LE [1/8] (1): JUVENTUS 3-1 Fulham [JPC na meczu!!!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 15:52

Pierwsza połowa dobra...Piękny gol Zebiny :smile:
Druga połowa słaba...
Diego chyba jest już zmęczony...wczoraj nie brał gry na siebie
w drugiej połowie oprócz strzału Diego w 90 minucie nie było groźnych akcji...

Mamy dobrą zaliczke przed rewanżem ;)) FORZA JUVE !!


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1175
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 16:10

Obejrzałem cały mecz i szczerze powiem, że jak tak patrzyłem na Juventus w pierwszej połowie to sam nie mogłem uwierzyć...Szybkie wymiany piłki, klepanie, do tego dwa ładne strzały Legrottaglie i Zebiny, a na sam koniec pierwszej połowy jeszcze bramka Trezegueta i Salihamidzicia. Druga połowa nie była za bardzo podobna do pierwszej, Juventus grał trochę gorzej, ale ważne było to, żeby już utrzymać taki rezultat do końca. Szkoda tej straconej bramki w pierwszej połowie, bo to był właściwie samobój, ale nic, stało się. Teraz trzeba jechać do Londynu po awans, choć nie będzie łatwo i oby nasi piłkarze nie zlekceważyli przeciwnika.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 17:04

Oczywistym jest, że należy odnosić się ze sporym dystansem do tego, co tam sobie pod nosem dywagują bukmacherzy. Po tej rundzie zapewne nie będzie tak łatwo, o ile w międzyczasie się zakwalifikujemy. Werder czy Marsylia grają bez kompleksów. Nie zgodziłbym się jedynie co do rzekomych batów, które w chwili obecnej moglibyśmy dostać od Liverpoolu. Wszyscy ich łoją jak leci. Nam by obecnie wielkiej krzywdy nie zrobili.

Jeśli forma zespołu będzie rosła tak, jak do tej pory to możemy powalczyć o to trofeum. Z tygodnia na tydzień zespół gra coraz lepiej i widać spory progres pod "rządami" Zaca. Zresztą powrót do składu Caceresa (choćby na ławkę), Amauriego, stabilizacja formy Camora czy Iaquinty oraz odpoczynek Diego też walnie się przyczynią do dyspozycji zespołu.


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 658
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 18:28

pytanie za 100 pkt - która to już bramka duetu Salihamidzić/Trezeguet, kiedy nie wiemy kto tak naprawdę strzelił gola?
Dobre pytanie, oglądając wczorajszą bramkę również zwróciłem na to uwagę.
Pierwsze dwa gole jaki przychodzą mi na myśl to Lazio - Juventus (1-1) i Juventus - Milan (3-2) plus, oczywiście, mecz wczorajszy.
Do tego dołączyłbym bym jeszcze akcję Trezeguet - Salihamidzić z meczu Juventus - Siena (2-0) Jednak w tamtym przypadku nie było żadnych wątpliwości.


Goofy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2010
Posty: 137
Rejestracja: 12 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 22:02

na prawdę ładna pierwsza połowa ....no ale aż tak pięknie być nie mogło...wręcz padaka w drugiej połówce....

wg mnie ładna postawa naszej obrony pod nie obecność Kielona...zdziwiły mnie najbardziej te 2 bramki naszych obrońców...
Akcja po której został zdobyty gol przez Zebine (jak i sama bramka) na prawdę piękna...

dobry wynik przed rewanżem... :)


non Ti lascero' mai !
paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 12 marca 2010, 23:41

DiEgO RiBaS Da CuNhA pisze: Diego chyba jest już zmęczony...wczoraj nie brał gry na siebie
w drugiej połowie oprócz strzału Diego w 90 minucie nie było groźnych akcji...
Przepraszam, czym zmęczony ? Chyba tylko tym że gówna gra, w porównaniu z tym co wyprawiał w Werderze.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2010, 12:55

szczypek pisze:Jeżeli coś ugramy to chylę czoła. Naprawdę.
Nie wierzyłem, mówię to od razu. Zaskoczył mnie ten Juventus, zwłaszcza w pierwszej połowie, bo druga była już z gatunku "jak zwykle". Pozytywnie mnie zaskoczył. Chociaż wolałbym zwycięstwo 2:0 niż 3:1 to przy takiej zaliczce, chociaż niczego nie można przesądzać, jesteśmy na pewno zdecydowanie bliżej niż dalej do awansu do kolejnej rundy. Dobry mecz całego zespołu, jednak nie po raz pierwszy jednak zastanawiam się co Salihamidzic robi w tej drużynie...
A no i gratulacje dla Zebiny za pierwszą bramkę :bravo:
Medzeer pisze:Tak, potrafie. W sytuacji, gdy pilkarz juve dostaje powaznej kontuzji raz na tydzien, co znacznie ogranicza nam kadre, mecze co 3 dni na najwyzszym poziomie to ogromny wysilek. Ogromny wysilek co 3 dni oznacza ogromne zmeczenie, a gdy np. taki Diego nie ma nikogo, kto moze go zastapic to chyba logiczne, ze z biegiem czasu, najzwyczajniej nie bedzie mial sily.
Tylko warto też zauważyć, że jeżeli zawodnicy mają jakąś motywację to grają często bardzo dobrze mimo zmęczenia. Gdybyśmy grali w 1/4 Ligi Mistrzów i byli na 7 miejscu w tabeli z kilku punktową stratą do 4 pozycji, to też mielibyśmy sobie odpuścić walkę o półfinał Ligi Mistrzów, bo liga jest ważniejsza? To, że są kontuzje to jedno, oni je łapią nawet, gdy nie grają, to już pewnie nikogo nie dziwi. A że Diego gra mecz za meczem, to jest tylko i wyłącznie wina tego, że nie ma go kto zastąpić.


Zablokowany