LE [1/8] (1): JUVENTUS 3-1 Fulham [JPC na meczu!!!]
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Pierwsza połowa dobra...Piękny gol Zebiny
Druga połowa słaba...
Diego chyba jest już zmęczony...wczoraj nie brał gry na siebie
w drugiej połowie oprócz strzału Diego w 90 minucie nie było groźnych akcji...
Mamy dobrą zaliczke przed rewanżem ) FORZA JUVE !!
Druga połowa słaba...
Diego chyba jest już zmęczony...wczoraj nie brał gry na siebie
w drugiej połowie oprócz strzału Diego w 90 minucie nie było groźnych akcji...
Mamy dobrą zaliczke przed rewanżem ) FORZA JUVE !!
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1175
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Obejrzałem cały mecz i szczerze powiem, że jak tak patrzyłem na Juventus w pierwszej połowie to sam nie mogłem uwierzyć...Szybkie wymiany piłki, klepanie, do tego dwa ładne strzały Legrottaglie i Zebiny, a na sam koniec pierwszej połowy jeszcze bramka Trezegueta i Salihamidzicia. Druga połowa nie była za bardzo podobna do pierwszej, Juventus grał trochę gorzej, ale ważne było to, żeby już utrzymać taki rezultat do końca. Szkoda tej straconej bramki w pierwszej połowie, bo to był właściwie samobój, ale nic, stało się. Teraz trzeba jechać do Londynu po awans, choć nie będzie łatwo i oby nasi piłkarze nie zlekceważyli przeciwnika.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Oczywistym jest, że należy odnosić się ze sporym dystansem do tego, co tam sobie pod nosem dywagują bukmacherzy. Po tej rundzie zapewne nie będzie tak łatwo, o ile w międzyczasie się zakwalifikujemy. Werder czy Marsylia grają bez kompleksów. Nie zgodziłbym się jedynie co do rzekomych batów, które w chwili obecnej moglibyśmy dostać od Liverpoolu. Wszyscy ich łoją jak leci. Nam by obecnie wielkiej krzywdy nie zrobili.
Jeśli forma zespołu będzie rosła tak, jak do tej pory to możemy powalczyć o to trofeum. Z tygodnia na tydzień zespół gra coraz lepiej i widać spory progres pod "rządami" Zaca. Zresztą powrót do składu Caceresa (choćby na ławkę), Amauriego, stabilizacja formy Camora czy Iaquinty oraz odpoczynek Diego też walnie się przyczynią do dyspozycji zespołu.
Jeśli forma zespołu będzie rosła tak, jak do tej pory to możemy powalczyć o to trofeum. Z tygodnia na tydzień zespół gra coraz lepiej i widać spory progres pod "rządami" Zaca. Zresztą powrót do składu Caceresa (choćby na ławkę), Amauriego, stabilizacja formy Camora czy Iaquinty oraz odpoczynek Diego też walnie się przyczynią do dyspozycji zespołu.
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 658
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Dobre pytanie, oglądając wczorajszą bramkę również zwróciłem na to uwagę.pytanie za 100 pkt - która to już bramka duetu Salihamidzić/Trezeguet, kiedy nie wiemy kto tak naprawdę strzelił gola?
Pierwsze dwa gole jaki przychodzą mi na myśl to Lazio - Juventus (1-1) i Juventus - Milan (3-2) plus, oczywiście, mecz wczorajszy.
Do tego dołączyłbym bym jeszcze akcję Trezeguet - Salihamidzić z meczu Juventus - Siena (2-0) Jednak w tamtym przypadku nie było żadnych wątpliwości.
- Goofy
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2010
- Posty: 137
- Rejestracja: 12 stycznia 2010
na prawdę ładna pierwsza połowa ....no ale aż tak pięknie być nie mogło...wręcz padaka w drugiej połówce....
wg mnie ładna postawa naszej obrony pod nie obecność Kielona...zdziwiły mnie najbardziej te 2 bramki naszych obrońców...
Akcja po której został zdobyty gol przez Zebine (jak i sama bramka) na prawdę piękna...
dobry wynik przed rewanżem...
wg mnie ładna postawa naszej obrony pod nie obecność Kielona...zdziwiły mnie najbardziej te 2 bramki naszych obrońców...
Akcja po której został zdobyty gol przez Zebine (jak i sama bramka) na prawdę piękna...
dobry wynik przed rewanżem...
non Ti lascero' mai !
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1183
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Przepraszam, czym zmęczony ? Chyba tylko tym że gówna gra, w porównaniu z tym co wyprawiał w Werderze.DiEgO RiBaS Da CuNhA pisze: Diego chyba jest już zmęczony...wczoraj nie brał gry na siebie
w drugiej połowie oprócz strzału Diego w 90 minucie nie było groźnych akcji...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nie wierzyłem, mówię to od razu. Zaskoczył mnie ten Juventus, zwłaszcza w pierwszej połowie, bo druga była już z gatunku "jak zwykle". Pozytywnie mnie zaskoczył. Chociaż wolałbym zwycięstwo 2:0 niż 3:1 to przy takiej zaliczce, chociaż niczego nie można przesądzać, jesteśmy na pewno zdecydowanie bliżej niż dalej do awansu do kolejnej rundy. Dobry mecz całego zespołu, jednak nie po raz pierwszy jednak zastanawiam się co Salihamidzic robi w tej drużynie...szczypek pisze:Jeżeli coś ugramy to chylę czoła. Naprawdę.
A no i gratulacje dla Zebiny za pierwszą bramkę
Tylko warto też zauważyć, że jeżeli zawodnicy mają jakąś motywację to grają często bardzo dobrze mimo zmęczenia. Gdybyśmy grali w 1/4 Ligi Mistrzów i byli na 7 miejscu w tabeli z kilku punktową stratą do 4 pozycji, to też mielibyśmy sobie odpuścić walkę o półfinał Ligi Mistrzów, bo liga jest ważniejsza? To, że są kontuzje to jedno, oni je łapią nawet, gdy nie grają, to już pewnie nikogo nie dziwi. A że Diego gra mecz za meczem, to jest tylko i wyłącznie wina tego, że nie ma go kto zastąpić.Medzeer pisze:Tak, potrafie. W sytuacji, gdy pilkarz juve dostaje powaznej kontuzji raz na tydzien, co znacznie ogranicza nam kadre, mecze co 3 dni na najwyzszym poziomie to ogromny wysilek. Ogromny wysilek co 3 dni oznacza ogromne zmeczenie, a gdy np. taki Diego nie ma nikogo, kto moze go zastapic to chyba logiczne, ze z biegiem czasu, najzwyczajniej nie bedzie mial sily.