juve i ludzi stałych ze swoimi uczuciami.Forza JUVE!


Obrazek
D-Rose

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 stycznia 2007
Posty: 1863
Rejestracja: 01 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:15

Fulham(sic!!!) 4:1 Juventus

Jakich ja czasów dozylem, zeby jakis Fulham (co to kierwa jest w ogole, gdzie to gra, co ta druzyna w swojej historii osiagnela?) biło 29krotnego Mistrza Włoch 3 bramkami... to sa jakies kpiny, jaja i &^%$ wie jeszcze co... nasze DNA zwyciezców to chyba w ciagu trzech lat zmutowalo na DNA frajerów...
Ostatnio zmieniony 18 marca 2010, 23:16 przez D-Rose, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1195
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:16

@mati888

mam tak samo. ciesze sie ze jestem starszy i nie reaguje tak jak pare lat temu na mecze Juve. nabralem do tego wszystkiego dystansu inaczej czlowiek by zglupial.

odpowiadalem zaraz po odpadnieciu z LM na teksty niektorych typu: "teraz to przyjdzie nam wygrac LE bo tam same cieniaki graja" to musialy byc dzieciaki z goracymi glowami. maja teraz szanse sie czegos nauczyc.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Siedemnasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 34
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:21

triada pisze:
Siedemnasty pisze:
Jvri pisze:Wiem! Wiem o co w tym chodzi! dlaczego juve tak gra! właśnie na to wpadłem!
Oni po prostu dalej siedzą w biznesie kupowania/sprzedawania meczów, tylko tym razem zamiast kupować to je sprzedają! to musi być to,na pewno! Finansista blanc przekonał ich że tak jest korzystniej, jakie to proste! kuźwa że wcześniej tego nie odkryłem :angry:
I mówi to kibic Juventusu.

[*]
pokolenie Neostrady Blogów naszej klasy i stawiania "[*]" = ehh jak mnie to wkur[/size]
Niech Cię wkurza, zobacz co napisał kolega którego cytowałem.
Pozdrawiam serdecznie.


kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 655
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:23

Chyba nigdy wcześniej w 113 letniej historii Juventus nie był tak zeszmacony jak jest w tej chwili...leją nas wszyscy bez wyjątku, niewazne czy to jest Catania, Bari, Cagliari, Milan czy Fulham..kazdy nas jedzie jak frajerów... co z tego skoro Blanc ma plan który ciągle jest realizowany...płakać mi sie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> chce...


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:24

Eli lama sabachtani?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Ciągnik_Na_Gąsienicach

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2010
Posty: 330
Rejestracja: 17 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:32

KondzioJuveFans pisze:
Ciągnik_Na_Gąsienicach pisze:Zakładając, że Juve przejdzie Fulham, nie mogę sie zgodzic z tym co ktoś napisał tu wcześniej, że "jesli przejdziemy Fulham, wygramy LE"...
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-e ... abela.html
Zakladajac, ze faworyci po 1 meczach wygraja (do ktorych MIMO wszystko osobiscie zaliczam tez Valencie zwlaszcza ze Frings i Ozil kontuzje) to Juve bedzie mialo do zwalczenia jeszcze: Hamburger SV, Lille, Wolfsburg, Sporting, Standard, Marsylię/Benfice, Valencie.
Pokusze sie o porownanie druzyn.
HSV - trener prezentujacy niezla taktyke - taktycznie HSV > Juventus
potencjal ofensywny HSV = Juve, napastnicy HSV < Juve, pomocnicy HSV < Juve, defensywa HSV > Juve, bramkarz (w chwili obecnej tzn bez Buffona i Alexa) HSV >> Juve, druzyny jako kolektyw HSV > Juve... Ogolnie HSV = Juve
Lille - trener srednio znany, ale prezentujacy ofensywna pilke, taktycznie Lille = Juve, potencjal ofensywny Lille = Juve, napastnicy Lille < Juve pomocnicy Lille = Juve, defensywa Lille > Juve, bramkarz Lille > Juve (w razie gry Alexa = bo Landreau tez jest niezly), druzyny jako kolektyw Lille > Juve... ogolnie Lille= Juve
Wolfsburg - zmiana trenera dobrze im zrobila, obecnie graja coraz lepiej, i remis z silnym Rubinem - wcale nie musieli, mogli to wygrac... taktycznie Wolfsburg = Juve, potencjal ofensywny Wolfsburg >> Juve, napastnicy Wolfsburg > Juve, pomocnicy Wolfsburg = Juve, defensywa Wolfsburg > Juve, bramkarz (obecnie Wolfs > Juve, w razie Alexa i Gigiego Juve wygrywa), druzyny jako kolektyw Wolfsburg > Juve.... ogolnie niestety Wolfsburg > Juve
Sporting - warsztat Carlosa Carvalhala w koncu zaskoczyl w lidze kilka winow z rzedu, w tym z Porto 3:0...maja dobrych skrzydlowych ktorzy moga sprawic ze De Ceglie/Grygerze/Zebinie moga snic sie koszmary... taktycznie Sporting = Juve, potencjal ofensywny Sporting > Juve, napastnicy Sporting = Juve (poza Liedsonem i czasem Saleiro to hmm...slabo, Juve ma 4), pomocnicy Sporting = Juve, defensywa Sporting = Juve, bramkarz Sporting > Juve, tylko w razie Buffona < (Patricio jest b. dobry i mlody), druzyny jako kolektyw Sporting (nierowna forma) = Juve... generalnie Sporting = Juve
Standard - przyznam sie szczerze ze nie widzialem ich nigdy, a z ich skladu kojarze tylko Bolata, De Camargo, Witsela i Jovanovicia...wiec sie nie podejme ich analizy, ale podejrzewam ze < na korzysc Juve...
Marsylia - trenera przedstawiac nie musze :roll: taktycznie Marsylia > Juve, potencjal ofensywny Marsylia = Juve, napastnicy Marsylia > Juve, pomocnicy Marsylia < Juve, defensywa Marsylia >> Juve, bramkarz Marsylia > Juve (w razie Buffona <, w razie Alexa =), druzyna jako kolektyw Marsylia > Juve... ogolnie Marsylia => Juve
Benfica - trener anonimowy, ale w LE niezle graja, a w lidze niszcza wszystko i wszystkich, taktycznie jednak Benfica <= Juve, potencjal ofensywny Benfica >>> Juve, napastnicy Benfica >Juve, pomocnicy Benfica = Juve, defensywa Benfica > Juve, bramkarz Benfica >Juve (w razie Alexa =, w razie Gigiego <), druzyna jako kolektyw Benfica > Juve
ogolnie Benfica > Juve
Valencia - treneiro chaotyczny, potrafi wygrac z silnym, przegrac ze slabym... taktycznie Valencia = Juve, potencjal ofensywny Valencia = Juve (tylko Silva, Villa i Mata, w Juve jest Alex, Diego i Marchisio - mniej wiecej na 0), napastnicy Valencia > Juve, pomocnicy Valencia < Juve, defensywa Valencia > Juve, bramkarz Valencia > Juve (w razie Alexa i Gigiego <), druzyna jako kolektyw Valencia = Juve ogolnie Valencia =< Juve...

Wiec tak latwo nie bedzie...owszem, sa niespodzianki ,ale generalnie na te chwile, cieszylbym sie z awansu do polfinalu... naprawde.
według Ciebie jesteśmy jedną z najsłabszych drużyn w LE !!! puknij się w czoło :)
I kto miał rację? Kto prócz nas odpadł w słabym stylu z LE? Tylko Lille...


Bo żeby wyjść to trzeba wejść, a żeby wejść to trzeba wyjść !
oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 1124
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 18 marca 2010, 23:50

Nie wierzę nie wierzę nie wierzę! A wiecie co jest najgorsze, że jak Fulham miało by wygrać 6-1 to by strzeliło nam tyle goli. Koszmar!

Standardowo pierwsze minuty nie przewidywały takiego obrazu, ale cóż znów ktoś naszym zgasił światło. Do czerwonej kartki było nawet ok staraliśmy się grać w piłkę i nawet nieźle to wychodziło byłem zaskoczony i szczęśliwy, że potrafimy coś tam pograć z pierwszej piłki. Czerwona kartka Canny zdenerwowała mnie maksymalnie, ale jak obejrzałem powtórkę i zobaczyłem co zrobił Melo ręce mi opadły do podłogi. Niestety zaraziliśmy się takimi chwastami i takie są efekty. Nie powiem z Melo na początku sezonu byłem zadowolony dziś jemu Zdenkowi i Cannavaro ewidentnie trzeba pokazać gdzie są drzwi. Ale jeśli tyle dawaliśmy szanse Tiagowi to wątpię że nasz zarząd zdecyduję pozbyć się Melo po jednym sezonie lekką ręką, tylko ile my jeszcze będziemy cierpieć?

Całkiem przypadkiem mecz obejrzałem w gronie rodzinnym tata po bramce Treze powiedział powtórka z niedzieli. :płaczę: . I wcale nie żartował trafił idealnie. W drugiej połowie starałem się nie odzywać z resztą nie miałem po co. Dramat jakich mało.

Dodając jeszcze zmiany Zaca w ogóle nie wiem o co chodzi. Wprowadzenie Zdenka mogę zrozumieć, ale De Ceglie i Alexa jak już jest po meczu i trzymanie kompetentnie zmęczonego Treze nie rozumiem jakoś jestem przekonany, że Iaquinta ożywił by nasze poczynania ofensywne. Ale nie ma co.

Nie ma co pisać jak nasze defensywa przez większość meczu wyglądała tak: Chimenti - Grosso Zdenek Zebina i Sali Hali Dey + Melodramat.

Jeszcze co mi się nie podobało sędziowani szkoda, że stało na "bardzo dobrym" poziomie.
Simi pisze:
fallweiss pisze: Dla mnie przyczyna pośrednia- tragiczny okres przygotowawczy w wykonaniu Ferrary, musiał zostać tam popełniony jakiś bardzo poważny błąd (tak myślę)
Dziecięce trzymanie się za rączki, co to dało komu ?
Zacowi pracę

Wszystko przez to, że JPC nie pojechało na mecz :think:

Edit. Coś mi się nasuneło

Barca wygrywa 3-0 i mimo okoliczności wiadomo Guardiola mógł cofnąć zmianę WPUSZCZA 4 NAPASTNIKA nam przy 3 bramkowym prowadzeniu ktoś gasi światło. EXTRA> jeszcze raz Extra żeby nie klnąć!
Ostatnio zmieniony 19 marca 2010, 01:15 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Zablokowany